BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Czy twój kot ma nad tobą władzę?
Autor Wiadomość
gerda 


Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 5 razy
Dołączyła: 21 Wrz 2011
Posty: 1576
Skąd: podlaskie
Wysłany: 2013-04-15, 11:34   

Trochę zazdroszczę - mam tylko jednego, ale delikatny - jak nie otworzę oczu to się nie wpycha :mrgreen:
 
 
Terhie 


Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 25 Wrz 2011
Posty: 402
Wysłany: 2013-04-15, 12:22   

Dieselko, jakbym siebie widziała zwijającą się w ósemkę wokół futrzaków, żeby tylk nie naruszyć im snu, księżniczkom jednym. I to naciąganie resztek kołdry na siebie... Na mufki je kiedyś przerobię.

Jak było zimno, Sanjiro przychodził, jak już-już zasypiałam owinięta warstwami kołder, koców itp. i łapą mi w twarz. Jak nie uchyliłam rąbka, żeby mógł wleźć pod kołdrę, to musiałam znieść i łapę i pysk. No, ale kto nie weźmie ciepłego kaloryfera w mroźną noc? 8-)
 
 
Dieselka 


Barfuje od: maj 2011
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 39
Dołączyła: 29 Gru 2012
Posty: 1350
Skąd: prawie Wrocław
Wysłany: 2013-04-15, 12:37   

bo zimą miejsce kota jest pod kołdrą - za coś żreć dostaje :twisted:

aaa i nie można zapominać o próbach morderstwa!
Ja uwielbiam spać na brzuchu. Ileż to razy budziłam się ledwie przytomna z braku tlenu, czując że zaraz umrę i nie mogę oddychać.

Lekka panika i nagłe spostrzeżenie że to nie zawał, tylko kotek stwierdził że najlepiej się śpi między moimi łopatkami......
_________________
Paulinka i Dieselek
 
 
Terhie 


Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 25 Wrz 2011
Posty: 402
Wysłany: 2013-04-15, 13:04   

Prób morderstwa doświadczam też, kiedy kot się przeeeeciąąąga i łapę wyciąąąga.. z pazurem mi w oko.
 
 
Dieselka 


Barfuje od: maj 2011
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 39
Dołączyła: 29 Gru 2012
Posty: 1350
Skąd: prawie Wrocław
Wysłany: 2013-04-15, 13:15   

tiaaa najpierw należy osłabić przeciwnika :mrgreen:
_________________
Paulinka i Dieselek
 
 
Sojuz 
Ekspert


Barfuje od: 09.2012
Pomógł: 10 razy
Wiek: 30
Dołączył: 06 Sie 2012
Posty: 1433
Skąd: Poznań
Wysłany: 2013-04-15, 14:15   

Na pytanie zadane w temacie wątku odpowiadam: To ja mam władzę nad kotem :twisted: (co kosztuje bardzo wiele, o czym napiszę wkrótce w dziale "BARFne Życie") Więc śpię jak mi wygodnie, ale Perełka nie narzeka mogąc sobie pospać obok mojej głowy ;-) Gdy się budzi po prostu delikatnie opuszcza łóżko i idzie się rozejrzeć po domu. To wynika raczej z jej charakteru niż wychowania.
_________________
Naturalne stało się sztuczne, a prawdę uznano za kłamstwo.
 
 
majra 


Barfuje od: 04.2013
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 24 Mar 2013
Posty: 130
Skąd: podkarpacie
Wysłany: 2013-04-15, 16:23   

w pytaniach powinno być jeszcze 'czy śni Ci się mięso, bazarki i kurierzy? :mrgreen:
 
 
gstachow 


Wiek: 43
Dołączył: 14 Lis 2012
Posty: 39
Skąd: Oleśnica
Wysłany: 2013-04-16, 11:40   

Oczywiście, że kot ma nade mną władzę. Np. głaskać go można, ale tylko w konkretnych porach dnia i po konkretnych częściach ciała. Jak się pomylisz, to pazurem. Oczywiście musi się taki kot wywalić brzuchem do góry, zacząć przeciągać, że aż ręka sama chce głaskać. A później w pracy się mnie pytają czy znowu bawiłem się z kotem. A od kąt zacząłem jej wydzielać jedzenie to pojawił się problem, że budzi mnie o piątej rano, a budzik mam nastawiony na szóstą. I dalej spać nie da. No nic, biorę książkę i czytam do szóstej zanim dam mu jedzonko. Ciekawe kto kogo przetrzyma?
 
 
gizmo 


Barfuje od: 01.2013
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 46
Dołączył: 29 Gru 2012
Posty: 47
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2013-04-16, 20:54   

Sandra napisał/a:
Przyznaj się...nie bądź taki tajemniczy. Jeśli tylko jedno...


Wydaje wiecej kasy na koty niz dla bliskiej osoby :D
_________________
Człowiek potrzebuje psa, który będzie go uwielbiał i kota który będzie go ignorował.
 
 
 
Maciejka 

Barfuje od: 04.2012r
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 26 Kwi 2012
Posty: 301
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-04-16, 22:46   

Moje futerka śpią osobno. Do mnie przychodzą tylko rano. Czaruś sprawdza czy jeszcz śpię, podstawi się do głaskania, czasem siada na poduszce i poprawia mi fryzurę :-D , po czym się układa albo mi na brzuchu, albo w nogach. Tak czy inaczej kończy się to tym, ze łóżko się robi za krótkie ;-) , bo kotek się rozłożył w poprzek. Panienka siada koło mnie, najczęściej na parapecie i budzi mnie głosem - to nie miauczenie, tylko taki krótkie, trochę gruchające nawoływanie. A jak się już ruszę, to wskakuje do mnie na poranne pieszczotki. Generalnie dzień kotów się zaczyna jak ja wstanę, wtedy dopiero zaczynają brykać.
 
 
azar 
BARFny Hodowca


Barfuje od: 20.09.2013r
Udział BARFa: 50-75%
Wiek: 68
Dołączyła: 26 Paź 2013
Posty: 108
Skąd: Sosnowiec
Wysłany: 2013-11-04, 10:12   

Jestem na tym forum od niedawna, więc czytam różne wpisy, te z zamierzchłej przeszłości też. Zachwycił mnie ten wątek, gdyż właścicielem kota jestem od ok. 1,5 miesiąca , a do tej pory to nawet kotów specjalnie nie lubiłam. A teraz jestem zakochana w moim kocie i z radością pozwalam mu się zdominować. Wreszcie mam sobie z kim pogadać na właściwym poziomie. Mam kogoś, kto docenia moje zdolności kulinarne i głośnym mlaskaniem chwali moją kuchnię. Nawet sie nie gniewam, że pierwsze budzenie następuje ok. 4-5 rano, bo ten dźwięk diesla jest taki miły dla ucha.
I o drugim kocie też pomału (ale i nieoficjalnie) myślę, żeby tylko rodzina się nie wystraszyła, że matce odwaliło.
_________________
Anita
 
 
 
Tufitka 
Ekspert

Barfuje od: 17.02.2013
Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 20 razy
Dołączyła: 21 Sty 2013
Posty: 3006
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-11-04, 11:11   

azar witaj w gronie ludzi "którym odwaliło" :mrgreen:
ja mam już trzy kotki - które też budzą się o koło 4-5 rano (widocznie to pora na upolowanie małego co nieco).
Daję jeść i idę spać.
Już wiedzą, że rano mogą zjeść, skorzystać z kuwety i również kładą się spać.
_________________
„Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.”
George Bernard Shaw
 
 
gpolomska 
Admin techniczny

Barfuje od: gpolomska
Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 07 Sty 2013
Posty: 1740
Skąd: Mysłowice
Wysłany: 2013-11-04, 11:19   

U mnie 3:30 i później mogę spać do 7 ;) kumpela (od dzikich kotów) mówiła mi, że właśnie dziczki koło 2-3 są najbardziej żarłoczne. Widocznie Magnolia nadal czuje się dzikim kotem :evil:

Co do testu - mało tak: chyba nie dbam o kota należycie :-(
 
 
azar 
BARFny Hodowca


Barfuje od: 20.09.2013r
Udział BARFa: 50-75%
Wiek: 68
Dołączyła: 26 Paź 2013
Posty: 108
Skąd: Sosnowiec
Wysłany: 2013-11-04, 13:59   

Gdzieś czytałam, że aktywność kotów zaczyna się w godzinach 4-6. By nie narażać się na natarczywość mojego "małego ślicznego koteczka" , przygotowuję mu przed snem troszkę jedzonka , no i kuwetę ma gotową do użytku. I w takiej sytuacji poranne budzenie kończy się na adoracji kota czyli głaskaniu, mizianiu i mówieniu komplementów, a potem śpimy dalej.
_________________
Anita
 
 
 
situnia 
BARFny Hodowca


Barfuje od: 18.10.2013
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 14 Paź 2013
Posty: 813
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-11-04, 14:08   

Moja budzi się razem z nami, jak śpimy nie dokucza, ale... Ona nie chodzi do kuwety w nocy, czeka aż ja wstanę i pójdę do łazienki i ZAWSZE załatwia potrzeby fizjologiczne dokładnie w tym samym momencie co ja!!!! :-?
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne