BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
BARF przy chorej wątrobie
Autor Wiadomość
ciocia_mlotek 
Ekspert


Barfuje od: 25.07.12
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 01 Sie 2012
Posty: 4452
Skąd: góry Szkocji
Wysłany: 2013-10-31, 22:23   

Przejedź 8 postów w górę - tam Sandra podała linki do tematów, w których jest mowa więcej o diecie "wątrobowej"
_________________
Taz i Cu sith na surowo
 
 
Elżbieta 


Barfuje od: 05.2013
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 53
Dołączyła: 31 Paź 2013
Posty: 2
Skąd: Poznań
Wysłany: 2013-11-01, 19:39   

Wielkie dzięki :-)
_________________
Ela
 
 
Tymiankowa 


Barfuje od: 2011 r.
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 48
Dołączyła: 16 Lis 2011
Posty: 32
Skąd: Lublin
Wysłany: 2014-01-02, 20:23   

Uświadomiłam sobie, że założyłam ten wątek w listopadzie 2011 roku i powoli już żegnałam się z Sagą (jej wyniki są w pierwszym poście - były tragiczne). Minęło już 13 miesięcy, a Saga żyje, ma się dobrze. Już pewnie do końca życie będzie na diecie (kurczak i węglowodany) i 2 razy dziennie dostaje 1 tabletkę essentiale forte, ale zachowuje się normalnie i widać, że czuje się dobrze. Powinniśmy powtórzyć badania, żeby zorientować się jaki jest stan wątroby, ale każda wizyta u weta to dla niej wielki stres, więc żeby jej niepotrzebnie nie stresować, ciągle z tym zwlekamy.
_________________
Tymiankowa, Bazylia, Kminek, Miętka, Chili i Szczypiorek (koty) oraz Sesja, Lisa, Szuszu i Tibi (psy) pozdrawiają :)
 
 
 
Sihaya 
Ekspert


Barfuje od: 08/2008
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 15 Wrz 2011
Posty: 1721
Skąd: Łódź
Wysłany: 2014-01-03, 10:28   

Tymiankowa, to bardzo dobra wiadomość. Wszystko wskazuje na to, że sunia wyszła z tej żółtaczki. Według mnie nie była to marskość wątroby (choć książkowo wyniki na nią wskazywały), tylko najprawdopodobniej zatrucie. Marskość postępuje szybko, jest procesem nieodwracalnym i psy z niej nie wychodzą. Cieszę się zdrowiem suni i mam nadzieję, że kiedy powtórzycie badania będzie kolejny powód do radości. Przy okazji wizyty u weta zrobiłabym także kontrolne badanie USG jamy brzusznej.
 
 
Tymiankowa 


Barfuje od: 2011 r.
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 48
Dołączyła: 16 Lis 2011
Posty: 32
Skąd: Lublin
Wysłany: 2014-01-03, 11:26   

Masz rację, my też się skłaniamy ku teorii z zatruciem. Na szczęście wszystko skończyło się dobrze. A badania zrobimy, tylko ciągle jest nam jej szkoda, bo każda wizyta u weta to dla niej duży stres. No, ale któregoś dnia trzeba będzie podjąć męską decyzję i pojechać :-)
_________________
Tymiankowa, Bazylia, Kminek, Miętka, Chili i Szczypiorek (koty) oraz Sesja, Lisa, Szuszu i Tibi (psy) pozdrawiają :)
 
 
 
Naevia 


Dołączyła: 18 Sty 2014
Posty: 13
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 2014-01-18, 21:13   pomoc w dostosowaniu diety

Witam, potrzebuję Waszej pomocy w doborze odpowiedniej diety dla mojej 7,5 miesięcznej suni. Na początek podaje wyniki morfologii oraz biochemii, z których wynika, że z wątrobą jest gorzej:

Albuminy 37,2 g/l 25,0-44,0
ALT (GPT) 135,2 U/l 1,00-55,0
alfa-Amylaza 633,5 U/l 10,0-1650,0
AP - fosfataza alkaliczna 89,6 U/ l 1,00-108,0
AST (GOT) 59,6 U/l 1,00-30,0
Białko całkowite 56,1 g/l 54,0-75,0
Bilirubina całkowita 2,31 μmol/l 0,01-3,40
Cholesterol 6,08 mmol/l 3,10-10,1
CK - kinaza kreatynowa 231,2 U/l 25,0-470,0
Fruktozamina 255,5 μmol/l 10,0-365,0
GLDH 16,8 U/l 0,01-6,00
Glukoza 6,17 mmol/l 3,05-6,10
GGTP 3,66 U/l 0,01-7,00
Kreatynina 57,9 μmol/l 35,0-132,0
LDH 104,3 U/l 105,0-1680,0
Lipaza (DGGR) 37,1 U/l 0,1-120,0
Mocznik 5,64 mmol/l 3,30-8,30
Trójglicerydy 0,484 mmol/l 0,11-1,71
Chlorki 106,9 mmol/l 96,0-113,0
Fosfor nieorganiczny 1,82 mmol/l 0,70-1,60
Magnez 0,873 mmol/l 0,60-1,30
Potas 3,51 mmol/l 3,50-5,10
Sód 152,0 mmol/l 140,0-155,0
Wapń 2,53 mmol/l 2,30-3,00
Stosunek albuminy/globuliny 1,97 0,67-1,50
Globuliny 18,9 g/l 16,0-40,0

i najgorzej wypadające wyniki morfologii:
MCH 23,12 pg 17-23
PLT 136 tys./mm3 200-460
RDW 13,55 % 14-17
Monocyty 0,6 tys./mm3 0-0,5

(czas pobierania krwi był dość długi, kropelka po kropelce...nie wiem czy to ma wpływ)

Wyniki wskazują na wątrobę. Mała ma za sobą sporo przeżyć i wiecznie jest w lecznicy :( co przeszła: początek września atak brzucha po spacerze - nie wiadomo co było przyczyną, rtg wykazało jakby były w jelitach kawałki kości, dostała masę zastrzyków, węgiel i antybiotyki wraz z probiotykami do domu,po dwóch tygodniach złamała łapkę :( znowu jakieś zastrzyki plus ciągłe zmiany opatrunków u weta, narkozy x3 :( (bez zabiegu), początek listopada badanie kału - kokcydia...syrop, później tabletki, koniec grudnia złamany ogonek, zastrzyki, tydzień później ból poprzednio złamanej łapki (sprawy zwyrodnieniowe :/) zastrzyki, tabletki do domu...być może lekarstwa obciążyły wątrobę...
Jesteśmy już okropnie zmęczeni i zestresowani :( szczeniak tyle musi cierpieć :(
...w nast. tyg. prawdopodobnie dla świętego spokoju pójdę z sunią na usg wątroby...będzie też kał znów badany, czy aby na pewno nie ma kokcydiów, choć poprzedni wet po trzecim badaniu stwierdził, że już ich nie ma.

Mała dostała od dziś hepatiale forte, kapsułki od weta, jedną na dzień. Sunia waży około 4 kg (waga u weta różnie pokazuje).
Obecnie jest na suchym, ale myślę nad barfem. Wet oczywiście RC proponuje lub inną suchą karmę ze zbożami, ryżem...surowe jest dla nich BE, bo trzeba ograniczyć fosfor i białko. Moja jest na karmie bez zbożowej. Mała dostawała czasem surowe chrząstki indycze i serduszko kurze lub odrobineczkę wątróbki indyczej...sprawdzałam jak przyjmuje taki pokarm i było ok. Często daję bardzo drobno rozgniecione skorupki jajka, jednak fosfor górą! czasem bywa ser biały, jogurt naturalny, jajko ugotowane...

Czytałam już chyba wszystkie wątki na tym forum odnośnie diety barf i chorej wątroby, jednak nawał informacji mnie trochę zniechęca i mam obawy o to, że źle dobiorę proporcje lub w ogóle składniki diety...

Chciałabym wiedzieć dokładnie co mogę włączyć, a co wykluczyć z diety dla mojego szczeniaka, który ma obciążoną wątrobę i nieco podwyższony fosfor.
Najcudowniejszy na świecie byłby gotowy przepis dla mojej bidulki...

Chcę zaopatrzyć się w maszynkę do mielenia...mogłabym również mielić kości...nie tylko ze względu na wątrobę, po prostu moja mała jest jak widać po opisie małym przypadkiem nieszczęść i wolałabym dla naszego spokoju zawsze mielić jej kości...
Mam wrażenie, że mała może mieć też zgagę czy refluks...bo nawet po wodzie jej się odbija, ciamka i połyka...
Zauważyłam również jaki minus ma sucha karma...moja mała jest jakby wiecznie głodna...nadpobudliwa okrutnie lub śpiąca całkiem...a jak miała jeden z trzech posiłków surowy to była bardziej zrównoważona...

Bardzo Was proszę o rady...barf wydawał mi się bardzo skomplikowany, a teraz to już w ogóle z psem o podwyższonym fosforze i obciążonej wątrobie jest to dla mnie zagmatwane...i te proporcje... :/

Mam nadzieję, że znajdą się tutaj dobre duszyczki i nam pomogą...

P.S. Dlaczego weci tak kurczowo trzymają się chrupek (karm suchych)?? Tylko ze względu na kasę?? Dlaczego nie dokształcą się w dziedzinie żywienia????? :(
 
 
Sandra 
Ekspert

Pomogła: 18 razy
Dołączyła: 29 Gru 2011
Posty: 3447
Wysłany: 2014-01-23, 12:46   

Naevia, wystarczy już tych nieszczęść i pechów, które spadły na Twoją delikatną kruszynkę.
Nie jestem z wykształcenia wetem, mogę jedynie na podstawie własnego doświadczenia i informacji zebranych z wcześniejszych wpisów moich światlejszych koleżanek zwrócić Twoja uwagę na pewne sprawy i ewentualnie do przedyskutowania z wetem.
Patrząc na to co Aila przeszła od września do teraz, na tę ilość narkoz, leków, zastrzyków, zabiegów …..to wyniki dotyczące wątroby nie są takie złe.
Oczywiście nie jest dobrze, ale jeśli wet zapodał jedynie Hepatiale forte to uznał, że już to samo powinno zrobić dobrą robotę.
Stan zapalny wątroby jest, ale wątroba potrafi się regenerować o czym zapewne wiesz.
Napisałaś, że wybierasz się na USG i słusznie. Zobaczymy co w środku i będziesz spokojniesza, że nie ma obcych.
Jak wynika z poprzednich postów na Forum i porad w nich zawartych, w sytuacjach chorych wątróbek były proponowane witaminy z grupy B, L-karnityna ponieważ usprawnia katabolizm lipidów w wątrobie oraz pomaga w detoksykacji.
Już gdzieś na forum pisaliśmy, że organizm psa ma możliwość syntetyzowania karnityny, o ile dostarczona mu zostanie lizyna (źródłem jest mięso) i metionina (surowe jajka i surowe mięso). A tego nie podajesz :-(
Zapytaj weta o ewentualne podawanie lecytyny i choliny.
Zbyt wysoki fosfor zbierzesz podając mączkę ze skorupek z jajek.
Nie podawaj kości, sprawdzaj skład karm, wszędzie są duże ilości.
Oczywiście to wszystko musi być zrównoważone, ale po lekturze wątków, do których linki podaje Ci poniżej, gdzie nasze dwie koleżanki pisały na temat diety wątrobowej (dotyczy kocich stworzeń, ale wątroba to wątroba), na pewno przekonasz się do BARFa.
http://chatul.pl/forum/viewtopic.php?t=628
http://chatul.pl/forum/viewtopic.php?t=827
Napisałaś, że Aila jest na suchym jedzeniu bez zbożowym.
Pierwszy krok jaki należy uczynić to pomału likwidować suchą karmę, nawet te "najlepszą".
Tutaj masz link do Jak przestawić psa na BARF?
http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=333
Przeczytaj i wyłap sugestie, a potem się zobaczy.

Zwykle pomijanym przez wetów aspektem, jest konieczność ochrony chorej wątroby poprzez unikanie spożywania wszelkich toksycznych substancji. Takimi substancjami są np. konserwanty, barwniki, przeciwutleniacze i inne chemiczne związki zawarte w w karmach komercyjnych, które ta chora wątroba musi unieszkodliwić i zutylizować
Najlepiej byłoby od razu przejść na naturalne karmienie i suplementy barfowe, gdyż te zdecydowanie lepiej są tolerowane przez organizm, a zwłaszcza przez chore organy.
Ponadto naturalne witaminy i minerały w nich zawarte są wartościowsze i lepiej przyswajalne niż syntetyczne zawarte w karmach weterynaryjnych.
Z wątrobą jest o tyle problem, że żaden pokarm nie może jej ominąć, bo ona jest wielofunkcyjna i bierze udział w metabolizmie wszystkich składników - białek, tłuszczy i węglowodanów, a więc tym bardziej w sytuacji w której znalazł się charcik, gdzie jego organ jest sponiewierany prawdopodobnie przez wcześniejsze zabiegi nie należy czekać.

Skupiłaś się na tym, że
Naevia napisał/a:
i najgorzej wypadające wyniki morfologii:

Nie wstawiłaś całej morfologii więc trudno jest się odnieść..
Aby nie wyolbrzymiać problemu idźmy na razie najprostsza drogą.
Z moich analiz wynika, ze przy takim jedzeniu jakie Alia dostaje i przy takiej ilości zabiegów nie należy się spodziewać niczego innego….
Może nie przyswaja żelaza, które jest w suchej karmie ?
A może leki, które brała spowodowały małopłytkowość ?

Czy masz badanie moczu. Czy wszystko dobrze ?
Nie załamuj się :kwiatek: .
Mieliśmy na Forum zwierzątka w bardzo złym stanie wątroby, a wszystko uległo regeneracji po wprowadzeniu diety BARF.
Po badani Usg odezwij się i o wszystkim porozmawiaj ze swoim wetem.
  Zaproszone osoby: 2
 
dagnes 
Administrator


Barfuje od: 2008
Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 23 razy
Dołączyła: 13 Wrz 2011
Posty: 4838
Wysłany: 2014-01-23, 20:14   

Naevia, uważam, że najprostsze i najrozsądniejsze rozwiązanie dla twojej suni na tą chwilę to będzie dieta na wzór BARFnej diety nerkowej dla kotów. Ponieważ piesek jest wielkości mniej więcej naszych kotów, to najłatwiej będzie nam zbilansować jej jedzenie w postaci mieszanek barfowych, takich jak robimy dla kotów, z części mielonego mięsa (ok. 1/3 - 1/4 całości) i reszty krojonej w kawałki do gryzienia.
Proponuję dietę nerkową z dwóch powodów: dlatego, że zasadniczo wymagania nerkowców i wątrobowców są zbliózne oraz dlatego, że mała ma podniesiony fosfor we krwi, który jest bardzo niebezpieczny dla zdrowia nerek i w związku z tym musisz go maksymalnie w diecie obniżać, tak jak to robimy dla zwierząt z chorymi nerkami. Jednocześnie bardzo niski potas wymaga interwencji ponieważ zbyt mała jego ilość także wpływa niszcząco na nerki. Połączenie wysokiego fosforu i niskiego potasu jest więc bardzo niekorzystne.

Dieta dla twojej suni absolutnie nie może zawierać kości (mają za dużo fosforu), powinna składać się z lekkostrawnych surowych mięs (bez ryb), nie za tłustych ale też nie chudych oraz podrobów (wątroba, serca, żołądki) z dodatkiem gotowanych warzyw.
Warzywa podawaj osobno, jako odrębny posiłek raz dziennie w ilości, która będzie wyliczona zgodnie z bilansem.
Sunia powinna dostawać kilka mniejszych posiłków dziennie, a nie 1-2 duże. Optymalnie byłoby podawać jej ze 4 małe porcje.

Proponuję byś poprosiła naszą nadworną "kucharkę" - shanę5 - by sporządziła dla Ciebie (znaczy dla suni) przepis barfowy o parametrach jakie stosujemy dla nerkowych kotów, nie za tłustą i z jedną zmianą: węglowodanów powinno wyjść w kalkulatorze około 10%.
Podaj shanie55 do jakich mięs i podrobów masz dostęp i jakie lubi twój pies, a ona już coś wykombinuje.

Mieszanka warzywna powinna składać się z gotowanych w łupinach (może być na parze) następujących warzyw:
marchewka 1 - część wagowa
pietruszka korzeń - 1 część wagowa
ziemniak - 1 część wagowa
szpinak - 1/2 części wagowej
Warzywa należy rozdrobnić i wymieszać razem, podzielić na dzienne porcje (powinno wyjść ich około 35g na dzień).
Jeśli chodzi o owoce, to podawaj małej codziennie ok. 20-25g bardzo dojrzałego banana (na skórce muszą być brązowe kropki), jako np. deserek.

Warzywa i owoce dobrane są pod kątem dostarczenia odpowiedniej ilości soli mineralnych, w tym przede wszystkim dodatkowego potasu oraz odpowiedniej ilości węglowodanów.

Shana55, jeśli tu zajrzysz to dodatkowe wskazówki dla mieszanki są takie:
Stosunek K:Na w okolicach 2,8:1 (mamy więcej potasu niż norma),
Drożdże piwne w dwukrotnie zwiększonej ilości,
Tran zamiast ryby,
Wapń w postaci węglanu wapnia (ewentualnie mączka ze skorupek jajek, ale zmielona na pył),
Stosunek Ca:P 1,3:1 (dodatkowe wyłapywanie fosforu w jelitach),
Oleju z łososia też by się więcej przydało niż standard ale najpierw trzeba zapytać psa o zdanie.
Piesek jest jeszcze w okresie wzrostu więc nie można mu za bardzo zaniżać porcji, musicie ustalić między sobą ile on dokładnie je.

Naevia, zobacz jak przygotowujemy BARFa dla kotów:
http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=134
_________________
Aby dotrzeć do źródła, musisz iść pod prąd
 
 
ciocia_mlotek 
Ekspert


Barfuje od: 25.07.12
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 01 Sie 2012
Posty: 4452
Skąd: góry Szkocji
Wysłany: 2014-01-23, 20:23   

A nie wartoby podawać pieskowi teraz ostropestu - żeby wspomóc wątrobę po tych lekach wszystkich?
_________________
Taz i Cu sith na surowo
 
 
dagnes 
Administrator


Barfuje od: 2008
Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 23 razy
Dołączyła: 13 Wrz 2011
Posty: 4838
Wysłany: 2014-01-23, 20:28   

Jeśli chodzi o zielarskie tajemnicze mikstury ;-) to trzeba by poprosić o radę kogoś z wiedzą tajemną w naszej Zielarni, np. w tym wątku:
http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=2188
_________________
Aby dotrzeć do źródła, musisz iść pod prąd
 
 
Sandra 
Ekspert

Pomogła: 18 razy
Dołączyła: 29 Gru 2011
Posty: 3447
Wysłany: 2014-01-23, 20:36   

Naevia napisał/a:
Mała dostała od dziś hepatiale forte, kapsułki od weta, jedną na dzień

http://www.google.pl/url?....59930103,d.Yms
To jest bardzo dobry preparat i zawiera w sobie ornitynę w postaci L-asparginianu L-ornityny , który w chorobach wątroby pełni ważna rolę.
Jak sunia będzie zdrowsza to na pewno do mieszanek będzie można dokładać po trochu zmielonego ostropestu, który również będzie pełnił funkcje balastowe..
Nie wszystko na raz....a wiedza wcale nie taka tajemna :-P
  Zaproszone osoby: 2
 
Naevia 


Dołączyła: 18 Sty 2014
Posty: 13
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 2014-01-23, 23:33   

Dziewczyny dziękuję za cenne uwagi i informacje. Co do preferencji mojej małej to tylko jadła chrząstki indycze (mięska tam było też sporawo), serduszko kurze i wątróbkę indyczą...więcej smaków nie zna...ale wybredna to ona nie jest :) a warzywa koniecznie gotowane? szpinak sparzony? może głupie pytanie, ale jak gotowane to później obierać ze skóry?

Jeśli Shana55 będzie tak dobroduszna w skomponowaniu diety to chyba byłabym w siódmym niebie...a jeśli chodzi o preferencje smakowe mojej niuni to myślę, że tym nie ma co się zamartwiać...ona raczej wszystko wciągnie...co do dostępności w mięsie...hmmm co będzie na ryneczku w mięsnych lub w innych sklepach to kupię...będę szukać...

a czy moja mała musi przejść najpierw przez żołądki???

co do fosforu to w mięsie jest go również bardzo dużo...i w podrobach...ktoś mnie informował, że na jakiś czas lepiej zrezygnować z podrobów...

moja mała je 3 posiłki...2 większe i jeden mniejszy (w środku dnia) póki mam możliwość to może tak dostawać...

jutro idę z nią do weta na usg i dam kał do badania...bardzo mi się nie chce, już mam dość lecznic...i lekarzy...a tym bardziej nie chciałabym być w skórze mojej suni :/

co do "zielska" ;) to mam królika więc, to co on je to i pies może zjeść, polecam iść tą drogą i poszperać co np. jedzą króliki ;)
 
 
shana55 
Ekspert

Barfuje od: 08.2012
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 07 Sie 2012
Posty: 5339
Wysłany: 2014-01-24, 00:05   

Naevia :kwiatek:
Masz może kalkulator dla kotów?? Było by Ci łatwiej szukać mięs, jakbyś z kalka wynotowała sobie te o niższym fosforze, umiarkowanym białku, i tłuszczu. Może szponder wołowy, udko z kurczaka, udo z indyka, coś tego typu. Z podrobów serca z kurczaka, owcy, żołądek wołowy, no i kurczak żołądek. :-) Jak podroby sie przemieli i pomiesza ze suplementami i zrobi zupkę w której pływać będą kawałki mięsa, to psina powinna jeść aż jej sie będą uczy trzęsły. :mrgreen:
 
 
Sandra 
Ekspert

Pomogła: 18 razy
Dołączyła: 29 Gru 2011
Posty: 3447
Wysłany: 2014-01-24, 11:47   

Naevia, dostęp do kalkulatora kociego masz tutaj.
http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=896

Podstawowe suplementy też się przydadzą
http://www.barfnyswiat.org/viewforum.php?f=13
  Zaproszone osoby: 2
 
dagnes 
Administrator


Barfuje od: 2008
Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 23 razy
Dołączyła: 13 Wrz 2011
Posty: 4838
Wysłany: 2014-01-24, 14:20   

Naevia napisał/a:
a warzywa koniecznie gotowane? szpinak sparzony? może głupie pytanie, ale jak gotowane to później obierać ze skóry?

Gotowane są lżej strawne, łagodniejsze dla przewodu pokarmowego i zawierają więcej przyswajalnych węglowodanów. Ziemniaki na pewno trzeba ze skóry obrać, a marchewka i pietruszka to wg. uznania, jeśli młodziutka to nie trzeba ale jak ma grubą skórę to tak.

Naevia napisał/a:
a czy moja mała musi przejść najpierw przez żołądki???

Nie musi. Raczej nie przestawiałabym chorego zwierzęcia na monodietę złożoną tylko ze żwaczy.

Naevia napisał/a:
co do fosforu to w mięsie jest go również bardzo dużo...i w podrobach...ktoś mnie informował, że na jakiś czas lepiej zrezygnować z podrobów...

Najwięcej fosforu zawierają kości. Porcja psiego BARFa z kośćmi może zawierać 3-4 razy więcej fosforu niż BARF bez kości. Aby to dobrze zrozumieć warto poczytać wątki nerkowe w dziale psim i kocim oraz samemu skonstruować przepis w kalkulatorze BARFowym.
_________________
Aby dotrzeć do źródła, musisz iść pod prąd
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne