BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Mączka z nowozelandzkich małży zielonych
Autor Wiadomość
Vega 

Barfuje od: 11.2012
Udział BARFa: 75-90%
Wiek: 41
Dołączyła: 20 Gru 2012
Posty: 12
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-01-01, 15:24   Mączka z nowozelandzkich małży zielonych

Na Animal Care można zmówić coś takiego: "Wyciąg z muszli nowozelandzkich małży zielonych" - w opisie twierdzą, że zapewnia zdrowy układ stawowy. Zainteresowałam się, bo wczoraj zważyłam moje łobuzy i doznałam szoku, bo chłopaki w wieku 3,5 miesiąca ważą po 2,6 kg :hair: . Ach ten BARF :food: . Larsson ma do tego nieprawdopodobnie grubą kość. Szczerze powiedziawszy to bardziej wygląda na długowłosego brytka niż norwega, zwłaszcza, że niebieski i w starym typie tj. z krótką, szeroką głową. Nie wiem w kogo się wdał, bo skrzyżowałam dwa raczej średnie koty. Jestem w ogóle przeciwniczką eksteremalizacji w hodowli, bo uważam, że prowadzi do chorób... A tu taki Larsiu... No, jednym słowem zaczęłam się obawiać o stawy chłopaków. Luna z wagą 2,1 kg mieści się w średniej, więc nią się mniej przejmuję.

Czy ktoś stosuje powyższy "Wyciąg z muszli..." do BARFa? Potrzebny? Ile tego? Jak często? Właśnie zamawiam drożdże i mogłabym wziąć przy okazji, tylko nie wiem czy się przyda.

Tak wygląda Larsiu - Misiu: http://www.fotosik.pl/pok...3d45e14b4c.html a tak wyglądał jak miał 10 tygodni: http://www.fotosik.pl/pok...40f7c1eb66.html - no nie, że bryć?

Może ktoś marzy o barfnym norwego-bryciu? Jest jeszcze wolny. Luna też. :mrgreen:
_________________
Znad Fiordów*PL - Hodowla kotów Norweskich Leśnych
 
 
koniczynka 
Ekspert


Barfuje od: 3 lata
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 18 razy
Dołączyła: 15 Wrz 2011
Posty: 887
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2013-01-01, 17:48   

Tutaj masz o stosowaniu mączki z małży: http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=608
 
 
Vega 

Barfuje od: 11.2012
Udział BARFa: 75-90%
Wiek: 41
Dołączyła: 20 Gru 2012
Posty: 12
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-01-01, 20:15   

Dzięki :-) . Poczytałam sobie i doszłam do wniosku, że to chyba bardziej naturalna substancja lecznicza niż coś co można stosować zapobiegawczo. Chyba sobie daruję żeby nie przedobrzyć w drugą stronę.
_________________
Znad Fiordów*PL - Hodowla kotów Norweskich Leśnych
 
 
Joannalotus 

Barfuje od: 2015
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 02 Lut 2015
Posty: 28
Wysłany: 2015-02-12, 21:24   

Witam, czy ktoś słyszał o proszku z małży nowozelandzkich z firmy cdVet występujących jako naturalna tauryna ? Kupiłam ten proszek jako taurynę, ale słyszę tu na forum, że to nie to samo. Nie wiem co z tym zrobić. Skład 100% małża nowozelandzka .
Ostatnio zmieniony przez Joannalotus 2015-02-12, 22:08, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Lena06 


Barfuje od: 28.07.2014
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 21 Lip 2014
Posty: 1292
Wysłany: 2015-02-12, 21:45   

Mi się wydaje, że tą mączką z alg nowozelandzkich nie można zastąpić tauryny. Nie uzasadnię tego, ale jakoś tak mi się to kłóci. Ta mączka może być przydatna, jako wzmocnienie stawów, ale myślę, że nie będzie miała tyle tauryny, ile potrzebuje kot. Nie będzie to czysta tauryna.
 
 
dagnes 
Administrator


Barfuje od: 2008
Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 23 razy
Dołączyła: 13 Wrz 2011
Posty: 4837
Wysłany: 2015-02-12, 21:47   

Joannalotus, surowe mięso, jakiekolwiek, także jest naturalnym źródłem tauryny. Ale my dla kotów potrzebujemy czystą 100% taurynę w charakterze suplementu, bo żadne mięso nie zawiera tyle tauryny ile mają jej gryzonie (naturalne ofiary kotów). Małże nowozelandzkie są fajnym suplementem na wzmocnienie stawów, ale nie używamy ich jako suplementu tauryny. To tak samo, jakbyśmy chcieli używać np. mięsa wołowego jako suplementu tauryny.
_________________
Aby dotrzeć do źródła, musisz iść pod prąd
 
 
Joannalotus 

Barfuje od: 2015
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 02 Lut 2015
Posty: 28
Wysłany: 2015-02-12, 22:01   

OK, a skoro już ją mam to mogę ją dodać do miesznki ? I jako co i ile ?
 
 
Rogester 

Barfuje od: 2006
Wiek: 35
Dołączyła: 20 Maj 2014
Posty: 13
Skąd: Łódź
Wysłany: 2015-02-23, 16:15   

Joannalotus napisał/a:
Witam, czy ktoś słyszał o proszku z małży nowozelandzkich z firmy cdVet występujących jako naturalna tauryna ? Kupiłam ten proszek jako taurynę, ale słyszę tu na forum, że to nie to samo. Nie wiem co z tym zrobić. Skład 100% małża nowozelandzka .


nowozelandzkie małże zielone stanowią dodatkową, naturalną podaż tauryny. Jeśli chodzi o produkt Fit-BARF Grunlippmuschel to zawiera on 2,4 g tauryny w 100 g.

A.

Usunięto link do sklepu
Ostatnio zmieniony przez dagnes 2015-02-23, 18:04, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
dagnes 
Administrator


Barfuje od: 2008
Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 23 razy
Dołączyła: 13 Wrz 2011
Posty: 4837
Wysłany: 2015-02-23, 18:20   

Ponieważ matematyka jest narzędziem, które łatwo demaskuje próby nakłonienia ludzi do uwierzenia, że coś jest czymś, czym nie jest, w tym do uwierzenia reklamie, użyjmy jej więc i w tym przypadku.

Przeciętny kot potrzebuje jakieś 250mg tauryny dziennie, jako dodatek do BARFa. 100g proszku z małży zawiera jej 2,4g, a opakowanie 35g kosztuje 52,48 zł.
Opakowanie tego "suplementu" tauryny zawiera zatem "aż" 840mg tauryny i starczy kotu na nieco ponad 3 dni.

Jak widać, da się zrobić świetny interes sprzedając "suplement tauryny" w cenie ponad 50 zł, wystarczający na 3 dni. Nieco gorszy interes zrobi kupujący.

Co ciekawe, sklep podaje, że dawkowanie tego proszku dla kota to 0,5g dziennie. Ta ilość "suplementu" zawiera, uwaga, 12mg tauryny.
_________________
Aby dotrzeć do źródła, musisz iść pod prąd
 
 
Rogester 

Barfuje od: 2006
Wiek: 35
Dołączyła: 20 Maj 2014
Posty: 13
Skąd: Łódź
Wysłany: 2015-02-23, 23:32   

Naturalnym źródłem tauryny jest mięso, ryby, małże i krewetki zatem
nowozelandzkie małże zielone - stanowią naturalne źródło tauryny. Mogą być zatem suplementem tauryny. Natomiast - i w tym kontekście masz racje - nie mogą stanowić substytutu tauryny. Czego producent nie sugeruje. Dawkowanie odnosi się do zaleceń podawania nowozelandzkich małży zielonych, a nie dawkowanie dzienne tauryny.

Jakie macie doświadczenia z "czystą tauryną" - z czego jest wytwarzana? Ktoś się orientuje? Domyślam się, że jest to wyrób syntetyczny. Jak jest z jej przyswajalnością? W pierwszym poście tematu wyczytałam, że nie wykazuje działania rakotwórczego, ale jestem ciekawa jak się przyswaja.
No i na co zwracać uwagę przy wyborze takiej tauryny? Jak oceniać jej jakość?

A.
 
 
dagnes 
Administrator


Barfuje od: 2008
Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 23 razy
Dołączyła: 13 Wrz 2011
Posty: 4837
Wysłany: 2015-02-24, 11:14   

Rogester napisał/a:
Naturalnym źródłem tauryny jest mięso, ryby, małże i krewetki zatem
nowozelandzkie małże zielone - stanowią naturalne źródło tauryny.

Dodajmy: pod warunkiem, że są surowe.
Oprócz tego, co napisałam w poprzednim poście, mam też wątpliwość co do tauryny zawartej w proszku z małży, a zwłaszcza jej biodostępności, w związku z tym, że nie jest to zapewne produkt surowy. Tauryna, nawet jeśli znajduje się w produkcie, to jeśli jest to produkt obrobiony termicznie, nie jest biodostępna. Linki do odpowiednich badań w tym zakresie znajdują się na początku wątku o taurynie.

Rogester napisał/a:
Mogą być zatem suplementem tauryny.

Proszek z małży nie może być suplementem tauryny i proszę nie wprowadzać ludzi w błąd. Nawet jeśli zawiera tą znikomą ilość tauryny, którą podałaś, jest to ilość bez znaczenia dla kociego organizmu, a dodatkowo tauryna ta jest nieprzyswajalna jeśli małże były traktowane wysoką temperaturą.

Rogester napisał/a:
Czego producent nie sugeruje.

Sugeruje to wyraźnie, wprowadzając ludzi w błąd i nakłaniając do zakupu produktu, który nie jest dostarczycielem tauryny dla kotów. Pod wpływem oszukańczych praktyk ludzie dokonują zakupu produktu, którego nie tylko nie potrzebują, ale który przyniesie uszczerbek na zdrowiu ich kotów, bo używając go będą przekonani, że dostarczają zwierzętom taurynę, której w rzeczywistości nie dostarczają, co spowoduje u nich niedobory i pogorszy stan zdrowia. Jedna z naszych Użytkowniczek dała się niestety nabrać na to oszustwo:

tu napisała:

Joannalotus napisał/a:
Kupiłam ten proszek jako taurynę

tutaj:

Joannalotus napisał/a:
Chciałabym zacząć od razu z suplementacją naturalną, w związku z czym zakupiłam produkty z cd Vet:
-proszek z małży nowozelandzkich (tauryna)


i tutaj:

Joannalotus napisał/a:
Pan ze sklepu powiedział,że to naturalna tauryna.

Takie nieuczciwe praktyki producenta i sprzedawcy powinny zostać zgłoszone do odpowiednich organów. Natomiast na tym forum, dopóki jestem tu obecna, nie dam przyzwolenia na głoszenie tego typu szkodliwych dla naszych zwierząt haseł. To jest portal, na którym Forumowicze mogą oczekiwać rzetelnych informacji, a nie reklamy wprowadzającej ich w błąd.

Rogester napisał/a:
Domyślam się, że jest to wyrób syntetyczny. Jak jest z jej przyswajalnością?

Tauryna, jako dodatek dietetyczny, jest wytwarzana wyłącznie syntetycznie, co w przypadku tego związku nie czyni jej gorszą od występującej w naturze. Jest to aminokwas, nie witamina ani minerał, nie potrzebuje zatem ani być związana w organiczną formę z innym związkiem, ani nie muszą jej towarzyszyć substancje współdziałające. Ponadto, tauryna jest aminokwasem, który nie zawiera atomów asymetrycznych, co powoduje, że w jej przypadku nie istnieją izomery optyczne D i L, które w przypadku aminokwasów posiadających konfigurację D lub L mają znaczenie biologiczne i różnicują aminokwasy wytwarzane syntetycznie od naturalnych. Z tych względów syntetyczna tauryna nie różni się ani budową, ani biologiczną aktywnością od tauryny zawartej naturalnie w mięsie.
_________________
Aby dotrzeć do źródła, musisz iść pod prąd
 
 
Rogester 

Barfuje od: 2006
Wiek: 35
Dołączyła: 20 Maj 2014
Posty: 13
Skąd: Łódź
Wysłany: 2015-02-24, 19:42   

dagnes napisał/a:
Rogester napisał/a:
Naturalnym źródłem tauryny jest mięso, ryby, małże i krewetki zatem
nowozelandzkie małże zielone - stanowią naturalne źródło tauryny.

Dodajmy: pod warunkiem, że są surowe.
Oprócz tego, co napisałam w poprzednim poście, mam też wątpliwość co do tauryny zawartej w proszku z małży, a zwłaszcza jej biodostępności, w związku z tym, że nie jest to zapewne produkt surowy. Tauryna, nawet jeśli znajduje się w produkcie, to jeśli jest to produkt obrobiony termicznie, nie jest biodostępna. Linki do odpowiednich badań w tym zakresie znajdują się na początku niniejszego wątku.


W składzie producent podaje:
100% liofilizowana Perna canaliculus (nowozelandzka małża zielona)
Więc nie została poddana wysokiej temp.

Widziałam też na stronie Lunderland identyczny produkt Grünlippmuschel/Grünlippmuschelpulver(Perna Canaliculus)

Producent podaje informację:
"Hinweis für Katzenhalter: Grünlippmuschel hat einen außerordentlich hohen Gehalt an Taurin."
czyli że zielone małże nowozelandzkie mają niezwykle wysoką zawartość tauryny. Zaraz po tym podaję analizę - zawartość tauryny to 2,41g w 100g produktu.


To jak to rozumieć? Że rzeczywiście zielone małże mają wysoką zawartość tauryny w stosunku do innych glonów, wodorostów, alg, ALE pamiętać, że to NIE MOŻE być traktowane jako jedyny suplement (przepraszam dagnes nie wiem jak to inaczej określić) tauryny?
 
 
scarletmara 


Barfuje od: 01.11.2012
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 06 Lis 2012
Posty: 1419
Skąd: LUBLIN
Wysłany: 2015-02-24, 20:40   

Pytanie powinno raczej brzmiec czy jest jakis jeszcze inny cel poza suplementacja tauryny podawania takiego proszku? Bo jesli jedynym celem miałaby byc suplementacja tauryny to raczej kiepsko :-? Po co dawać coś co zawiera w sobie raptem 2,4% potrzebnego składnika jesli cała reszta czyli 97,6% to niepotrzebny dodatek ? Jesli natomiast taki proszek jest zdrowy dla kotów również z jakichś innych przyczyn to wtedy można sie nad nim zastanawiać.
 
 
Rogester 

Barfuje od: 2006
Wiek: 35
Dołączyła: 20 Maj 2014
Posty: 13
Skąd: Łódź
Wysłany: 2015-02-25, 23:19   

dagnes napisał/a:


Przeciętny kot potrzebuje jakieś 250mg tauryny dziennie, jako dodatek do BARFa.



Stosując dietę BARF u kota podając odpowiednie rodzaje mięsa (mięso z mięśni), serca (np. serca kurczaka), mózgi czy jednodniowe kurczęta. Podając regularnie tuszki mysie (kilka razy lub codziennie) myślę, że nie jest potrzebne dodatkowe podawanie takich dużych dawek tauryny.
 
 
Ines 
BARFny Hodowca
Ekspert


Barfuje od: 12.12.13r
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 7 razy
Wiek: 34
Dołączyła: 23 Sty 2013
Posty: 2660
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2015-02-25, 23:21   

Mówimy tu o diecie barf, a nie whole prey.
_________________
Instrukcja obsługi Kalkulatora
  Zaproszone osoby: 187
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne