BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Wątek dla wegetarian - prosimy o wsparcie i pomoc!
Autor Wiadomość
scarletmara 


Barfuje od: 01.11.2012
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 06 Lis 2012
Posty: 1419
Skąd: LUBLIN
Wysłany: 2015-02-24, 16:46   

brum156 nie ma takiej ideologii, której można sie trzymać w 100% nie popadając w paranoję lub fanatyzm i nie podejmując żadnych działań ideologicznie ze sobą sprzecznych. Natura tak to urządziła, że cierpienie na swiecie jest i być musi. Nie da się go całkowicie wyeliminować. My możemy je jedynie w rozsądny sposób ograniczać i nie przyczyniać się do zbędnego cierpienia. Bez względu na ideologię zawsze trzeba zachowac zdrowy rozsądek i równowagę w swoich działaniach inaczej popadnie sie w fanatyzm a żaden fanatyzm nic dobrego nigdy światu nie przyniósł.

Zastanawia mnie jednak inna kwestia u ludzi, którzy jak twierdzą chcą mieć kotka (koniecznie kotka nie królka, nie chomika, nie świnkę morską ect. tylko kotka) ale mają problem z zaakceptowaniem jego natury. Bo to, ze kotek je mieso to nie jego wybór, ani fanaberia tylko NATURA. Kot to DRAPIEŻNIK, urodzony zabójca, który całe życie doskonali swoje umiejętności łowieckie i wszedzie non stop wypatruje potencjalnych ofiar. Owszem można mieć kota, który nigdy nie upoluje myszy czy ptaszka bo nie będzie miał takiej możliwości ale trzeba zdawać sobie sprawę z tego, że on jeszcze bardziej niż Wy chcecie wegetariańskiego kotka chce upolowac sobie myszkę, ptaka albo choćby muchę, no cokolwiek. I że wszystkei zabawy, które mu zapewniacie to jest tylko marny substytut prawdziwego polowania a on cały czas i tak myśli tylko o prawdziwym polowaniu. Z braku laku bedzie polował na muchy, chrabąszcze czy cokolwiek żywego co się przypadkiem znajdzie w jego zasięgu bo on tego potrzebuje i chce. Pytanie, więc czy Wy naprawde chcecie kotka ? Drapieżnika, zabójcę opętanego obsesją polowania ? Czy może widzicie bo chcecie widzieć w nim tylko miziaste futerko idealne do przytulania ? Tylko, że kotek to nie jest tylko milusia przytulanka. To żywe stworzenie z charakterkiem i poprzez niedopuszczanie do siebie tego faktu i traktowanie go jak zabawki/zachcianki czesto gęsto człowiek funduje kotu jeszcze większe cierpienie niż nieodpowiednia dieta.
 
 
kretka 


Barfuje od: luty 2015
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 30 Sty 2014
Posty: 113
Wysłany: 2015-02-24, 16:47   

ciocia_mlotek, są, są. Na szczęście nie znam nikogo, kto tak karmi koty. A jak na jakiejś grupie widzę taką osobistość to odsyłam go do tematu na forum o tym czemu koty nie powinny jeść zbóż ;-)
Wiesz jaki jest koronny argument wegan i wegetarian, że psy mogą żyć na roślinach? Bo jest jakiś przypadek psa weganina, co żył ze 25 lat, także każdy pies tak może i jest to najlepsza opcja na długowieczność u psa :roll: Zalatuje mi to argumentem o dobroczynnych właściwościach Whiskasa, bo kot sąsiadki żył na nim 20 lat.
No i oczywiście kwestia tego, że "mój kot je wege karmę i jest zdrowy". Szkoda, że od razu nie pojawia się kolejna część zdania "je ją od roku" :lol:
 
 
dagnes 
Administrator


Barfuje od: 2008
Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 23 razy
Dołączyła: 13 Wrz 2011
Posty: 4838
Wysłany: 2015-02-24, 16:49   

kretka napisał/a:
nie wiem czemu je wałkujemy

Wałkujemy to, co napisałaś jak tylko weszłaś do tego watku, w pierwszym poście:

kretka napisał/a:
moje podejście jest takie, że ludzie - istoty, które mają wybór i mogą żyć na diecie roślinnej - nie powinni jeść mięsa.

Naprawdę nie musimy niczego wkładać w twoje usta, bo sama włożyłaś w nie powyższe zdanie, a w kolejnym poście napisałaś:

kretka napisał/a:
Człowiek ma wybór i takim lepszym wyborem jest na przykład zjadanie 0,5 kg mięsa zamiast 1 kg mięsa dziennie. Albo 0,25 kg zamiast 0,5 kg. Albo 0,1 kg zamiast 0,25 kg.

Piszesz nieprawdę, więc staramy się ją sprostować.
_________________
Aby dotrzeć do źródła, musisz iść pod prąd
 
 
kretka 


Barfuje od: luty 2015
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 30 Sty 2014
Posty: 113
Wysłany: 2015-02-24, 16:53   

dagnes, czyli etycznie (dla dobra zwierząt) lepszą opcją jest jedzenie większej ilości tych zwierząt?

Nie każę Ci zmieniać Twoich przyzwyczajeń żywieniowych, a wydaje mi się, że tak to odbierasz (jako atak) i dlatego tak interpretujesz wszystko co pisałam.
Jak dla mnie to wszyscy mogą jeść i po 20 kg mięsa dziennie. Tylko MNIE niech do tego nie zmuszają ;-)

A wałkujemy fragment wyjęty z kontekstu, gdzie tłumaczyłam dziewczynie, która ma problem z karmieniem kota mięsem, że to ona może sobie nie jeść mięsa, bo jest człowiekiem, a jej kot musi. Czemu to robimy? Ok, mogę napisać "człowiek powinien jeść mięso, bo jest dla niego zdrowe" - już jest wszystko w porządku i możemy dalej rozprawiać o zwierzętach, które mają jeść mięso? ;-)
 
 
ciocia_mlotek 
Ekspert


Barfuje od: 25.07.12
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 01 Sie 2012
Posty: 4452
Skąd: góry Szkocji
Wysłany: 2015-02-24, 16:58   

Tak, etyczniej moim zdaniem będzie zjedzenie wiecej miesa zwierząt pastwiskowych niż więcej zieleniny z wielkich gospodarstw rolnych. Bo mniej w tym cierpienia mniejszej ilości zwierząt. W chowie naturalnym zwierzątka sobie skubią trawke a jednocześnie na tym samym terenie żyją sobie inne zwierzęta, takie dzikie, razem z tymi "fermowymi". Tak, te fermowe umrą, żebym ja je mogła zjeść. ALe nie umrą ani nie zostaną skrzywdzone te inne. A teren zachowuje bioróżnorodność - czyli lepsze to ogólnie dla środowiska
Natomiast warzywa i owoce z wielkich gospodarst - to jest RUINA dla środowiska naturalnego, bioróżnorodności. A do tego masy zwierzyny bezpośrednio przy tym zmechanizowanym rolnictwie cierpią
Minimalizacja cierpienia nie polega na tym czy jemy mięso czy nie, tylko z jakich źródeł pochodzi KAŻDE nasze jedzenie. To nie jest wybór między mięso-zielenina tylko między jak najekologiczniejsze-wielkofermowe.
Takie jest moje zdanie. I teraz czyja etyka jest czyjsza? Bo do tego to się sprowadza
_________________
Taz i Cu sith na surowo
 
 
dagnes 
Administrator


Barfuje od: 2008
Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 23 razy
Dołączyła: 13 Wrz 2011
Posty: 4838
Wysłany: 2015-02-24, 17:00   

kretka napisał/a:
Jak dla mnie to wszyscy mogą jeść i po 20 kg mięsa dziennie. Tylko MNIE niech do tego nie zmuszają

kretko, Ciebie nikt tu nie zmusza do jedzenia mięsa. To Ty weszłaś w niniejszy wątek i od razu w pierwszym poście napisałaś, że ludzie nie powinni jeść mięsa, narzucając tym samym wszystkim wokół swoją ideologię.

I tak, nie wdając się w szczegóły, są sytuacje i okoliczności, w których jedzenie większej ilości mięsa będzie lepsze dla zwierząt (wszystkich: dzikich, hodowlanych i dla zwierzęcia zwanego człowiekem też).
_________________
Aby dotrzeć do źródła, musisz iść pod prąd
 
 
Snedronningen 
Ekspert

Barfuje od: 06/2013
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 03 Cze 2013
Posty: 2811
Wysłany: 2015-02-24, 17:01   

kretka napisał/a:
Bo jest jakiś przypadek psa weganina, co żył ze 25 lat
Skąd wiedzą, że pies żył "aż" 25 lat a nie "tylko" 25 lat? Nie wiedzą. A może osoba karmiąca tego psa zwyczajnie skróciła mu tym życie. ;-)
 
 
 
kretka 


Barfuje od: luty 2015
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 30 Sty 2014
Posty: 113
Wysłany: 2015-02-24, 17:07   

ciocia_mlotek, nie piszę nic o jedzeniu zwierząt pastwiskowych, a jedzeniu zwierząt - ogólnie. Chodzi o opcję dla wszystkich ludzi, także tych jedzących mięso z marketu, wędliny, parówki, pasztety, itd. Ludzie kupują mięso w mięsnym, w markecie, parówki w Biedronce i szynkę w Tesco. Bo teraz rozważamy tylko między dwoma opcjami - mięso z dobrego źródła (zakładamy, że wszyscy takie kupują) a rośliny z wielkich gospodarstw. Nie ma innych opcji?

Nie ma jednej dobrej etyki, bo ludzi są miliardy, myślałam, że to oczywiste. Myślałam też, że można wyrazić swoją opinię, jednak się przeliczyłam i już nie mam zamiaru wracać do tego tematu. Mam nadzieję, że mogę zostać w tym temacie i pisać z tymi, którzy mają jakieś dylematy?

dagnes, napisałam, że ludzie jako zwierzęta posiadające wybór nie powinni jeść mięsa (według mnie to bardziej etyczne, co później wyjaśniłam kilka razy), a koty muszą jeść. Do tego odnosiło się to zdanie, tylko do tego, nie do ludzi, którzy jedzą mięso, a do osób, które nie chcą karmić kotów mięsem. Że oni sobie mogą nie jeść, bo to (według mnie!) dobry wybór z powodów etycznych (dla mnie!), ale koty mają swoje potrzeby (gdzie człowiek może przeżyć bez mięsa - nie mówię, że musi, ale może) i trzeba je karmić mięsem. Bo miałam wrażenie, że piszę do osoby, która także z powodów etycznych nie je mięsa i ma z tym problem, więc do niej tą kwestię napisałam - jako osoby, która tego mięsa i tak już nie je i też może uważa, że człowiek jest w stanie żyć bez mięsa. Czemu nie można analizować wypowiedzi w całym kontekście, a tylko wyciąga się kwestie, które mogą wywołać jakieś niepotrzebne dyskusje?
 
 
scarletmara 


Barfuje od: 01.11.2012
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 06 Lis 2012
Posty: 1419
Skąd: LUBLIN
Wysłany: 2015-02-24, 17:17   

kretka ja nie mam żadnych dylematów w zwiazku z jedzeniem mięsa ale i tak pozwalam :lol: Ci sie udzielać w tym temacie. Nie denerwuj się tak, ja na początku tez sie strasznie denerwowałam w dyskusjach z dziewczynami (tymi samymi zdaje się ;-) ) bo czułam, ze mnie nie rozumieją i tylko atakują ale jak sie za jakis czas przyzwyczaisz to już nie bedziesz tak na to patrzeć. Obiecuję. No może czasami. Ale tak to juz jest jak dyskutują ze sobą same baby do tego o silnych charakterkach i mocno ugruntowanych przekonaniach. Przywykniesz z czasem :mrgreen:
 
 
kretka 


Barfuje od: luty 2015
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 30 Sty 2014
Posty: 113
Wysłany: 2015-02-24, 17:20   

scarletmara, ok, wierzę Ci na słowo :-D Już się nie będę przejmować.
Też nie mam dylematów, wręcz cieszy mnie taka forma karmienia, jestem wyrodnym weganinem!

Oczywiście z tym wyrodnym weganinem żartowałam, jakby zostało to odebrane jako poważna, merytoryczna wypowiedź.
 
 
ciocia_mlotek 
Ekspert


Barfuje od: 25.07.12
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 01 Sie 2012
Posty: 4452
Skąd: góry Szkocji
Wysłany: 2015-02-24, 17:21   

A ja mówię o szczegółach i o minimalizacji cierpienia. Wyjaśniłam, dlaczego uważam, ze lepiej zjeść więcej mięsa niż mniej. Bo uważam, że to dla mnie zdrowsze a w opisanych przypadkach również zwyczajnie ekologiczniejsze. Dlaczego nie zgadzam się, uważam że takie uogólnienie mniej mięsa lepiej - jest błedne. Tak opisałam sytuację skrajną i dokładnie na końcu napisałam
Cytat:
Minimalizacja cierpienia nie polega na tym czy jemy mięso czy nie, tylko z jakich źródeł pochodzi KAŻDE nasze jedzenie. To nie jest wybór między mięso-zielenina tylko między jak najekologiczniejsze-wielkofermowe.

Czyli właśnie o tym, że są różne opcje i rózne wybory i że moim zdaniem wybór jest zawsze pomiędzy mniej lub bardziej eko a nie mniej czy więcej mięsa/zieleniny - pod względem ograniczania cierpienia. Ja właśnie mówię o tym, że dla mnie ludzie powinni, w miarę możliwości, reazygnować z kupowania wielkofermowych produktów zarówno zwierzęcych jak i roślinnych. Po prostu inna wizja ograniczenia cierpienia niż Twoja

Nikt ci nie zamyka ust. Ja jedynie polemizuje. Ty wyraziłas swoje zdanie a ja swoje. A to, że nie jest zgodne z Twoim nie oznacza, że próbuję cie zamknąći nie dać wyrazić swojej opinii
_________________
Taz i Cu sith na surowo
Ostatnio zmieniony przez ciocia_mlotek 2015-02-24, 17:25, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
dagnes 
Administrator


Barfuje od: 2008
Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 23 razy
Dołączyła: 13 Wrz 2011
Posty: 4838
Wysłany: 2015-02-24, 17:23   

kretka napisał/a:
Czemu nie można analizować wypowiedzi w całym kontekście, a tylko wyciąga się kwestie, które mogą wywołać jakieś niepotrzebne dyskusje?

Czemu piszesz te kwestie, które mogą wywołać niepotrzebne dyskusje?
Uważasz, że zacytowanie całego posta coś zmieni? Próbujesz teraz wszystkich przekonać, że nie napisałaś tego, co napisałaś. Wystarczy wrócić tutaj i przekonać się jaki był kontekst.

kretka napisał/a:
Nie każę Ci zmieniać Twoich przyzwyczajeń żywieniowych, a wydaje mi się, że tak to odbierasz (jako atak) i dlatego tak interpretujesz wszystko co pisałam.

Nie jestem wrażliwa na jakiekolwiek "kazanie mi" w tym zakresie ;-) .
Niczego też nie interpretuję, a zauważam jedynie, że piszesz nieprawdę cytując twoje własne słowa. Jedyną osobą dzisiaj w tym wątku, która przyjmuje postawę defensywną jestetś Ty.

I jeszcze raz proszę o zamieszczanie dalszych postów dotyczących jedzenia / nie jedzenia mięsa przez ludzi w Hyde Parku.
_________________
Aby dotrzeć do źródła, musisz iść pod prąd
 
 
kretka 


Barfuje od: luty 2015
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 30 Sty 2014
Posty: 113
Wysłany: 2015-02-24, 17:25   

ciocia_mlotek, ale tak się czuję, że to Wasza racja jest ważniejsza i lepsza niż moja, więc mam Was nie obrażać moją - błędną - interpretacją etyki. Więc wolę nie polemizować. Zwłaszcza, że to nie temat na takie rozważania, co chyba już zostało mi wyjaśnione :-)
Chciałam porozmawiać o dylematach, a okazało się, że dylematów nie powinno być, bo ludzie mają jeść mięso ;-) Tak to właśnie wyszło.

dagnes, no właśnie, piszę nieprawdę - moja etyka jest błędna, więc mam się nie wypowiadać, zrozumiałam to już za pierwszym razem. Nie chcę tego ciągnąć, co już pisałam kilka postów temu.
 
 
Snedronningen 
Ekspert

Barfuje od: 06/2013
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 03 Cze 2013
Posty: 2811
Wysłany: 2015-02-24, 17:34   

Bo mnie zaraz przez was szlag trafi:
http://pl.wikipedia.org/w...lno.C5.9B.C4.87
I nie pisać mi proszę o różnych etykach w zależności od człowieka.
 
 
 
kretka 


Barfuje od: luty 2015
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 30 Sty 2014
Posty: 113
Wysłany: 2015-02-24, 17:36   

To różne zasady moralne ;-)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne