BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
BARF w chorobach serca
Autor Wiadomość
rEni 


Barfuje od: wiosny 2013
Udział BARFa: 25-50%
Wiek: 48
Dołączyła: 10 Kwi 2013
Posty: 247
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-04-23, 16:54   

Olu

Bardzo dziękuję, że odpisałaś tak szybciutko. Koenzym zamówię, jeśli nie będzie potrzebny Sokratesowi rozdam wszystkim kotom profilaktycznie i sama zjem. Czy może być taki:

http://www.zielonysklep.c...k-promocja.html

czy 30 mg dziennie to dobra dawka?

Wczoraj w nocy podałam 50 mg aspiryny dla odrobiny spokoju, żeby do jutra do południa, do badania chroniła trochę kota przed ewentualnym zakrzepem. Jeśli nic nie wyjdzie to robimy dalszą diagnostykę, bo wyraźnie jest mu coś. Słabiutki jak szmatka.

Soli nigdy nie miał za dużo w badaniach. Lecę obdzwaniać lecznice, bo jutro będzie dzień wyjazdowy.
 
 
aleksandrachm 


Dołączyła: 07 Kwi 2013
Posty: 167
Skąd: Dublin
Wysłany: 2014-04-23, 17:12   

Nie bardzo rozumiem czemu kapsulka a w srodku maka ryzowa....znaczy wynika mi ze w srodku jest proszek.

Z moich wlasnych ze tak powiem badan (czytaj - szperania wszedzie gdzie dalo sie wyczytac cos o Q10) wynika ze najlepiej przyswajalny jest Q10 na bazie olejowej dlatego ja kupuje z olejem ryzowym czy jakas pochodna, dokladnie pisze Rice Bran Oil na skladzie mojego. Odrzucilam na bazie oleju slonecznikowego bo ludziom nie zaleca sie picia go wiec kotu swojemu tez nie dam.

Malgosia
moze da linka to tego ktory kupuje bo konsultowalysmy to. Albo cofnij sie pare stron to powinna byc informacja z linkiem.

Co do dawki - 30mg to taka norma zalecana przy profilaktyce, przy stwierdzonej chorobie wiekszosc tez sie tego trzyma ale spotkalam sie z przypadkami zwiekszenia dawki przy zaawansowanej chorobie.

Ja zaczelam od dawki 30mg, potem doszedl Q10 z Cardioforce (ale to proszek i jest go tylko 10mg w calej kapsulce), powoli zwiekszalam dawke przez 6 miesiecy i obecnie Skuter bierze ok 120-150mg na dzien (z tego 10mg to proszek z Cardioforce a reszta z kapsulek na bazie oleju)

Kardiolog uwaza ze ani Cardioforce ani Q10 nie maja znaczenia i tylko Fortekor zadzialal ale moj vet mi powiedzial ze takie cofniecie sie choroby to rzadkosc i nikt sie tego nie spodziewal (a kardiolog to normlanie sam wygladal jak znak zapytania jak sobie czytal dane z zeszlego roku ktore mu wtedy moj vet przyslal zeby sobie przypomniec detale, i tak patrzyl na dane w komputerze a potem na Skutera na stole i widac bylo ze mu to nie pasuje)
_________________
www.catsandsecrets.blogspot.ie
 
 
rEni 


Barfuje od: wiosny 2013
Udział BARFa: 25-50%
Wiek: 48
Dołączyła: 10 Kwi 2013
Posty: 247
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-04-23, 17:28   

śmieszni są ci lekarze niektórzy, wolą przyznać rację temu, że stał się cud niż pomyśleć trochę, zbadać sytuację, poczytać coś więcej niż podręcznik do medycyny (i to zwykle sprzed kilkudziesięciu lat) albo posłuchać wykładu organizowanego przez jakiś koncern farmaceutyczny. A przecież to się przekłada bezpośrednio na czyjeś życie i zdrowie. U nas ludzi jest podobnie.

Dużo bierzecie tego koenzymu, czyli my możemy zacząć profilaktycznie od 30 mg. Dziś już zamówię. A jutro się okaże co więcej. Napiszę jutro co wyszło.

[ Dodano: 2014-04-23, 17:33 ]
Gosiam,

czy ten Q10 kupujesz gdzieś w Polsce:

http://www.iherb.com/Heal...0-Softgels/4134

pewnie nie, jeśli nie to czy możesz mi polecić jakiś sensowny, na pewno masz jakiś już przetestowany, który można dostać w Polsce i szybko.
 
 
aleksandrachm 


Dołączyła: 07 Kwi 2013
Posty: 167
Skąd: Dublin
Wysłany: 2014-04-23, 17:43   

Wiesz to jest bardzo skomplikowane, koncerny typu Royal Canin (w sensie ktokolwiek jest wlascicielem RC) czy Hills sponsoruja wiele szkol weterynaryjnych, roznych akcji itp. Na studiach przyszli veci niewiele ucza sie o zywieniu - tyle ile te koncerny opracuja w ulotkach/broszurkach, no moze dla nich to drukuja ksiazke ale tam sa dane wg ich karm.

Zeby pogadac o ziolach i suplementach z vetem trzeba trafic na tzw holistycznego veta. W Irlandii takich nie ma i jak jest choroba to vet ma gotowa karme na ta chorobe, najczesciej z RC albo Hillsa. Raz jak bylam ze Skuterem u kogos innego (przeziebienie poszpitalne wiec wizyta zamowiona na juz z vetem ktory mial dyzur) to zostalam zapytana czy wiem ze jest specjalna karma dla kotow chorych na serce. Grzecznie powiedzialam ze wiem ale sama zajmuje sie zywieniem Skutera.

W Stanach, Australii i Kanadzie wiecej vetow zdaje sobie sprawe ze standardowa medycyna nie zawsze wystarczy.
Nie wiem czy jestes angolezyczna bo moglabym jutro wyslac Ci skan z ksiazki ktora zakupilam jak szukalam informacji o HCM - autor jest amerykanskim vetem (holistycznym), to co tam napisal pokrywa sie z tym co mowi dr Karen Becker (moge podeslac linka do jej wypowiedzi jakby co).

Jedyne czego nie daje Skuterowi to ziola (sa wspomniane w ksiazce). Ale jak bede zmuszona to zakupie chocby i z konca swiata. Skuter bral jakis czas chinskie ziola (specjalna mieszanka na HCM) ale odstawilam po 2 tygodniach bo zaczal sie zle po nich czuc (wymiotowal). Nie sprobowalam ponownie ich podac. Do konca nie wiem czy to te ziola byly winne ale na razie stoja w szafce a Skuterek czuje sie dobrze.
_________________
www.catsandsecrets.blogspot.ie
 
 
Gosiam 

Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 31 Sie 2013
Posty: 70
Skąd: woj. łódzkie
Wysłany: 2014-04-23, 19:26   

rEni, pierwsze Q10, które miałam to: http://allegro.pl/listing...kie+dzia%C5%82y

To było konsultowane z Ola:-) Na bazie oleju ryżowego. To, które podałaś jest na bazie oleju kokosowego - i moim zdaniem troszkę mniej mojemu kotu smakuje, ale nie ma problemu ze zlizaniem go z palca.

Daję prawie całą tabletkę, w środku zostają się resztki, ktore zjada pies razem z kapsułką, bo szkoda mi wyrzucić. Mój kot waży ok. 4,5 kg teraz. Jak zaczynałam dawać mu Q10 ważył trochę ponad 2 kg.
Nie wiem, jak duży jest Twój kot, ale chyba spokojnie mogłabyś mu dawać pół tabl.? Ja się bardzo cieszę, ze posłuchałam Oli i zamówiłam od razu kaspułki 100 mg, bo mogłam bez problemów zwiększać ilość wyciskanego oleju, widząc, że z kotem jest ok.

skład znaleziony na stronie producenta: Other Ingredients: Rice Bran Oil, Gelatin, Vegetable Glycerin, Soy Lecithin, Titanium Dioxide Color.


Ten, do którego dałaś linka niestety w Polsce nie spotkałam. Ale zakupy z iHerb nie są wbrew pozorom skomplikowane ani drogie. Cena jest porównywalna z Q10 dostępnym na Allegro, tylko oczekwianie na przysyłkę jest dłuższe. Ostatnio czekałam ok. 3 tyg., wcześniej ponad m-c.
 
 
rEni 


Barfuje od: wiosny 2013
Udział BARFa: 25-50%
Wiek: 48
Dołączyła: 10 Kwi 2013
Posty: 247
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-04-23, 22:53   

dziękuję Gosiam,

chyba masz na myśli ten - na oleju ryżowym:

http://allegro.pl/koenzym...4157032518.html

bo w linku od Ciebie otwierają się różne opakowania.
Tak, możnaby zacząć od 1/2 tabletki i zwiększać, jeśli będzie ok. Ten z zagranicznego sklepu wychodzi cenowo chyba najatrakcyjniej. Dziękuję Ci za linki. Na razie chcę kupić w Polsce z pośpiechu.

Olu,

tekst medyczny po ang przeczytam, ale z trudem i zbyt wolno, żeby kotu zdążyć pomóc niestety, chyba, że bardzo łatwy język, czasami sobie radzę, a czasami gdy jest język trudniejszy to brnę. Na razie jeszcze nie wiem na jaki temat będę czytać. Rozmawiałam z lekarką, która nas w tej chwili prowadzi i ona jeszcze podejrzewa zapalenie trzustki, wyniki krwi nawet pasują, objawy też mogą być nietypowe. W pierwszej kolejności serce (jutro badanie przełożone na 15-tą), jeśli serce będzie w porządku to zapalenie trzustki, usg umówione na 19. Jeśli trzustka i inne wewnętrzne będą dobre to się czepimy chorób wirusowych kocich. U Sokratesa nie powinniśmy stosować agresywnego leczenia (antybiotyk, sterydy) ze względu na nerki. Nie ogarnę teraz tych wszystkich chorób, muszę zaczekać na diagnozę, wtedy zacznę się szkolić i czytać chociażby po chińsku. Trzeba będzie bardzo delikatnie dobrać leczenie, żeby mu właśnie nerek nie wykończyć. Ostatnio się natknęłam na tekst, że chińscy naukowcy wykryli, że witamina B3 potrafi powstrzymać albo cofnąć torbiele w nerkach. Po polsku nie znajdę nic na ten temat, więc powoli będę musiała rozszerzać słownictwo medyczne z angielskiego. Chwilowo to jest sprawa drugorzędna, trzeba kota ratować z tego w czym teraz ugrzązł.

Trzymajcie proszę kciuki za naszą jutrzejszą bieganinę po lecznicach.
 
 
Gosiam 

Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 31 Sie 2013
Posty: 70
Skąd: woj. łódzkie
Wysłany: 2014-04-24, 09:41   

rEni, tak dokładnie ten :)
jest jeszcze droższy z ubiquinol, ale czy warto tyle dopłacać?

Olu, wiesz coś na ten temat, czy to tylko chwyt marketingowy czy faktycznie jest znaczna różnica w tych dwóch wersjach Q10?
 
 
aleksandrachm 


Dołączyła: 07 Kwi 2013
Posty: 167
Skąd: Dublin
Wysłany: 2014-04-24, 11:05   

osoboscie uwazam ze jak jest inna wersja dostepna (byle baza olejowa inna niz slonecznikowa) to nie ma sensu przeplacac
_________________
www.catsandsecrets.blogspot.ie
 
 
Gosiam 

Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 31 Sie 2013
Posty: 70
Skąd: woj. łódzkie
Wysłany: 2014-04-24, 12:25   

Dzięki Olu :-)

Zwykły Q10 kosztuje 38 zł http://allegro.pl/koenzym...181776802.html, UBICHINION -116 zł http://allegro.pl/ubiquin...4178067465.html
Co ciekawe ten tańszy jest na oleju ryżowym, ten droższy na oliwie z oliwek (podobnie jak mój z iHerb).

I jeszcze znalazłam chyba ten sam, który mam z iHerb, ale cena zupełnie nieadekwatna (279 zł) http://allegro.pl/ubiquin...4169577312.html
 
 
rEni 


Barfuje od: wiosny 2013
Udział BARFa: 25-50%
Wiek: 48
Dołączyła: 10 Kwi 2013
Posty: 247
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-04-25, 21:27   

U nas na 90 procent FIP, szukam cudownego sposobu ...
 
 
Gosiam 

Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 31 Sie 2013
Posty: 70
Skąd: woj. łódzkie
Wysłany: 2014-04-25, 21:59   

Przykro mi :-(
Mam nadzieję, że znajdziesz sposób.

Mnie wpadło w ręce (z forum Miau):
http://www.dr-addie.com/whatsnew.htm
http://www.sockfip.com/pd...is_Jan13_09.pdf
 
 
gerda 


Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 5 razy
Dołączyła: 21 Wrz 2011
Posty: 1576
Skąd: podlaskie
Wysłany: 2014-04-27, 23:16   

Nie wiem gdzie o to zapytać - jak szybko po skokach (za wędką z piórkami) kot może "ziajać" :niewiem: Kiedy można to nazwać już "szybkim" męczeniem się świadczącym o jakiejś słabszej wydolności serca ? :niewiem:
 
 
Gosiam 

Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 31 Sie 2013
Posty: 70
Skąd: woj. łódzkie
Wysłany: 2014-04-28, 13:08   

Trudno określić. U mnie zanim Ciacho brał suplementy to po bardzo krótkiej (ale bardzo intensywnej!) zabawie się zmęczył. Potem chodził za mną, ale nie stał, tylko od razu się kładł w pobliżu mnie.
Jak masz porównanie do innych kotów, to powinno się dać zauważyć.

Nie wiem, na ile to rzeczywiście miarodajne, ale liczyłam ilość oddechów na min. (w czasie snu, odpoczynku) i była ona wyższa niż powinna.'


Edit: Piszesz o ziajaniu, mnie samo to wydaje się niepokojące.
U mnie ziajanie spowodowało, że od razu poszłam do lekarza, ale Ciacho był jeszcze młodym kotkiem, któremu takie rzeczy chyba nie powinny się zdarzać.
 
 
gerda 


Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 5 razy
Dołączyła: 21 Wrz 2011
Posty: 1576
Skąd: podlaskie
Wysłany: 2014-04-28, 13:51   

Mój kot w maju będzie miał 1 rok. Skacze bardzo wysoko za tymi piórkami, ganiałam go bardzo intensywnie (na drapak do góry i z powrotem) Zaczął ziajać po chwili takiej bieganiny, ale chciał dalej skakać ! Zrobiłam tak "na odczepnego", żeby go szybko zmęczyć (nie miałam czasu na zabawę) Jak sam lata i skacze na mój fotel przy komputerze - nie ziaje. Serce mu szybko bije, spróbuję liczyć jak śpi (łatwiej) Ile powinno być uderzeń/minutę ? :kwiatek:
 
 
Gosiam 

Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 31 Sie 2013
Posty: 70
Skąd: woj. łódzkie
Wysłany: 2014-04-28, 14:22   

Mój wet mówi, że jak kot sam prowadzi aktywność to sam też ją kontroluje i wtedy się tak nie zmęczy. U mnie się to potwierdza, sam się nie doprowadzał do stanu ziajania, chyba że dostał fioła na pukcie czegoś, np. skrzydełka i bawił się do upadłego.

Z tego co wycztałam w internecie to 20-30 oddechw na min. Niektóre źródła podają, że nawet do 40. Z ciekwości teraz zmierzyłam i Ciacho mieści się w granicy 30 oddechów :-)

W czasie, gdy u nas pojawiły się niepokojące symptomy, Ciacho miał ok. 4 m-cy.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne