Barfuje od: 25.07.12
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 11 razy Dołączyła: 01 Sie 2012 Posty: 4452 Skąd: góry Szkocji
Wysłany: 2014-03-02, 22:19
To ja może zaznaczę - ja mam dostęp do różnych nerek (gat zwierząt) i mogę sobie pozwolić na wybrzydzanie. jeżel;i wołowe byłyby jedyną opcją to nie zrezygnowaabym tylko dlatego, że mi śmierdzą
Ja żadnych nerek nie myje. Tą wołową też tylko pokroiłam na porcje. Z resztą, gdybym myła tro tym więcej bym się nawdychałą - a tak zniknęło w psiej paszczy
ja mam problem z podrobami wołowymi, suka za każdym razem ma po nich s*****ę. generalnie po wołowinie też ma s*****ę jak dostanie na dwa posiłki pod rząd. Królika nie tknie. Da radę żyć tylko na drobiowych sercach i żołądkach? czy dawać te wołowe po których robi na rzadko?
Ostatnio zmieniony przez Sandra 2014-04-18, 17:45, w całości zmieniany 1 raz
bura4
Barfuje od: 1998
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 1 raz Dołączyła: 18 Lip 2012 Posty: 327 Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2014-03-16, 12:42
U nas sraczki po wołowinie były oznaka alergii, w Rzeszowie mamy podroby jagnięce, jesli chcesz będę w Jarosławiu na wystawie końcem marca mogę Ci wziąć 1 paczkę.
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 17 razy Dołączyła: 01 Paź 2011 Posty: 1532
Wysłany: 2014-03-16, 20:20
Im bardziej będziesz urozmaicać dietę tym lepiej. Te same rodzaje podrobów, ale z różnych zwierzów, różnią się między sobą składem witaminowym i mineralnym, więc warto stosować płodozmian (jeśli nie ma ograniczeń zdrowotnych typu alergie na mięso jakiegoś zwierza, choroby nerek, etc., które ograniczają stosowanie niektórych z nich).
No właśnie u nas jest problem bo suka niezbyt dobrze toleruje wołowinę, królika nie ruszy nawet po opuszczeniu posiłków. Więc z podrobów stale dostępnych zostają nam drobiowe. Wieprzowych chcę unikać. Psy dostają drożdże, algi i olej z łososia, jajka też ze skorupkami.
A jeśli dostęp do różnorodnych podrobów z różnych gatunków jest niemożliwy to trzeba to uzupełnić poprzez suplementację
Właśnie ja mam ten problem. Raz uda mi sie kupić nerki wołowe, wieprzowe albo baranie a raz nie, o płócach nawet nie ma co marzyć. Serce i jezyk wołowy podaje jako miesien(plus mieso wolowe) a na żoładki z kurczaka pies jest chyba uczulony( na kurczaka wogole właśnie próbuje to sprawdzić) co w takim razie podawac kiedy przychodzi kolej na podroby? może być tak, że znowu podam serce i jezyk wołowy ale z wątróbka? Czy sa jakies ograniczenia jesli chodzi o spozycie serc albo jezykow?
Barfuje od: 25.07.12
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 11 razy Dołączyła: 01 Sie 2012 Posty: 4452 Skąd: góry Szkocji
Wysłany: 2014-03-20, 12:18
Pamietaj, że nie musisz koniecznie zawsze podawać wszystkiego. U psów rotacja jest dozwolona w większym stopniu niż u kotów bo ich naturalny sposób odżywiania jest inny.
O płuca sie nie martw bo one nie maja neisamowitych wartości
Masz dostępne nerki i wątrobę raczej często. Kilku dostawców ma w asortymencie m.in śledzionę i trzustkę, sprzedają też jagnięce łebki, w których jest mózg (choćby wspomniany przeze mnie kilkakrotnie daf ma w asortymencie te rzeczy. Mają też produkt nazwany "choice chunks" - to jest grubo mielony zestaw płuca,serce,wątroba,przełyk chyba i tchawica)
Z czasem pewnie poznajdujesz różne rzeczy też. warto się rozglądać za game keepers - króliki w całości. W UK jak się dobrze porozglądać dostępność różnorodnych podrobów wcale nie jest zła
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum