Barfuje od: 18.10.2013
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 14 Paź 2013 Posty: 813 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-12-25, 22:20
Czy ktoś może wie czy dicloabak można stosować jako zamiennik difadolu u kotów (u ludzi można). Są Święta i w aptece dyżurnej nie mieli, więc wzięłam co mieli (zapewniali, że to jest to samo, ale ja się ostatnio podejrzliwa zrobiłam).
DIFADOL 0,1%
(Diclofenacum natricum)
1 mg/ml, krople do oczu, roztwór
1 ml roztworu zawiera jako
substancję czynną: 1 mg diklofenaku sodowego oraz
substancje pomocnicze: polisorbat 80, kwas borowy, boraks, sodu chlorek, benzalkoniowy chlorek roztwór, wodę oczyszczoną.
DICLOABAK 0,1%
1mg/ml, krople do oczu, roztwór
1 ml zawiera 1 mg diklofenaku sodowego
Rycynooleinian makrogologlicerolu, trometamol, kwas borowy, woda do wstrzykiwań. Substancja pomocnicza o uznanym dziłaniu i skutku: Rycynooleinian makrogologlicerolu
Opiszę taką sytuację: dwa koty,oba siedzą w ciemnym miejscu,zapalam światło,jeden ma oczy szeroko otwarte tylko źrenice lekko zwężone a drugi mruży oczka czy to normalne takie mrużenie?
Barfuje od: 17.02.2013
Udział BARFa: 75-90% Pomogła: 20 razy Dołączyła: 21 Sty 2013 Posty: 3006 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-01-03, 08:27
normalne, a jak Ty jesteś w ciemności a ktoś nagle Ci zapali światło to co robisz?
Ja mrużę oczy (albo się zasłaniam) bo nagłe światło oślepia.
Moje jak siedzą w przedpokoju w ciemnościach a wracam z pracy i zapalam światło to mrużą oczy.
_________________ „Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.”
George Bernard Shaw
No tak to oczywiste,że mrużenie to naturalna reakcja na światło u ludzi,z tym że wydaje mi się,że po chwili kocie oczy powinny przywyknąć do ostrego światła i tak też się dzieje w przypadku mojego pierwszego kota a ten drugi radzi sobie wyraźnie gorzej bo ma takie przymknięte oczka bardzo często.No cóż jak będę z nią przy okazji u weta to zapytam a póki co mam nadzieję,że to taka "jej uroda"i nie jest objawem jakiejś dysfunkcji wzroku.
Mefisto ma od kilku dni lekko ropiejące oko (biała wydzielina, po zaschnięciu robi się bardziej żółta). Podaję betaglukan i przemywam solą fizjologiczną ale po początkowej poprawie teraz jest bez zmian.
Oko całe, nieuszkodzone. Podejrzewam po prostu spadek odporności.
_________________ Ze mną Brzeskie Koty Mięsożerne: Mefisto, Mia, Manga, Bambo, Nyks, Hades i Gizmo. [*] Maura [*][*Mocca[*]
Tymczaski: Krówka, Odra i Bruno.
Fundacja Brzeskie Koty
polecam Betadine.
roztwór 0,2% ja daje do ampułki 5 ml soli fizjologicznej i do niej dosłownie dwie kropelki betadine.
wymieszac i kroplic kilka razy dziennie.
betadine to bezalkoholowy roztwor jodyny. u nas bardzo pomaga.
Barfuje od: 08/2008
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 16 razy Dołączyła: 15 Wrz 2011 Posty: 1721 Skąd: Łódź
Wysłany: 2014-05-04, 20:46
Nino, i to jest właśnie receptura do odkażania błon śluzowych oka - bardzo bezpieczna.
Sulfacetamid, o który pytałaś wyżej zawiera pochodne kwasu octowego, a z wszelkimi kwasami trzeba być niezwykle ostrożnym, bo kocie śluzówki są bardzo wrażliwe.
Coś się chyba zaczyna dziać z Rudolfem
Kilka dni temu ropiało mu lewe oczko,ale samo przeszło.Dzisiaj ma "przerzut" na prawe.Stan tego oczka jest wyraźnie gorszy od lewego,jest przymknięte,cały czas trze łapką.Podaję mu beta-glukan i zakropliłam Betedine.
Do tego wszystkiego już dwa razy zrobił brzydką kupę z domieszką krwi...
Boję się czy to nie herpes
Kochani,
Mojemu Bilbo wysunęła się trzecia powieka . Ponieważ są trzy nowe koty w domu ,które miały robaki, całe stado zostało odrobaczone. Wet powiedział że to w skutek zarobaczenia właśnie ta powieka się pojawiła. Czy ktoś ma wiedzę o przyczynach i leczeniu, jakie są najczęstsze i co może pomóc.
Barfuje od: 08/2008
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 16 razy Dołączyła: 15 Wrz 2011 Posty: 1721 Skąd: Łódź
Wysłany: 2014-09-15, 12:48
Michalino, a jak wygląda oko poza tą wysuniętą powieką? Niekoniecznie zarobaczenie musi to być związane z wypadającą powieką, będzie się tak działo u silnie osłabionych kotów. Napisz więcej o stanie zdrowia swojego kota. Czy miał on wykonywane testy w kierunku chorób zakaźnych?
Sihaya, oczy "wyglądaja" normalnie tzn nie ma wycieku.Ta powieka sprawia,że ciężko mi powiedzieć czy są normalne bo zasłania większość oka- wyjątkiem jest sytuacja kiedy Bilbo wytęża wzrok , wtedy ta powieka w dość dużym stopniu się chowa.Żadnych badań nie miał robionych póki co, wet zalecił czekać do po19 b.m. kiedy podamy tabletkę ostatnią na odrobaczenie , powiedział że ta powieka " tak szybko nie zniknie, trzeba poczekać aż zarobaczenie minie".Bilbo ma wciąż aktualne szczepienia ochronne,żaden z trzech pozostałych kotów w domu (koty są nowe, w tym dwa maluchy 3 msc)nie wykazuje objawów chorobowych i wszystkie były oglądane u weta (tego samego).Martwie się bo Bilbo dostał zastzryk na robaki i po tym zastrzyku kuleje już ponad tydzień, dostał także zastrzyk przeciwobrzekowy po paru dniach z powody tej kulawizny i mimo to dalej kuleje.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum