BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Wegańskie karmy dla naszych mięsożerców
Autor Wiadomość
Dieselka 


Barfuje od: maj 2011
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 39
Dołączyła: 29 Gru 2012
Posty: 1350
Skąd: prawie Wrocław
Wysłany: 2014-04-25, 17:17   

Snedronningen napisał/a:
I sorry, ale taki weganin to d**a a nie weganin.

Amen!
_________________
Paulinka i Dieselek
 
 
ciocia_mlotek 
Ekspert


Barfuje od: 25.07.12
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 01 Sie 2012
Posty: 4452
Skąd: góry Szkocji
Wysłany: 2014-04-25, 17:31   

To dlatego, że jednak duża grupa wegan skupia się na bardzo wąskim obrazie. Tak naprawdę nei chodzi o dobrostan zwierząt ogólnbie a jedynie o tą otoczke "nie jem i nie uzywam produktów odzwierzęcych"
_________________
Taz i Cu sith na surowo
 
 
zenia 
BARFny Hodowca


Udział BARFa: 25-50%
Dołączyła: 22 Wrz 2011
Posty: 1134
Wysłany: 2014-04-26, 07:04   

tu sie zgadzam
dla mnie to fanatyzm
nic nie dotrze

ja jestem tylko ciekawa jak żyje takie zwierze,i jak długo
na warzywkach pies i kot :niewiem:
 
 
Ines 
BARFny Hodowca
Ekspert


Barfuje od: 12.12.13r
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 7 razy
Wiek: 34
Dołączyła: 23 Sty 2013
Posty: 2660
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2014-04-26, 07:26   

Zyje tak jak wiekszosc kotow, ktore sa na Whiskasach i innych marketowkach... Toz to prawie karmy weganskie - z pszenicy, kukurydzy, miesa w nich tyle co kot by sobie naplakal.
_________________
Instrukcja obsługi Kalkulatora
  Zaproszone osoby: 187
 
Dieselka 


Barfuje od: maj 2011
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 39
Dołączyła: 29 Gru 2012
Posty: 1350
Skąd: prawie Wrocław
Wysłany: 2014-04-26, 08:29   

W dawnych czasach kiedy, dopiero zaczynaliśmy, daliśmy psa do pewnego hotelu.
Na dogomanii rzesza fanów, wszyscy się zachwycają. Laska z doświadczeniem, ma swój "zaprzęg z którym startuje"(co się później okazało wielkim nadużyciem słowa "zaprzęg" i "start").

Bardzo się nacięliśmy. Pomijając wszystko inne, to psy miały być tam weganami.
Nie pytajcie w jakim stanie wyciągaliśmy z tego miejsca naszego psa..... Bo tam, nawet jak ktoś zainteresowany adopcją sukę odwiedzał i przynosił smakołyki, to nie mógł dać bo psy innych zwierząt nie jedzą...
Jak tylko to info do nas dotarło, to natychmiast psa odebrałyśmy.

By się mogło wydawać że wiele lat później ludzie jednak przejrzeli na oczy ale nie.... To nadal jest osoba z wieloma fanami i gorąco polecana jako znawca....

[ Dodano: 2014-04-26, 09:39 ]
Ines
Kiedyś widziałam jakiś taki wykład pro wegański.
No i było własnie o wegańskim jedzeniu dla zwierzaków. On to uzasadnił, że wegańskie jedzenie jest lepsze, ponieważ w tym normalnym są tylko odpady i najgorszy syf/ Dlatego już lepiej wcale tego mięsa nie dawać.

Patrząc na składy tanich karm, to ja bym się zgodziła. Niż dawać 4% "produktów pochodzenia zwierzęcego", to ja nie wiem czy nie lepiej to wegańskie.

Pytanie dlaczego przyrównywać się do śmieciowego jedzenia?
_________________
Paulinka i Dieselek
 
 
Snedronningen 
Ekspert

Barfuje od: 06/2013
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 03 Cze 2013
Posty: 2811
Wysłany: 2014-04-26, 08:50   

Kiedyś ludzie jacyś chyba zwyczajnie mądrzejsi byli. Może to był skutek mniejszego dostępu do informacji?
Ostatnio wpadła mi ponownie w ręce książka Fishera. U nas wydana w '94 a po raz pierwszy ukazała się bodajże w '90. Aż mnie zaskoczył jeden fragment (o suchych karmach akurat), na który wiele lat temu nawet uwagi nie zwróciłam: "Procentowa zawartość białka o niczym nie świadczy. Jeśli jest to białko pochodzenia zwierzęcego, to wystarczy go nawet 18%, jeśli zaś jest to białko roślinne, to i 100% będzie za mało". Dlaczego wtedy na ten fragment uwagi nie zwróciłam? Bo w tamtym czasie logiczne było dla wszystkich, że pies powinien jeść produkty pochodzenia zwierzęcego a nie rośliny. Dziś już nagle takie logiczne to nie jest. Naprawdę nie jestem w stanie pojąć dlaczego.

Co do osoby prowadzącej ww. hotel, nie wiem kto to, ale taka osoba, która działa wbrew naturze psa tak naprawdę wcale psów nie kocha. Jeżeli mówimy, że kochamy psy czy koty to w domyśle powinno być z dobrodziejstwem inwentarza, czyli ze wszystkimi zaletami jak i wadami owych. Jeżeli dla kogoś mięsożerność jest wadą i próbuje to zmieniać to to nie jest osoba kochająca psy czy koty.
 
 
 
situnia 
BARFny Hodowca


Barfuje od: 18.10.2013
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 14 Paź 2013
Posty: 813
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-06-09, 19:15   

vegekoszyk.pl wprowadza do oferty wegetariańską karmę dla psów i kotów i produkty firmy AMI - również mokrą karmę w puszkach! Nie tylko w najlepszej cenie w Polsce ale jak zwykle dodatkowo przekazuje Vivie 5% na akcje dla zwierząt!

tu cała akcja na fejsie

_________________

To jak traktujesz koty decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
 
 
Sojuz 
Ekspert


Barfuje od: 09.2012
Pomógł: 10 razy
Wiek: 30
Dołączył: 06 Sie 2012
Posty: 1433
Skąd: Poznań
Wysłany: 2014-06-09, 20:15   

Producent może wprowadzać na rynek to na co pozwala mu prawo. To ludzie (konsumenci) kreują potrzeby. Czysta ekonomia. :roll: Jak nikt nie będzie kupował wegetariańskiej karmy mięsożercom, to nikt nie będzie jej produkował. Poza tym... Jak trafnie zironizowałaś, taka promocja aż kipi hipokryzją.
_________________
Naturalne stało się sztuczne, a prawdę uznano za kłamstwo.
 
 
Aleksandra88 

Dołączyła: 30 Maj 2014
Posty: 21
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-06-10, 07:44   

przebrnęłam przez część owej dyskusji na fb :

"jako lek.wet.nie mam nic przeciwko ,i mam same pozytywne doswiadczenia z vege-karmieniem i psow i kotow.Racjonalnym vege-karmieniem-to podkreslam.Czyl izbilansowaną karmą.Nie jestem sama z tym poglądem,ba,nawet na studiach mnie o tym uczyli jeszcze ładnych pare lat temu."

w tym momencie mi ręce i cycki opadły!
 
 
Snedronningen 
Ekspert

Barfuje od: 06/2013
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 03 Cze 2013
Posty: 2811
Wysłany: 2014-06-10, 08:00   

A mnie zastanawia jak bilansuje się wege karmę dla mięsożercy, bo dla mnie to jest ogromny błąd logiczny.
 
 
 
Aleksandra88 

Dołączyła: 30 Maj 2014
Posty: 21
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-06-10, 08:17   

Snedronningen, no jak to jak :) kukurydza, kukurydza i jeszcze raz kukurydza, co daje nam duuuużoo białka, do tego dorzucamy trochę taurynki, jakiś witaminek i sruuu do sklepu.

Białko jest? Jest! Tauryna jest? Jest. Tłuszczyk roślinny również się znalazł, do tego dodajemy szczyptę pięknej bajki o ratowaniu zwierząt, które inaczej nasze okropne futra by zeżarły i "lecim z promocją" do fanatyków.
 
 
Snedronningen 
Ekspert

Barfuje od: 06/2013
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 03 Cze 2013
Posty: 2811
Wysłany: 2014-06-10, 09:59   

Ale innych aminokwasów nie ma, a przynajmniej nie w stopniu zaspokajającym cokolwiek. I się znów rypło.

Swoją drogą niesamowite są dyskusje z wege-oszołomami, którzy chcą psa karmić bezmięsnie i dziwi ich mój absolutny sprzeciw. A jak jeszcze w dyskusji wyjdzie, że mój pies ma znacznie ograniczone składniki poza zwierzęce to patrzą na mnie z przerażeniem.
 
 
 
Dieselka 


Barfuje od: maj 2011
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 39
Dołączyła: 29 Gru 2012
Posty: 1350
Skąd: prawie Wrocław
Wysłany: 2014-06-10, 10:08   

fanatycy ;/
Zawiodłam się na vivie. Taka racjonalna fundacja a widać, PETA im się zamarzyła.... ;/

swoje 3grosze już dorzuciłam
_________________
Paulinka i Dieselek
 
 
Aleksandra88 

Dołączyła: 30 Maj 2014
Posty: 21
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-06-10, 10:39   

Ja nie próbuję nawet z nimi dyskutować, nie starczy mi chyba nerwów na to. Przerażające są ich poglądy i wciskanie mi kitu, że białko sojowe jest tak samo wartościowe! :shock: baaa nawet lepsze bo mięso przecież uszkadza nerki, a dodatkowo uczula. ehhh chyba nie na tym forum co trzeba się zalogowałam.

Z innej beczki czytając wypowiedzi obrońców mięsa również mam wrażenie, że coś tam im gdzieś dzwoni, ale nie do końca wiedzą w którym kościele.
 
 
Dieselka 


Barfuje od: maj 2011
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 39
Dołączyła: 29 Gru 2012
Posty: 1350
Skąd: prawie Wrocław
Wysłany: 2014-06-10, 10:46   

grunt że nie dają się przekonać do tych absurdów.

naprawdę, jestem tak okrutnie zniesmaczona tą akcją że szok. Najpierw PETA (ale oni zawsze nawiedzeni byli) a teraz Viva. Naprawdę, jeszcze trochę i sama przestanę przyznawać się do bycia weganką.
Już teraz nigdy nie określam się tym mianem, bo to właśnie budzi takie skojarzenia....
_________________
Paulinka i Dieselek
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne