BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
BARFne sukcesy
Autor Wiadomość
shalom 

Barfuje od: 11.2010r
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 36
Dołączyła: 22 Wrz 2011
Posty: 58
Skąd: Łódź
Wysłany: 2011-10-27, 07:45   

terhie-w takim razie idealnie sobie to wyobrażasz :mrgreen: miałam wrażenie że widzę kształt tych kosteczek w jego pękatym brzuszku :twisted: a sam łasuch przez cały dzień jak się przemieszczał to tylko po to żeby położyć się na nowo :lol: a jaki był zły jak śmiałam mu przeszkodzić :twisted:
 
 
mirela 


Barfuje od: 09-2011
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 22 Wrz 2011
Posty: 144
Skąd: śląsk
Wysłany: 2011-10-27, 10:41   

Mój kornisz od czasu jak wcina skrzydła i udka z indyka (uwielbia kości) to tak nawrócił się na naturalnego drapieżcę, że ... przypomniał mu się pluszowy szczur którego nie ruszał przez wiele miesięcy. Teraz biega z nim w pyszczku z dołu na górę, wchodząc do pokoju zachowuje się jakby tyle co ofiarę złapał, na ugiętych nogach, warcząc. Nie pozwala Bandziorowi wtedy do siebie podejść.
Mąż miał rację, ze po Barfie młody ma większą ochotę na rozgryzanie kości (dobrze, że TŻ w najważniejszym mięśniu nie ma grama kości, choć i tak mówi, ze boi się z młodym spać ;)).
 
 
Terhie 


Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 25 Wrz 2011
Posty: 402
Wysłany: 2011-11-08, 07:39   

Zapodałam młodemu szyjkę - chrupało! Mam wrażenie, że z każdą kolejną taką czy inną surowizną lepiej sobie radzi. :-) Niestety, Sanjiro nadal uważa, że kości, skrzydła i inne takie są niejadalne, zero zainteresowania. W sumie nie wiem jak odróżnia je od samego mięsa (na które poluje przy robieniu mieszanki).
 
 
_Jadis_ 


Barfuje od: 11.2011
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 2 razy
Wiek: 35
Dołączyła: 07 Paź 2011
Posty: 870
Skąd: Zg-c / Legnica
Wysłany: 2011-11-09, 11:24   

No to pora żebyśmy i my się pochwalili;)

Dzieki pomocy hipotezy ;)) moje futrzaste panienki wczoraj i dzis po raz pierwszy zjadly pełną gotową mieszanke. (wyglada troche jak glon bo spirulina zafarbowala mieso na zielono xDDD) ale im to bynajmniej nie przeszkadzalo. Wcinaly dzis jak glupie az miski wylizaly. a Wczoraj wieczorem przy porcjowaniu jedna przez druga pchaly sie na blat i podkradaly z gotowych porcji ( musialam co chwile dokladac zeby sie zgadzalo xDDD).

Mala dostala do obgrzyzienia kosc z uda indora xDDD Szalala z nia z pol godziny xDDD Kisiel pierwsza probowala ale jest za duza dama zeby latac z koscia po kuchni xDDD Dlatego podjadala tylko jak spadl kawalek miesa przy mieleniu .
Oczywiscie obie nie odstepowaly mnie na krok przy przyrządzaniu. Az do momentu jak skonczylam sprzatac kuchnie - bite 3 h!!!
Dzisiaj zawioze jedna porcje kotce syberyjskiej mojej tesciowej (chciala sprawdzic na probe) choc nie licze na wielki entuzjazm... Lili jest strasznie wybredna ;(( BArdzo ....;/

EDIT mieszanka byla ze skorupkami , mielonymi w moździeżu . Wymiotow nie widac i jak znam mmoje futra juz chyba nie bedzie xDDD One tak łatwo nie oddaja takich delicji jak miesko ;p
_________________
Tysiące lat temu czczono koty jako bogów. One nigdy o tym nie zapomniały.
  Zaproszone osoby: 2
 
Terhie 


Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 25 Wrz 2011
Posty: 402
Wysłany: 2011-11-14, 08:53   

Super! Ach, uwielbiam widok niewielkiego kociambra pomykającego z kością prawie większą od niego!
 
 
_Jadis_ 


Barfuje od: 11.2011
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 2 razy
Wiek: 35
Dołączyła: 07 Paź 2011
Posty: 870
Skąd: Zg-c / Legnica
Wysłany: 2011-11-14, 10:41   

Hehehhe to futerko z kością zabunkrowało się niestety pod stołem i warczało przez cały czas jak dzikie zwierze xD Chociaz nikt sie do niego nie zbliżal ;p Barf nadal jest jadalny .Nadal smakuje. Pawik sie zdarzyl u jednej al to przez głupote jej mamusi bo sie dziecko :oops: zakłaczyło.
Kotka teściowej jak podejrzewałam nie tknęła nawet. Nie wiem czym ona żyje bo ciagle tylko słysze , ze tego nie tamtgo nie...ech...
A my czekamy na Olka. Mojego małego królewicza , który stał się też ostatnio troche wybredny ale mam nadzieje , zę skoro miał juz stycznosc z Barfem w hodowli to nie bedzie ogromnych problemow z przestaweineiem go nia te diete ponownie.
_________________
Tysiące lat temu czczono koty jako bogów. One nigdy o tym nie zapomniały.
  Zaproszone osoby: 2
 
_Jadis_ 


Barfuje od: 11.2011
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 2 razy
Wiek: 35
Dołączyła: 07 Paź 2011
Posty: 870
Skąd: Zg-c / Legnica
Wysłany: 2011-11-15, 09:24   

Mała zrzuciła 200-300 g masy , ale podejrzewam , że to prawidłowe zachowanie - bo tłuszczyk miał ustąpić miejsca tkance mięśniowej? A jej sie pomniejszyła oponka na brzusiu ;) Kisiel nie ma co zrzucać ...

Barfa wcinają od tygodnia.
_________________
Tysiące lat temu czczono koty jako bogów. One nigdy o tym nie zapomniały.
  Zaproszone osoby: 2
 
hipoteza 


Barfuje od: 07/2011
Udział BARFa: 50-75%
Dołączyła: 15 Wrz 2011
Posty: 226
Skąd: Legnica
Wysłany: 2011-11-17, 23:58   

Zrobiłam dzisiaj pierwszą mieszankę w pełni z naturalnymi suplementami (wcześniej robiłam z FC) i z lękiem patrzyłam na pierwszy test smakowy mojej niebieskiej księżniczki i... zdałam :mrgreen:
Zobaczę jeszcze jutro czy jej się nie pozmienia, ale rokowania są dobre ;-)
_________________
Mam kota na gorącym dachu mojej głowy...
 
 
_Jadis_ 


Barfuje od: 11.2011
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 2 razy
Wiek: 35
Dołączyła: 07 Paź 2011
Posty: 870
Skąd: Zg-c / Legnica
Wysłany: 2011-11-18, 10:32   

I jak dzisiejsze sniadanko ? Ksiezniczka skusila sie? Gratuluje wczorajszego sukcesu ;p
_________________
Tysiące lat temu czczono koty jako bogów. One nigdy o tym nie zapomniały.
  Zaproszone osoby: 2
 
hipoteza 


Barfuje od: 07/2011
Udział BARFa: 50-75%
Dołączyła: 15 Wrz 2011
Posty: 226
Skąd: Legnica
Wysłany: 2011-11-18, 15:08   

Śniadanko sobie odpuściła, bo tylko liznęła, ale obiadek zjadła ze smakiem, więc jeśli w ciągu kilku najbliższych dni nie obrazi się na mieszankę, tak jak już raz jej się zdarzyło w przypadku kaczki, to będzie gitarra ;-)
_________________
Mam kota na gorącym dachu mojej głowy...
 
 
_Jadis_ 


Barfuje od: 11.2011
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 2 razy
Wiek: 35
Dołączyła: 07 Paź 2011
Posty: 870
Skąd: Zg-c / Legnica
Wysłany: 2011-11-18, 15:20   

to trzymamy kciuki ;)
_________________
Tysiące lat temu czczono koty jako bogów. One nigdy o tym nie zapomniały.
  Zaproszone osoby: 2
 
Terhie 


Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 25 Wrz 2011
Posty: 402
Wysłany: 2011-11-26, 22:41   

Panie i panowie, tak! Mój Sanjiro-san, kot ukochany i kanapowy, obgryza swoją pierwszą kość w życiu! Warczy głucho jak się do niego zbliżyć i jest dzikim kotem :-)
 
 
_Jadis_ 


Barfuje od: 11.2011
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 2 razy
Wiek: 35
Dołączyła: 07 Paź 2011
Posty: 870
Skąd: Zg-c / Legnica
Wysłany: 2011-11-29, 12:27   

No więc tak :
Barfujemy od hmm równych 3 tyg. Rezulaty :
Kisiel - jako szczupła , atletycznej budowy kotka bardzo szybko zrzuciła milim etrowa warstwe tłuszczyku i zrobiłą się bardziej ubita - mięsnie sie pojawiły ;p

Zima - nie ważyłam jej ostatnio więc nie wiem czy schudła , z postury nie zmieniła się zbytnio nadal jej pulpecikiem ale 1. obrosła w zimowe futro , 2 nie ma już meduzy na brzusiu tylko też jest tak twarda ... Wiec moze nie jest tak źle. Apetyt nadal dopisuje , ale podejrzewam , że to potrwa zanim sie uspokoi. Pilnujemy , żeby nic nie podjdała nam (na razie sie udaje). Dostaje mniejsze porcje ale częściej i zmneijszyłam jej zawartość węglowodanów. Suchego nie widziałą od tyg ani jednego chrupka . Zastanawiam sie tylko czy nie zmniejszyc jej ilosci mieszanki. Mała ma jakies 2,5 kg i zjada max 150g mieszanki dziennie (to juz max max) min 100g.

Obydwie mają lśniące , mieciusie futerko , i ADHD xD Problemów kuwetowych nigdy nie było więc tu bez zmain - wszystko w porządku ..chociaż nie - przestało wypalać oczy i nozdrza zaraz po tym jak któraś odwiedziła kuwete ;p

Olek : Oporny osobnik , jesteśmy na etapie przechodzenia z suchego i gotowych karm na Barf. Osobnik bardzo lubi suche , ale nauczony jest jesc tez puszki i gotowane miesko . Aktualnie przemycam niewielkie ilosci mieszanki do paćki z puszki . Kreci nosem ale w koncu zjada.
_________________
Tysiące lat temu czczono koty jako bogów. One nigdy o tym nie zapomniały.
  Zaproszone osoby: 2
 
leniwiec 


Barfuje od: VIII 2011
Udział BARFa: 75-90%
Dołączyła: 24 Lis 2011
Posty: 126
Skąd: Łódź/Lublin
Wysłany: 2011-12-07, 18:29   

Ja miałam łatwo, ale beż pochwalić się (czy raczej koty!) muszę. :-P Kocisz (już prawie półroczny) na BARFie jest do jakichś 4 miesięcy. Widziałam go ostatnio po dwutygodniowej przerwie i nie mogę wyjść z podziwu. Jest przepięknie umięśniony, aż twardy w dotyku, grama zbędnego tłuszczu nie ma, futro gęste i tak lśniące, że w świetle lampy białe odbłyski widać. Na pewno sama młodość urody mu dodaje, ale na moje oko dużo ładniejszy jest niż jego karmieni chrupkami i puszkami rówieśnicy. W życiu niczego nie upolował (poza pluszowym szczurem - i słusznie), a wygląda jak prawdziwy drapieżca. Z przekonaniem go do BARFa żadnych problemów nie było, wybredność z pewnością nie należy do jego wad - smażone tofu, pierogi ruskie i zupę kalafiorową też uwielbia... :roll:

Dzisiaj drugi sukces mamy. Około sześciotygodniowy minikot dostał pierwszy w życiu BARFowy posiłek. Rzucił się na niego bez namysłu i pożarł całą miseczkę mięsa, aż mu się uszka trzęsły... :lol: A jaki był szczęśliwy! Mruczał z zachwytu jak mały traktorek, pougniatał kocyk łapkami i poszedł spać. Nie ma to jak dzieciaka od małego na BARFie chować, żadnych problemów nie ma. :mrgreen:
_________________
 
 
 
koniczynka 
Ekspert


Barfuje od: 3 lata
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 18 razy
Dołączyła: 15 Wrz 2011
Posty: 887
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2011-12-07, 18:46   

leniwiec napisał/a:
Na pewno sama młodość urody mu dodaje, ale na moje oko dużo ładniejszy jest niż jego karmieni chrupkami i puszkami rówieśnicy.


Coś w tym jest, ponieważ wszyscy nasi znajomi, wszystkie przygodne osoby spotkane u weterynarza, a nawet sam weterynarz ciągle zachwycają się nad stanem sierści, kondycją i wyglądem naszego rudzielca. Ostatnio usłyszałam od koleżanki, że jest to najładniejszy kot dachowy jakiego w życiu widziała :mrgreen:
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne