[Sierra]

A sosiki dosmaczające, mięska ulubione?

[HankaHanka]

Bardzo ślicznie proszę o zweryfikowanie moich planów zakupowych - kotka po ostrym zapaleniu nerek, były leki i kroplówki (dokładnie opisałam w Receptariuszu przy prośbie o sprawdzenie przepisu) w piątek pobrana krew, wyniki w poniedziałek / wtorek

Na razie robię mieszanki z felini renal, Nina wcina aż jej się uszka trzęsą (tfu tfu na psa urok)

Chciałam jednak przejść na naturalne suplementy powoli


Na pewno muszę kupić:
Drożdże, większą taurynę, tran z wątroby dorsza, mączkę z alg morskich, hemoglobinę wołową,
(mam taurynę ale małą, skorupki Lily's bar, tokovit, olej Hunter)

Fosfor mam pilnować niski więc nie biorę nic z preparatów kostnych prawda?
Z góry dziękuje za pomoc.

Mam zamiar za radą IzabelaW zmniejszać stopniowo Felini renal a dodawać po trochę naturalnych supli żeby Ninok szoku nie przeżył

[IzabelaW]

Jeszcze źródło kwasów omega 3. Tran z wątroby pozwoli Ci suplementować głównie wit. D i A, ale nie zaspokoi zapotrzebowania na omegi - jeśli nawet je będzie miał w składzie, to relatywnie mało, a więcej go dodać nie będzie można, by nie przekroczyć podaży witamin. Trzeba jeszcze zaopatrzyć się w olej z mięśni ryb, zawierający tylko omegi (bez witamin). Ja ten temat załatwiam kapsułkami, standaryzowanymi na konkretną ilość kwasów.

[HankaHanka]

właśnie z tym olejami się biję ;) bo jak na sucho wrzucam w kalka przepis te dostępne to wychodzi za dużo wit D, może też lepiej kapsułki po prostu? Mogę spytać o firmę jak już masz sprawdzone?

[IzabelaW]

Używam różnych firm, kończą mi sie jedne to następne kupuję innego producenta. Ostatnio Miziula jadła NOW Foods Omega 3 Mini Gels. dawałam jej jedną kapsułkę na dzień-dwa. Mniejsza ilość kwasów i nadal w małych kapsułkach to np. Naturell Omega 3. Używałam też oleju z kryla (np. Kenay albo Aliness) ale to wyciskałam do jedzenia, bo kapsułki były duże, jeśli dobrze pamiętam

[hathor]

Cześć,
Mam pod opieką nerkowego 13-latka. Jest na barfie od 2 lat, czyli od potwierdzenia diagnozy. Do tej pory w miarę udawało mi się dopasować parametry mieszanki do jego wyników krwi, ale chciałbym teraz zasięgnąć rady, bo (wiadomo) choroba postępuje i trochę jestem w kropce.
W dotychczasowych mieszankach utrzymywałem:
- fosfor poniżej 50,
- białko w przedziale 4,9 - 5,1 (zazwyczaj 4,95 - 5,05),
- tłuszcz do max 3 (czasem wyjątkowo do max 3,05). Przy wyższym poziomie (typu 3,4, 3,5) kot miał podwyższone parametry wątrobowe i trzustkowe,
- wapń do fosforu 1,32,
- potas do sodu 1,47,
- wit D ok. 115-118% normy (kot miał wapń we krwi blisko dolnej granicy normy),
- omega 3 w dawce 40 mg EPA/ kgkota/ dzień (olej wliczony do tłustości mieszanki).
Dodawałem kiedyś ok. 4% warzyw, ale zaczęły rosnąć parametry trzustkowe, więc odpuściłem.

Ostatnie wyniki krwi nie wyszły źle. Leukocyty już od jakiegoś czasu ma niskie (dwóch niepowiązanych ze sobą weterynarzy skomentowało, że widełki nie do końca są realne), ale same parametry nerkowe wyglądały całkiem fajnie. Za to na USG widać znaczny postęp choroby w stosunku do obrazu sprzed roku.
Przy okazji okazało się, że kot schudł. 5 miesięcy temu ważył ok. 4,6 - 4,7 kg, teraz 4,2 (przegapiłem moment, kiedy zaczął się ten proces). Paradoksalnie cały czas je mieszanki przygotowane na wagę 4,7 (a nawet odrobinę więcej, niż wyliczona przez kalkulator dzienna porcja).
Przez ostatnie 2-3 tygodnie karmiłem go puszkami (podejrzewałem, że może mieszanki są zbyt mało kaloryczne?), ale w sumie nie ma różnicy na wadze.
Nie wygląda na skrajnie wychudzonego, ale kierując się ogólnodostępnymi grafikami plasuję go już poniżej wagi idealnej.

Kot jest nadal dość aktywny. Lubi się bawić, ma do dyspozycji piętrowy dom z zabezpieczonym ogrodem. Piszę o tym, bo miałem podejrzenia, że ta ilość ruchu powoduje chudnięcie, ale z drugiej strony rok temu warunki miał identyczne, a waga stała w miejscu.

Poniżej wklejam aktualne wyniki i przykładowy przepis. Widzicie jakieś poprawki, które powinienem wprowadzić, żeby jak najdłużej utrzymać kota w dobrej formie? Żeby wspomóc nerki? I żeby pomóc mu wrócić do prawidłowej wagi?

PS. Zęby ogarnięte. Był też odrobaczany. Aktualnie bierze tylko Amodip.


Morfologia - cz. 1
Morfologia - cz. 2
Morfologia - cz. 3

Przykładowy przepis
i tabelka z liczydła.

[IzabelaW]

hathor, wyniki kot ma ładne, więc trudno coś w diecie korygować, bo wszystko wydaje się być dostosowane pod jego potrzeby. A robiłeś może badanie moczu? I badałeś kiedykolwiek poziom wit. D i parathormonu?

[hathor]

IzabelaW, dzięki za odpowiedź. Tak, badanie moczu miał robione systematycznie. Co jakiś czas wychodzi mu podwyższone pH, ale bez innych objawów wskazujących np. na zapalenie (wiążę więc to pH z dietą o obniżonym fosforze).
Ciężar właściwy - ok. 1,032, czyli bardzo fajny.
Parathormon miał badany, ale dość dawno temu, wit. D chyba nie. Dopiszę do listy przy kolejnych badaniach, dzięki za sugestię.
Czyli nie bardzo mogę cokolwiek zrobić, żeby pomóc mu wrócić do wyjściowej wagi?
Rozważałem też wprowadzenie probiotyków, ale zdaniem nefrolog póki kot nie ma problemów z jelitami, mija się to z celem. Trochę jestem w kropce bo czytałem, że sporo opiekunów podaje np. Florę Balance swoim nerkowcom.

[Rico]

Cześć,
Czy mógł by ktoś zerknąć na badania?
Nasz Rico (kocur brytyjski 1rok 7miesięcy (5kg) zaczął chorować 2 tygodnie temu.
Wszystko zaczęło się w sobotę 13.11.21 bo od tego momentu kiepsko jadł przez 2 dni mało też nie pił. Jest oczywiście na barfie od 3miesiąca życia.
Jeden z przepisów jakie stosowałem: http://5.226.72.138:8282/s/CmGWBFZJxfsyXL6

Zabrałem go do weta i tam po badaniach krwi:
- krew ogólne: http://5.226.72.138:8282/s/dnnCiEPiaJHgm7J podwyższona kreatynina i jakiś stan zapalny
- mocz: http://5.226.72.138:8282/s/c4iM3zi8GJjNNe7
musiał zostać na kroplówce.

Weterynarz powiedziała żeby nie panikować ale jest podejrzenie jakiejś dysplazji nerek (podobno wrodzone zniekształcenia, cienka kora czy coś takiego) i że widać jakieś niechciane rzeczy w moczu. Następnego dnia oddałem go do szpitala na USG.
Po całym dniu badania i leczenia wyniki unormowały się: http://5.226.72.138:8282/s/66dW4GecJ4CwwbZ
Panie nadal nie wiedziały na 100% czy to ta dysplazja. Stwierdzili że nerki są zniekształcone i że to wrodzone i być może przez to jest całe to zamieszanie jednak nie potwierdziła mi tego na 100% bo wg. nich USG nie obrazuje całego problemu w tym przypadku. Jedynie biopsja mogła by to potwierdzić.
Ja się na tym nie znam więc mogę coś pokręcić, mimo to Pani Doktor wydawała się kompetentna.
Lekarze wypytywali o choroby zakaźne ale Kotek pochodzi z renomowanej hodowli - ojciec matka sprawdzone testy PCR jednak przed oddaniem go do nas nie był badany.
W szpitalu był przez 2 dni pod obserwacją i serwowaniem medykamentów. Dano mu również coś na apetyt z marnym skutkiem bo dalej nie chciał jeść. Jak wrócił do domu to zaczęło się ręczne karmienie i dopajanie... Dostałem też jakieś leki do domu : Nefrokrill.

Kolejna wizyta: Dostawał leki (m.in na paragonach: nospa 20mg/ml, Prevomax 10mg/ml, Clamoxyl, Ringer lacatate 500ml, Catosal 10%, Immodulen, Immmunoxan DOG wie wiele innych bo zgubiłem paragony) były też kroplówki, antybiotyki (zapalenie) leki na apetyt i po takiej terapi zaczął trochę jeść. W międzyczasie zmieniłem mu 3 razy barfa.
18.11.21 znowu miał wykonane badania + wapń i fosfor: http://5.226.72.138:8282/s/ce9QFw25zb9jweZ
oraz
20.11.21: http://5.226.72.138:8282/s/d867rmaZSXxrbx5
Ostatni raz byłem we wtorek 23.11.21 - wyników jeszcze nie odebrałem ale przez telefon dowiedziałem się, że kreatynina na poziomie 1,6 wapń fosfor bez zmian w normie.
Utrzymuje się jedynie to zapalenie na które Panie nie mają odpowiedzi bo kotu nie dało się pobrać moczu.
Kot znowu przestał jeść, schudł on jak i mój portfel oraz nasze zdrowie psychiczne.

W poniedziałek mam wizytę u głównej weterynarz (wcześniej pobiorą mocz) i ona ma dalej to poprowadzić.

Czy ktoś potrafi na podstawie powyższego stwierdzić czy to choroba nerek i co mamy dalej robić ??

[Hebe]

Ja się nie znam, więc przycupnę, żeby się czegoś dowiedzieć od mądrzejszych głów. Co mi się rzuciło w oczy, to że nie zostały zrobione pełne badania krwi od samego początku (bez jonogramu). Ja chyba z pełnymi badaniami poszłabym do nefrologa i zastanowiła się nad USG u kogoś, kto się tym zajmuje porządnie. Przy takich wynikach krwi u mojego kota był problem z zębami (na moczu zupełnie się nie znam niestety, a ten w Twoim przypadku jest raczej niepokojący). U Sznurka został usunięty stan zapalny i wszystko wróciło do normy, ale tutaj wchodzi podejrzenie zniekształcenia nerek więc warto to dobrze prześwietlić.

[IzabelaW]

Hebe, zgadzam się z Tobą w 100% - tu potrzebna jest porządna diagnostyka bo ta, którą tej pory zrobiono na miano takiej niezbyt zasługuje (delikatnie mówiąc)

[Pieszczoch]

Ja bym jeszcze zrobiła bad.-stosunek białka do kreatyniny w moczu.

[Szary]

[Rico]

W nawiązaniu do mojego poprzedniego postu:

Dostałem cały odpis historii leczenia, ostatnimi dniami miał kolejne usg na którym wyszły dodatkowe problemy z węzłami chłonnymi wokół żołądka. Wyraziłem zgodę na rozszerzone badania PCR i jeszcze czekam na wyniki.
W międzyczasie znowu skoczyła CREA i mocznik.
Czy jest ktoś w stanie mi pomóc co powinienem zrobić z barfem? Bardzo proszę, jesteśmy załamani 😞😰
Tu jest link do pdf: http://5.226.72.138:8282/s/PXC3AszM2aKBeW2

p.s poczytałem trochę tutaj na forum i wywnioskowałem, żę dietę trzeba dostosowywać na podstawie wyników a to już mnie przerasta.....

[Hebe]

Rico, ja się nie podejmę niestety doradzania, bo nie mam pojęcia jak interpretować białko i tłuszcz w moczu. Pewnie najbezpieczniej by było zrobić coś na kształt barfa dla nerkowców - bez kości, bez mączki kostnej. Ale nie wiem jak w tym wypadku ustawić tłuszcz i białko. Może ktoś mądrzejszy się wypowie.

Kot je? Bo ogólnie to i tak najważniejsze jest żeby jadł, cokolwiek