BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Problemy i choroby "stref intymnych"
Autor Wiadomość
Sihaya 
Ekspert


Barfuje od: 08/2008
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 15 Wrz 2011
Posty: 1721
Skąd: Łódź
Wysłany: 2014-05-18, 00:04   

michalina36 napisał/a:
Frodo ma brudna pupę tzn. w dziurkach "promykach słoneczka" ma takie jakby dwa wągry które jak przycisnąć to wyłażą. Kot nie pozwala sobie tego wycisnąć przy próbie zaczyna się drzeć


To są ujścia zatok, które mogą być lekko zaklejone i zebrana w nich wydzielina może faktycznie przypominać wągry i to jest zupełnie normalne. Nie wolno tego wyciskać. Nieudana próba wyciskania może doprowadzić do silnego obrzęku, a w konsekwencji zapalenia i nawet powstania przetoki.
Jeśli ta wydzielina przeszkadzałaby kotu (ale tylko jemu - nie Tobie) przemyj kotu okolicę odbytu delikatnie ciepłą wodą i posmaruj maścią z lanoliną dla dzieci - kot dalej sam sobie z tym poradzi.
 
 
sliver_87 

Barfuje od: XI.2010
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 22 Wrz 2011
Posty: 395
Skąd: Rybnik
Wysłany: 2014-05-18, 11:39   

Obserwuj to, jeżeli zrobią się widocznie powiekszone i takie "nabrzmiałe" to sie przytkały pewnie, ale lepiej nie ingerowac w to samemu, przemywanie wacikiem wilgotnym też sie sprawza jak pisala Sihaya.
A jak naprawdę będzie Cie to niepokoić, to zawsze warto iśc do weterynarza.
_________________
 
 
ab. 

Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 23 Cze 2013
Posty: 73
Skąd: Koszalin
Wysłany: 2014-05-18, 21:47   

Sihaya napisał/a:
Spróbuj opisać więcej jak ona to robi i w jakich sytuacjach oraz jak wygląda jej dupcia

Dupcia jest bladoróżowa i czysta.
Grandzia bawi się i nagle zaczyna jazdę dupcią po dywanie.
Nie trawa to długo, a na dywanie nie zostają żadne widoczne ślady.
Ona prawie zawsze patrzy na mnie i wygląda jakby się uśmiechała (no wiecie taki głupi uśmiech zadowolonej saneczkary).
Zdarza się to 1-3 dziennie.
 
 
Sihaya 
Ekspert


Barfuje od: 08/2008
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 15 Wrz 2011
Posty: 1721
Skąd: Łódź
Wysłany: 2014-05-18, 22:13   

Najfajniejszy to chyba ten uśmiech :mrgreen: Ja Cię proszę, Ty zrób film i pokaż nam :kwiatek:
Co mnie ciekawi, czy ona faktycznie dotyka wtedy odbytem do podłogi, czy tylko jedzie tak lekko na boku, na podudziu de facto. Coś czuję, że jest to bardziej zachowanie nawykowe, nie związane z problemem dupci samej w sobie.

Dziewczyny wywołałyście wilka z lasu, dziś moja Solana bladym świtem zostawiła piękne szlaczki ala Picasso w przedpokoju zaraz po wyjściu z kuwety :mrgreen: . Przykleił jej się kawał kupki, którego próbowała się usilnie pozbyć, a że kupa była śluzista po Colonie, to i malunki były wyraźnie widoczne, po prostu piękne szlaczki. Ech... czym byłby świat bez kotów i porannego mycia podłogi :mrgreen: .
 
 
ab. 

Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 23 Cze 2013
Posty: 73
Skąd: Koszalin
Wysłany: 2014-05-20, 21:40   

Postaram się ją nakręcić i złapać ten uśmiech.
 
 
Bellemere 


Barfuje od: 01.2014
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 14 Sie 2013
Posty: 42
Skąd: Sosnowiec
Wysłany: 2014-07-09, 21:49   

Pozwolę sobie odświeżyć temat.

Zauważyłam u Luny dziwne "cuś" w pupie, obstawiam właśnie przytkane gruczoły - lub jeden gruczoł? Z tym, że nie wygląda to jak wągier, tylko jak (ekhem) kawałek kupy...

Już sobie zaplanowałam wizytę u weterynarza w piątek, z tym, że Luny to nie boli, nie swędzi, nie drażni, kicia załatwia i zachowuje się normalnie... No i w sumie nie wiem, co to jest.

Wygląda to tak: http://fotozrzut.pl/zdjecia/d617379da5.jpg
(wrzucam link, nie zdjęcie, bo może nie każdy chce oglądać koci tyłek z bliska ;-) )

Ktoś się spotkał z czymś takim? Byłabym wdzięczna za jakieś rady, co to może być, czy coś zasugerować weterynarzowi itp.
 
 
Sihaya 
Ekspert


Barfuje od: 08/2008
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 15 Wrz 2011
Posty: 1721
Skąd: Łódź
Wysłany: 2014-07-09, 21:53   

Szczerze mówiąc, niewiele widzę na tym zdjęciu. Mogłabyś zrobić wyraźniejszą fotkę, ta odbija światło bardzo.
 
 
Bellemere 


Barfuje od: 01.2014
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 14 Sie 2013
Posty: 42
Skąd: Sosnowiec
Wysłany: 2014-07-09, 21:59   

Zrobiłam ich kilkanaście i to było najlepsze, Luniaste chyba nie lubi się chwalić swoją pupą. Ale spróbuję jeszcze, generalnie cała pupa wygląda w porządku, poza tym jednym czarnym "czymś".


edit:

Cóż, mój aparat chyba więcej nie wyciągnie, zwłaszcza przy wiercącym się kocie. Nie widać tu dużo więcej... Bez lampy w ogóle wszystko zamazane, próbowałam ją usadzić na biurku przy lampce, ale wtedy kocia cierpliwość się skończyła i moją rękę zdobi teraz przepiękna skaryfikacja :-|

http://fotozrzut.pl/zdjecia/75c7924d92.jpg
 
 
psy-i-koty 

Wiek: 50
Dołączyła: 11 Lut 2014
Posty: 809
Skąd: Przemyśl
Wysłany: 2014-07-11, 17:51   Płukanie worka napletkowego u psa

Jak wygląda taka czynność? Czy ktoś wie :?:
 
 
Zofijówka 
BARFny Hodowca


Barfuje od: 2010
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 19 Kwi 2012
Posty: 542
Skąd: warszawa
Wysłany: 2014-07-12, 22:26   

Prosta sprawa.

Napełniasz strzykawkę (bez igły) rivanolem. Rozchylasz napletek, obejmujesz nim strzykawkę. Przytrzymując napletek wokół strzykawki- wstrzykujesz zawartość do środka. Możesz lekko pomasować siusiaka, ciągle trzymając za napletek (jednocześnie zamykając go i nie pozwalając na wylanie się zawartości). Puszczasz/ lekko rozwierasz/odciągasz napletek. Rivanol z brudami wypływa.

W zależności od wielkości psa jednorazowo wprowadzasz jedną lub kilka zawartości strzykawek. W zasadzie najlepiej tak dużo, jak się tylko zmieści.

Worek przepłukujesz po każdym spacerze, lub przynajmniej 2 razy dziennie. Najlepiej jeśli czynność każdorazowo powtarzasz 2-3 razy, lub do czasu, aż wypływający płyn nie będzie stwarzał wrażenia brudnego.
_________________
teriery irlandzkie - hodowla Zofijówka http://www.zofijowka.cba.pl
Hand Made'owe saszetki na smakołyki http://www.facebook.com/pages/KLIK-Smakołyk/330114460426507?sk=photos_albums
 
 
psy-i-koty 

Wiek: 50
Dołączyła: 11 Lut 2014
Posty: 809
Skąd: Przemyśl
Wysłany: 2014-07-12, 22:28   

dzięki :) jak rozumiem to nie ma żadnej opcji, że mu zrobię krzywdę przy tej czynności? A rivanol rozcieńczony czy taki prosto z butli? I czy może być tantum rosa?
 
 
Zofijówka 
BARFny Hodowca


Barfuje od: 2010
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 19 Kwi 2012
Posty: 542
Skąd: warszawa
Wysłany: 2014-07-12, 22:33   

Tantum Rosa nigdy nie stosowałam, nie wiem, co to jest.
Zawsze jest opcja, że coś zrobisz psu :-P Nie pchaj po prostu całej strzykawki do środka, tylko łap napletkiem samą końcówkę, tak, żeby wstrzykując do środka płyn- nie wylewało się wszystko od razu.
Rivanol prosto z buteleczki. Potem sobie w tabletkach kup, bo będzie Ci szybko schodził. Tableteczka do buteleczki i rozpuszczasz w przegotowanej wodzie.
_________________
teriery irlandzkie - hodowla Zofijówka http://www.zofijowka.cba.pl
Hand Made'owe saszetki na smakołyki http://www.facebook.com/pages/KLIK-Smakołyk/330114460426507?sk=photos_albums
 
 
psy-i-koty 

Wiek: 50
Dołączyła: 11 Lut 2014
Posty: 809
Skąd: Przemyśl
Wysłany: 2014-07-12, 22:37   

ja teorię ogarnęłam :) rozumiem, że wsadzić trzeba tylko końcówkę strzykawy. Nie znam się na psiej anatomii ale jak sądzę nie wleję mu tego płynu do pęcherza przez przypadek, nie? Tantum rosa to taki środek odkażający dla kobiet, w składzie ma benzadyminę.
 
 
Zofijówka 
BARFny Hodowca


Barfuje od: 2010
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 19 Kwi 2012
Posty: 542
Skąd: warszawa
Wysłany: 2014-07-12, 22:42   

Hehe, nigdzie go nie wlejesz. Naciągnij napletek na strzykawkę i będzie gitez.
Ja bym tam nie kombinowała z innymi środkami. Rivanol działa i jest tani. Kup sobie tylko rękawiczki lateksowe, jeśli nie planujesz chodzić tydzień z żółtymi paluchami.
_________________
teriery irlandzkie - hodowla Zofijówka http://www.zofijowka.cba.pl
Hand Made'owe saszetki na smakołyki http://www.facebook.com/pages/KLIK-Smakołyk/330114460426507?sk=photos_albums
 
 
psy-i-koty 

Wiek: 50
Dołączyła: 11 Lut 2014
Posty: 809
Skąd: Przemyśl
Wysłany: 2014-07-12, 22:45   

bardzo ci dziękuje za rady. Jakieś opcje, że pies nie będzie się buntował? :mrgreen:
czy może zafunduję mu chwile przyjemności i nie będzie uciekał? :roll:
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne