BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Relacje partnerskie z miłością w tle :)
Autor Wiadomość
Maciejka 

Barfuje od: 04.2012r
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 26 Kwi 2012
Posty: 301
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-04-13, 16:53   Relacje partnerskie z miłością w tle :)

A propos tych denerwujących facetów przypomniała mi się anegdotka.
W poradni małżeńskiej psycholog wysłuchał pary i zalecił mężowi w ramach terapii okazać żonie uczucie.
Co zrobił mąż? Umył żonie samochód.
To tak dla przestrogi wszystkich optymistek, które sądzą, że się facet domyśli o co nam chodzi. Trzeba wyłożyć kawę na ławę (byle nie za gwałtownie, bo wyjdziemy na piekielnicę...).
Ostatnio zmieniony przez Sandra 2014-04-14, 10:35, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Reinette 


Barfuje od: I 2014
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 32
Dołączyła: 28 Gru 2013
Posty: 109
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2014-04-13, 17:40   

Mój jeszcze-nie-mąż też mnie dzisiaj wnerwił niepomiernie wręcz. Myślałam, że dam mu z liścia, ale wstrzymałam. Co za baran z niego :evil: :roll:
_________________
 
 
Sandra 
Ekspert

Pomogła: 18 razy
Dołączyła: 29 Gru 2011
Posty: 3447
Wysłany: 2014-04-13, 17:46   

Reinette, podziel się, bo wtedy nam jest lżej :-D
  Zaproszone osoby: 2
 
Ines 
BARFny Hodowca
Ekspert


Barfuje od: 12.12.13r
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 7 razy
Wiek: 34
Dołączyła: 23 Sty 2013
Posty: 2660
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2014-04-13, 17:52   

Czy ja wiem, czy lżej. Ja nigdy nie potrafiłam narzekać do innych na moją drugą połówkę i się jeszcze nie naumiałam. Może to przyjdzie z czasem? Próbowałam sobie ponarzekać na niego w tym wątku, ale nie mogę. Jakoś tak czuję, że jedyną osobą, z którą powinnam rozmawiać o problemach z nim jest właśnie on sam. Nawet jak muszę mu pięćdziesiąt razy wykładać jak krowie na rowie jedno i to samo :-x to ten pięćdziesiąty pierwszy też omówię z nim. Ale, ale - czy właśnie udało mi się trochę ponarzekać? :-> :hura:
_________________
Instrukcja obsługi Kalkulatora
  Zaproszone osoby: 187
 
Snedronningen 
Ekspert

Barfuje od: 06/2013
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 03 Cze 2013
Posty: 2811
Wysłany: 2014-04-13, 17:53   

Bo pod tym względem mężczyźni są jak psy. Komendy powinny być krótkie i zrozumiałe, wydaje się je stanowczym tonem i tylko raz. W początkowych stadiach nauki naprowadzać można nagrodą.
 
 
 
Ines 
BARFny Hodowca
Ekspert


Barfuje od: 12.12.13r
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 7 razy
Wiek: 34
Dołączyła: 23 Sty 2013
Posty: 2660
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2014-04-13, 18:10   

Bardzo przykre jest Snedronningen to co napisałaś, nawet mnie zabolało, mimo że do mężczyzny mi daleko... (choć często się śmieję, że w gruncie rzeczy nie tak bardzo :lol: )

Jednak lubię myśleć, że wszyscy jesteśmy po prostu ludźmi ;-) ze wszystkimi tymi naszymi wadami i zaletami...
_________________
Instrukcja obsługi Kalkulatora
  Zaproszone osoby: 187
 
psy-i-koty 

Wiek: 50
Dołączyła: 11 Lut 2014
Posty: 809
Skąd: Przemyśl
Wysłany: 2014-04-13, 18:27   

ja bym nie chciała żeby mnie ktoś tresował jak psa. Mam nadzieję, że ta wypowiedź to był żarcik taki. 8-)
 
 
Ines 
BARFny Hodowca
Ekspert


Barfuje od: 12.12.13r
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 7 razy
Wiek: 34
Dołączyła: 23 Sty 2013
Posty: 2660
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2014-04-13, 18:34   

Jestem pewna, że żart. Tylko może nie dla wszystkich śmieszny ;-)
_________________
Instrukcja obsługi Kalkulatora
  Zaproszone osoby: 187
 
psy-i-koty 

Wiek: 50
Dołączyła: 11 Lut 2014
Posty: 809
Skąd: Przemyśl
Wysłany: 2014-04-13, 18:43   

nie no, ja mam poczucie humoru, ale jakiś taki niesmak poczułam. Mój nie-mąż to typowy facet. I uważam, że zamiast walczyć i się czepiać to lepiej i zdrowiej jest odpuścić. U nas się to sprawdza, ale my mamy nietypowy układ i żadnych dzieci więc może dlatego.
 
 
ciocia_mlotek 
Ekspert


Barfuje od: 25.07.12
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 01 Sie 2012
Posty: 4452
Skąd: góry Szkocji
Wysłany: 2014-04-13, 18:48   

To zależy od charakterów
Takie odpuszczanie w większości przypadków kończy się niestety sfrustrowaną kobietą nieszczęśliwą w związku z panem iwładcą. Który nawet już sobie nie zdaje sprawy z tego, że wymusza różne rzeczy na kobiecie. Bo kobieta tak się przyzwyczaiła do odpuszczania, że już inaczej nie umie. Ale nadal jest z tego powodu nieszczęśliwa
Walczyć? Nie. Jeśli potrzebna jest walka to znaczy, że para do siebie nie pasuje. Ale odpuszczanie to jest pójście w drugą stronę. Odpuścić to można czasem, na zasadzie kompromisu. Ale tylko czasem
_________________
Taz i Cu sith na surowo
 
 
psy-i-koty 

Wiek: 50
Dołączyła: 11 Lut 2014
Posty: 809
Skąd: Przemyśl
Wysłany: 2014-04-13, 18:53   

eee, ale nie chodziło mi o poddanie się panu i władcy. Całkiem o czymś innym pisałam.
Nie wiem jak powiązałaś kwestię życia w harmonii bez żołądkowania się o drobiazgi z byciem poddaną 8-) U nas działa to w ten sposób, że ja się nie czepiam i on się nie czepia. Kwestie fundamentalne mamy dawno ustalone.
 
 
ciocia_mlotek 
Ekspert


Barfuje od: 25.07.12
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 01 Sie 2012
Posty: 4452
Skąd: góry Szkocji
Wysłany: 2014-04-13, 18:57   

Po prostu we wszystkim trzeba zachować równowagę
_________________
Taz i Cu sith na surowo
 
 
psy-i-koty 

Wiek: 50
Dołączyła: 11 Lut 2014
Posty: 809
Skąd: Przemyśl
Wysłany: 2014-04-13, 18:59   

złoty środek działa w każdej dziedzinie życia chyba :)
 
 
ciocia_mlotek 
Ekspert


Barfuje od: 25.07.12
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 01 Sie 2012
Posty: 4452
Skąd: góry Szkocji
Wysłany: 2014-04-13, 19:07   

Tak.
Widzisz ja po prostu odniosłam to "odpuszczanie" do początków związku bardziej. Jeśli na początku się nie ustali jakiejś harmonii to często dochodzi do takiego odpuszczania aż w końcu jest już tylko odpuszczanie. Wbrew sobie
_________________
Taz i Cu sith na surowo
 
 
psy-i-koty 

Wiek: 50
Dołączyła: 11 Lut 2014
Posty: 809
Skąd: Przemyśl
Wysłany: 2014-04-13, 19:11   

A nie, nie o to mi chodziło. Chodziło mi o to żeby się niepotrzebnie nie pieklić o zostawione w lodówce puste opakowania :mrgreen: tylko samej wyrzucić i cieszyć się dniem. I szczerze mówiąc, w przypadku dużych wpadek, też się nie denerwuję i tego samego oczekuję w zamian.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne