BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
IBD (nieswoiste zapalenie jelit)
Autor Wiadomość
Tufitka 
Ekspert

Barfuje od: 17.02.2013
Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 20 razy
Dołączyła: 21 Sty 2013
Posty: 3006
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-06-05, 14:43   

inquaa ustaw w profilu miasto, skąd pochodzisz, wtedy łatwiej będzie coś podpowiedzieć. ja bym zmieniła weta (walić antybiotykiem - w sumie na oślep - robi się kotu niezbyt dobrze), ale nie wiedząc skąd jesteście trudno podpowiedzieć. Zajrzyj tutaj http://www.barfnyswiat.org/viewforum.php?f=39 może znajdziesz polecanego weta z Twojej miejscowości.

Czy czytałaś kiedyś skład RC (tutaj masz przykład analizy jednej z ich karm i porównanie z inną karmą - też niezbyt udaną http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=243 )?

Lepiej karmić mięsem, zrobić dietę eliminacyjną (poczytaj np. http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=77 ) i zobaczyć co może jeść co nie.
_________________
„Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.”
George Bernard Shaw
 
 
Kazia 
BARFny Hodowca

Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 21 Wrz 2011
Posty: 796
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-06-05, 15:00   Re: Zapalenie dróg żółciowych i IBD

inquaa napisał/a:
....Na początku karmiłam go zmiksowanym kurczaczkiem z ryżem i marchewką.. w między czasie przechodził odpchlenie i dostał biegunkę. Pani wet po OPR dla mnie jaka to jestem nie odpowiedzialna tak karmiąc małego kota- dała mi bezwzględną dietę czyli suchą karme dla maluszków royala. Kot nie chciał tego jeść meczyliśmy się strasznie a biegunka nie ustępowała. Kot dostał też antybiotyki i zaczęło się odrobaczanie.. dopiero za 4 razem wyszły glizdy. Kotek nigdy nie miał badania kału choć o to prosiłam, a wet na to, że i tak pewnie nie wyjdzie lepiej odrobaczyć. Po tych zabiegach jakby się uspokoiło choć kupka nadal była miękka. Wet mnie uspokoiła, że po prostu tak ma i że jak miałczy w kuwecie to po prostu się chwali, że zrobił.. ale byłam glupia i naiwna… I tak w połowie kwietnia odwiedziła mnie koleżanka z kotkiem (z którym mój Albercik regularnie się „spotyka”) i tym razem za pole „walk” wzieli sobie kuwete.. i jak zobaczyłam jak wygląda kupa zdrowego kota a mojego Albercika to już następnego dnia byłam u weta, a tam ta sama spiewka.. zero badań o które prosiłam z informacją „zobaczymy jak zareaguje na antybiotyk” i znów OPR dlaczego przeszłam z suchej karmy na morką dla małych kotków, że jestem nie odpowiedzialna i a jak usłyszała, że daje mu mięsko.. to już w ogóle. Kot po tygodniu na antybiotyku i na tej suchej karmie z żywego sreberka zmienił się na ciągle spiącego i odpoczywającego kota.

Jak dla mnie, narastająca spirala.
Kociak karmiony kurczakiem z marchewką i ryżem....u niektórych kotów ryż powoduje biegunki, z marchewką też różnie bywa...a jakie byly proporcje? czy 80-90% mięska a reszta ten ryż i marchewka, czy bardziej odwrotnie ?
Równocześnie kociak miał glisty. Najprawdopodobniej też miał pierwotniaki (byłoby dziwne, gdyby znaleziony kociak ich nie miał).
Pierwotniaki lubią atakować narządy, trzustka, wątroba, nerki...tu być może padło na trzustkę.
Wprowadzona karma Royala, wiele osób pisało i alarmowało, że po Royalu koty mają biegunki :(
Równocześnie antybiotyk...nie wiadomo, jak podzialał na trzustkę i wątrobę.
Odrobaczenie, jakim środkiem? czy na wszystko czy tylko na glisty ?
Następny antybiotyk i steryd

Kot po tygodniu na antybiotyku i na tej suchej karmie z żywego sreberka zmienił się na ciągle spiącego i odpoczywającego kota.
Przeczytaj dokładnie to co sama opisałaś i przemyśl to.
Bardzo być może, że Twój kot nie toleruje Royala, nie toleruje warzyw i nie toleruje ryżu...
W sytuacji, kirdy już jest zapalenie pęcherzyka, Ty chcesz nadal obciążać uklad trawienny tym, co kotu szkodzi.
 
 
inquaa 


Dołączyła: 03 Cze 2014
Posty: 78
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2014-06-07, 10:10   

Dziewczyny dzięki za pomoc. Kotek teraz co prawda jest na antybiotyku ponieważ ma podwyższone leukocyty aż +++. Lekarz mi zabronił przechodzić na inną karmę ale przeszłam na Hillsa- i tu nie będziecie zadowolone alergen Free. Kupiłam zanim napisałam na forum. Nie mogłam patrzeć jak się męczy na tych chrupkach.
Podaje mu to coś (Hills) zmiksowane z wodą bo cały czas jest odwodniony. I kotek już po 1,5 dnia zaczął troszkę się bawić i jest aktywniejszy. Nie wiem czy to leki czy samo mu się polepszyło czy brak chrupek. W każdym bądź razie zaczynam kolekcjonować jakieś suplementy. Również Ines zaoferowała pomoc i podstawową wyprawkę na Początek. Także DZIĘKUJĘ SERDECZNIE.

W między czasie zamówiłam karmę polecaną na forum Catz finefood – czekam teraz na kuriera. Wołowina z kaczką wydała się najlepszym rozwiązaniem (dam znać jak na to zareaguje). Jeśli będzie dobrze i znów mu się nie pogorszy to będzie znaczyć, że co kol wiek co nazywane jest alergią okaże się alergią na całe to g***o co jest w tych wszystkich karmach. Zamówiłam też olej z łososia. Pomału się rozkręcam 

Kotek teraz nie ma biegunki jak przeszedł na chrupki to się to uspokoiło ale brał tyle leków ze nie wiem czy to od karmy. Za to jak ma już twardą kupkę to pojawiła się krew i teraz jakoś nie często się załatwia. Ma też problem z sikaniem. Dziś zauważyłam, że zesikał mi się na łóżko.

Czy ktoś może pomóc w diagnozie o co chodzi z tymi leukocytami? I bardzo często i obficie się też załatwia, ale dostaje też dużo wody z zmiksowaną karmą.

Jeśli chodzi o kurczaka z ryżem i marchewkę.. na pewno było najwięcej kurczaka nie odmierzałam proporcji ale myślę, ze około 75-80% kurczak, 15%-20% ryż, marchewki raczej nie więcej niż 5% nie było wolał w zasadzie bez marchewki. Na tym miał biegunki, ale był jeszcze przed całym leczeniem antybiotykami, sterydami.
Tu pewnie będziecie się śmiać ale specjalnie dodawałam mu ryżu bo bałam się, że będzie dostawał za dużo białka a to może powodować problem z nerkami… czy to może się zdarzyć czy to tylko jakieś moje dziwne interpretacje zasłyszane nie wiadomo gdzie?

Nie wiem jakim był odrobaczany ale sprawdzę w książece i napiszę później.



A i chciałam jeszcze dodać, że po pierwszych przejsciach z biegunkami te 8-9 miesięcy temu dostawał ode mnie karmę Animonda Carny Kitten, która jak teraz przeaanalizowałam skład jest całkiem całkiem:

Skład:

Kurczak i królik:
wołowina (31%, płuca, mięso, serce, wymiona, nerki), bulion (31%), kurczak (23%, wątróbka, mięso, żołądki), mięso z królika (14%), węglan wapnia
Cielęcina i kurczak:
wołowina (32%, mięso, serce, nerki, wymiona), rosół (31%), cielęcina (17%, płuca, wątróbka), kurczak (17%, mięso, wątróbka).

Wołowina i serca indycze:
wołowina (54%, płuca, mięso, serce, nerki, wątróbka, wymiona), bulion (31%), serca indycze (14%), węglan wapnia

Koktajl drobiowy:
wołowina (32%, płuca, mięso, serca, nerki, wymiona), bulion (31%), indyk (16%, wątróbka, serce), kurczak (14%, żołądki, wątróbka, szyje), kacze serca (6%)

Składniki dodatkowe: Dodatki dietetyczne:
Witamina D3 (200 j.m./kg), jod (0,2 mg/kg), mangan (1,5 mg/kg), cynk (10 mg/kg).

Zgadzacie się z tym, nie widać w tym zbóż?
potem przesłam na karmę purina gdzies w połowie lutego.. a potem przy zaostrzeniu się choroby na chrupki jak kazała Wet.
 
 
Tufitka 
Ekspert

Barfuje od: 17.02.2013
Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 20 razy
Dołączyła: 21 Sty 2013
Posty: 3006
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-06-07, 12:52   

szkoda kotka, szkoda, że dalej karmisz go czymś tam.... wprowadzaj mięsko, aby przeszedł na barfa.
http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=1205
tutaj masz polecanych wetów we Wrocławiu
_________________
„Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.”
George Bernard Shaw
 
 
Komanka 


Barfuje od: 03.11.2012
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 03 Sie 2012
Posty: 663
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2014-06-07, 13:48   

Inquaa, mokra Animonda to taka najtańsza bezzbożówka. Szału nie robi, ale bije na głowę wszystkie Hillsy, RC i inne nachalnie promowane przez weterynarzy. Można ją od biedy traktować jako koło zapasowe.
Catz Finefood jest nieco lepsza, ale wychodzi dość drogo.
Barf jest u nas najtańszy i to kupując mięso w zwykłym sklepie.
Natomiast powiem ci tak - jeśli chcesz poczuć (dosłownie!) różnicę w zapachu z kuwety, to barf czyni cuda. Kupa po barfie praktycznie nie śmierdzi, natomiast gdy zdarzy mi się kupić puszkę (sytuacja awaryjna, gdy barf się niespodziewanie skończy) np. Animondy, bo najłatwiej dostępna "na cito", to mam odruch wymiotny sprzątając, o zapachu w pokoju nie wspomnę...

Z jakiego powodu nie chcesz wdrożyć podanego przez Sihayę planu z czystym surowym mięsem na początek?
 
 
Kazia 
BARFny Hodowca

Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 21 Wrz 2011
Posty: 796
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-06-07, 14:42   

Komanka napisał/a:

Natomiast powiem ci tak - jeśli chcesz poczuć (dosłownie!) różnicę w zapachu z kuwety, to barf czyni cuda. Kupa po barfie praktycznie nie śmierdzi, natomiast gdy zdarzy mi się kupić puszkę (sytuacja awaryjna, gdy barf się niespodziewanie skończy) np. Animondy, bo najłatwiej dostępna "na cito", to mam odruch wymiotny sprzątając, o zapachu w pokoju nie wspomnę...

I to jest najlepszy dowód, jak pracuje przewód pokarmowy kota.
Kupa nie śmierdzi, jest malutka i twarda=malo składnikow jest wydalanych, niestrawionych.
Kupa śmierdzi, jest duża, rozlazl=bardzo dużo skladników pokarmowych, niestrawionych, zostaje wydalone.
 
 
inquaa 


Dołączyła: 03 Cze 2014
Posty: 78
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2014-06-09, 07:48   

Hej Dziewczyny,

Dziś mam wizytę na USG z kotkiem datego nie chciałam zmieniać diety płynnej. Ostatnio miał za dużo jedzonka w jelitach i badania nie dało się wykonać.
W tym tygodniu planuję zacząć mu podawać mięsko. Ogólnei jak je stały pokarm to cierpi z powodu bólu jelit. Mam nadzieję, że nie zareaguje tak na mięsko, zaczne od zmielonego wołowego z wodą, potem sprawdzę czy może jeść ten olej z lososia. Ile on powinien dziennie jeść tego mięsa, jest to 10 miesięczny kot?
 
 
Kazia 
BARFny Hodowca

Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 21 Wrz 2011
Posty: 796
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-06-09, 08:22   

25-30 gram mięsa (samego, dodatki sie nie liczą do wagi) na kg wagi ciała.

Piszesz:
Cytat:

W tym tygodniu planuję zacząć mu podawać mięsko. Ogólnei jak je stały pokarm to cierpi z powodu bólu jelit.

Trochę to dla mnie dziwne.
Świadomie podajesz kotu pokarm, który sama widzisz, że mu szkodzi....[/quote]
Ostatnio zmieniony przez Kazia 2014-06-09, 08:26, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
inquaa 


Dołączyła: 03 Cze 2014
Posty: 78
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2014-06-09, 08:25   

Dziękuję

[ Dodano: 2014-06-09, 21:41 ]
Byłam dziś na USG i jest gorzej.. przewód żółciowy mu się znów powiększył zapalenie pęcherza... lekko powiększone węzły chłonne, zapalenie jelita cienkiego... po mino wykluczenia zewnątrzwydzielniczej niewydolności trzustki badanie fpl to niby objawy to sugerują :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :shock:

jak ma się BARF do chorej trzustki, czy ktoś może wie??? :niewiem:

 
 
Silvena 
Ekspert


Barfuje od: 28.04.2013
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 18 Kwi 2013
Posty: 1216
Skąd: UK
Wysłany: 2014-06-09, 21:53   

Poczytaj tutaj: http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=71
i tutaj: http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=1494
 
 
 
inquaa 


Dołączyła: 03 Cze 2014
Posty: 78
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2014-06-10, 10:54   

Dziękuję za linki już czytałam je wcześniej.

Czytałam też o dietach dla ludzi z zapaleniem trzustki czy jest jakieś przeciwwskazanie (wiem kot a człowiek to nie to samo), ale też zalecają mięso tyle, że chude oraz tłuszcze omega3 i 6 i nawet można wyczytać jak dobrze wpływają na chorą trzustkę, oraz podstawowa informacja przynajmniej tak przy ludziach jest nawet jak się robi sałatkę to trzeba dodać odrobinę oliwy z oliwek, żeby witaminy się przyswoiły.. nie wiem czy też tak jest u kota?

Dziś zacznę mu podawać mięso mielone + woda tylko i będę obserwować jak na to zareaguje. Potem zobaczymy. Zmówiłam też karmę Catz fine food z z wołowiną tylko. Dziś ma być, no i czekam na suplementy felini complete oraz olej z łososia.

Tu tez można poczytać o diecie BARF:
http://www.vetopedia.pl/a...F_dla_kota.html

Najbardziej przekonuje mnie:
„Dieta BARF ma korzystny wpływ na zdrowie i kondycję naszego kota. Po przestawieniu zwierzęcia na ten rodzaj karmienia często obserwuje się ustąpienie wielu dolegliwości zdrowotnych takich, jak problemy skórne, choroby układu kostnego, stany zapalne narządów wewnętrznych, niewydolność tych narządów itp.

Stosowanie diety BARF sprawia, że nasz kot ma więcej energii, radości życia, a jego zdrowie poprawia się. Poprawia się kondycja i zdrowie skóry, futro staje się błyszczące, miękkie, gęste, nabiera ładnej intensywnej barwy, mniej kłopotliwy staje się okres linienia. Zęby kota stają się mocniejsze, oddech nie ma nieprzyjemnego zapachu, a enzymy zawarte w surowym pokarmie pomagają zachować czystość jamy ustnej, dzięki czemu redukcji ulega ilość kamienia nazębnego.

Dieta BARF wpływa korzystnie na układ odpornościowy zwierzęcia, dieta pomaga wyeliminować stany zapalne, zmniejsza się ryzyko powstawania wszelkich infekcji, ustępują również dolegliwości alergiczne. Ponadto, tkanka tłuszczowa zostaje zredukowana i zastąpiona masą mięśniową. Odchody zwierzęcia stają się bardziej zwarte, o mniej intensywnej woni.

Oprócz tego, wydatki związane ze stosowaniem diety BARF są mniejsze niż w przypadku tradycyjnej diety – tańszy jest sam pokarm, ale także zmniejszają się koszty leczenia weterynaryjnego. ”

No i po tym co się naczytałam, dziś mam wizytę u weta prowadzącego tak więc powiem, mu że przechodzę na BARF- przynajmniej takiego podstawowego lekkostrawnego bez kości tak jak pisała Dagnes.

Trzymajcie kciuki :kciuk:
 
 
Ines 
BARFny Hodowca
Ekspert


Barfuje od: 12.12.13r
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 7 razy
Wiek: 34
Dołączyła: 23 Sty 2013
Posty: 2660
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2014-06-10, 11:55   

Szkoda, ze zamowilas FC, nie wszystkie koty dobrze reaguja na to. Ale mam nadzieje, ze jutro odbierzesz ode mnie suple i bedziesz mogla zaczac przestawiac wg schematu zaproponowanego Ci w tym watku :kwiatek:
_________________
Instrukcja obsługi Kalkulatora
  Zaproszone osoby: 187
 
inquaa 


Dołączyła: 03 Cze 2014
Posty: 78
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2014-06-10, 12:26   

No na wszelki, wolę go karmić mięsną karmą niż zbożową karmą. Jak dobrze zareaguje na mięso to zostanie na mięsie i mam nadzieję, że mu się poprawi
 
 
Ines 
BARFny Hodowca
Ekspert


Barfuje od: 12.12.13r
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 7 razy
Wiek: 34
Dołączyła: 23 Sty 2013
Posty: 2660
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2014-06-10, 12:58   

Ja się wypowiadałam nie o karmie, a o Felini Complete :-) a co do karmy to w sumie nie pomyślałyśmy, jak już do mnie jedziesz to mogłaś zamówić w ekozwierzaku i bym Ci odebrała, bo mam za płotem :-? miałabyś na już.
_________________
Instrukcja obsługi Kalkulatora
  Zaproszone osoby: 187
 
inquaa 


Dołączyła: 03 Cze 2014
Posty: 78
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2014-06-10, 13:35   

Hej,
A coś jest nie tak z Felini Complete? Czy z karmą catz finefood? Bo się już pogubiłam :)
Nie wiedziałam, że to tak blisko jest ten sklep, zamówiłam wszytsko z zooplus.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne