BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Pochówek
Autor Wiadomość
Tufitka 
Ekspert

Barfuje od: 17.02.2013
Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 20 razy
Dołączyła: 21 Sty 2013
Posty: 3006
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-07-21, 14:59   

Można skremować zwierzę i je wysypać na swojej murawie :twisted:
http://kremacjapsowkotowzwierzat.pl/

[ Dodano: 2014-07-21, 15:02 ]
Snedronningen napisał/a:
Tufitka napisał/a:
(Można ją zabrać i .... zatrzymać?)
Nie można. Jeżeli jednak ktoś nie złoży jej na cmentarzu to zostaną mu modły aby nikt się tego nie dopatrzył.

Kto, jak miałby się dopatrzeć (tylko się pytam)?
_________________
„Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.”
George Bernard Shaw
Ostatnio zmieniony przez Tufitka 2014-07-21, 15:07, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Sandra 
Ekspert

Pomogła: 18 razy
Dołączyła: 29 Gru 2011
Posty: 3447
Wysłany: 2014-07-21, 15:04   

Tufitka napisał/a:
Kto, jak miałby się dopatrzeć (tylko się pytam)?

Usłużny ...wścibski...życzliwy....poprawny ....bojący...SĄSIAD :))
  Zaproszone osoby: 2
 
Snedronningen 
Ekspert

Barfuje od: 06/2013
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 03 Cze 2013
Posty: 2811
Wysłany: 2014-07-21, 15:08   

Osoba wydająca Ci urnę. Ktokolwiek.
Ale czytałam też o pochówkach pustych urn, bo szczątki "wywiało" gdzieś.
 
 
 
Tufitka 
Ekspert

Barfuje od: 17.02.2013
Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 20 razy
Dołączyła: 21 Sty 2013
Posty: 3006
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-07-21, 15:10   

ale sąsiada nie byłoby przy kremacji, urnę wsadziłabym w torbę i skąd by wiedział, że zmarły nie pochowany? Pochowałabym urnę bez prochów (kto ją będzie otwierał przed pochówkiem?), bo do zakładu kremacyjnego trzeba dostarczyć urnę (to kupię dwie).
_________________
„Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.”
George Bernard Shaw
 
 
89ola 

Barfuje od: 05.02.2013
Wiek: 35
Dołączyła: 10 Lut 2013
Posty: 192
Skąd: Gorzów Wlkp
Wysłany: 2014-07-21, 15:42   

Tufitka napisał/a:
Pamiętajmy jednak, że jeśli policja bądź straż miejska zauważy, że zakopujemy zwierzaka w niedozwolonym miejscu, to możemy zapłacić mandat do 500 złotych lub sprawa może zostać skierowana do sądu."



u mnie za miastem działa cmentarz dla zwierząt-koszty:

(zakładka z cennikiem) http://polanaprzyjaciol.pl/ czyli niższe niż kremacja. z tym że ja nie wyobrażam sobie pochować psa tak daleko od rodziny, domu z którym to zwierzę było związane. może się to wydawać bez sensu ale ma to dla mnie wielkie znaczenie żeby moje psy były po śmierci blisko mnie. dlatego zaciekawił mnie cytat Tufitki. czy jeżeli ktoś mnie podkabluje i dostane mandat do 500zł to czy na tym sprawa się zakończy czy każą mi wykopać psa z ziemi? bo jak na mandacie się skończy to nawet nie tak źle, po kilku latach kasa się "zwróci"
 
 
Skipper 
Ekspert


Barfuje od: 2012.08.20
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 31 Sie 2012
Posty: 2808
Wysłany: 2014-07-21, 19:03   

Sandra napisał/a:
Jeśli "usłużny" nie doniesie, że na kominku trzymasz..
Urząd przyjedzie i kare nałoży, że zagrożenie sanitarno-epidemiologiczne stwarzasz :lol:
W necie opisany był przypadek Bydgoszczanina, który prochy ojca w Morzu zatopił...
Działo się...

Pytam po raz trzeci - jakie zagrożenie sanitarno-epidemiologiczne mogą stwarzać prochy po spopieleniu w temperaturze ok. 900*C ? :roll:
_________________
Mimo, że regulamin forum to FIKCJA - Śpiewać to rzecz ludzka, miauczeć to rzecz boska... :mrgreen: (Zhuangzi 庄子)
 
 
Snedronningen 
Ekspert

Barfuje od: 06/2013
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 03 Cze 2013
Posty: 2811
Wysłany: 2014-07-21, 19:43   

A to pytanie to chyba do sanepidu powinno być zadane a nie na forum.
Nie stwarzają, ale przepis jest przepis i już. Ile mamy idiotycznych przepisów, które nijak się mają do rzeczywistości? Multum i to jest przybliżona znacznie liczba. I co? I nic. Przepis to przepis.
 
 
 
Skipper 
Ekspert


Barfuje od: 2012.08.20
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 31 Sie 2012
Posty: 2808
Wysłany: 2014-07-21, 19:50   

Może ktoś z forum w Sanepidzie pracuje :mrgreen: ?
_________________
Mimo, że regulamin forum to FIKCJA - Śpiewać to rzecz ludzka, miauczeć to rzecz boska... :mrgreen: (Zhuangzi 庄子)
 
 
zenia 
BARFny Hodowca


Udział BARFa: 25-50%
Dołączyła: 22 Wrz 2011
Posty: 1134
Wysłany: 2014-07-21, 20:28   

Sandra napisał/a:
Tufitka napisał/a:
Kto, jak miałby się dopatrzeć (tylko się pytam)?

Usłużny ...wścibski...życzliwy....poprawny ....bojący...SĄSIAD :))


katolik dobry ...

[ Dodano: 2014-07-21, 20:29 ]
Skipper napisał/a:
Sandra napisał/a:
Jeśli "usłużny" nie doniesie, że na kominku trzymasz..
Urząd przyjedzie i kare nałoży, że zagrożenie sanitarno-epidemiologiczne stwarzasz :lol:
W necie opisany był przypadek Bydgoszczanina, który prochy ojca w Morzu zatopił...
Działo się...

Pytam po raz trzeci - jakie zagrożenie sanitarno-epidemiologiczne mogą stwarzać prochy po spopieleniu w temperaturze ok. 900*C ? :roll:


tak,bo tak

takie własnie przepisy
a te "trupy"gnijące w ziemi
i z deszczem przenikające do gleby ...
mnie to bardziej pzreraża niż ten proszek który ktos na molo rozsypie (no chyba że wiatr zawieje mi w oczy) :hair: :faja:
 
 
Marla 


Barfuje od: 02.2014
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 14 Sie 2013
Posty: 93
Skąd: Poznań
Wysłany: 2014-07-21, 20:44   

zenia napisał/a:
a te "trupy"gnijące w ziemi
i z deszczem przenikające do gleby ...
mnie to bardziej przeraża niż ten proszek który ktoś na molo rozsypie

Mam podobne odczucia.

Co do trzymania urny z prochami denata, to znam taki przypadek. Prochy ojca dostali, ale nie zgłosili tego do księdza, czy kij wie kogo (nie znam się) no i stoi urna na półce i udaje, że jest bibelotem. :D Już chyba z 1,5 roku.
  Zaproszone osoby: 1
 
zenia 
BARFny Hodowca


Udział BARFa: 25-50%
Dołączyła: 22 Wrz 2011
Posty: 1134
Wysłany: 2014-07-21, 20:47   

Marla napisał/a:
zenia napisał/a:
a te "trupy"gnijące w ziemi
i z deszczem przenikające do gleby ...
mnie to bardziej przeraża niż ten proszek który ktoś na molo rozsypie

Mam podobne odczucia.

Co do trzymania urny z prochami denata, to znam taki przypadek. Prochy ojca dostali, ale nie zgłosili tego do księdza, czy kij wie kogo (nie znam się) no i stoi urna na półce i udaje, że jest bibelotem. :D Już chyba z 1,5 roku.


no pewnie
a kto mi zabroni trzymac słoik z "przyprawami "

choc ja akurat nie chciałabym mojego ojca trzymac w domu
małża też ,wciąż czułabym jego wzrok na swoich plecach :confused:
 
 
Ines 
BARFny Hodowca
Ekspert


Barfuje od: 12.12.13r
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 7 razy
Wiek: 34
Dołączyła: 23 Sty 2013
Posty: 2660
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2014-07-21, 20:58   

zenia napisał/a:

choc ja akurat nie chciałabym mojego ojca trzymac w domu
małża też ,wciąż czułabym jego wzrok na swoich plecach :confused:


Zenia, to jak Wy z mężem żyjecie, skoro nie trzymasz go w domu? :mrgreen:
_________________
Instrukcja obsługi Kalkulatora
  Zaproszone osoby: 187
 
Skipper 
Ekspert


Barfuje od: 2012.08.20
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 31 Sie 2012
Posty: 2808
Wysłany: 2014-07-21, 21:41   

Marla napisał/a:
Co do trzymania urny z prochami denata, to znam taki przypadek. Prochy ojca dostali, ale nie zgłosili tego do księdza, czy kij wie kogo (nie znam się) no i stoi urna na półce i udaje, że jest bibelotem. :D Już chyba z 1,5 roku.

Zobaczcie jakie fajne urny są np. dla kotów
Ta jest po prostu zarąbiasta i nikt by w życiu nie powiedział, że to urna :mrgreen:
Podobnie jak ta.
_________________
Mimo, że regulamin forum to FIKCJA - Śpiewać to rzecz ludzka, miauczeć to rzecz boska... :mrgreen: (Zhuangzi 庄子)
 
 
Ines 
BARFny Hodowca
Ekspert


Barfuje od: 12.12.13r
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 7 razy
Wiek: 34
Dołączyła: 23 Sty 2013
Posty: 2660
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2014-07-21, 21:43   

No ok, ta z kłębuszkiem jest całkiem fajna :-) Ale dalej nie widzę powodu, żeby moje śmieci ktoś gdzieś musiał przechowywać. Bo po co? Przecież to nie będę ja.
_________________
Instrukcja obsługi Kalkulatora
  Zaproszone osoby: 187
 
Sandra 
Ekspert

Pomogła: 18 razy
Dołączyła: 29 Gru 2011
Posty: 3447
Wysłany: 2014-07-21, 21:47   

Z tymi przepisami to jest tak, bo tak....a jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o....pieniądze. No bo wyobraźmy sobie.
Człowiek umiera i łapiduchy zabierają po wystawieniu Aktu zgonu. Tego nie unikniesz bo znów przepisy. Specjalne pojazdy do przewozu zwłok itd itp.. SANEPID się kłania.
Potem co ?
Wybór piórnika odpada bo nie może byc ozdóbek ani żadnych cudactw tylko bierze sie tekturowy ...najtańszy, oby sie w drodze do piecyka nie rozpadł.
Odzienie najprostsze łatwopalne z szafy lub lumpeksu.
Koszty naprawdę niskie.
Urnę można kupić na bazarze od ruskich. Drogo na razie nie jest.
Sama kremacja to ok 1000 zł (bez udziału rodziny) podobnie jak za psa indywidualnie.
Nie jest źle.
A gdybyśmy chcieli wziąć do domu i nie daj Boże sobie siebie wysypać gdzie bądź się nam zachce ( zgodnie ze swoją ostatnią wolą) ...
O co to to nie...
A kto zapłaci za pochówek na cmentarzu ?
A kto zapłaci za miejsce w kolumbarium...a grabarze, kamieniarze, a ofiara a inne opłaty cmentarne ?
Kto nakarmi te wszystkie hieny ?
Tego tak łatwo sobie od paszczy nie odejmą.
Nam się może wydawać to wszystko absurdalne, ale śmierć to jest biznes co sie zowie...to najlepszy biznes...
Ostatnio zmieniony przez Sandra 2014-07-21, 21:58, w całości zmieniany 1 raz  
  Zaproszone osoby: 2
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne