BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Karmy tzw. "filetowe"
Autor Wiadomość
Tona 


Dołączyła: 13 Lis 2011
Posty: 6
Wysłany: 2012-01-15, 17:03   

A co sądzicie o Cosmie ? Czy ktoś próbował dawać swoim kociakom ?
_________________
New Moon*PL - Hodowla Kotów Norweskich Leśnych
 
 
dagnes 
Administrator


Barfuje od: 2008
Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 23 razy
Dołączyła: 13 Wrz 2011
Posty: 4837
Wysłany: 2012-01-21, 14:39   

Tona,
Karmy Cosma mają tylko jedną zaletę - zawierają prawdziwe mięso, a nie jakieś odpady (produkty uboczne). Należą do tzw. karm filetowych, którym całkowicie brakuje tłuszczu oraz zbilansowania w zakresie witamin i minerałów, w różnym stopniu, w zależności od rodzaju karmy.

Cosma Oryginal w galarecie

Odmiany z tuńczykiem oraz z doradą
Te dwie odmiany karm Cosma, to jedyne, w przypadku których producent deklaruje, że są to karmy kompletne. Nie jest to prawdą, gdyż karmy te nie są zbilansowane pod względem tłuszczu, a zatem nie są karmami kompletnymi! Dodano do nich tłuszcz z kurczaka, ale za mało (2%, co w suchej masie daje 11-12% tłuszczu). Poziom białka jest w związku z tym nieco zawyżony (63-67% w suchej masie).
Deklaracja producenta odnosi się zapewne do minerałów i witamin, które dodał do karm (wapń, fosfor, potas, witaminy A, D, E, cholina) oraz tauryny (985 mg/kg). Tauryny jest zbyt mało (powinno być 2000 mg/kg), ale dobrze, że w ogóle jest choć połowa normy. Nie wiadomo ile dodano witamin i minerałów, więc można ewentulanie założyć, że odpowiednie ilości. Niestety producent zapomniał dodać żelaza, sodu, cynku, miedzi, selenu, jodu, manganu oraz większości witamin z grupy B, co pogłębia niezbilansowanie tych karm.
Dodatkowo, mięso w tych odmianach pochodzi w 100% z ryb, co nie pozwala karmić nimi kotów w ilości większej niż przekąska, raz na kilka dni (ryby nie mogą być podstawą diety kotów, jedynie uzupełnieniem).

Odmiany z kurczakiem, łososiem, sardynkami, makrelą
Do tych odmian odnoszą się wszystkie uwagi, wymienione w poprzednich karmach, z tym, że jest w nich jeszcze mniej tłuszczu (od 1,8% do max. 9% w suchej masie), więc i poziom białka wyższy (aż 70-86% w suchej masie). Oczywiście nawet karmy z tej poprzedniej grupy nie mają wystarczająco tłuszczu dla kotów. W tych odmianach, które są już nazywane przez producenta uzupełniającymi, brakuje wszystkich minerałów (przede wszystkim zbilansowania fosforu dodatkiem wapnia) oraz wszystkich witamin, a także tauryny. To są same chude filety, których podawanie kotom w ilości większej niż mała przekąska może wyrządzić im szkodę. Oprócz odmiany z kurczakiem, reszta składa się tylko z ryb, co także wyklucza te karmy ze stałego menu kotów.


Cosma Thai w galarecie

Ta grupa karm to typowe karmy uzupełniające, praktycznie bez tłuszczu (1% w suchej masie) oraz bez dodatku większości witamin i minerałów oraz tauryny. Dodano jedynie wapń, potas oraz witaminę E. To stanowczo za mało, choć i tak lepiej niż w odmianach Oryginal z drugiej opisywanej przeze mnie grupy. Mogą być w kociej diecie wyłącznie przekąską, w dodatku najlepiej tylko wtedy, gdy doda się do nich dodatkowy tłuszcz. Poziom białka jest bez dodania tłuszczu niebezpiecznie wysoki, bo aż 83-87% w suchej masie. Oczywiście odmian z rybami dotyczy tu ta sama uwaga, co wszędzie.


Cosma Glory w galarecie

Podobnie jak Thai, jest to karma filetowa, bez tłuszczu, bez dodatku witamin oraz bez dodatku jakichkolwiek minerałów czy tauryny. To czyste chude filety z wodą i odrobiną ryżu. Nie mogą być uznane za karmy dla kotów.


Uwagi ogólne do wszystkich odmian
Wszystkie odmiany Cosma zawierają dodatek gumy cassia, która służy głównie jako zagęstnik, dając też dodatkowy błonnik. Nie jest uznawana za szkodliwą, jednak jej obecność w karmie dla kotów jest całkowicie zbędna. Jest tam tylko po to, aby galaretki były dla ludzkiego oka "ładniejsze".
Osobiście uważam, że kupowanie karm Cosma to wyrzucony pieniądz, który można by wydać inaczej, aby kotu zapewnić znacznie lepsze jedzenie. Kosztują więcej lub porównywalnie do w pełni zbilansowanych, dobrych karm w puszkach. Ponadto zawierają nieprzeciętnie dużo wody (nawet do 88%), co powoduje, że kupując je, płacimy w dużej mierze za wodę i co sprawia, że są jeszcze droższe niż na to by wyglądało.
Jeśli ktoś koniecznie chciałby podać kotu "aromatyczne fileciki w galaretce", to lepszym, tańszym i pewniejszym sposobem jest ugotowanie kawałka dobrego mięsa, a z wywaru zrobienie galaretki. Oczywiście tylko czasem.

Karmy Cosma nie nadają się szczególnie dla kociąt, nawet w małej ilości.
_________________
Aby dotrzeć do źródła, musisz iść pod prąd
 
 
wistra 
BARFny Hodowca

Wiek: 33
Dołączyła: 07 Lis 2011
Posty: 108
Skąd: Kraków
Wysłany: 2012-01-21, 18:56   

My mięsem plujemy... , moje koty właśnie kochają Cosmę.

No i w sumie nie wychodzi drogo, ok. 2zł za 100g przy 400g puszczce.

Co z karm "filetowych" będzie w podobnej cenie?
Niestety pasztety nam nie wchodzą, a suche jedzą Sanabelle Grande więc nie też super rewelacyjnie, ale to kochają, poza tym w końcu gryzą, bo wszystkie bezzbożówki połykają w całości.
 
 
 
dagnes 
Administrator


Barfuje od: 2008
Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 23 razy
Dołączyła: 13 Wrz 2011
Posty: 4837
Wysłany: 2012-01-22, 11:48   

Cóż, wistro, teraz przynajmniej wiesz dokładnie, co dajesz twoim kotom.
Ponieważ karmienie Cosmą na dłuższą metę i w większej ilości może naprawdę niekorzystnie odbić się na zdrowiu kotów, ze szczerego serca radzę Ci coś z tym zrobić. Tak ogromny nadmiar białka przy niedoborze tłuszczu oraz, dodatkowo, braku zbilansowania fosforu wapniem i brakach innych minerałów i witamin, prędzej czy później da o sobie znać problemami metabolicznymi i/lub niewydolnością organów wewnętrznych.
Dodawaj chociaż do każdej puszki Cosmy tłuszcz oraz, z wyjątkiem odmian Oryginal tuńczyk i dorada, wapń i taurynę. To naprawdę takie minimum, poniżej którego zejście grozi kotom poważnymi konsekwencjami.
A może dałoby się do tych puszek dodawać zestaw tłuszcz + Felini Complete?
_________________
Aby dotrzeć do źródła, musisz iść pod prąd
 
 
Tona 


Dołączyła: 13 Lis 2011
Posty: 6
Wysłany: 2012-01-22, 11:54   

W jakich proporcjach trzeba by było dodawać ten tłuszcz i FC ?
_________________
New Moon*PL - Hodowla Kotów Norweskich Leśnych
 
 
wistra 
BARFny Hodowca

Wiek: 33
Dołączyła: 07 Lis 2011
Posty: 108
Skąd: Kraków
Wysłany: 2012-01-22, 16:51   

dagnes, jasne, że by się dało.
Choć myslałam, że jak suchą mają zbilansowaną, to puszka może być trochę 'gorsza'

A tłuszcz jaki podawać?
Bo moje wybredne pyszczki tłustych rzeczy nie lubią :->
 
 
 
harpia 
Ekspert


Barfuje od: zawsze
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 8 razy
Wiek: 39
Dołączyła: 15 Wrz 2011
Posty: 713
Skąd: Libiąż
Wysłany: 2012-01-22, 20:15   

wistra, próbowałaś kocicom (bo kocurek jak pamiętam mięso rąbał bez problemu?) mieszać mięsa z tą puszką?
Z czasem zwiększając ilość mięsa kosztem puszki, nie bądź niewolnicą wybrednych ryjków bo to na zdrowie im nie wyjdzie (Tobie też jak zaczną się rachunki za weta)

Tym bardziej weź się za nie, założyłaś hodowlę, karmienie "hodowlanki" takimi rzeczami na pewno zdrowe nie będzie dla potomstwa...
_________________
Jeśli nie masz po co żyć, żyj na złość innym
 
 
wistra 
BARFny Hodowca

Wiek: 33
Dołączyła: 07 Lis 2011
Posty: 108
Skąd: Kraków
Wysłany: 2012-01-22, 20:27   

Jedza, jedzą.
TYLKO gulasz, lub piersi.
Inne mięso (ćwiartki, udka) - ani myslą.
Mielone tez nie wchodzi.
 
 
 
wistra 
BARFny Hodowca

Wiek: 33
Dołączyła: 07 Lis 2011
Posty: 108
Skąd: Kraków
Wysłany: 2012-01-22, 22:58   

ALE! Nawet gulasz, czy piersi z indyka/kuraka są tańsze z FC i chyba zdrowsze niż cosma!!

Przemyślenie wieczoru 8-)
 
 
 
harpia 
Ekspert


Barfuje od: zawsze
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 8 razy
Wiek: 39
Dołączyła: 15 Wrz 2011
Posty: 713
Skąd: Libiąż
Wysłany: 2012-01-23, 00:29   

Ale nie zawierają odpowiedniej dawki tłuszczu, piersi to spośród mięs najgorszy możliwy wybór.
Jak próbowałaś im zmieniać dietę, jedzą mięso więc nie powinno być problemu z mieszaniem innych rodzai do tego, które lubią.
_________________
Jeśli nie masz po co żyć, żyj na złość innym
 
 
wistra 
BARFny Hodowca

Wiek: 33
Dołączyła: 07 Lis 2011
Posty: 108
Skąd: Kraków
Wysłany: 2012-01-23, 14:08   

Lubią też gulasz wołowy.

Ćwiarki z kuraka nie zjedzą, choćby miały głodować. A specjalnie zostawiam im chrząstki i tłuszcz.
Skóry ściągam, bo to dla nich najgorsza kara w misce.

Całą mieszankę z ćwiartek musiałam wyrzucić. :roll:
 
 
 
harpia 
Ekspert


Barfuje od: zawsze
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 8 razy
Wiek: 39
Dołączyła: 15 Wrz 2011
Posty: 713
Skąd: Libiąż
Wysłany: 2012-01-23, 15:28   

wistra nie rozumiesz, jak nie jedzą udek to im ich nie dawaj, nie rób też od razu pełnej mieszanki jak wiesz, że tego nie ruszą.
Jedzą te piersi to mieszaj im z nimi po trochu mięsa z ud, na początek bez skóry jak jej nie lubią, z czasem dodawaj więcej mięsa z ud i po trochu bardzo drobno pokrojonej skóry, rusz głową i uzbrój się w cierpliwość.
Kości i chrząstki im daruj, po co dawać jak nie jedzą mięsa?
_________________
Jeśli nie masz po co żyć, żyj na złość innym
 
 
wistra 
BARFny Hodowca

Wiek: 33
Dołączyła: 07 Lis 2011
Posty: 108
Skąd: Kraków
Wysłany: 2012-01-23, 17:10   

Chrząstkę lubią sobie przegryźć raz na jakiś czas.
Tj dziewoje tylko żują i plują, a Tiger zjada.

No nic, zaopatrzę się i będziemy powoli mieszać.
 
 
 
leniwiec 


Barfuje od: VIII 2011
Udział BARFa: 75-90%
Dołączyła: 24 Lis 2011
Posty: 126
Skąd: Łódź/Lublin
Wysłany: 2012-01-23, 17:21   

Powoli, stopniowo, a jak zaczną grymasić - cofnąć się o jeden mały kroczek i spokojnie kontynuować przyzwyczajanie zwierzaków do surowizny. Najpierw do tej, którą lubią, potem do takiej, którą lubią mniej. ;-) Koty są jak dzieci - mają swoje ulubione potrawy i potrafią tak kręcić nosem, że opiekun w końcu mięknie i daje im to, czego się domagają. Ale tak jak dzieci nie powinny jeść na obiad hamurgerów i nutelli, tak kotom niekoniecznie sucha karma służy. :twisted:
_________________
 
 
 
wistra 
BARFny Hodowca

Wiek: 33
Dołączyła: 07 Lis 2011
Posty: 108
Skąd: Kraków
Wysłany: 2012-02-08, 21:27   

Ze względu na chorobę brzuszka Glitne, będzie dostawla do jedzenia to, co w ogóle je.
Czy do karm filetowych można dodawać coś innego niż FC?
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne