BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
BARFna manufaktura - pomysł na biznes?
Autor Wiadomość
doradora 

Barfuje od: 09.2014
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 09 Cze 2014
Posty: 1593
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2015-01-05, 22:55   

kurcze, bardzo żal mi utraconego barfnego archiwum, ale nie do odzyskania jest :-(
wydaje mi się, że koszt kilograma mieszanki wychodził tak ok. 90% kosztu kilograma mięsa

czyli: mieszanka na wołowinie II po 12,5 zł => koszt mieszanki ok. 11,25 zł/kg

wychodzi na to, że byłoby mnie stać na baranią mieszankę od Meri
 
 
Meri 

Barfuje od: 12.08.2012
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 07 Lip 2012
Posty: 863
Skąd: Nowy Targ
Wysłany: 2015-01-05, 22:58   

Za baraninę jestem bardzo wdzięczna z powodu miejsca gdzie mieszkam, znalazłam też osobę, która ma barany po 7zł/kg może uda mi się z nim coś ugadać hahaha. :lol:
_________________
 
 
 
Nina_Brzeg 


Barfuje od: 10.2013r
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 33
Dołączyła: 26 Wrz 2013
Posty: 862
Skąd: Brzeg
Wysłany: 2015-01-05, 23:45   

Kurcze, na taką baranią mieszankę to ja sama byłabym chętna ;-) Jako odmianę dla kotów. Tylko nie bardzo wiem jak to wysłać, żeby zamrożone dotarło. Trzeba by pewnie sporą ilość.
_________________
Ze mną Brzeskie Koty Mięsożerne: Mefisto, Mia, Manga, Bambo, Nyks, Hades i Gizmo. [*] Maura [*][*Mocca[*]
Tymczaski: Krówka, Odra i Bruno.
Fundacja Brzeskie Koty
 
 
scarletmara 


Barfuje od: 01.11.2012
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 06 Lis 2012
Posty: 1419
Skąd: LUBLIN
Wysłany: 2015-01-06, 02:40   

co do ceny sprzedazy takiego gotowego barfa to przede wszytskim powinnyście się odciąć od myslenia typu: "ile ja bym za to zapłaciła" bo nie takie osoby jak my sa docelowym targetem dla tego typu produktu.
targetem są osoby, ktore barfem karmic chcą ale są zielone w tym temacie. Idąc tym tropem oceńcie sobie wartość takiego BARFa dla takich osób. Po pierwsze nie muszą spędzać iluś tam dni na zapoznaniu się z podstawami tej diety, wertowaniu tego forum, zmaganiu się z kalkulatorem, nastepnie wyprawch do sklepu po mięsko (tu też trzeba przecież na początku zrobić rozeznanie zanim się zacznie juz obczajać co gdzie kupować), wreszcie kompletowanie supli. Przypomnijcie sobie ile trwały u kazdej z Was te początki i ile przepłaciłyście na początku bo albo suple drożej trzeba było kupić albo mieso jak się nie wiedziało gdzie można taniej. Wreszci same suple. Policzcie ile by kosztowało zrobienie mieszanki na suplach kupionych w sklepie zoo, albo na easybarfie. Bo to jest rzczywisty punkt odniesienia tak naprawde a nie suple, które my załatwiamy niejako po znajomosci. I dopiero na koniec doliczcie ten nakład pracy jakiego ktoś kupujac gotowego BARfa juz nie musi wykonywać. I to, ze nie musi sobie głowy zawracać doszkalaniem się w tym temacie ciagłym bo ktoś to robi za niego.

I jak to wszystko razem wziete może nie być warte tych 100zeta/mc za kota ? A na fryzjera jak sie wydaje 100zł za farbowanie włosów, które w tym samym czasie (albo i krótszym bo do fryzjera ani z powrotem nie trzeba naginać) można sobie samu zrobić za 10-20zł to to nikogo nie dziwi ?

Pomyslcie też ile bierze dietetyk za konsultacje. Sama konsultacje i ułożenie jadłospisu na papierze bez przygotowania posiłków przecież. A tu jadłospis opracowany i jeszcze żarełko zrobione podstawione pod nosek. Ile za takie cuda wziąłby dietetyk :-P ?

Dlatego te 100zeta to prawie, ze smieszne minimum jest. Wiec cała filozofia raczej w znalezieniu odpowiednich klientów, którzy to zrozumieją i nie bedą porównywać tego do whiskasa. Swoją drogą zalożę się, że co druga nowa osoba, która pojawia się tu na forum przez przynajmniej pierwszy miesiąc chetnie by z takiego BARFA korzystała i miałaby dzieki temu czas zeby się spokojnie zorientować jak to samemu ogarnąć.

A tak w ogóle dla osób, które mają kasę i lubia się tym w jakiś tam sposób pochwalić przed znajomymi to powinno byc lepsze niż wczasy na Karaibach czy gdzie tam się teraz jeździ.
No bo ile osób może się pochwalić, że u nich to nawet pies/kot ma własnego dietetyka i wcina indywidualnie sprządzane przez niego posiłki. To dopiero snobizm :mrgreen: a nie oklepane narty w Alpach - nuuuuda... :twisted:
 
 
gerda 


Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 5 razy
Dołączyła: 21 Wrz 2011
Posty: 1576
Skąd: podlaskie
Wysłany: 2015-01-06, 06:38   

Zgadzam się z SCA ! Tylko to jest dla klientów z duźych miast - bo co z transportem?
 
 
azar 
BARFny Hodowca


Barfuje od: 20.09.2013r
Udział BARFa: 50-75%
Wiek: 68
Dołączyła: 26 Paź 2013
Posty: 108
Skąd: Sosnowiec
Wysłany: 2015-01-06, 09:10   

Oczywiście, ze 100zł/ kota to nie jest dużo za zdrowe jedzonko, bez względu na stan kieszeni. Porównajmy to do cen suchego i to wcale nie tego najlepszego tylko np. RC. Kot zjada tego dużo, bo przez niego przelatuje. Na pewno właściciel wydaje wtedy więcej. A suchym ludzie karmią, bo to wygodne.
Bardzo mi się podoba pomysł Scarletmary z tym snobizmem. W ogóle to trzeba zacząć lansować modę na zdrowe i naturalne odżywianie zwierząt. Bo brak jest wiedzy na ten temat w społeczeństwie i stąd rozważania czy to drogo czy tanio. Zwierzęta często są żywione byle czym, nawet odpadkami z pańskiego stołu - no wtedy utrzymanie kota jest na pewno tanie.
_________________
Anita
 
 
 
Meri 

Barfuje od: 12.08.2012
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 07 Lip 2012
Posty: 863
Skąd: Nowy Targ
Wysłany: 2015-01-06, 10:55   

scarletmara pomysł świetny! :hura:

Co do wysyłki, ja zamierzam zrobić próbę za jakiś czas i przesłać znajomej w opakowaniu termoizolacyjnym, zobaczymy jak wytrzyma.
_________________
 
 
 
Nina_Brzeg 


Barfuje od: 10.2013r
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 33
Dołączyła: 26 Wrz 2013
Posty: 862
Skąd: Brzeg
Wysłany: 2015-01-06, 10:59   

Bratowa w aspolu kupuje mięso dla psów swoich rodziców, wysyłają w kartonie wyłożonym styropianem, od 5kg w górę. Wysyłka kurierem, dojeżdża zamrożone.
_________________
Ze mną Brzeskie Koty Mięsożerne: Mefisto, Mia, Manga, Bambo, Nyks, Hades i Gizmo. [*] Maura [*][*Mocca[*]
Tymczaski: Krówka, Odra i Bruno.
Fundacja Brzeskie Koty
 
 
scarletmara 


Barfuje od: 01.11.2012
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 06 Lis 2012
Posty: 1419
Skąd: LUBLIN
Wysłany: 2015-01-06, 12:56   

Ja tez kiedyś dostałam od Sihaya taką zamrożoną przesyłkę kurierem i doszła cała i zdrowa. Ale na dłuższą metę to ryzykowne bo raz, że może się zdarzyć że będzie obsuwa i przesyłka nie dojdzie na następny dzień tylko nie wiadomo kiedy i jedzonko trafi zaraza, dwa, ze takie przesyłki są zabronione w regulaminie standardowych usług kurierskich i jakby w jakiś sposób sprawdzili specjalnie czy przypadkiem co tam jest to byłaby kara. Ale można zawsze albo podpatrzeć jak to robia te firmy, które się sprzedażą wysyłkową mięska zajmują czyli jakich opakowań używają i jaką firmą kurierską wysyłają bo sa takie firmy, które specjalizują się w nietypowych przesyłkach tylko to droższe jest niż normalny kurier. Druga opcja to zapakować w termoizolacyjne opakowanie albo pudło wyłożone styropianem i workami dobrze zamrożonego lodu czy coś w tym stylu i przesłać PKSem. Kierowca przewiezie taką przesyłkę szybciej niz kurier i nie zgarnie za to więcej. Sihaya tak mi kurczaczki wysyłała. Lód się trochę roztopił po drodze bo to lato było i paczka zaczęła przeciekać a kierowca nawet nie był zły tylko zmartwiony, ze coś się rozlało po drodze i odetchną z ulgą jak mu powiedziałam, że nic nie ucierpiało bo to tylko opakowanie się topi.
 
 
Nina_Brzeg 


Barfuje od: 10.2013r
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 33
Dołączyła: 26 Wrz 2013
Posty: 862
Skąd: Brzeg
Wysłany: 2015-01-06, 13:00   

Z aspolu wysyłają tak jak mówiłam - powyżej 5kg, zapakowane szczelnie styropianem, ok 3cm grubości, na to gruby karton zaklejony taśmą i owinięty grubo czarną folią pakowną. Nie wiem jakim kurierem wysyłają, zapytam bratową przy okazji.
PKS fajna sprawa, o ile ma się bezpośrednie połączenie - u mnie z tym słabo. Szkoda, że pkp nie ma nieogrzewanych przedziałów na przesyłki kurierskie, tylko w przedziałach jeżdżą.
_________________
Ze mną Brzeskie Koty Mięsożerne: Mefisto, Mia, Manga, Bambo, Nyks, Hades i Gizmo. [*] Maura [*][*Mocca[*]
Tymczaski: Krówka, Odra i Bruno.
Fundacja Brzeskie Koty
 
 
scarletmara 


Barfuje od: 01.11.2012
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 06 Lis 2012
Posty: 1419
Skąd: LUBLIN
Wysłany: 2015-01-06, 13:32   

Zawsze mozesz jeszcze pomyśleć nad inną opcją jak całych BARFNych mieszanek byś nie miała jak po Polsce rozsyłać. Sprzedawać gotowe mieszanki samych supli na takiej samej zasadzie jak się kupuje FC czy esybarf albo bardziej obrazowo mieszanki przypraw w sklepie do bigosu, do miesa mielonego, do kurczaka itd. Dla kogoś kto ma chęci karmić BARFem z naturalnymi suplami ale jest zielony to też by było fajne wyjście na start. Dostaje paczuszkę z mieszanką supli i przepisem typu: 400g mięsa z kurczaka, 400g. wołowinki i 200g. skrzydełek ... wymieszać z zawartością saszetki, podzielić na porcje i zamrozić :-P podawać ogrzane do temp. pokojowej polane olejem z łososia :mrgreen:

A w PKP tez się chyba bezpośrednio z konduktorem można dogadać tak jak z kierowcą busa żeby przewiózł przesyłkę a na stacji ją ktoś odbierze. Wiem, ze niektórzy tak robili kiedyś w czasach jak pociągami dużo jeździłam.
 
 
Nina_Brzeg 


Barfuje od: 10.2013r
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 33
Dołączyła: 26 Wrz 2013
Posty: 862
Skąd: Brzeg
Wysłany: 2015-01-06, 14:36   

Przesyłka konduktorska w pkp kosztowała 10zł (nie wiem ile teraz kasują), więc śmieszna suma. Ale pociągi są mega ogrzewane i taka paczka w 20 stopniach, po kilku godzinach nie nada się do niczego. Samochody kurierskie i bagażniki autobusów ogrzewane nie są, więc to pewniejsza opcja.
_________________
Ze mną Brzeskie Koty Mięsożerne: Mefisto, Mia, Manga, Bambo, Nyks, Hades i Gizmo. [*] Maura [*][*Mocca[*]
Tymczaski: Krówka, Odra i Bruno.
Fundacja Brzeskie Koty
 
 
ciocia_mlotek 
Ekspert


Barfuje od: 25.07.12
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 01 Sie 2012
Posty: 4452
Skąd: góry Szkocji
Wysłany: 2015-01-06, 14:42   

Pociągi ogrzewane? Ile razy jechałam zimą to zawsze zakutana w kurtki bo ogrzewanie rzadko kiedy działało a jak w ogóle to na pół gwizdka
_________________
Taz i Cu sith na surowo
 
 
scarletmara 


Barfuje od: 01.11.2012
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 06 Lis 2012
Posty: 1419
Skąd: LUBLIN
Wysłany: 2015-01-06, 14:55   

oj bywają ogrzewane tak, że aż się usiedzieć nie da. w pociągu to tak zwykle ze skrajności w skrajność albo ogrzewanie wogóle nie działa albo jak już działa to na full i przykręcić się nie da.
 
 
ciocia_mlotek 
Ekspert


Barfuje od: 25.07.12
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 01 Sie 2012
Posty: 4452
Skąd: góry Szkocji
Wysłany: 2015-01-06, 14:59   

W sumie pewnie tak.Ale grzeją zapewne dopiero latem hahaha
_________________
Taz i Cu sith na surowo
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne