BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Idzie wiosna ;-)
Autor Wiadomość
aśka 

Barfuje od: roku
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 21 Wrz 2011
Posty: 177
Skąd: śląskie
Wysłany: 2012-03-13, 19:50   

Nie wiedziałam że kocimietka zimuje.Muszę koniecznie sprawić ją moim działkowcom. :kwiatek: W Alemanii ta wiosna jakoś szybciej przychodzi :-P
 
 
gerda 


Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 5 razy
Dołączyła: 21 Wrz 2011
Posty: 1576
Skąd: podlaskie
Wysłany: 2012-03-13, 22:47   

Zimuje(kocimiętka) bardzo dobrze-bez przykrycia,nawet na wschodnich rubieżach-kwitnie do jesieni i lubi się rozsiewać.Niestety u mnie jeszcze z miesiąc chyba poczekam na taką jak na zdjęciu dagnes! :-(
 
 
dagnes 
Administrator


Barfuje od: 2008
Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 23 razy
Dołączyła: 13 Wrz 2011
Posty: 4838
Wysłany: 2012-03-14, 11:02   

Kocimiętka jest jak chwast :lol: . Chyba nic jej nie zabije. Jest bardzo wytrzymała, nawet pierwsze lekkie przymrozki nie powodują obumierania liści. U mnie dopiero gdzieś w połowie grudnia było widać na niej jakieś małe zniszczenia, a całkiem straciła nadziemną część dopiero podczas fali syberyjskich mrozów w styczniu, które i do mnie częściowo dotarły. Budzi się do życia wiosną jako jedna z pierwszych, równolegle ze szczypiorkiem, na przełomie lutego i marca (w moim klimacie), jeśli nie ma mrozów oczywiście. Rośnie bujnie i trzeba ją przycinać jeśli nie chce się mieć zarośnietego kocimiętką całego ogrodu ;-) . Kwitnie i pachnie bardzo długo, aż do początków zimy, przyciągając w czasie kwitnienia mnóstwo kolorowych owadów, wśród których chyba najciekawszym jest fruczak gołąbek - motyl, który do złudzenia przypomina kolibra (bardzo lubi też moje lawendy).
_________________
Aby dotrzeć do źródła, musisz iść pod prąd
 
 
Terhie 


Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 25 Wrz 2011
Posty: 402
Wysłany: 2012-03-21, 17:47   

Wiosna szaleje na całego: ze snu zimowego przebudził się Sanjiro. Jest tak naładowany wiosną, że aż mnie podgryza, jak za długo siedzę przy komputerze. :-) Skrada się, zaczaja, przeprowadza ataki na różne rzeczy, piękny, żywy kot (a nie tylko poduszka ;-) ).
 
 
dagnes 
Administrator


Barfuje od: 2008
Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 23 razy
Dołączyła: 13 Wrz 2011
Posty: 4838
Wysłany: 2012-03-22, 12:53   

Oj tak - wiosna szaleje u mnie też na całego, co przekłada się na brak czasu by wejść na Forum :-( . Nie mówiąc o pisaniu czegokolwiek....
Wszystko już się zbudziło, rośnie, wariuje, wypuszcza kwiaty i liście, a ja jestem wciąż w lesie z pozbywaniem się pozostałości po zimie. W międzyczasie mam sporo przesadzania, sadzenia, wyrównywania, przycinania i na dodatek podlewania, bo susza okrutna od dawna. Tak więc, aż do zmroku nie wychodzę z ogrodu.
Ech, człowiek całą zimę czeka na wiosnę, a potem marzy by wiosna już się skończyła, bo chce wieczorami tylko leżeć na tarasie i robić nic...
_________________
Aby dotrzeć do źródła, musisz iść pod prąd
 
 
Sandra 
Ekspert

Pomogła: 18 razy
Dołączyła: 29 Gru 2011
Posty: 3447
Wysłany: 2012-03-28, 11:23   

Leżeć na dowolnie wybranym boku, ale to w nagrodę lub z lenistwa... :-D
Póki co zamieniam się w ogrodnika na "włościach" pod W-wą, bo dopominają się wiosenną porą pracy rąk moich.
A w ostatnią sobotę 23 marca było zimno, szafirki ledwo co łebki powystawiały. :-(
Polarki trzeba było przyodziać, a tydzień temu była plaża i pierwsza opalenizna.
Kłania się przysłowie "w marcu jak w garncu".
Jeszcze ma być spore ochłodzenie, ale jak nic, WIOSNA juz jest.
_________________
Człowiek jest cywilizowany na tyle, na ile potrafi zrozumieć kota.
  Zaproszone osoby: 2
 
isabelle30 
Ekspert

Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 19 Sty 2012
Posty: 2612
Wysłany: 2012-04-01, 21:22   

EEEE tam, w sobotę 23 marca to się w krótkim rękawku maszerowało po lesie...
A dwa tygodnie my ludzie, w tym troje dzieci zaliczaliśmy pierwszą w tym roku kąpiel w Wiśle (tylko nogami ale jednak)
Piesy zaczęły sezon wiosenny kąpielowy już chyba w lutym...
 
 
Sandra 
Ekspert

Pomogła: 18 razy
Dołączyła: 29 Gru 2011
Posty: 3447
Wysłany: 2012-04-02, 21:27   

isabelle30 napisał/a:
23 marca to się w krótkim rękawku maszerowało po lesie...

U mnie wiało, bo lasu zabrakło...a z tą kąpielą.... nawet tylko nogamy :mrgreen: to chyba dla ludziów za wcześnie.
Piesy jak się masz, ale ludź ?
  Zaproszone osoby: 2
 
Sonya 

Barfuje od: kwie 2012
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 25 Mar 2012
Posty: 164
Skąd: Katowice
Wysłany: 2012-04-02, 21:54   

Moja kicia kąpiel tylko w piance o zapachu waniliowym, żadne zimne strumienie. Raz wpadła po kostki do wanny z zimną wodą i uciekała z piskiem ;)

A moje balkonowe bonsai (były pokojowe, ale średnio kompatybilne z kotem są...) mówią, że do wiosny jeszcze daleko. Tylko porzeczka odważyła się wystawić listki, jest już cała zielona :))
 
 
isabelle30 
Ekspert

Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 19 Sty 2012
Posty: 2612
Wysłany: 2012-04-03, 08:57   

Sandra napisał/a:
isabelle30 napisał/a:
23 marca to się w krótkim rękawku maszerowało po lesie...

U mnie wiało, bo lasu zabrakło...a z tą kąpielą.... nawet tylko nogamy :mrgreen: to chyba dla ludziów za wcześnie.
Piesy jak się masz, ale ludź ?


No cóż...chcielismy iść posiedzieć na plaży a od niej oddzielał nas wąski pasek płytkiej wody. Cóż było robic, buty i skarpetki w łapki, spodnie nad kolanko i hopla do wody. Droga powrotna była gorsza bo wody przybyło - było już powyzej kolan i dużo szrszy ten pas wody....mało mi nózki nie zamarzły. Za to katary nam przeszły natychmiast
 
 
dagnes 
Administrator


Barfuje od: 2008
Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 23 razy
Dołączyła: 13 Wrz 2011
Posty: 4838
Wysłany: 2012-04-03, 23:03   

U mnie wiosna w pełni, wszystko wokół kwitnie, zrobiło się zielono :-D .
W zasadzie można by pomyśleć, że mamy już lato, bo dni są tak ciepłe i słoneczne (temperatura w cieniu dochodzi do 20 stopni). Jedyny problem to ciągła susza; jacyś Indianie by się przydali by deszcz przywołać... Od stycznia, gdy tylko puścił mróz, jeszcze nie padało :-( . A i wcześniej było sucho - całą zimę oraz jesień (jesienna susza stulecia). No to sobie ponarzekałam :twisted: .

Najważniejsza roślina w moim ogrodzie - kocimiętka - rozpoczęła kwitnienie (gerdo, a jak się miewa twoja?).
Pedro oczywiście zachwycony ;-) :





Uwielbiam wiosnę w ogrodzie - co dzień widać zmiany w roślinach, można obserwować jak mocno tętni w nich życie. A te kolory :love: ! Najbardziej lubię kwiaty na drzewach i krzewach owocowych, mimo, że kwiaty na roślinach ozdobnych są ładniejsze i trwalsze. Ale najpiękniejsze jest dla mnie to, że z tych niepozornych kwiatuszków powstaną przepyszne owoce, którymi będziemy się zajadać :food: .

Pedro także jest niezmiernie rad, że może wygrzewać się na słoneczku, będąc największą ozdobą całego ogrodu ;-) :

_________________
Aby dotrzeć do źródła, musisz iść pod prąd
 
 
Bianka 4 
BARFny Hodowca


Barfuje od: 12/2010
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 5 razy
Wiek: 59
Dołączyła: 21 Wrz 2011
Posty: 1067
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-04-03, 23:43   

Nie mogę się już doczekać takiej wiosny... u nas bardzo nieśmiało zaczynają zielenić się pąki na drzewach i krzewach (trzeba z lupą chodzić) i widziałam dosłownie kilka kwiatów na forsycjach. Niestety po przeprowadzce nawet nie widziałam przebiśniegów i krokusów :-( Pod blokiem, gdzie do niedawna mieszkałam, sama je sadziłam i to była moja wielka radość na wiosnę. Tego chyba najbardziej mi tutaj brakuje...
 
 
 
Sandra 
Ekspert

Pomogła: 18 razy
Dołączyła: 29 Gru 2011
Posty: 3447
Wysłany: 2012-04-14, 11:21   

Dzisiaj (tak naprawdę od wczoraj wieczór), w Warszawie i okolicy popaduje klasyczny deszczyk-mży mżawka i jest w miarę ciepło, są to idealne warunki aby Kochana Wiosenka wreszcie eksplodowała kolorem i barwą.
Na balkonie ciężki kawałek prac rolnych zrobiony. Trawa wysiana, więc poczekam ok. 2 tygodnie na porządne wykiełkowanie, bo to gat. kostrzewa. Życica kiełkuje nawet wciągu tygodnia ale jest najmniej odporna na suszę.

A tak balkon wyglądał w ubiegłym roku...

Mietlica jest jeszcze lepsza, ale na kiełkowanie czekamy nawet 3 tygodnie. Dla tych co cierpliwi :->
I tę stosuję na wsi gdzie rzadziej podlewam.
W tm roku futerka spędzą lato na wsi, ale dopiero po zmontowaniu specjalnej konstrukcji.
Jak wszystko będzie gotowe to zamieszczę fotki w dziale Off Topic nieBARFny » Kotoodporne ogrodzenie posesji

Bianka 4 napisał/a:
Nie mogę się już doczekać takiej wiosny...

Bianko, a co z Twoimi ptaszkami na balkonie ?
Ostatnio zmieniony przez Sandra 2013-01-13, 01:14, w całości zmieniany 3 razy  
  Zaproszone osoby: 2
 
kot 

Barfuje od: obserwuje
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 28 Mar 2012
Posty: 28
Wysłany: 2012-04-14, 12:24   

Sandra napisał/a:
A tak balkon wyglądał w ubiegłym roku...

Jaki przytulny zakątek :)) Czy koty lubią ten raj ? Sam będąc kotem, bym tam zamieszkał :))
 
 
Bianka 4 
BARFny Hodowca


Barfuje od: 12/2010
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 5 razy
Wiek: 59
Dołączyła: 21 Wrz 2011
Posty: 1067
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-04-14, 23:21   

Sandra napisał/a:
Bianko, a co z Twoimi ptaszkami na balkonie ?

Mam nadzieję, że nie zdążą się zadomowić przed osiatkowaniem balkonu, w przeciwnym wypadku w tym roku koty nie będą miały tam wstępu... :roll: a co za tym idzie ja również :-/
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne