BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Nietolerancja na BARF (na surowiznę)?
Autor Wiadomość
psy-i-koty 

Wiek: 50
Dołączyła: 11 Lut 2014
Posty: 809
Skąd: Przemyśl
Wysłany: 2014-09-08, 18:40   

szczerze mówiąc to okropnie to wygląda... Jak często on taką kupę robi? Ile razy dziennie?
 
 
Retriver 


Barfuje od: 01.07.2014
Udział BARFa: 50-75%
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 12 Lip 2014
Posty: 708
Skąd: lubelszczyzna
Wysłany: 2014-09-08, 18:49   

Dwa góra trzy razy, pierwszy raz dużo, potem odrobinę, ogląda się za ogon, pewnie ma podrażnione jelita, jutro idę do lekarza, pokażę mu zdjęcie kupy i będziemy działac, szkoda psa, chyba nie dla niego surowe mięso ciągle coś się dzieje, myślałam, że to podrażnienie od kości, gdzie tam kości nie podaję i nic się nie zmieniło. Wieczornego indyka sparzyłam porządnie wrzątkiem może go lepiej strawi, od jutra przez tydzień tylko indyk jest delikatniejszy niż inne mięsa. Bazyl już tyle przeszedł w swoim krótkim życiu, szkoda pisac, normalnie ręce opadają. :cry: :cry:
_________________
Retriver
 
 
psy-i-koty 

Wiek: 50
Dołączyła: 11 Lut 2014
Posty: 809
Skąd: Przemyśl
Wysłany: 2014-09-08, 18:56   

Retriver, jak mój zapalenie jelit to też robił dwa/trzy razy dziennie ale totalnie na rzadko, właśnie ze śluzem. I potem bardzo długo trwało zanim wyprowadziłam go na prostą. Chyba z półtora miesiąca był na Royal intestinal, a potem stopniowo dawaliśmy normalne karmy. Więc cierpliwość przede wszystkim :kiss:
 
 
immortal 

Dołączyła: 04 Kwi 2013
Posty: 453
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-09-08, 19:00   

Retriver- może ugotuj mięso i zobacz czy coś się zmieni. nie sądzę żeby była to sprawa surowego mięsa- inaczej raczej cały czas byłoby niefajnie a nie okresami

kupa wygląda okropnie. mój robił taką przy zakażeniu lambliami
 
 
Retriver 


Barfuje od: 01.07.2014
Udział BARFa: 50-75%
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 12 Lip 2014
Posty: 708
Skąd: lubelszczyzna
Wysłany: 2014-09-08, 19:29   

psy-i-koty, na RC to raczej nie przejdę może znajdę jakąś alternatywę (choc mój pierwszy golden na Eukanubie intensinal bardzo ładnie się trzymał przy trzustce, po gotowanym miał biegunki), zdecydowanie najpierw diagnoza w stwierdzeniu z czym mamy do czynienia, pewnie to potrwa zanim się trafi co to za paskudztwo, test kliszowy wychodzi dobrze, czyli raczej nie trzustka. Suche karmy typu sensitive to sam ryż to już wolę mu sama gotowac z dużą ilością mięsa

immortal, przy lambliach to z psa leje się non stop podobno dzwoniłam do veta dyżurnego w klinice w Lublinie i pytałam, trochę mi rozjaśnił myślenie (jak to dlużej potrwa zrobię w tym kierunku badania ciekawe czy mi zrobią w naszym ludzkim labolatorium przecież nie muszę mówic że to psa. Mięso sparzyłam wrzątkiem, jutro podgotuję tak ze trzy minuty aby tylko zbielało, dziwne jest to, że pies jak powącha surowe to go odrzuca, jakby miał niesmak.
_________________
Retriver
 
 
psy-i-koty 

Wiek: 50
Dołączyła: 11 Lut 2014
Posty: 809
Skąd: Przemyśl
Wysłany: 2014-09-08, 19:36   

Nie, nie. Ja Tobie nie radzę intestinala, chodziło mi tylko o to, że to zajmie trochę czasu, zanim się wszystko wyprostuje. Co do lamblii to naprawdę, suka robiła nam normalne kupy na zmianę z rzadkimi, normalna ilość na dzień. I wyszły lamblie.
 
 
immortal 

Dołączyła: 04 Kwi 2013
Posty: 453
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-09-08, 19:46   

Retriver napisał/a:

immortal, przy lambliach to z psa leje się non stop podobno dzwoniłam do veta dyżurnego w klinice w Lublinie i pytałam, trochę mi rozjaśnił myślenie (jak to dlużej potrwa zrobię w tym kierunku badania ciekawe czy mi zrobią w naszym ludzkim labolatorium przecież nie muszę mówic że to psa. Mięso sparzyłam wrzątkiem, jutro podgotuję tak ze trzy minuty aby tylko zbielało, dziwne jest to, że pies jak powącha surowe to go odrzuca, jakby miał niesmak.

no cóż, z mojego psa nie lało się non stop, objawy występowały co jakiś czas i były to właśnie brzydkie kupy z dużą ilością śluzu

jeśli pies ma niesmak do surowego a gotowane je- pies zwykle odmawia tego, co mu szkodzi...
 
 
Retriver 


Barfuje od: 01.07.2014
Udział BARFa: 50-75%
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 12 Lip 2014
Posty: 708
Skąd: lubelszczyzna
Wysłany: 2014-09-08, 20:03   

Dziękuję za porady i wezmę pod uwagę co piszecie, jutro wieczorem dam znac co i jak po wizycie i porozmawiam o lambliach, jak się uda to zaniosę kał na badanie, nosi sie go jednorazowo czy kilka razy tak jak w przypadku dzieci :?: .
_________________
Retriver
 
 
Verano
[Usunięty]

Wysłany: 2014-09-08, 20:23   

Z tego co wyczytałam na stornie Felixa
trzeba zebrać 3 próbki co drugi lub trzeci dzień. Nie wiem jak sobie życzą w innych labach. Martwię się o Bazylka :cry: Daj znać koniecznie zaraz jak się czegoś dowiesz.
 
 
immortal 

Dołączyła: 04 Kwi 2013
Posty: 453
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-09-08, 20:36   

zdecydowanie nie z jednego dnia, co najmniej z 3 zbieranych do 2gi dzień, natomiast naprawdę jest niewiele labów, które są miarodajnie pod względem lamblii... moje doświadczenie: lab wet - czysto, snap giardia - czysto, elisa - czysto, felix - stwierdzone lamblie :faja:
 
 
Retriver 


Barfuje od: 01.07.2014
Udział BARFa: 50-75%
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 12 Lip 2014
Posty: 708
Skąd: lubelszczyzna
Wysłany: 2014-09-08, 20:39   

Jutro wieczorem napiszę co u Bazyla, tylko czy na podstawie wyglądu kupy vet da radę mnie ukierunkowac, ma doświadczenie pewnie nie jedno już widział. Najwyżej pojadę do Lublina może jakieś zlecone badania będą u mnie nie ma lab psiego.
Petry kupa to piękna jest w stosunku do mojego psiaka, śpi teraz bidulek i mruczy przez sen taki niespokojny, zwinięty w kłębek jak kot chyba go boli, leży w legowisko a to dziwne zawsze rozkładał się na dywanie lub płytkach. :cry:
_________________
Retriver
 
 
immortal 

Dołączyła: 04 Kwi 2013
Posty: 453
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-09-08, 21:14   

może przydałoby się go przeleczyć pod kątem jelitowym... ale to już zadecyduje wet

osobiście zrobiłabym podstawę czyli krew, usg i kał
 
 
NSO 


Barfuje od: 24.01.2014
Dołączyła: 28 Sty 2014
Posty: 606
Skąd: Poznań
Wysłany: 2014-09-08, 21:30   

Orik taka kupe robil na krotko przed tym jak dostal strzelajacych biegunek i wymiotow a potem zdiagnozowano mu niby idiopatyczne zapalenie jelit... Retriver wiesz co Oruemu pomoglo - zmiana karmy... od momentu jak tylko zaczelam podawac Brit Care Venision wszystko sie poprawilo. Nie chce przez to powiedziec ze to super karma tylko ze moze Bazylowi tez by sie przydala zmiana diety. Na podraznione jelita spazanie i gotowanie przez 3 minutki nic nie da, ugotuj mu pozadnie tego indyka, tak 5-10min we wrzatku. Bedzie to latwiej strawne i zadnych supli, ja dopiero2 dni temu wrocilam do suplementow od czasu choroby. Trzymamy kciuki i czekamy na info co z Bazylkiem :kiss:
 
 
Retriver 


Barfuje od: 01.07.2014
Udział BARFa: 50-75%
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 12 Lip 2014
Posty: 708
Skąd: lubelszczyzna
Wysłany: 2014-09-08, 21:34   

Dzięki jutro napiszę co nowego, NSO o karmie poczytam, ORI bierze leki na stan zapalny jelit :?:
_________________
Retriver
 
 
NSO 


Barfuje od: 24.01.2014
Dołączyła: 28 Sty 2014
Posty: 606
Skąd: Poznań
Wysłany: 2014-09-08, 21:55   

W tej chwili przyjmuje kwas foliowy i zastrzyk z Wit B, w czasie codziennych wizyt.u weta dostawal chyba z 5 strzykawek z lekarstwami... u was na pewno tez szybko doktor pomoze :-)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne