BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Jadłospis Wiski do oceny.
Autor Wiadomość
LalaAla 


Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 17 Wrz 2015
Posty: 26
Skąd: 3Miasto
Wysłany: 2015-10-05, 11:05   

Dzięki kochani :-) Wiem już jak zacząć stawiać pierwsze kroki i gdzie tkwią błędy. Jesteście bardzo pomocni.
_________________
Rottweiler to pies- morderca bo pożera ludziom serca.
 
 
Snedronningen 
Ekspert

Barfuje od: 06/2013
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 03 Cze 2013
Posty: 2811
Wysłany: 2015-10-05, 11:17   

LalaAla, ja jestem generalnie leniwa z natury a dodatkowo nie lubię marnować czasu. Wszelkie liczenie i porcjowanie nie mieści się w moim zakresie obowiązku. Zdecydowanie łatwiej jest mi kupić całą kurę i porąbać ją tasakiem jak leci. Raz suka dostanie więcej, raz mniej. Raz dostanie z podrobami, raz bez. Grunt aby mi cała kura zeszła. Tak samo z innymi zwierzętami.
I tak właściwie jest najłatwiej sobie jadłospis stworzyć. Wyobraź sobie kurę, zająca, inne nieduże zwierze i z czego się ono składa. To powinno się znaleźć w menu.
 
 
 
LalaAla 


Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 17 Wrz 2015
Posty: 26
Skąd: 3Miasto
Wysłany: 2015-10-05, 11:25   

Snedronningen jestem tego samego zdania ;-) Dzięki za odpowiedzi :-)
_________________
Rottweiler to pies- morderca bo pożera ludziom serca.
 
 
ciocia_mlotek 
Ekspert


Barfuje od: 25.07.12
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 01 Sie 2012
Posty: 4452
Skąd: góry Szkocji
Wysłany: 2015-10-05, 11:27   

Tak to i u mnie wyglada mniej wiecej
Jedyne co porcjuje to jak wolowina przychodzi. bo to pakowane po 5kg. To pakuje w mniejsze torebki kawaly i do zamrazary. A potem najwyzej tne taki kawal na pol i dziele na dwa psy
Kroliki, w zaleznosci od wielkosci albo daje cale albo zamrazam i siekierka na pol
_________________
Taz i Cu sith na surowo
 
 
LalaAla 


Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 17 Wrz 2015
Posty: 26
Skąd: 3Miasto
Wysłany: 2015-10-15, 10:56   

Idąc za Waszymi radami zakupiłam już olej z łososia, hemoglobinę i drożdże browarnicze :) Przesyłki dostarczą mi w przyszłym tygodniu i wtedy też jadę zaopatrzyć się we wszelkie rodzaje mięs jakie doradzaliście i zaczynam BARFować tak jak się powinno to robić :)
_________________
Rottweiler to pies- morderca bo pożera ludziom serca.
 
 
LalaAla 


Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 17 Wrz 2015
Posty: 26
Skąd: 3Miasto
Wysłany: 2015-10-21, 06:51   

No to zaczynam od nowa i już tak jak tylko najlepiej umiem. Wczoraj przytargałam z hali 20 kilo mięcha, babrałam się w tym przez 2 godziny (co było dla mnie sporą traumą biorąc pod uwagę fakt, że jestem weganką) i porobiłam chyba całkiem sensowne porcje.

Czy dzisiejsze śniadanie może być?

1 kilogram mieszanki, w skład której weszło: pół wołowej nerki (wypłukanej i wymoczonej), porcja czystej wołowiny gulaszowej, kawałeczek schabu, kawałek serca wołowego, garść żołądków kurzych, skrzydełko kurze, pałka kurza i 2 kawałki czystego mięsa indyczego z chrząstką (nie kością) + 0,2 kilograma papki warzywnej + łyżeczka drożdży browarniczych + łyżeczka sproszkowanej krwi + łyżeczka oleju z łososia.

Czy tak to może wyglądać czy przesadziłam? Bo pomroziłam 20 paczek o podobnym, mieszanym składzie...
_________________
Rottweiler to pies- morderca bo pożera ludziom serca.
 
 
Snedronningen 
Ekspert

Barfuje od: 06/2013
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 03 Cze 2013
Posty: 2811
Wysłany: 2015-10-21, 08:08   

LalaAla napisał/a:
(co było dla mnie sporą traumą biorąc pod uwagę fakt, że jestem weganką)
To przejdzie z czasem.

Warzywa podawałabym osobno.
Drożdże na początku również podawałabym osobno, gdyż pies może mieć z nimi drobny problem. Ale biorąc pod uwagę fakt, że większość rottków ma żelazne żołądki to może być to martwienie się na wyrost.

Czy Wiska wcześniej nerkę próbowała? Ja uznałam, że już nie śmierdzi i można dać. Moja suka uznała, że zdecydowanie mnie pogięło i mam to sobie natychmiast zabrać, bo ona jeść nie będzie.

Wciąż wydaje mi się to być trochę chudo.
 
 
 
LalaAla 


Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 17 Wrz 2015
Posty: 26
Skąd: 3Miasto
Wysłany: 2015-10-21, 08:34   

Mam nadzieję, że przejdzie bo było mi wczoraj źle po tym wszystkim... Ale skoro dla mojej psiny to jest dobre i zdrowe to przemogę się. Nerkę moczyłam dosyć długo i płukałam kilka razy i jak odlałam wodę to dla mnie już nie śmierdziała. ale dałam jej tak mały kawałeczek, że ona chyba nawet nie ogarnęła. Jutro dostanie już większy kawał to zdam relację. Ale co mnie bardzo zaskoczyło to to, że wyjęła "końcem zęba" z miski serce wołowe i z obrzydzeniem odłożyła w najdalszy kąt klatki. Zjadła jako ostatnie i z wielkim obrzydzeniem. Jak na razie nie kupiłam wątroby jeszcze bo tego ona nie chce ruszyć za żadne skarby. Kupię w weekend na próbę kilogram i podgotuję jej. Zobaczymy. Czyli jak- polecasz samą papkę podawać np. wieczorem? Z drożdżami trochę przegrałam w takim razie, najwyżej będę miała psa i kennel w sraczce jak wrócę ;)
_________________
Rottweiler to pies- morderca bo pożera ludziom serca.
 
 
Snedronningen 
Ekspert

Barfuje od: 06/2013
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 03 Cze 2013
Posty: 2811
Wysłany: 2015-10-21, 08:49   

Samą papkę warzywną odrębnie od mięsa. Zdecydowanie.
 
 
 
LalaAla 


Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 17 Wrz 2015
Posty: 26
Skąd: 3Miasto
Wysłany: 2015-10-21, 08:54   

Ok, cieszę się, że jest lepiej niż ostatnio :)
_________________
Rottweiler to pies- morderca bo pożera ludziom serca.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne