Hmm, dając tyle serc, zasugerowałam się podpowiedzią z kalkulatora, że żołądki i serca powinny stanowić 15%, dlatego dałam tylko jedno z nich.
Po poprawkach wygląda to tak:
Orientujesz się jak można w kalkulatorze zaznaczyć: żwacz, mom , poliki w kawałkach i ogony.
Nie wiem czy je zamawiać, czy lepiej zwykłe mielone i gulasz.
Barfuje od: 12.12.13r
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 7 razy Wiek: 34 Dołączyła: 23 Sty 2013 Posty: 2660 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2014-09-18, 14:07
Tak, podrobów bez wątroby ma być 15%. Ale im bardziej różnorodne są te podroby, tym lepiej. Serce jest w zasadzie w dużej mierze mięśniem.
Żwacz policzyłabym jako żołądek wołowy, co do reszty, to musisz wizualnie ocenić tłustość mięsa i na tej podstawie wpisywałabym do kalkulatora. MOM to pewnie tłuste mięso, policzki raczej są chude.
Barfuje od: 08.2012
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 22 razy Dołączyła: 07 Sie 2012 Posty: 5339
Wysłany: 2014-09-19, 00:35
madź
Na marginesie dodam, że jak to jest mieszanka dla kociąt to jest za chuda i mało kaloryczna. Przydało by się trochę na prawdę tłustego mięsa albo samego tłuszczu dołożyć. Popraw proporcje wapnia do fosforu. Ogony wołowe nie nadają się dla kotów no chyba, że obkroisz z nich mięso.
Link do działu o żywieniu kociąt:
http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=4547
shana55,
dziękuję za odpowiedź i linka nie wpadłabym na to, ze w dziale "szczególna troska" będą wątki o kociakach
zaraz dodam do kalkulatora jakiś tłuszcz, żeby kociaki miały około 400-450kcal dziennie
m.
[ Dodano: 2014-09-19, 10:45 ]
kurcze, jakbym chciała do tej mieszanki samego tłuszczu dodać, żeby był na poziomie 35%, to musiałabym dać przykładowo 500g masła, a i tak po podzieleniu wychodzi 275kcal na kota dziennie.
jakbym taką porcję podzieliła na mniej niż 40 dni to chyba byłoby za dużo suplementów na raz
troszkę chyba to przerasta moje zdolności matematyczne
Barfuje od: 08.2012
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 22 razy Dołączyła: 07 Sie 2012 Posty: 5339
Wysłany: 2014-09-19, 11:11
Dlatego najlepsze jest tłuste mięso
Można spokojnie, żeby dotłuścić mieszankę dodawać tłuszcz luzem, taki z kurczaka, czy smalec kaczy, czy gęsi, łój wołowy, smalec wołowy. W kalkulatorze jest wykaz polecanych tłuszczów.
Zbilansowana mieszanka ma to do siebie, że wszystkiego ma w sam raz i bez względu na to czy kocie zje mniej czy więcej, ilość suplementów będzie prawidłowa. Przy mniejszym spożyciu mieszanki mniej suplementów jest potrzebnych do trawienia a przy większym więcej. I na tym to polega, małe kocie rosnące potrzebuje wszystkiego duuużo im więcej zje mieszanki tym więcej suplementów do jej strawienia potrzeba. Dlatego kociętom nie ogranicza sie ilości jedzenia, mają jeść ile chcą ale prawidłowo zbilansowaną i tłusta mieszankę.
Dodałam 500g smalcu z gęsi, bo taki widziałam u siebie w sklepie, więc przynajmniej wiem, że będzie dla mnie dostępny.
wychodzi 22049kcal w 14383g mieszanki na 40 dni dla dwóch kociaków, przy zakładanej wadze docelowej 5kg.
czy dobrze liczę, że taka mieszanka powinna starczyć na około 25 dni?
Barfuje od: 2008
Udział BARFa: 75-90% Pomogła: 23 razy Dołączyła: 13 Wrz 2011 Posty: 4838
Wysłany: 2014-09-19, 11:58
Madź, nie dodawaj aż tyle smalcu do mieszanki, bo nie wiadomo czy kociaki zaakceptują tyle "obcego" tłuszczu (smalec zmienia smak mieszanki, bo to nie jest tłuszcz surowy, poza tym mieszanka ze smalcem daje wrażenie większej tłustości niż gdyby była z samym tłustym mięsem), tym bardziej, że chcesz zrobić mieszankę z tak dużej ilości mięsa i szkoda byłoby to wszystko zmarnować. Na marginesie, proponowałabym raczej zacząć produkcję mieszanek od mniejszych ilości, by wyczuć co kotom smakuje.
Dodatkowo, zaobserwuj najpierw ile faktycznie twoje kocięta będą jadły. Nie trzymaj się kurczowo norm zapotrzebowania energetycznego dla kociąt, bo one mają jedynie stanowić punkt odniesienia a nie wyrocznię. Normy z tabelek podręcznikowych odnoszą się najprawdopodobniej do kociąt żyjących w mniej komfortowych warunkach niż ciepłe mieszkanie, więc potrzebujących więcej kalorycznego pokarmu. Zapotrzebowanie na kalorie i substancje odżywcze twoich kociaków może być inne i one same pokażą Ci ile potrzebują, jedząc bez wydzielania. Każde twoje wyliczenia im porcji dziennych o określonej kaloryczności wezmą w łeb jeśli kociaki postanowią jeść inną ilość.
Reasumując - spróbuj raczej kupić więcej tłustego mięsa niż dodawać smalec i nie staraj się od razu robić jakoś ekstremalnie tłustej mieszanki, najpierw wyczuj koty, zobacz ile jedzą i jak im smakuje, a potem na podstawie obserwacji możesz lepiej powyliczać porcje i proporcje składników przy następnej mieszance (a tej pierwszej nie rób aż na zapas miesięczny bez znajomości kocich gustów).
_________________ Aby dotrzeć do źródła, musisz iść pod prąd
dagnes,
masz racje i przyznam, że pomyślałam sobie, że mięso z tej mieszanki podzielę i pomieszam, a to z cielęciną, a to z łososiem, a to z indykiem ze skórą. Na pewno zrobię kilka mieszanek, ale nie chciałam już robić zamieszania. Ta mieszanka będzie mi służyła jako przykład
Proszę jedynie o informację czy odpowiednio liczę podział na dni i gramaturę dzienną. Jeśli tak, to mi dużo rozjaśni i będę wiedziała na ile porcji podzielić kociakom mieszanki do zamrożenia. Później najwyżej będę modyfikować ilość według ich potrzeb.
Barfuje od: 08.2012
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 22 razy Dołączyła: 07 Sie 2012 Posty: 5339
Wysłany: 2014-09-19, 12:16
Dobrze liczysz
Ale to wszystko tylko hipotetyczne wyliczenia, bo pamiętaj że kociakom nie wylicza się ilości mieszanki. Możesz pomrozić sobie mniejsze porcje i wyjmować po dwie, trzy, jak będzie zapotrzebowanie, kociaki będą miały cały czas świeże jedzenie, jak zostanie to dojedzą później a jak braknie to rozmrozisz następną
shana55,
a wiesz może jak stosować łososia w diecie? zamierzam zamówić 3kg na próbę, ale niestety nie może on stanowić większości mieszanki jak widzę, bo przekraczam normy fosforu i witaminy D.
w jaki sposób można sporządzić kotom mieszankę rybną?
Barfuje od: 3,5 roku
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 02 Sty 2014 Posty: 425 Skąd: Łuków/Warszawa
Wysłany: 2014-09-19, 20:47
to, że łosoś nie może być głównym składnikiem mieszanki nie znaczy, że należy z niego całkowicie rezygnować, tylko że trzeba dodać go odpowiednią ilość ;)
_________________ "ludzie, którzy patrzą na relację z psem przez pryzmat siły, i tak zobaczą tylko to, co chcą. szkolenie to nie pole bitwy. po prostu ucz swojego psa"
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum