To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
BARFny Świat
Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.

BARFne ABC dla kotów - BARF dla początkujących

aguusia88 - 2014-09-04, 13:27

witam, serdecznie, posiadam malego kociaka od 3 tygodni, za tydzien skonczy 3 miesiace, dowiedzialam sie o diecie barf. przeczytalam informacje i jednak musze stwierdzic ze to nie dla mnie, dlaczego? otoz nie posiadam ani wagi ani maszynki do mielenia, a moj zamrazalnik jest maly 14 litrow i juz peka w szwach

podaje kotu surowe mieso - na poczatku, serca, potem szponder, raz dostal watrobke (czytalam ze jednak nalezy to robic rzadko)- tak ilosc 2-3 lyzki, leza w miesczce obok suchego, kot siega jak potrzebuje

zastanawiam sie nad dieta barf, podajac pokrojone w kawalki kaski + suplementy.

doradora - 2014-09-04, 13:46

aguusia88, ja na chwilę obecną nie mam maszynki (ale zaraz znowu mieć będę), ale to mnie nie powstrzymało przed zrobieniem mieszanki, tylko długo trwało krojenie,

co do podawania suplementów na bieżąco, to ja (zupełny laik, który mało wie o barfie) mam jedną obawę, ilości są tak maciupkie na jedną porcję dla jednego kota, że nie da się tego dobrze odmierzyć, więc lepiej zrobić mieszankę z kilku kg mięsa, bo wtedy są to ilości policzalne

shana55 - 2014-09-04, 13:54

aguusia88 :kwiatek:
Oczywiście, że można Barf kroić. Jesli tylko kotek da rade pogryźć, to mielenie nie jest potrzebne. Zawsze lepiej zrobić większą ilość mięska wymieszanego z wodą i suplementami i poporcjowane zamrozić. Nie zepsuje się :mrgreen: i jest go na ładne kilka dni.
Jak już planujesz robić Barfne mieszanki to poczytaj jeszcze o przepisach i suplementach, dobrze jest też się w kalkulator barfowy zaopatrzyć albo skorzystać z przepisów gotowych :mrgreen:
Link do przepisów gotowych:
http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=16
Podsyłam wątek o karmieniu kociąt powinien się przydać.
http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=376
Powodzenia :kwiatek:

aguusia88 - 2014-09-04, 14:24

doradora napisał/a:
aguusia88, ja na chwilę obecną nie mam maszynki (ale zaraz znowu mieć będę), ale to mnie nie powstrzymało przed zrobieniem mieszanki, tylko długo trwało krojenie,

co do podawania suplementów na bieżąco, to ja (zupełny laik, który mało wie o barfie) mam jedną obawę, ilości są tak maciupkie na jedną porcję dla jednego kota, że nie da się tego dobrze odmierzyć, więc lepiej zrobić mieszankę z kilku kg mięsa, bo wtedy są to ilości policzalne

pytanie gdzie ja to zmieszcze, w lodowce to sie popsuje po kilku dniach? kilka pojedynczych kawalkow wcisnelam w szpary miedzy jedzeniem w zamrazalniku

mam zestaw- lyzki do domierzania 1 lyzka, 1 lyzeczka 1/2 lyzeczki i 1/4 lyzeczki

doradora - 2014-09-04, 14:57

tylko jak masz do 200g (dzienna porcja?) mieszanki dodać setne części grama to 1/4 łyżeczki to będzie jakoś 1000 razy za dużo
wolfinka - 2014-09-04, 15:35

Wracajac do tematu odpowiedniego prowadzenia kota na barfie i roznych kalkulatorow mam kilka pytan ;-)

Moje koty od przybycia do mojego domu sa karmione tylko i wylacznie barfem, czyli juz prawie od roku, czy powinnam uzywac innych kalkulatorow w komponowaniu mieszanek?
do dzis dosc restrykcyjnie trzymalam sie kalkulatora forumowego.
czy podawanie kotmo 2-3 razy w tygodniu przepiorek, skrzydelek z kurczaka zaburzy znacznie bilans zywieniowy? nie jestem w stanie przewidziec czy kot zje cos w calosci czy tylko ogryzie mieso, wiec nie chce ujmowac tego w kalku bo mieszanki bylyby zbyt dalekie od idealu..
Czy taki kompletny szczurzy lub mysi noworodek rowniez zaburza dzienny bilans?
Wiem, ze pytalam juz o przekaski kostne, ale chcialabym podawac je jak najczesciej ze wzgledy na kamien nazebny, zwlaszcza ,ze u moich kotow nastapil przelom zaczely obgryzac kosci z pasja dzikiej bestii :twisted:

shana55 - 2014-09-04, 16:02

wolfinka :kwiatek:
Jeśli chcesz używać tych przekąsek :mrgreen: codziennie lub bardzo często, to dobrze by było jednak ująć je w mieszance i zbilansować. A jeśli od czasu do czau jako przysmaczek to myślę, że nie trzeba tego bilansować aż tak restrykcyjnie. Barf polega na różnorodności.
Jest taka dyskusja na forum o Whole Prey dla kotów.
http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=4334
warto poczytać.

doradora - 2014-09-04, 16:11

A to nie jest tak, że taka mysza malutka, to "pokarm idealny" i nie trzeba wliczać w mieszankę (no chyba, że ze względu na pochłaniane kalorie)?

Też jestem ciekawa tego:
wolfinka napisał/a:
czy powinnam uzywac innych kalkulatorow w komponowaniu mieszanek?

shana55 - 2014-09-04, 16:18

Nie ma przeciw wskazań do stosowania innych kalkulatorów niż nasz. Jak się znasz na jednym to opanowanie drugiego nie powinno być problemem. Zasada jest tylko taka, że albo taki albo taki kalkulator się stosuje na raz, bo wartości z naszego kalkulatora w innym mogą być nieścisłe i odwrotnie. :mrgreen:

doradora napisał/a:
A to nie jest tak, że taka mysza malutka, to "pokarm idealny"....

No pewnie, że idealny, :mrgreen: pomyśl tylko ile takich myszek kot powinien zjeść dziennie, żeby się najeść i co jeszcze do tego co w naturze zjada, żeby miał prawidłową dietę.
Więc jak od czasu do czasu zje taki przysmaczek, to pewnie mieszanki zje mniej i wszystko sie wyrówna. :twisted:

Sandra - 2014-09-04, 16:41

Zgadzam się z Shaną. Kalkulatory możesz zmieniać dowolnie.
Główna ideą BARF jest różnorodność.
Na takie żywienie które planujesz może sobie pozwolić ktoś ze sporym doświadczeniem, znający dobrze organizmy swoich kotów.
Tych wolnych składników jest sporo i często i na pewno zaburzy bilans.
Wszystkie te wolne składniki jak wiesz, również można ująć w kalku.
Jeśli nie chcesz ich ujmować to wprowadzaj do menu bardzo wolno te dodatkowe kawałki jak przepiórka czy skrzydełka.
A przed rozpoczęciem takiego sposobu żywienia zrób pełny jonogram, który powtórzysz po jakimś czasie.
On pokaże ile czego jest w kocie i czy kot jest zdrowy i co zmienił taki sposóbzywienia.
Kości/przekąski kostne jak wiesz zawierają głównie fosforan wapnia ok 60% , węglan wapnia ok 20%.
Dla kota, u którego występuje choćby cień podejrzenia o niesprawne nerki nie polecałabym takich eksperymentów.
Kompletny szczurzy/mysi noworodek sporadycznie nie zaburzy bilansu. To znikome ilości.

Wariatka - 2014-09-04, 22:03

No właśnie już powoli wycofuję Animondę Carny, chociaż Latte ją lubi. Nie chcę tak na raz jej wycofać bo boję się reakcji :mrgreen: Ale Myślałam żeby zrobić tak, że kota dostanie na śniadanie mieszankę a na obiad i kolację zje puszkę 100g, żeby nie musiała zostawać pucha do jutra (tzn. na obiad 50g i kolację 50g) a jeden dzień, np. w sobotę cały dzień Barff-co o tym myślicie? Babia nawet sama stwierdziła, że to chyba super te mięsne miksy :hura:
Powiedziałam, że za 12 mieszanek dałam jakieś...może 20zł +/- nie wiem dokładnie coś koło tego. Bo kaczą porcję za 2,70 w Auchan, serca indykowe z delikatesów za...93 grosze :mrgreen: (było 100g), comber, nogi i cz. przednia z królika 14zł, udko z kuraka za niecałe 3 złote i wątróbka i żołądki ale to już nie pamiętam, łeb nie sklep :-P No i jajek, oleju z łososia, wody, skorupek nie doliczyłam bo by chyba grosze wyszły. Kolejna mieszanina z Completowym Felinim, jak paczka z zooplusa dojdzie :faja: Aha, teraz z karm będzie jadła tylko Miamora milde mahlzeit, GranataPet i Grau, z Carny rezygnuję, jak już pisałam
Pozdrawiam, mięsiarze :food:

doradora - 2014-09-05, 08:34

A ja poszłam ostro, po prostu do jedzenia dostają tylko barf. Nie jesz? trudno, Furia-odkurzacz zje za ciebie, może na następny posiłek się załapiesz.
3 dni strajku (nie był głodowy) i koty jedzą, z większym lub mniejszym apetytem, ale jedzą.
Tylko ja na razie "doprawiam" mieszankę mokrą karmą, ale z tego po pewnym czasie też zrezygnujemy.
Niestety nie mogę się pochwalić, że moje kulinarne działania smakują sierści :-/
ale jedzą, bo innego wyjścia nie mają

wolfinka - 2014-09-07, 16:24

Ogranicze im jednak te przekaski bo spac nie bede mogla :lol:
shana55 :kwiatek:
czy moje juz roczne koty powinny dostawac 25 g miesa na kg m.c? po sterylce zrobily sie strasznie zarloczne i chyba juz czas wydzielic im porcje bialka?

shana55 - 2014-09-07, 16:33

wolfinka :kwiatek:
To w sumie zależy od kota :mrgreen: Jeśli jedzą normalnie, ale wagę należną trzymają, to ja bym zostawiła taką ilość mięsa jeszcze przez kilka miesięcy, bo zima idzie i obserwowała. Ale jeśli uważasz, że faktycznie trochę za szybko biorą wagę, to możesz im zmniejszyć ilość mięsa do np. 22g na kg.m.c. na dzień.

trinity - 2014-09-09, 14:46

Sandra napisał/a:
Tak ok 30 % ? Zrobisz lepiej kupując więcej, a przecież zawsze możesz, to co zostanie zamrozić na następna mieszankę.


Czy dobrze rozumiem, że mięso można zamrozić, a potem rozmrozić, dodać do kolejnej mieszanki i ponownie zamrozić?

Przyznam szczerze, że zawsze trzymałam się zasady ( w kwestii ludzkiego żywienia ), że mięso można zamrozić tylko raz i po rozmrożeniu nie można ponownie zamrozić.
Po robieniu pierwszej mieszanki zostało mi sporo rzeczy, część zjedliśmy sami, na przykład wątróbkę, której zamiast 20g TZ kupił 200g ;) a serca poszły dla bezdomnych kotów.

Byłoby o wiele łatwiej, gdyby rzeczywiście można mrozić dwa razy.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group