Muszę się pochwalić! Normalnie duma rozpiera serducho
Dzisiaj Nikita upolowała, przyniosła i zjadła swojego pierwszego wróbla (o którym mi wiadomo - kto wie, co robi w ogródku, gdy nie widzimy..)
[img][/img]
[img][/img]
[img][/img]
Moja tygrysica
Barfuje od: 17.02.2013
Udział BARFa: 75-90% Pomogła: 20 razy Dołączyła: 21 Sty 2013 Posty: 3006 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-05-08, 20:48
ja też pękałabym z dumy, choć trochę byłoby mi szkoda wróbla.
_________________ „Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.”
George Bernard Shaw
Saga
Barfuje od: 07.2016
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 5 razy Dołączyła: 03 Sie 2016 Posty: 1489
Wysłany: 2017-05-08, 20:52
A mnie tam jest przede wszystkim żal wróbelka . Tym bardziej, ze coraz mniej ich jest. Takie łowy niestety nie działają pozytywnie, psują opinię kotom.
Powodem zaszklenia oczetek była duma - Nikita udowodniła,ze jest prawdziwym drapieżnikiem , naturalnym mięsożercą u nas bardzo dużo jest wróbelków... Nie widziałam samego polowania TŻ mnie zawołał, gdy wróbelek już był w domu, martwy.
Dokładnie. Po tym nikt mi nie wmówi, ze kot to krowa i powinien jeść ryż z kukurydzą, a na deser 4% białka zwierzęcego
Mam zdjęcia - dowód rzeczowy!
Saga
Barfuje od: 07.2016
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 5 razy Dołączyła: 03 Sie 2016 Posty: 1489
Wysłany: 2017-05-09, 00:00
To żaden dowód dla upartych . jedna pani mi kiedyś tłumaczyła, że kot je zboża, chodzi do stodoły żeby sobie ziarenek pojeść. A że tam myszkę złowi to tylko tak przy okazji
Barfuje od: 17.02.2013
Udział BARFa: 75-90% Pomogła: 20 razy Dołączyła: 21 Sty 2013 Posty: 3006 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-05-09, 03:08
Saga napisał/a:
jedna pani mi kiedyś tłumaczyła, że kot je zboża, chodzi do stodoły żeby sobie ziarenek pojeść. A że tam myszkę złowi to tylko tak przy okazji
ta pani została zmanipulowana informacją mającą wprowadzić ją w błąd i wyjaśnić dlaczego można karmić mięsożerców śmieciami, odpadami. Szkoda/żal mi tej Pani, bo do niej żaden zdrowy argument nie trafi.
_________________ „Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.”
George Bernard Shaw
Saga
Barfuje od: 07.2016
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 5 razy Dołączyła: 03 Sie 2016 Posty: 1489
Wysłany: 2017-05-09, 12:11
Ta Pani twierdziła, że ja to nic nie wiem bo jestem miastowa a ona jest ze wsi i tam się wychowała i sama widziała jak koty chodziły do stodoły żeby się najeść ziarenek
A mnie tej Pani wcale nie jest żal, żal mi tego jej kota . Żyje na takim śmieciowym jedzeniu i resztkami ze stołu typu makrela, por, twarożki w dobrym zdrowiu już 17 lat. "No i mógłby już w końcu umrzeć" - to jej słowa
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum