BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Sylwestrowe petardy, burze itp. - jak to przeżyć?
Autor Wiadomość
Arcana 


Barfuje od: 19.11.2007
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 43
Dołączyła: 16 Lis 2011
Posty: 20
Skąd: Katowice
Wysłany: 2012-12-28, 14:54   

Co prawda nie mam kota, ale moja suczka niestety panicznie boi się petard. W zeszłym roku, widząc, że jest z roku na rok coraz gorzej, zdecydowałam się "coś" z tym zrobić. To coś, po wielu przemyśleniach i różnych sprzecznych opiniach, skończyło się na środku KalmAid na bazie tryptofanu. W skuteczność nie wierzyłam specjalnie, podobnie jak nasz wet, ale muszę powiedzieć, że się miło zaskoczyłam. Moja suka nie była senna, otumaniona ani nic w tym stylu, była za to wyraźnie mniej zestresowana niż zwykle w takich sytuacjach. O północy po prostu przyszła położyć się na tapczanie blisko mnie, ale nie było paniki takiej jak wcześniej. No i dwa lata temu miałam problem, żeby w ogóle wyszła z mieszkania, nie mówiąc już o załatwieniu potrzeb fizjologicznych przez ok 20 godzin! po Sylwestrze... W zeszłym roku po podaniu jej KalmAid spokojnie rano wyszła, jakby nic się nie działo :) Oczywiście sam środek to tylko element całej "procedury sylwestrowej" - do tego doszły zasłonięte zasłony, średnio głośna, ale raczej spokojna muzyka (w ubiegłym roku testowaliśmy Preisnera ;-) ), no i oczywiście nasza obecność, przy czym zachowywaliśmy się jak zwykle.
_________________
 
 
 
harpia 
Ekspert


Barfuje od: zawsze
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 8 razy
Wiek: 40
Dołączyła: 15 Wrz 2011
Posty: 713
Skąd: Libiąż
Wysłany: 2012-12-28, 16:02   

Polecono mi syrop z melisy, może ktoś stosował, słyszał, ma doświadczenie z melisą?
_________________
Jeśli nie masz po co żyć, żyj na złość innym
 
 
Zofijówka 
BARFny Hodowca


Barfuje od: 2010
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 19 Kwi 2012
Posty: 542
Skąd: warszawa
Wysłany: 2012-12-28, 19:05   

Ja daję moim psom melisę razem z innymi ziołami do mięsa. Dziś spoiłam PanKraca melisą i wydaje mi się, że jest nieco spokojniejszy. Mimo strzałów za oknami PK siedzi spokojnie. Ale na pewno na Sylwestra nie wystarczy :/ Zastanawiam się nad walerianą... Zastanwaiam się tylko, jakie środki jak działają. Które tylko ogłupiają, odurzają, a które wyciszają.
 
 
harpia 
Ekspert


Barfuje od: zawsze
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 8 razy
Wiek: 40
Dołączyła: 15 Wrz 2011
Posty: 713
Skąd: Libiąż
Wysłany: 2012-12-28, 19:39   

Melisa działa uspokajająco i "wycisza nerwy", kupiłam ten syrop, ma fajny, porzeczkowy smak, chyba jutro przetestuję na Zi jego działanie.

Znajoma tym wycisza swoje dzieci (wiem jak to brzmi, ale najstarszy ma stwierdzone ADHD i ten syropek często ratował sytuację i zdrowie)
_________________
Jeśli nie masz po co żyć, żyj na złość innym
 
 
dagnes 
Administrator


Barfuje od: 2008
Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 23 razy
Dołączyła: 13 Wrz 2011
Posty: 4841
Wysłany: 2012-12-28, 20:23   

W poniższym linku jest artykuł moich wetów o stresie sylwestrowym u psów i medykamentach:
http://www.tierklinik-hn....56856355900.pdf

Tekst niestety po niemiecku ale nie dam rady już nic potłumaczyć (jestem w trakcie gorączki przedwyjazdowej - wyjeżdżamy na sylwestrowy tydzień za granicę).
_________________
Aby dotrzeć do źródła, musisz iść pod prąd
 
 
Sojuz 
Ekspert


Barfuje od: 09.2012
Pomógł: 10 razy
Wiek: 31
Dołączył: 06 Sie 2012
Posty: 1432
Skąd: Poznań
Wysłany: 2012-12-28, 23:29   

W tym artykule chodzi generalnie o to, że strach u zwierząt (w tym przypadku psów) spowodowany nagłymi bądź trwale głośnymi dźwiękami jest uwarunkowany genetycznie i/lub wyuczonymi zachowaniami od matki, gdy ten był jeszcze szczenięciem. Odradza się stosowanie przestarzałych leków, a używanie tych najnowszych (jako przykładowe autorzy podali Alprazolam z grupy Benzodiazepinów).
Odnośnie tego leku: powoduje on rozluźnienie mięśni, mniejszą dezorientację, ale nadal występującą. Niestety nie bardzo rozumiem dawkowanie leku, więc może to lepiej skonsultować z wetem. Odczytałem jedynie, że należy zacząć go podawać na 3 dni przed spodziewanym wystąpieniem stresogenów (fajerwerki) i w równym stopniu zaprzestać stosowania. Jako często obserwowany skutek uboczny występuje wzmożony apetyt. Nie można go stosować u psów z problemami z agresją lub ustalających hierarchię. Ten lek nie jest dostępny od ręki (jedynie po konsultacji z weterynarzem)

Chyba nic nie pokręciłem... :oops:
_________________
Naturalne stało się sztuczne, a prawdę uznano za kłamstwo.
 
 
Tilia 


Barfuje od: 11.2008
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 6 razy
Dołączyła: 06 Cze 2012
Posty: 356
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-12-29, 10:49   

O, to i ja chyba nabędę tą melisę... moja biała to pies po przejściach, normalnie zrównoważona, a wpada w panikę w mocno zadymionych pomieszczeniach (zauważyliśmy to jak kominek zaczął dymić) i przy silnych wystrzałach, przyszła do nas poparzona, więc coś złego jej się przypomina... Ile tego dawać, kto poradzi? Pies ok 23 kg.

Mam nadzieję, że tym strzelającym dla zabawy od kilku dni petardy pokiereszują paluszki :roll:
 
 
Sandra 
Ekspert

Pomogła: 18 razy
Dołączyła: 29 Gru 2011
Posty: 3447
Wysłany: 2012-12-29, 11:59   

Moje doświadczenia z ziołami na uspokojenie są pozytywne, ale .....
Należy je brać długo jeśli mają dać pożądany skutek. Tak to już bywa z ziołami.
Melisa jest genialna ale delikatna w działaniu.
Koncentracja wyciągu z zioła musiałaby by być duża aby przyniosła rezultaty.
Spróbować można, bo nie zaszkodzi.
Dawka zależy od tego w jakiej formie zakupiony zostanie preparat.
Wyciąg, tabletki, syrop, ziele ?
Letnią porą rośnie u mnie w ogródku i dodaję ją do potraw.
Dziergam z niej czasem herbatki, głównie ze względu na jej lekko cytrynowy zapach.

Arcana napisał/a:
skończyło się na środku KalmAid na bazie tryptofanu.

Lek jest skuteczny i działał pozytywnie, zaprzyjaźnione zwierzaki i ich właściciele nie narzekają, a żadne fajerwerki i petardy im nie straszne.
Tryptofan nie jest niczym niepokojącym, to aminokwas egzogenny, a podany sporadycznie zła nie uczyni.
  Zaproszone osoby: 2
 
Tilia 


Barfuje od: 11.2008
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 6 razy
Dołączyła: 06 Cze 2012
Posty: 356
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-12-29, 17:54   

No niestety nasza ogrodowa melisa chyba się w tej chwili nie przyda :-/ Nie zebrałam jej, została pod śniegiem. A ten KalmAid - wystarczy podać w Sylwestra czy dzień wcześniej? Czy też trzebaby podawać od kilku dni?
 
 
Sandra 
Ekspert

Pomogła: 18 razy
Dołączyła: 29 Gru 2011
Posty: 3447
Wysłany: 2012-12-29, 17:58   

Podrzucam link;
http://www.nutri-science....almAid%20DL.pdf
Cytat:
For an individual fear or anxiety event give as follows, preferably
one hour before required effect.
  Zaproszone osoby: 2
 
shana55 
Ekspert

Barfuje od: 08.2012
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 07 Sie 2012
Posty: 5339
Wysłany: 2012-12-29, 21:20   

Tu jest dobry opis produktu po polsku
http://animalia.pl/produk...kotow-250ml.htm
 
 
Tilia 


Barfuje od: 11.2008
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 6 razy
Dołączyła: 06 Cze 2012
Posty: 356
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-12-30, 08:28   

Dziękuję Wam :) Czyli wystarczy tylko w Sylwestra.
 
 
Zofijówka 
BARFny Hodowca


Barfuje od: 2010
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 19 Kwi 2012
Posty: 542
Skąd: warszawa
Wysłany: 2012-12-31, 15:03   

Kupiłam wczoraj u weta ludzki lek Afobam. Pies niby spokojny, ale pewności nie mam :/ Zobaczymy, co będzie o godzinie Zero
 
 
cromikowa 
BARFny Hodowca

Barfuje od: luty 2012
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 17 Paź 2012
Posty: 38
Wysłany: 2012-12-31, 15:05   

Mój wet zalecił Nervosol, moje psy są na nim od piątku i widzę, że jest lepiej niż w poprzednich latach, ale prawdziwy sprawdzian dopiero przed nami... jak już ktoś wyżej wspomniał ziołowe wspomagacze trzeba zacząć podawać kilka dni wcześniej
 
 
Zofijówka 
BARFny Hodowca


Barfuje od: 2010
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 19 Kwi 2012
Posty: 542
Skąd: warszawa
Wysłany: 2012-12-31, 18:00   

Na tą chwilę stwierdzam, że Afobam nie działa. Tzn. oczywiście mogło by być gorzej, ale efekt zadowalający nie jest.

Poszłam do piwnicy po dużą klatkę. Przygotowałam bezpieczną jamę w przedpokoju. Usłałam wygodnie i nakryłam puchową kołdrą. Efekt tłumienia zadowalający 8-) Do tego zamierzam nastawić pralkę a w kuchni włączyć wentylator. Też całkiem dobrze zagłusza zewnętrzne hałasy.

W piwnicy dokonałam natomiast wspaniałego odkrycia- tam jest SUPER cicho. Poważnie myślę nad sprowadzeniem tam zwierzów o północy.
_________________
teriery irlandzkie - hodowla Zofijówka http://www.zofijowka.cba.pl
Hand Made'owe saszetki na smakołyki http://www.facebook.com/pages/KLIK-Smakołyk/330114460426507?sk=photos_albums
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne