Deirs
Udział BARFa: 50-75%
Dołączyła: 09 Lis 2012 Posty: 63 Skąd: z wyspy...
Wysłany: 2012-12-22, 16:44
A co do samego oleju z lososia... Ostatnio jeden produkt przykul moja uwage dosc mocno.
To organiczny nierafinowany olej z lososia Sockeye.
Analiza produktu dla zainteresowanych: http://www.vitalchoice.co...0Fish%20Oil.pdf
Zastanawiam sie czy z racji tego ze jest nierafinowany to bedzie dzialam mniej/bardziej drazniaco na podrazniony przewod pokarmowy. Jest w kapsulkach wiec ewentualnie w ten sposob moglabym tez podac... Dagnes, co o tym sadzisz?
Dodam jeszcze ze proby znalezienia "odpowiednika" oleju z lososia nie wygladaja zbyt optymistycznie. Olej lniany dostarcza wysoka ilosc kwasow Omega 3, ale 50-60% z nich maja forme ALA. Mieszanka oleju lnianego z olejem z wiesiolka dostarcza za duzo Omega 6, przy tym ten sam zarzut co do typu kwasow Omega 3. Podobnie olej z kielkow przenicy, oliwa z oliwek czy olej z konopii.
Jedyne co na razie zostalo na tablicy to Baby’s DHA Vegetarian:
Ciekawa jestem co o tym sadzicie
Barfuje od: 2008
Udział BARFa: 75-90% Pomogła: 23 razy Dołączyła: 13 Wrz 2011 Posty: 4838
Wysłany: 2012-12-28, 11:53
Deirs, ten Baby’s DHA Vegetarian nie wygląda źle, choć ma wyjątkowo dużo kwasu DHA (w olejach rybnych jest na odwrót - EPA jest więcej niż DHA), musisz więc zobaczyć jak kotka będzie reagowała. Sprawa nietolerancji oleju z łososia może też być innej natury - być może chodzi o kwasy EPA i DHA gdy są podawane w jakiejś większej lub skoncentrowanej ilości, ale o tym przekonasz się po podaniu tego oleju dla dzieci.
Znalezienie zamiennika oleju rybiego wśród olejów roślinnych jest z góry skazane na niepowodzenie, ponieważ omega-3 z roślin to w zasadzie wyłącznie ALA, którego koty nie przetwarzają w EPA i DHA.
Deirs, dla twojej kotki jest jeszcze inne wyjście z sytuacji. Na pierwszej stronie wątku, w tym poście:
http://www.barfnyswiat.or...php?p=1344#1344
pisałam o tym, dlaczego stosujemy olej z łososia i kiedy można z niego zrezygnować. Tak więc, jeśli twoja kotka nie toleruje olejów w postaci czystej, to podawanie jej wyłącznie mięsa i tłuszczu ze zwierząt grass-fed i free range umożliwi Ci całkowite wykluczenie suplementacji kwasów omega-3. Nie tylko ze względu na omega-3, takie rozwiązanie jest pod każdym względem najkorzystniejsze.
Deirs napisał/a:
To organiczny nierafinowany olej z lososia Sockeye.
Analiza produktu dla zainteresowanych: http://www.vitalchoice.co...0Fish%20Oil.pdf
Zastanawiam sie czy z racji tego ze jest nierafinowany to bedzie dzialam mniej/bardziej drazniaco na podrazniony przewod pokarmowy.
To naprawdę trudno powiedzieć z góry, bo nie wiemy co dokładnie w oleju z łososia powoduje nietolerancję u twojej kotki. Taki nierafinowany olej na pewno jest bardziej wartościowy dla organizmu, ale z drugiej strony może zawierać dodatkowe składniki drażniące.
_________________ Aby dotrzeć do źródła, musisz iść pod prąd
Deirs
Udział BARFa: 50-75%
Dołączyła: 09 Lis 2012 Posty: 63 Skąd: z wyspy...
Wysłany: 2013-01-18, 10:09
Jezeli ktos musi suplementowac EPA i DHA w inny sposob niz olej z lososia, Baby’s DHA Vegetarian jest mozliwym rozwiazaniem. Po 2 tygodniach suplementowania nadal brak objawow nietolerancji pokarmowej (wczesniej wystepowaly po 3 roznych olejach z lososia), kot zas je z apetytem mieszanki do ktorych jest dodany. Obserwowalny wzrost energii oraz zmniejszenie podraznien wywolywanych innymi skladnikami pokarmowymi.
Baby’s DHA Vegetarian ma wyczuwalna rybna nute, niejako przytlumiona, oraz alg. Jest mocno skoncentrowany, dlatego tez nie nalezy spozywac go w formie nierozcienczonej (nie tylko drazni ale wrecz parzy przelyk), najlepiej dodawac do tlustej mieszanki.
Wady: dwa dni po wprowadzeniu suplementu z mojego kota zaczelo sie sypac futro - i to doslownie. W ciagu 3-4 dni (!) zrzucila niemal cala okrywe wlosowa: podszerstek, wlos okrywowy i wlos oscisty. Aktualnie EUR ma wlos dluzszy niz moja poldlugowlosa (teraz juz tylko z nazwy) zolza.
Barfuje od: zawsze
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 8 razy Wiek: 39 Dołączyła: 15 Wrz 2011 Posty: 713 Skąd: Libiąż
Wysłany: 2013-01-18, 10:12
Deirs, gdzie w Polsce można to dostać?
_________________ Jeśli nie masz po co żyć, żyj na złość innym
Deirs
Udział BARFa: 50-75%
Dołączyła: 09 Lis 2012 Posty: 63 Skąd: z wyspy...
Wysłany: 2013-01-18, 11:14
Na pewno na amazon.co.uk produkt jest dostepny i chyba wysylaja do Polski...
Zapewne mozna podpytac w sklepach weganskich lub wegetarianskich. Ewentualnie czy nie zechca sprowadzic, gdyz brak jest na rynku odpowiednika z kwasami zarowno DHA jak i EPA.
Z tego co widze w Polsce jest Omegamed? Baby DHA, rowniez ekstraktowany z alg, zawiera on jednak tylko kwasy tluszczowe DHA.
Barfuje od: 2009
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 1 raz Dołączyła: 10 Lis 2011 Posty: 162 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-01-18, 19:45
Termin przydatności
O jakości oleju z łososia świadczy także jego termin przydatności do użycia po otwarciu i zalecenie co do przechowywania oleju po otwarciu. Zwykle czysty 100% olej z łososia bez żadnych dodatków można przechowywać po otwarciu maksymalnie 8 tygodni w lodówce. Przechowywanie w niskiej temperaturze w ciemności spowalnia proces oksydacji i przemian nienasyconych kwasów tłuszczowych. W przypadku takiego oleju mamy pewność iż nie zawiera on żadnych konserwantów czy sztucznych dodatków.
Barfuje od: maj 2011
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 39 Dołączyła: 29 Gru 2012 Posty: 1350 Skąd: prawie Wrocław
Wysłany: 2013-01-20, 13:00
właśnie wygrałam na zawodach litrowa flaszkę rzeczonego oleju (niestety BRIT, a o tej firmie mam jak najgorsze zdanie, ale darowanemu koniowi..... :) )
Oczywiście zawsze słyszałam że taki olej jest suer itp, ale kolega powiedział że jego psy mają po nim straszliwy apetyt.
Prawda to? bo nie wiem czy mam się lękać wygłodniałego psiaka - toć on musi 7kg zrzucić
mapi_
Barfuje od: I 2013 r.
Udział BARFa: 90-100%
Dołączył: 06 Sty 2013 Posty: 59 Skąd: Gniezno
Wysłany: 2013-01-30, 21:39
Olej z łososia można podawać kotom z mieszanką albo samodzielnie.
Czy jeżeli do mieszanki wleję odpowiednią porcję oleju (tak, by wyszedł średnio 1ml na kota na 1 dzień), to mogę to wpisać do kalkulatora i przyjąć tym samym, że mam tłustszą mieszankę?
Czy raczej ten olej powinien stanowić extra tłuszcz, a mieszanka powinna być właściwie zbilansowana bez niego?
Mam takie pytanie - bo moj kocurek oleju pitnego w zaden sposob nie chce pobierac - dlatego sie przerzucilam na kapsulki, te podaje bez problemow. Na rynku jest wiele plynnych olejow z lososia, natomiast w kasulkach do tej pory znalazlam tylko Salmopetu w zooplusie, niestety jest juz od dawna niedostepny (z jakies 3 czy 4 miesiace ). Czy w takim razie czasowo moglabym go zastapic ludzkim tranem i nie zaszkodzic kotu? Podsylam dwa linki do tranow, moze ktorys bedzie ok?
mapi_
Barfuje od: I 2013 r.
Udział BARFa: 90-100%
Dołączył: 06 Sty 2013 Posty: 59 Skąd: Gniezno
Wysłany: 2013-04-13, 12:13
Ponawiam pytanie:
Czy jeżeli do mieszanki wleję odpowiednią porcję oleju (tak, by wyszedł średnio 1ml na kota na 1 dzień), to mogę to wpisać do kalkulatora i przyjąć tym samym, że mam tłustszą mieszankę?
Czy raczej ten olej powinien stanowić extra tłuszcz, a mieszanka powinna być właściwie zbilansowana bez niego?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dagnes, co o tym sadzisz?
). Czy w takim razie czasowo moglabym go zastapic ludzkim tranem i nie zaszkodzic kotu? Podsylam dwa linki do tranow, moze ktorys bedzie ok?
