Kotu pojawił się łupież na grzbiecie. Widać go tylko przy dobrym oświetleniu (to chyba zasługa białego futerka ), ale jest od kilku dni (wczoraj go zauważyłam).
W tej chwili kot je suchą karmę PON Active Cat i mokre (niestety w maleńkich ilościach, bo nie chce jeść nic mokrego) Catz Finefood i Granata Pet.
Barfuje od: 08/2008
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 16 razy Dołączyła: 15 Wrz 2011 Posty: 1721 Skąd: Łódź
Wysłany: 2013-06-24, 19:34
Według mnie najbardziej odpowiednim rozwiązaniem będzie podanie czystych drożdży, oleju z łososia oraz dodatkowej naturalnej witaminy E. Możesz też postarać się o preparaty z samą biotyną lub z biotyną i cynkiem.
Wysłany: 2013-08-07, 09:27 Łysiejący Buldog Francuski - POMOCY
Witam serdecznie. Pierwszy raz udzielam się an forum wiec jeśli robię coś nie tak z góry przepraszam:)
Mamy z żona problem z naszym buldogiem francuskim. Lea ma 11 miesięcy i od pewnego czasu strasznie zaczęła gubić sierść. Leci z niej jak z choinki. Dodatkowo zaczęły pojawiać się łyse placki po tym jak skóra się złuszczała. Natomiast łyse placki pojawiają się tylko na grzbiecie. Bardzo prosze o podpowiedzi jeśli ktoś już się z czymś takim spotkał. Maluszek się nam męczy a weterynarze jak do tej pory nie pomogli.
Zrobliśmy badania na grzyba ale w laboratorium nic nie wychodowali. Teraz jest na antybiotykach na bakterię.
Problem się pojawił po jej pierwszej cieczce. Miała urojoną ciąże i gdzieś spadłą jej odporność.
Myśleliśmy że może to za dużo białka. KArmiliśmy ją Acana Puppy small bread. jak już nam podrosła to kupiliśmy jej karmę na wzmcnienie sierści Acana Pacyfica. ale jej nie podchodzila ta karma. Dlateo zmieniliśmy na krme o niższej zawartości białka. Aktualnie je BOSH lamm& rise. Ręce nam już opadają. nie widać poprawy a mała drapie się dość często. Sami nie wiemy co robić. NIe wiemy czy ta karma jest dobra nie wiemy czym karmić żeby nie zaszkodzić bo nei wiadomo co to jest... Proszę o pomoc.
Barfuje od: 09.2012 Pomógł: 10 razy Wiek: 30 Dołączył: 06 Sie 2012 Posty: 1432 Skąd: Poznań
Wysłany: 2013-08-07, 10:14
Pies może mieć zaburzoną gospodarkę hormonalną poprzez zaburzone działania gruczołów dokrewnych (szczególnie jajniki, być może też nadczynność tarczycy). Przemawia za tym pierwsza cieczka i ciąża urojona. W takim wypadku należy przede wszystkim zbadać krew pod względem poziomu hormonów płciowych, ewentualnie tarczycowych.
Warto poszukać też psiego dermatologa w okolicy, albo specjalnie do niego pojechać w dalszej miejscowości. Radziłbym odstawienie antybiotyków, bo po co zwierzaka dodatkowo osłabiać, skoro nie wiadomo nawet, czy są tam jakieś bakterie. Niestety to nagminna zła taktyka weterynarzy, że mają w zwyczaju dawać antybiotyk działający na grupę bakterii i nawet nie sprawdzać, czy te bakterie w ogóle są. Jak zadziała, to super, jak nie, daje inny. A podawanie antybiotyków jak wiadomo, niszczy florę jelitową, ale też osłabia dodatkowo odporność organizmu. Jest jeszcze sprawa drapania. Nie jest to czasem pasożyt, świąd? Inna możliwość to alergia pokarmowa. Wasz pies je tylko białko kurze (i to jeszcze przemysłowe), więc może być uczulane przez kurczaka. Objawy to zaczerwienienia skóry, wypadanie sierści (łyse placki), częste drapanie. W skrajnych przypadkach samookaleczenia. W tej chwili, jak rozumiem, karmicie BOSHem. A jak długo karmicie jaką karmą i kiedy wystąpiły objawy? To ważne pytanie pozwoli wyeliminować (lub potwierdzić) alergię pokarmową.
Co do karmienia. Acana Puppy small bread nie ma w sobie mięsa (tzn. ma z ryb, ale nie wiadomo ile), ale dehydratyzowane białka kurze. Ponadto ostatnio zmieniali skład karm (kliknij po więcej informacji), więc możecie o tym nie wiedzieć. Ponadto jest w niej kilka składników szkodliwych, tj. groszek i brązowy ryż. Ale bez węglowodanów nie można utwardzić chrupek. Dlatego poleca się stosowanie wysokiej jakości karm mokrych, a najlepiej przejście na BARFa.
Druga karma (BOSH Adult Lamb&Rice) to karma niskiej jakości. Zawiera zaraz po sproszkowanym mięsie z kurczaka zboża (jęczmień, kukurydza, mączka pszenna, pszenica). A ryżu tam niewiele, bo ok. 5-8% (minimum 5%), choć on też nie powinien się znaleźć w diecie psa. Może inaczej, w tej karmie zostawiłbym drożdże, chlorek sodu (chociaż to pewnie sama chemia), sproszkowane małże, cykorię, a resztę wywalił, łącznie z proszkowanym mięsem kurzym. Kurczak przemysłowy to tandetne mięso. Na szybko mogę policzyć, że karma zawiera w sobie aż 60% węglowodanów
Zboża nie powinny jeść ani koty, ani psy, ani nawet ludzie. W ogóle nie spotkałem się ze zwierzęciem mięsożernym lub wszystkożernym który dziko żyjący jadłby zboża.
_________________ Naturalne stało się sztuczne, a prawdę uznano za kłamstwo.
Ostatnio zmieniony przez Sojuz 2013-08-07, 11:38, w całości zmieniany 1 raz
Barfuje od: 17.02.2013
Udział BARFa: 75-90% Pomogła: 20 razy Dołączyła: 21 Sty 2013 Posty: 3009 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-08-07, 11:04
Jeśli na razie nie chcecie wprowadzać barfa, to proponuję zmienić jej gotową karmę na taką bez zbóż, ryżu, makaronu.
Proszę zajrzeć np. na www.ekozwierzak.pl lub www.zooplus.pl tam mają różne karmy.
Jeśli ma uczulenie (tak jak wspomina Sojuz powyżej) na jakiś składnik gotowej karmy, które teraz je, to lepiej ją zmienić.
Poczytajcie o wprowadzeniu barfa i może takie jedzenie mu podawać. Nie kupować kurczaków tylko inne rodzaje mięs. Np. indyk, kaczka, wołowe, jagnięcina, baranina.
Pomogła: 18 razy Dołączyła: 29 Gru 2011 Posty: 3447
Wysłany: 2013-08-07, 12:01
Pierwsze pytanie ?
Czy chcecie przestawić psa na BARF ? Jeśli Tak to kłania się lektura obowiązkowa i w całości;
ABC psiego BARFahttp://www.barfnyswiat.org/viewforum.php?f=11
Wiele z naszych zwierząt (jedzących karmy komercyjne) po przejściu na BARF odzyskało zdrowie.
Aby znaleźć przyczynę łysienia, a może nią być któryś ze składników gotowych karm i zacząć własnoręczne przygotowywać posiłki co może pozwoli dokopać się przyczyny. Mamy psy uczulone na woła i inne mięsa, ale tylko dieta eliminacyjna pozwoliła to określić.
Sugerowałbym powoli przestawiać psa na BARF, bo BARF to samo zdrowie.
Mamy na forum takie powiedzenie;
Jak trwoga to do BARFologa :)
Szukacz o którym wspomniano wyżej jest opisany tutaj;
Wyszukiwarka na Forum
http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=3768
Na pierwszy ogień adresy;
http://www.barfnyswiat.or...ghlight=alergia http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=827
Zapraszam również do Powitalni http://www.barfnyswiat.org/viewforum.php?f=29
Ostatnio zmieniony przez Sandra 2014-02-10, 14:01, w całości zmieniany 1 raz
W zasadzie już myśleliśmy o samodzielnym przygotowywaniu posiłków, ale wet kazał na razie karmić boshem, bo twierdzi, ze ciągłe zmienianie karmy też może mieć z tym coś wspólnego... Następnym pomysłem Pani wet jest to , że chce przestawić Małą na eukanube jakąś specjalną dla psów z problemami skórnymi i zobaczyć czy pomoże... Wet wykluczył świerzba i inne pasożyty (zeskrobina ze skóry była oglądana pod mikroskopem) i wspominał ze zmiany na skórze nie wskazują na pasożyta...Zdajemy sobie sprawę, że Bosh to karma niskiej jakości ale taką zmianę nam doradzono( mieliśmy po prostu dać karmę o niskim poziomie białka)... najgorsze ze weterynarze mówią co innego a inni ludzie radzą co innego... tak szczerze mówiąc mamy z żoną przeczucie, że to alergia pokarmowa, kiedyś zdarzyło się, że mała wypiła mleko ( z kociej miseczki) to na głowie wyszły jej takie łuskowate małe zmiany, podobnie stało się gdy daliśmy jej kość wołową ... ale zmiany te szybko znikały po 2-3 dniach nie było po nich ani śladu po prostu " strupek" z włosami odpadł a na jego miejsce pojawiły się nowe. A tak w ogóle to Pani doktor na ostatniej wizycie dała nam porcje antybiotyku na 2 tygodnie i receptę na specyfik o nazwie SULFUR COMPOSITIUM niby jakiś lek homeopatyczny i po nim ma się przestać tak drapać... CO O TYM MYŚLICIE KUPOWAĆ PODAWAĆ CZY NIE ???
bura4
Barfuje od: 1998
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 1 raz Dołączyła: 18 Lip 2012 Posty: 327 Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2013-08-07, 13:57
Niezależnie jakie CUDO kupicie i podacie, bez zmiany żywienia na odpowiednie dla danego gatunku nic nie zdziałacie. A buldogi jako rasa obciążona genetycznie (wiem jaką obstawę medyczna mają na wystawach) niestety są skłonne do alergii pokarmowych. Testy zrobic można u każdego weta, jeśli weterynarz wciska kity jak tandetnego Bosha to ja osobiście zmieniła bym weta. U nas nie było skórnych kłopotów tylko uszne i wet sam zalecił rezygnację z karmy suchej, bo w każdych chrupkach czy to Acana czy Eukanuba czy cokolwiek innego, będzie syf. Pies może być nawet uczulony na substancje konserwujące, albo na dosłownie cokolwiek co ma w tym żarciu. Albo ładunek chemii w karmach przekroczył jego osobniczą granicę i tak psiuta wysypało. Nie zazdraszczam, my testowaliśmy alergie pokarmową chyba ze 2 lata ale w końcu jesteśmy na prostej :D
Barfuje od: 09.2012 Pomógł: 10 razy Wiek: 30 Dołączył: 06 Sie 2012 Posty: 1432 Skąd: Poznań
Wysłany: 2013-08-07, 15:50
Wojciech, skąd jesteś? Pomożemy znaleźć odpowiedniego weterynarza w Twojej okolicy.
Lek Sulfur Compositium to faktycznie lek homeopatyczny, jednak jako że jest w formie tabletek, zawiera laktozę oraz stearynian magnezu (ulotka). Stosowanie tego leku wg ulotki jest ryzykowne, ponieważ brak jest danych m.in. o reakcji z innymi lekami. Oczywiście nie neguję tu leków homeopatycznych, ale w tym przypadku wydaje mi się zbędny.
No i zmiana karmy. A co ma poziom białka w karmie do wypadania skóry? To raczej niedobór mikroelementów i kwasów tłuszczowych Omega-3 powodowałby łamliwość i wypadanie włosów. Ten pies jeszcze rośnie i potrzebuje więcej składników odżywczych niż dorosły osobnik.
Dalej nie otrzymałem odpowiedzi na pytanie, kiedy to się zaczęło dokładnie. To bardzo ważne!
_________________ Naturalne stało się sztuczne, a prawdę uznano za kłamstwo.
Pierwszy raz włosy w większej ilości wypadały jej gdy ząbkowała ..ale to nie było wypadanie w formie placków z łuszczącą skórą tak jak to teraz wygląda, drugi wzrost wypadania sierści przypadał na okres około miesiąc( może nie cały miesiąc nawet) przed pierwszą cieczką... i trwa do dzisiaj. Jesteśmy z Wrocławia.
Barfuje od: 09.2012 Pomógł: 10 razy Wiek: 30 Dołączył: 06 Sie 2012 Posty: 1432 Skąd: Poznań
Wysłany: 2013-08-07, 17:07
A to nie wygląda tak, jakby miała niedobory w żywieniu? Poza tym zważ, że rasa ta ma skłonności genetyczne do chorób skóry i oczu. Jeżeli chcesz, możesz wykonać test alergiczny, ale na KRWI (skórny daje niemiarodajne wyniki).
Doczytałem tam, że u tej rasy kurczak (a raczej to czym go faszerują) i jego wyroby uczulają najbardziej, także zboża i ryż. Alergie mogą się ujawniać praktycznie w każdym wieku. Dodam, że wapno nie leczy objawów alergii.
W poszukiwaniu karmy zajrzyj na ten wątek.
A na koniec jeszcze fajny cytacik dotyczący leczenia objawów alergii u weterynarzy "naciągaczy" (źródło)
Alergia może być spowodowana praktycznie wszystkim. Jednych może uczulać kurczak, innych wołowe itd. itp. Ważne aby naprawdę dobrze zdiagnozować co psa uczula (co nie jest łatwe bo niektórzy weci lubią zarabiać na takich ), a przede wszystkim jeśli jest dobrze to nie zmieniać co chwila karm bo wówczas bardzo ciężko jest dojść co i dlaczego.
Ale można iść do weta i wydać miesięczną pensję, a taki wet namówi kogoś na bardzo wiele rzeczy I tak (jak przeczytam czyjąś wypowiedz) czy to będzie potrzebne czy nie:
1. weźmie zeskrobiny w celu wykluczenia nużycy mimo, ze wszystkie znaki na ziemie i niebie wskazują ze jej nie powinno być..
2. zdiagnozuje na "oko", ze to nie grzybica...ponieważ grzybicę mialby tez jego właściciel i rodzina, a nie mają....
3. postawi diagnozę: "pies jest prawdopodobnie uczulony na pokarm czy roztocza", ale nie ma co robic badan w tym kierunku bo leczenie jest takie samo!.
A to nie tak: bo trezba ustalic na co jest uczulony bo byc moze jest to tylko jeden skladnik pokarmu, czy srodek dez.ktory go uczula i po odstawieniu znalezionej przyczyny uczulenia wroci wszystko do normy.
4. STWIERDZIŁA , ŻE ropne ZAPALENIE SKORY W NICZYM PSU NIE PRZESZKADZA natomiast nie wygląda to ładnie i moze sie pogorszyć jak sie z tym nic nie zrobi wiec ...
5. sprzeda nowa, specjalistyczna karme dla alergika
6. zaaplikuje sterydy, ktore bedzie trezba podawac dlugi czas
7. zaaplikuje antybiotyk ktory trezba bedzie podawac kilka tygodni
8. sprzeda specjalistyczny szamponik , ktory (jak stwierdzila wetka) trzeba bedzie kupowac psu u weta do konca zycia
9. sprzeda specjalistyczny suplement diety na skore i wlosy
10. sprzeda srodek na odpchlenie zakrapiany
11. sprzeda dodatkowy steryd aby wlasciciel w razie czego zaaplikowal jeszcze swojemu psu...
12. no i oczywiscie każe wracać do niego jak bumerang a pierwsza wizyta juz za dwa tygodnie....
Życzyc tylko pozostaje, aby takiemu psiakowi to wszystko pomogło.
_________________ Naturalne stało się sztuczne, a prawdę uznano za kłamstwo.
pies niedożywiony kojarzy mi się z psem apatycznym, osowiałym z brzydką "szorstką" sierścią nasza mała ma błyszczącą sierść i tryska energią uwielbia grać w piłkę i psocić. Prawdą jest to, że na tą karmę co jej teraz dajemy kręci nosem ( PODOBNIE JAK NA ACANE) ale na początku stała tylko cały czas przy worku i prosiła o dokładki. Nasza Lea nie jest typowym buldogiem typu "kluseczka" tylko raczej "atleta". Z oczami na razie nie ma problemów (odpukać w niemalowane).
Myślę, że rzeczywiście najlepszym rozwiązaniem byłoby zrobienie testów na alergie pokarmową..
Tylko teraz nie wiem czy dalej ciągnąc antybiotyki i po skonczonej kuracji antybiotykowej skonsultować się z wetem i niech zrobi przy okazji testy z krwi , czy nie zwlekać i iść jutro do weta na pobranie krwi ?
P.S
czytałam na tych forach, że jednym z objawów alergii jest lizanie się po łapkach -- Nasza Lea też się liże.
A może ona czuje ze te karmy to dla niej "szit" i dlatego nie chce ich jeść po pewnym czasie ???
Jara
Barfuje od: 06.2013
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 26 Cze 2013 Posty: 198
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
), ale jest od kilku dni (wczoraj go zauważyłam).
To raczej niedobór mikroelementów i kwasów tłuszczowych Omega-3 powodowałby łamliwość i wypadanie włosów. Ten pies jeszcze rośnie i potrzebuje więcej składników odżywczych niż dorosły osobnik.
