BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Olej z łososia
Autor Wiadomość
Jara 

Barfuje od: 06.2013
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 26 Cze 2013
Posty: 198
Wysłany: 2013-07-07, 14:46   

Polecam, całe zmielone ryby, warto dobrze wstrząsnąć przed podaniem
http://www.mksklep.pl/fat...-ml-p-8248.html
 
 
Margot 
Ekspert

Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 17 razy
Dołączyła: 01 Paź 2011
Posty: 1532
Wysłany: 2013-07-07, 15:36   

Jara napisał/a:
Polecam, całe zmielone ryby, warto dobrze wstrząsnąć przed podaniem
http://www.mksklep.pl/fat...-ml-p-8248.html

Jara, ale to niestety nie jest czysty olej z łososia, tylko chyba mieszanina różnych olejów rybnych z zawartością dodatkowych witamin, w tym A i D (także wit. E, która służy pewnie jako naturalny konserwant, więc jest OK i jako dodatkowa dawka nie zaszkodzi). Niestety w opisie produktu nie ma chyba podanej zawartości wit. A i D, a np. my kociarze, bardzo precyzyjnie wyliczamy dawki witamin dla swoich futer. Podając w mieszankach barfowych tran lub surowego łososia jako źródło wit. D (i A w przypadku tranu), czy różne rodzaje wątroby w zalecanych ilościach, jako żródło wit. A, podając ten polecany przez Ciebie produkt jako źródło kwasów omega3, być może przedawkowywalibyśmy i wit. A, i przede wszystkim wit. D, co nie byłoby najbezpieczniejszym rozwiązaniem. Zresztą w przypadku psów przedawkowywanie też oczywiście nie jest wskazane.

Edit: Poza tym, doczytałam jeszcze do końca skład i ten preparat zawiera jedynie kwasy ALA z grupy omega 3 oraz kwasy omega 6 (GLA), nie zawiera natomiast w ogóle kwasów EPA i DHA z grupy omega 3, a to one są najcenniejsze w oleju z łososia i ze względu na nie go suplementujemy.
 
 
zenia 
BARFny Hodowca


Udział BARFa: 25-50%
Dołączyła: 22 Wrz 2011
Posty: 1134
Wysłany: 2013-07-20, 09:04   

mam nowa kotkę
chciałam wprowadzać ja w tajniki barfowe
czy po oleju z lososia czy drożdżach może wymiotować??
jeśli brzuszek nie przyzwyczajony
trzykrotne próby zakończyły sie pawiem
 
 
Tufitka 
Ekspert

Barfuje od: 17.02.2013
Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 20 razy
Dołączyła: 21 Sty 2013
Posty: 3006
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-07-20, 21:55   

to może nie dawaj jej na początek pełnej mieszanki, tylko z tauryną i stopniowo wprowadzaj pozostałe. Może podać troszkę oleju na końcu palca i zobaczyć czy go zwróci. Z drożdżami podobni zrobić? Bo może co innego podrażnia nieprzyzwyczajony żołądek ?
 
 
immortal 

Dołączyła: 04 Kwi 2013
Posty: 453
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-07-28, 10:12   

Czy taki olej jest ok: Grizzly (Salmon oil - olej z dzikiego łososia)?
 
 
Sojuz 
Ekspert


Barfuje od: 09.2012
Pomógł: 10 razy
Wiek: 30
Dołączył: 06 Sie 2012
Posty: 1432
Skąd: Poznań
Wysłany: 2013-07-28, 12:22   

Producent twierdzi (wolne tłumaczenie):
Grizzly Pet Products napisał/a:
Jak Grizzly Salmon Oil ™ jest produkowany

Grizzly Salmon Oil jest delikatnie poddawany ekstrakcji w supernowoczesnym zakładzie produkcyjnym, który obsługuje nic innego jak wysokiej jakości produkty na bazie łososia. Całkowicie zamknięty i zapewniony ciągły, sukcesywny proces ekstrakcji oleju jest utrzymywany z dala od powietrza, dopóki nie jest podany dla Twojego zwierzaka!

Pochodzenie Grizzly Salmon Oil ™

Grizzly Salmon Oil jest wartością dodaną z koprodukcji z innymi produktami łososia. Ta koprodukcja jest podstawą unikalnej, wysokiej jakości i świeżości Grizzly Salmon Oil - jego wydobycie poddawane jest tym samym wysokim standardom co narzuconym zakładom przetwórstwa owoców morza. Źródłem Fish Grizzly Salmon Oil są dzikie łososie z Alaski.


Podsumowując, olej takowy jest zapewne tłoczony na zimno, więc zachowuje swoje właściwości odżywcze. Porównując składy olejów z Lunderland oraz Grizzly Salmon Oil, oba są podobnie bogate w kwasy EPA, DHA, Omega-3 i Omega-6.
_________________
Naturalne stało się sztuczne, a prawdę uznano za kłamstwo.
 
 
immortal 

Dołączyła: 04 Kwi 2013
Posty: 453
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-07-28, 14:58   

Dzięki. Mam głupie pytanie - olej to po prostu tłuszcz z łososia? I wyciśnięty przeze mne tłuszcz ze skór jest tym samym i ma taki sam (mniej-więcej) skład jak olej?

Czy salmopet jest tłoczony na zimno? Nie ma o tym wzmianki...
I czy olej z łososia lepiej podawać jest w posiłku warzywnym czy mięsnym?
 
 
Sandra 
Ekspert

Pomogła: 18 razy
Dołączyła: 29 Gru 2011
Posty: 3447
Wysłany: 2013-08-07, 12:45   

art. porównujący oleje z łososia
http://ekozwierzak.blogsp....-z-ososia.html
Może odpowiedzi wprost na pytanie nie ma ale to już coś.
  Zaproszone osoby: 2
 
immortal 

Dołączyła: 04 Kwi 2013
Posty: 453
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-08-07, 12:52   

Ostatnio wpadłam na ten artykuł, kupiłam olej z lunderlanda - ten z grizzly zawiera dodatek drażniący żołądek psa...

Jeszcze tylko nie wiem, czy lepiej podawać go z mięsem, czy z posiłkiem warzywnym. Bo zasada jest taka, że produkty roślinne i zwierzęce staramy się podawać oddzielnie, jednak wydaję mi się, ze ten olej pozwoli lepiej wchłonąć się witaminom z papki...
 
 
Sihaya 
Ekspert


Barfuje od: 08/2008
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 15 Wrz 2011
Posty: 1721
Skąd: Łódź
Wysłany: 2013-09-29, 10:19   

Ciekawa jestem jaki kolorek ma olej, który teraz zamawiamy, bo Salmopet jest podbarwiany, ale pewnie wiecie o tym ;-) .
 
 
Kazia 
BARFny Hodowca

Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 21 Wrz 2011
Posty: 796
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-09-29, 10:34   

Ja nie wiedziałam.
Ale jak mialam łososia od Zifijówki i z niego olej wypływal, to też byl taki z lekka pomarańczowy, więc kolor Salmopetu nie wzbudził moich wątpliwości.
 
 
Sihaya 
Ekspert


Barfuje od: 08/2008
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 15 Wrz 2011
Posty: 1721
Skąd: Łódź
Wysłany: 2013-09-29, 10:48   

Salmopet, który zamawiałam miał taki wyrazisty kolorek pomarańczowy. Olej Kroncha czy Lunderland nie miał takiego intensywnego koloru, bo są destylowane. Intensywność koloru warunkuje astaksantyna a salmopet był nią dodatkowo dobarwiany E 161.

A jeśli chodzi o olej Lunderland, to liczba nadtlenkowa ma się nienajgorzej, natomiast liczba kwasowo zasadowa jest wyższa niż oczekiwałam. Analiza organoleptyczna zaś wypada bez zarzutu.
 
 
Skierka 


Udział BARFa: 75-90%
Wiek: 40
Dołączyła: 24 Wrz 2013
Posty: 108
Skąd: Lublin
Wysłany: 2013-10-30, 23:18   

A ja dopytam. Chciałabym sobie kupić coś na przeczekanie.
http://ekozwierzak.pl/Kot...osia-500ml.html
Czy to jest ten, o którym już wspominałyście w wątku? I czy kupić 90 ml czy 500 ml? Nie wiem jakie są Wasze doświadczenia z dawkowaniem, a to akurat dość drogi rarytas:). Wolę się poradzić. Dzięki z góry za podpowiedź.
 
 
_Jadis_ 


Barfuje od: 11.2011
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 2 razy
Wiek: 35
Dołączyła: 07 Paź 2011
Posty: 870
Skąd: Zg-c / Legnica
Wysłany: 2013-10-30, 23:29   

Tak to jest ten olej, ja go uzywam juz 2 lata i jestem zadowolona. powinno byc jeszcze opakowanie posrednie zdaje sie 250 ml(chyba , ze akurat wyszlo:)), 90 jest strasznie malutka.
_________________
Tysiące lat temu czczono koty jako bogów. One nigdy o tym nie zapomniały.
  Zaproszone osoby: 2
 
Margot 
Ekspert

Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 17 razy
Dołączyła: 01 Paź 2011
Posty: 1532
Wysłany: 2013-10-30, 23:50   

Skierko, jeśli masz jednego kota, to polecam butelki małe 90ml. Oleje szybko się utleniają i powinno sie je wykorzystać w okresie max. 8 tygodni po otwaciu. Tak jest zresztą napisane na olejach Lunderland. Ja 250ml. butelki kupuję mając 4 koty. 500ml i 1 l. to są pojemności dobre przy dużych psach.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne