Barfuje od: 17.02.2013
Udział BARFa: 75-90% Pomogła: 20 razy Dołączyła: 21 Sty 2013 Posty: 3009 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-01-27, 14:42
na razie nie dodaję nic, ale teraz będę po szczypcie do każdej dosypywać algi. A później dodam do mieszanki oprócz tauryny, soli, drożdży także mączkę ze skorupek jaj i nadal będę testować algi.
_________________ „Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.”
George Bernard Shaw
nelka83
Barfuje od: 01.12.2013
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 40 Dołączyła: 13 Mar 2013 Posty: 112 Skąd: Cerkwica
Wysłany: 2014-01-27, 14:49
Czy mogłabyś mnie poprawić jeśli źle myślę?
Mogłabym dać połowę mniej FC niż pokazuje kalkulator do mieszanki np. na 2 tygodnie i do rozmrożonych już porcji dosypywać powiedzmy odrobinkę soli. Jak po kilku dniach załapią to włączyć odrobinkę drożdży itd. Tylko tą "odrobinkę" dać do jednej dziennej porcji czy podzielić ją na mniejsze odrobinki i dodawać do każdego posiłku?
Barfuje od: 17.02.2013
Udział BARFa: 75-90% Pomogła: 20 razy Dołączyła: 21 Sty 2013 Posty: 3009 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-01-27, 15:08
Ja na początku używałam przez krótki czas easy barf (kupiłam tutaj w kramiku) a jak skompletowałam suple, to już na nich się opieram.
Nie wiem, czy można tak zrobić jak opisujesz, zrób eksperyment i w kalku tak przelicz i zerknij czy coś się na czerwono świeci. Jak się świeci to może nie być najlepszy pomysł. Ewentualnie bardziej doświadczone dziewczyny Ci podpowiedzą.
_________________ „Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.”
George Bernard Shaw
nelka83
Barfuje od: 01.12.2013
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 40 Dołączyła: 13 Mar 2013 Posty: 112 Skąd: Cerkwica
Wysłany: 2014-01-27, 17:01
Nie wiem jak to wykombinować aby nie zmarnować mięsa i nie rzucić kotów na głęboką wodę bo z pewnością na to nie pójdą
Barfuje od: 28.04.2013
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 7 razy Dołączyła: 18 Kwi 2013 Posty: 1216 Skąd: UK
Wysłany: 2014-01-27, 17:35
Może zrób mieszankę na tydzień np. 90%/80% FC reszta naturalne. I zmniejszaj z każdą mieszanką FC o 10%/20% na rzecz naturalnych supli? Przejście będzie łagodniejsze i jest szansa, że nie wyczują różnicy
Barfuje od: 09.2012 Pomógł: 10 razy Wiek: 30 Dołączył: 06 Sie 2012 Posty: 1432 Skąd: Poznań
Wysłany: 2014-01-27, 17:52
Najważniejszy problem z "hrabiami" i "hrabinkami" jest wielokrotnie wzmocniony smak chrupek czy gotowych karm. Ich zmysły są osłabione i nie wyczuwają naturalnych woni surowizny (gotowane - obrobione pachnie mocniej, co czuje także człowiek), dlatego "bezzapachowa" mieszanka jest niewarta ich uwagi.
Podawanie mniejszej ilości FC komplikuje przepis. Najlepiej dawać go tyle, ile zaleca producent czy pokazuje kalkulator, a same porcje regulować. Natomiast suplementy "odstraszające" koty to drożdże, algi, krew (obojętnie jaka), oleje z ryb.
Zauważyłem pewien schemat. Koty w jakiś sposób niedożywione czy z niedoborami nie przebierają i jedzą wszystko, ale koty "wypieszczone"... Marudzą, kręcą się, proszą o smakołyki, ledwie muskają żarcie czy nawet się do niego nie zbliżają
A Twoje koty lubią samo mięso, bez dodatków? Najważniejsze to przekonać do samej surowizny, a suplementy potem. Wszystko jest dobrze opisane w tym temacie.
_________________ Naturalne stało się sztuczne, a prawdę uznano za kłamstwo.
nelka83
Barfuje od: 01.12.2013
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 40 Dołączyła: 13 Mar 2013 Posty: 112 Skąd: Cerkwica
Wysłany: 2014-01-27, 18:16
Silvena, zrobiłam tak jak radzisz, ale nie chcą tego jeść Myślę, że albo odrzuca je żółtko albo algi lecz pewności nie mam.
Sojuz, starsza Kitka je mięso od małego, młodsza CikCik odkąd u mnie jest czyli od 4 miesięcy. Na pełnych mieszankach z FC + tauryna obie są od grudnia i takie jedzą chętnie. Puszek nie jedzą odkąd przeszłyśmy na pełne mieszanki, chrupki odstawione jakiś miesiąc temu. Teraz, po dodaniu niektórych supli naturalnych, mieszanki są niejadalne zupełnie. Podejrzewam, że musiałabym wprowadzać naturalne suple po jednym, ale jak to zrobić aby nie odstawiać zupełnie FC i aby "niedobory" w kalku nie były ogromne?
Barfuje od: 09.2012 Pomógł: 10 razy Wiek: 30 Dołączył: 06 Sie 2012 Posty: 1432 Skąd: Poznań
Wysłany: 2014-01-27, 18:46
Nie zmieniaj ilości FC, rób tak jak dotychczas. Suplementy wprowadzaj pojedynczo i dodawaj szczyptę przed podaniem posiłku. Obserwuj, który suplement jest najbardziej niejadalny i ten dodawaj na samym końcu etapu przyzwyczajania. Jeżeli mieszanka już z "jadalnymi" dodatkami będzie zawierać nowy, "trujący" suplement to istnieje szansa, że gdzieś tam "zginie" po drodze. Ja nie miałem zbyt opornej kotki, więc to wszystko co wiem od strony praktycznej
_________________ Naturalne stało się sztuczne, a prawdę uznano za kłamstwo.
nelka83
Barfuje od: 01.12.2013
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 40 Dołączyła: 13 Mar 2013 Posty: 112 Skąd: Cerkwica
Wysłany: 2014-01-27, 18:54
Każda rada jest dla mnie cenna, dziękuję
Chyba spróbuję zrobić tak jak piszesz. Myślisz, że nie przedobrzę z witaminami jeśli nie zmniejszę ilości FC?
Barfuje od: 09.2012 Pomógł: 10 razy Wiek: 30 Dołączył: 06 Sie 2012 Posty: 1432 Skąd: Poznań
Wysłany: 2014-01-27, 19:30
Nie. Jak do każdego posiłku dasz max. 0,1g (dosłownie szczyptę) to nic im nie będzie. Ja przez grubo 3 miesiące przesadzałem z suplementami nie będąc tego świadomy i nic tragicznego się nie stało (chyba ), no może poza zmniejszeniu się zjadanej porcji, co w tej sytuacji jest oczywiste.
Cześć,
Zrobiłem podstawową mieszankę z FC. W składzie ćwiartki i skrzydełka z kurczaka, skóry, tłuszcz oraz serca. Trochę się zagalopowałem i zmieliłem 4 całe skrzydełka (wraz z kośćmi). Czy może to w jakiś sposób zaszkodzić kotu (te dodatkowe kości)?
Barfuje od: 28.04.2013
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 7 razy Dołączyła: 18 Kwi 2013 Posty: 1216 Skąd: UK
Wysłany: 2014-03-18, 10:16
Przy FC nie daje się kości, ponieważ FC ma już wapń w składzie. Zbyt duża ilość wapnia może zaszkodzić kotu. Najlepiej żeby stosunek Ca:P = 1:15.
Proponuję wrzucić przepis do kalkulatora i skorygować ewentualne błędy.
Poza tym kości działają zatwardzająco, więc też najlepiej z nimi nie przesadzać jeśli kot ma problemy z wypróżnianiem.
Dziękuję serdecznie za odpowiedź.
Cóż. Będę musiał sporządzić nową mieszaninę. Na razie i tak jesteśmy w fazie przejściowej z mokrej karmy na BARF, więc tę mieszankę podaję w małych ilościach jako dodatek do Feringi a nie jako samodzielny pokarm.
Wysłany: 2014-09-07, 11:10 Prosze o korekte przepisu
Czesc :) Chce zrobić duza ilość barfa dla swoich dwóch kociaków - tak na ok 50dni. Brakuje czasu żeby robic go częściej szczególnie ze rok akademicki już zaraz a do tego praca.
Chciałbym prosić Was o korektę przepisu. Moje kotki razem waza 6.3kg. Sa dość aktywne, wszędzie skacza i biegają za psem :) Nie wychodzą na dwor.
Tutaj jest mój przepis. Zastanawiam się tylko, czy nie za dużo w nim Felini Complete? I zastanawiam się nad dodaniem więcej Tauryny przy tak długim mrozeniu (zapasy na ok 50dni). Pozdrawiam
Z góry dziekuje za wszystkie informacje i proszę o niezbluzganie mnie jeśli jest cos zle. Naprawde mam problemu ze zrozumieniem kalkulatora itp., dlatego wole się upewnić ze nie zaszkodzę swoim bąblom, które sa dla mnie całym swiatem! Pozdrawiam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum