BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Zakłaczenie u BARFerów
Autor Wiadomość
Sihaya 
Ekspert


Barfuje od: 08/2008
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 15 Wrz 2011
Posty: 1721
Skąd: Łódź
Wysłany: 2014-05-25, 20:53   

U nas w modzie od kilku miesięcy szparagi i te chyba faktycznie nieźle dają sobie radę z kłakami, wymiatając je solidnie, bo tak jak na początku wiosny mieliśmy problemy u dwóch kotów z nadmiernym kłaczeniem i zaparciami, tak teraz tfu tfu... nie mam na co narzekać.
 
 
sliver_87 

Barfuje od: XI.2010
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 22 Wrz 2011
Posty: 395
Skąd: Rybnik
Wysłany: 2014-05-26, 19:17   

wstyd przyznać, ale szparagi jadłam raz tylko jako krem szparagowy :) ale moze przekonam sie i ja i koty ?:)
a dzis o 3.30 rano gul gul gul i bleeeeeeeee. Xelmo pierwszy raz w swoim czteroletnim życiu zwymiotował włosowe kiełbaski, dużo dużo włosowych kiełbach............a jak to wyglądało :hair: ale ciesze się, że górą wyszło i nie przepychało sie przez jelita.
a dziwne jest to, że podjada trawę, ale trawą nigdy nie wymiotuje... zobaczymy co dalej :)
_________________
 
 
Sihaya 
Ekspert


Barfuje od: 08/2008
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 15 Wrz 2011
Posty: 1721
Skąd: Łódź
Wysłany: 2014-05-26, 20:04   

Niektóre koty je uwielbiają :). Zobaczcie: https://www.youtube.com/watch?v=vTix5jbOJmc :mrgreen:
Dla mnie osobiście to takie bezpłciowe warzywo.
 
 
sliver_87 

Barfuje od: XI.2010
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 22 Wrz 2011
Posty: 395
Skąd: Rybnik
Wysłany: 2014-05-27, 21:41   

wczoraj Xelmo pawika puścił z kłakami, a dziś - też po raz pierwszy takiego pawia puściła Felicity- zmierzyłam go- długal na 11 cm!! postanowiłam jednak nie podawac póki co colonu ani past ani nic, bo skoro cos ich ruszyło i poszło górą to może za sprawą trawki jednak będą preferować tą drogę ?:) i ciągle czekam na kupę Felciową.
_________________
 
 
Sihaya 
Ekspert


Barfuje od: 08/2008
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 15 Wrz 2011
Posty: 1721
Skąd: Łódź
Wysłany: 2014-05-27, 22:08   

Jak rzadko się to zdarza, że pawika puszczą, to nie ma tragedii. Ale jak często kot wymiotuje kłakami bo mocno zakłaczony jest, to lepiej tego nie starać się za mocno tylko i wyłącznie górą odprowadzać. Kot ma wspólny przewód żółciowy dla wątroby i trzustki (przewody wyprowadzające żółć z wątroby i trzustki uchodzą do jednego większego). Jeśli dochodzi do jakiegoś przytkania odźwiernika żołądka, ujścia do dwunastnicy i pojawiają się wymioty - wówczas cofająca się treść zawierająca żółć, rozpuszczone w niej enzymy i bakterie może przytkać przewody żółciowe trzustkowe i wątrobowe oraz wywołać zapalenie tych organów. Sytuacja wtedy jest bardzo kiepska.
Wniosek z tego, że kotu też warto pozwolić "wyślizgać się" dołem przy odpowiedniej barierze ochronnej typu psyllium, czy inne śluziste ziółka.
 
 
sliver_87 

Barfuje od: XI.2010
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 22 Wrz 2011
Posty: 395
Skąd: Rybnik
Wysłany: 2014-05-28, 07:21   

One pierwszy raz góra te klaki z siebie wydalily. Zawsze to było z kupa. Ale będę mieć to na uwadze, co napisalas, żeby nie przesądzić ani w jedną ani w druga stronę... Czyli warzywka i colon na zmianę będą w takim razie.
_________________
 
 
Sihaya 
Ekspert


Barfuje od: 08/2008
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 15 Wrz 2011
Posty: 1721
Skąd: Łódź
Wysłany: 2014-05-28, 08:15   

Ja dlatego właśnie zaczęłam dawać szparagi, ponoć ich włókna najlepiej zbierają + raz dziennie koty dostają 1/2-1 płaskiej łyżeczki Colonu. Widać efekty, kupy lżej idą, kłaki faktycznie w nich są, ale mam nadzieję, że dzięki temu nie są jelita i żołądek podrażnione.
 
 
gerda 


Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 5 razy
Dołączyła: 21 Wrz 2011
Posty: 1576
Skąd: podlaskie
Wysłany: 2014-05-28, 11:17   

1/2 łyżeczki colonu na jednego kota, czy na wszystkie ? Do jednego posiłku (mój je ze 4 razy dziennie tak po 50g mięsa + woda) myślę że taka ilość łupin na raz "nie przejdzie". Chyba dobrze będzie sypać po troszeczkę do każdej porcji ? Teraz daję po szczypcie (na czubek noża) ispagul, kupy twarde - może trzeba więcej ? Zobaczę jak kocisz zaakceptuje colon. :kwiatek:
 
 
Sihaya 
Ekspert


Barfuje od: 08/2008
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 15 Wrz 2011
Posty: 1721
Skąd: Łódź
Wysłany: 2014-05-28, 11:28   

To jest kwestia mocno indywidualna. Młodszym moim kotom wystarcza Colonu tyle co na czubku łyżeczki się zmieści, starszym trochę więcej, bo dopiero od 1/2 łyżeczki jest efekt u nas :-D . Zalewam Colon niewielką ilością dobrze ciepłej wody w miseczce, potem dodaję mięsko i jeśli jeszcze trzeba, to wody dolewam. Koty nie narzekają na smak, mieszanka w michach mniej wodnista jest. Wkrótce będę używać czystych łupin Psyllium 99% pure, Colon ma max 85%, więc pewnie będę musiała dać troszkę mniej.
 
 
gerda 


Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 5 razy
Dołączyła: 21 Wrz 2011
Posty: 1576
Skąd: podlaskie
Wysłany: 2014-05-28, 11:40   

Dziękuję :kwiatek: Bardzo mi pasuje metoda z ciepłą wodą - bo mięso jest zimne po rozmrożeniu. Zacznę od małej ilości i będę oczekiwać efektu :twisted:
 
 
sliver_87 

Barfuje od: XI.2010
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 22 Wrz 2011
Posty: 395
Skąd: Rybnik
Wysłany: 2014-05-28, 15:33   

Czyli jednak dziennie dac colonu jeszcze. A czy colon jakoś zaburza wychodzenie klakow góra? Znaczy wiem że trochę wyslizga jelita i przepcha klaka ale czy uniemożliwia przez to zwymiotowanie ich? A czy w ogóle colon nie zaburza wchlaniania pokarmu.
_________________
 
 
shana55 
Ekspert

Barfuje od: 08.2012
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 07 Sie 2012
Posty: 5339
Wysłany: 2014-05-28, 16:05   

Colon to błonnik i nic więcej nie zawiera (Colon C ma jeszcze jakiś probiotyk a Light żadnych domieszek). Napęczniały wydziela śluz, poprawia perystaltykę jelit, sprawia, że zbity kał robi się luźniejszy, miększy i łatwiej go wydalić. Można go spokojnie dodawać codziennie do jedzenia. Na pewno nie zaburza wydalania kłaków górą. :twisted: Wiem, bo moje dostają Ispagul (łupinę babki jajowatej) codziennie i jak który ma mokrego szczura w żołądku to potrafi wrócić wszystko jak leci. :mrgreen:
 
 
zenia 
BARFny Hodowca


Udział BARFa: 25-50%
Dołączyła: 22 Wrz 2011
Posty: 1134
Wysłany: 2014-05-28, 16:31   

ale czy codziennie jest ok?
jesteście pewne?
 
 
shana55 
Ekspert

Barfuje od: 08.2012
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 07 Sie 2012
Posty: 5339
Wysłany: 2014-05-28, 16:34   

Ja podaję codziennie do rannej porcji :mrgreen: Żadnych przeciw wskazań nie ma.
 
 
Ines 
BARFny Hodowca
Ekspert


Barfuje od: 12.12.13r
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 7 razy
Wiek: 34
Dołączyła: 23 Sty 2013
Posty: 2660
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2014-05-28, 17:31   

Jeśli chodzi o szparagi, to nie wiem jeszcze jakie efekty będą w kuwecie, ale jeśli chodzi o walory smakowe, to miałam poważne obawy, że moja ręka zostanie wciągnięta razem ze szparagiem :shock: a początkowy zamysł był taki, by dać jednego na pół - nie było takiej opcji.

Sihaya tak zachwala na forum szparagi, że znalazłam je dopiero w czwartym warzywniaku. A jak nie potrzebowałam, to były wszędzie! Chyba okoliczni barfiarze je wymietli :mrgreen: skoro tyle się naszukałam, to kupiłam i nam - nie pamiętałam, czy lubię bardziej białe czy zielone, więc kupiłam te i te. Uznaniem u małpiastych cieszyły się białe - czy to jest jakaś różnica, czy dajemy kotom białe, czy zielone?
_________________
Instrukcja obsługi Kalkulatora
  Zaproszone osoby: 187
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne