Ja też mam kociaka od niedawna i kilkanaście szczurów od dłuższego czasu. Na początku szczury były przerażone samym zapachem kota w mieszkaniu, mimo że nie wchodził do ich pokoju. Bały się ruszać, wypuszczone z klatki chowały się po kątach. Po jakimś tygodniu się przyzwyczaiły i wszystko wróciło do normy ;) Kot interesuje się nimi głównie wtedy, kiedy ja coś przy nich robię. Próbował wskakiwać na klatki, ale raz go nie dopilnowałam, oberwał po łapach i przestał. Teraz obserwuje z bezpiecznej odległości ;)
A wybiegi też razem im robicie? Bo ja sobie nie wyobrażam, by któryś z moim kotów nie pobiegł za przemykającym szczurkiem. A wiadomo, że szczurze wybiegi nie trwają 5 minut, tylko kilka godzin. Nie mogłabym na tak długo izolować kotów i przebywać ze szczurami. Darłyby się pod drzwiami Chyba, że ktoś ma pokój tylko dla szczurów.
_________________
Hodowla Kotów Norweskich Leśnych Z Ogrodu Lorien*PL
Początkowo nie miałam problemu bo miałam plekse odgradzającą kawałek pokoju i szczury były tam wypuszczane. Kot nie potrafił wskoczyć. Nadal by nie potrafił ale pleksę szlag trafił i szczury od początku tygodnia nie mają wybiegów, bo muszę kupić nowe zabezpieczenie :/
U mnie ograniczone wybiegi to nie kwestia pojawienia się kota - były tak od dawna, odkąd szczury zaczęły zżerać mi pościel
[ Dodano: 2013-11-22, 13:43 ]
Mefi rośnie jak na drożdżach. Ma już 1,8kg. Aż się wierzyć nie chce, że dopiero co miał 490 gramów
Przy okazji reszta naszego zoo, ta większa gabarytowo
Fotel jest wyłącznie zwierzęcy (co już mocno widać), nieco minimalizuje zapędy psów do pakowania się na nasze kanapy
Pewnie, że piękne - najpiękniejsze i najwspanialsze na świecie Kot ideał. Oboje z narzeczonym jesteśmy totalnie zakochani w charakterze tego kota.
8 marca Mefisto dostał dziewczynę. Mocca przyjechała do nas z Warszawy, z fundacji JoKot.
Śmiesznie było bo Mefisto pierwsze miesiące życia miał kontakt tylko z ludźmi i bał się jej. Nawet jak już się z nią ganiał to nie mogła go dotknąć bo uciekał jak poparzony Ale on w ogóle jest nietykalski, nie przepada za spaniem z nią, itp. Ale zabawy są przednie
A niedługo dołączy do nas trzeci kot. Mała, czarna koteczka. Musimy tylko zrobić testy na choroby zakaźne.
Czy któryś mod mógłby zmienić tytuł wątku na uniwersalne "Brzeskie Koty Mięsożerne"?
_________________ Ze mną Brzeskie Koty Mięsożerne: Mefisto, Mia, Manga, Bambo, Nyks, Hades i Gizmo. [*] Maura [*][*Mocca[*]
Tymczaski: Krówka, Odra i Bruno.
Fundacja Brzeskie Koty
Mefisto ostatnio ważył 5,2kg! Jak był mały to wszyscy mówili, że będzie miał ze 4kg - taki był drobny, że nie zapowiadał się na dużego kota.
Mocca miała 2,4 jak do nas przyjechała a obecnie ma jakieś 3,8kg - nie urosła, ma za to takie mięśnie, że jej zazdroszczę
Mocca od pierwszych dni zakochana w barfie. Wciąga takie ilości, że nie mogę wyjść z szoku - pierwsza przy misce.
Jutro nasze przyszłe maleństwo dostanie pierwszą mieszankę i już zostanie na barfie. Niech rośnie duża
_________________ Ze mną Brzeskie Koty Mięsożerne: Mefisto, Mia, Manga, Bambo, Nyks, Hades i Gizmo. [*] Maura [*][*Mocca[*]
Tymczaski: Krówka, Odra i Bruno.
Fundacja Brzeskie Koty
Dziecina ma negatywne testy, przy pobieraniu krwi się darła ale była grzeczna.
Mocca ją przeraziła - nasyczała na nią baaaardzo. Teraz łaciata krówka chodzi i warczy.
Mefisto jest cudowny, cały czas chodzi koło małej, w ogóle nie syczy i nie warczy, tylko grucha po swojemu.
Maluch na razie tylko na łóżku - nawet nie próbuje schodzić. Imię musimy wykombinować!
_________________ Ze mną Brzeskie Koty Mięsożerne: Mefisto, Mia, Manga, Bambo, Nyks, Hades i Gizmo. [*] Maura [*][*Mocca[*]
Tymczaski: Krówka, Odra i Bruno.
Fundacja Brzeskie Koty
Barfuje od: 08.2012
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 22 razy Dołączyła: 07 Sie 2012 Posty: 5339
Wysłany: 2014-08-08, 17:50
Ma piękny profil i barwę oczu bardzo ciekawą jak na czarnego kota.... ciekawe kto maczał palce w jej poczęciu.... Moja czarna kicia miała na imię Lala.
Jak mówiłam, że ma piękne oczy to się wszyscy ze mnie śmiali, że przecież zwykłe.
Ma bardzo wzorzyste tęczówki - pełno krzywych 'nitek'. Karmel rodziców też ma takie wzorzyste oczy, ale on ma zupełnie inny kolor.
Mała dostała wodę z barfa - wszystkie suple jak zawsze w niej zostają - wciągnęła aż się kurzyło Cudownie, że nie będzie problemów z barfem bo mała dzisiaj tak pierdzi (do tej pory jadła puszki), że można paść trupem. A jak walnęła kupę to w ogóle nas zagazowała
Tylko będę musiała gotową mieszankę kroić, bo my naszym kotom w ogóle nie mielimy mięsa i kroimy na wielkie kawały - połowa większa od pyszczka tej małej.
_________________ Ze mną Brzeskie Koty Mięsożerne: Mefisto, Mia, Manga, Bambo, Nyks, Hades i Gizmo. [*] Maura [*][*Mocca[*]
Tymczaski: Krówka, Odra i Bruno.
Fundacja Brzeskie Koty
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum