BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Witam wszystkich :)
Autor Wiadomość
Aville 


Udział BARFa: 25-50%
Dołączyła: 21 Lis 2014
Posty: 22
Wysłany: 2014-11-21, 11:21   Witam wszystkich :)

Witajcie :) mam psa, kota i... i nie barfujemy. Nad czym ubolewam niezmiernie.
Przy psie podejścia do BARFu były 3 - niestety dowolny rodzaj surowizny kończył się zwróceniem pokarmu krótko po zjedzeniu, albo potworną, odwadniającą biegunką, jeśli jednak jakoś się w psie utrzymał :hair: Zaowocowało to jakąś traumą, w wyniku której pies na surowe nawet nie spojrzy. Kości też są niejadalne. W związku z tym psia dostaje mięso gotowane lub przynajmniej sparzone, ponadto je też puszki "animonda gran carno". Chciałabym przejść z nią na BARF, zwłaszcza ze ma cały zestaw problemów zdrowotnych, ale chyba nie będę już próbować.

Ostatnio przybył do nas mały kotek - ma obecnie 5 miesięcy. Ktoś próbował go utopić - prawdopodobnie "nie udał się" pseudohodowcy i chciano się go pozbyć. Kot też jest na puszkowym ("animonda carny"), absolutnie odmawia gryzienia jakichkolwiek skórek czy chrząstek - ale może dlatego, że ma jeszcze mleczaki. Mielone mięso jakoś wchodzi. Przy nim jestem zdeterminowana, żeby przejść na BARF. Będziemy próbować :D
Ostatnio zmieniony przez Aville 2014-11-21, 11:36, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Aville 


Udział BARFa: 25-50%
Dołączyła: 21 Lis 2014
Posty: 22
Wysłany: 2014-11-21, 11:29   Jakie zioła dla problemowego kociaka (pęcherz) i psa (stawy)

Dzień dobry,
będę wdzięczna za pomoc w ustaleniu suplementacji ziołowej dla moich zwierzaków.

Przypadek 1:
Sterylizowana suczka berneński pies pasterski, 6 lat, 30kg, z luzami w stawach (chyba wszystkich możliwych...) i lateracją rzepki, która nie jest operowalna na chwilę obecną. Problemy:
1 - kulawizna/sztywność po wstaniu, zwłaszcza teraz, kiedy jest zimno, a ciężko ją w ciągu dnia ściągnąć do domu z ogrodu. Podaję: koński preparat na stawy z Orlinga, nie pamiętam nazwy w tej chwili, bo mam opakowanie zastępcze :oops: i olej z łososia. Chciałabym podawać coś wzmacniającego na stawy, bo Orling nam się kończy i chciałabym go czymś zastąpić, a także coś przeciwbólowego - to priorytet. Myślałam nad:
- mączka z małży - ale nie wiem, jak dawkować i najważniejsze: jakiej firmy? gdzie kupić?
- czarci pazur - tu przeraża mnie dawka i forma. Kupić w proszku? Czy jakieś "ludzkie" tabletki?
- boswellia - jw.
Coś innego?
2 - lękliwość, boi się obcych, nie lubi mężczyzn, jest bardzo uległa. Przeraża mnie to, co będzie się działo w sylwestra... Co podać? Chciałabym już zacząć jakąś suplementację, może opanujemy przed końcem roku. Dostaje kalmaid, trochę pomaga, ale jeszcze jest słabo.

Przypadek 2:
Kociak, 5 miesięcy, niecałe 3kg, co chwilę na antybiotyku ze względu na powracające infekcje pęcherza (b. wysokie białko, w krytycznym momencie nawet 500, ph 7-8). Generalnie zwalona odporność po zapaleniu płuc, którego nabawił się po próbie utopienia. Dostaje urinodol z żurawiną, dawkowanie zgodnie z opakowaniem. Czy mogę jakoś ziołowo podbić odporność, ewentualnie podawać coś jeszcze na problemy z pęcherzem? W jakiej dawce...?

Z góry dziękuję za odpowiedź :)
 
 
Sandra 
Ekspert

Pomogła: 18 razy
Dołączyła: 29 Gru 2011
Posty: 3447
Wysłany: 2014-11-21, 11:33   

Równiez Cię witam :kwiatek: na Barfnym Świecie.
Tradycyjnie prośba o fotki, bez tego ani rusz :)
Jesli Twoj pies akceptuje sparzone mięso to bardzo dobrze.
Podawaj takie jakie mu nie szkodzi.
To i tak bardziej wartościowe niz suchary/chrupki/groszki czy jak tam je zwą.
Kotek pomimo mleczaków, które lada chwila zacznie wymieniać może i powinien jeść surowe mięso.
W tej chwili potrzebuje bardziej twardzych żylastych podłużnych kawałków aby miał czym masować swoje dziąsła- wszystko go swędzi i pewnie podgryza wszystko co pochwyci..:)
Potnij wołowa łatę, na dłuższe paski 3-5-8 cm, wąskie na 1 cm i niechaj lezy po kilka w miseczce.
Mozesz przywiązać do sznurka niech biega z nimi i poluje, to fajna zabawa :-D
  Zaproszone osoby: 2
 
Sandra 
Ekspert

Pomogła: 18 razy
Dołączyła: 29 Gru 2011
Posty: 3447
Wysłany: 2014-11-21, 12:02   

Dot. kota;
Masz wyniki labolat. ? Wstaw na stronkę. Morfologia, mocz ?
Wysokie białko i wysokie pH mozna bardzo szybko wyróci do normy jesli zdecydowanie zmienisz sposób karmienia kota.
Barf z kompletem suplementów wyrówna problemy zdrowotne i odporność powróci.
Zlikwiduj suche jedzenie od dzisiaj.
Zacznij od dopajania ok 50 ml płynów wszelkich (tych w karmie równiez ) na 1 kg kota. Twój powinien wypijac w ciagu dnia min. 150 ml płynów.
Tutaj masz instrukcje jak dopajamy gdy kot nie chce pić
http://www.barfnyswiat.or...p?p=76781#76781
Animonda, która karmisz jest dobra podstawa do wykonania tzw. rosołków.
Kot je nosem, gdy poczuje zapach to zostanie nim "uwiedziony".
Do kilku łyżeczek karmy dolewasz b. goracej wody i rozcierasz łyżką.
Juz gdy stygnie kot ma stymulowany zmysł węchu...i nabiera apetytu.
Moje koty pija takie zupki jako pierwszy posiłek rano. Zawsze im mało :->
Stopniowo dojdziesz do takiej ilości wody, jak jest konieczna do płukania nerek i pęcherza.
Kamienie sie rozpuszczą, przestaną ranic wewn błony pęcherza, a co za tym idzie białko równiez zniknie i zniknie stan zapalny.
Jesli zastosujesz sie do tych wytycznych nawracający problem z pęcherzem ustapi.
UWAGA; koniecznie sprawdzaj czy kot wypija podana ilość płynów.
Samo zakwaszanie urinodolem nie wystarczy.
Na juz możesz kupić olej z łososia tłoczony na zimno i wprowadzic do diety kota.
Róznie koty reaguja na smak oleju, jest ostry.
Spróbuj podac mu na palcu. Sama zobaczysz w jakiej formie bedzie wolał.
Niektórzy z nas podaja do pysia łyzeczką.
Zacznij od 1ml.
Nie dodawaj do animondy, bo będą tłuste oczka na wierzchu i zabiją smak zupki.
Pytasz. Jakie zioła. Na wzmocnienie i poprawe jakości ścianek pęcherza możesz podawac herbatke z pokrzywy polecana przez Sihaya.
http://www.barfnyswiat.or...p?p=70945#70945
  Zaproszone osoby: 2
 
Tufitka 
Ekspert

Barfuje od: 17.02.2013
Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 20 razy
Dołączyła: 21 Sty 2013
Posty: 3006
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-11-21, 12:06   

miau, hau na forum :kwiatek:
zdjęcia mile widziane a tutaj podpowiadacz http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=387
_________________
„Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.”
George Bernard Shaw
 
 
Aville 


Udział BARFa: 25-50%
Dołączyła: 21 Lis 2014
Posty: 22
Wysłany: 2014-11-21, 12:15   

Nie mam chwilowo zdjęcia samej Ambi na tym komputerze, ale tutaj Ambi pilnuje kota na spacerze:


A tu już sam Muszu:
 
 
Tufitka 
Ekspert

Barfuje od: 17.02.2013
Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 20 razy
Dołączyła: 21 Sty 2013
Posty: 3006
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-11-21, 12:59   

Piękne towarzystwo :love: pies taki troskliwy
_________________
„Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.”
George Bernard Shaw
 
 
shana55 
Ekspert

Barfuje od: 08.2012
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 07 Sie 2012
Posty: 5339
Wysłany: 2014-11-22, 18:37   

A Muszu (smok Mulan? :mrgreen: ) wygląda jak rosyjski niebieski .... cudny kociak, cudny.
A i psu nic nie brakuje. Udały Ci sie zwierzaki. Witajcie na Barfnym :kwiatek:
 
 
Aville 


Udział BARFa: 25-50%
Dołączyła: 21 Lis 2014
Posty: 22
Wysłany: 2014-11-22, 19:33   

Tak, Muszu to nasz własny smok rozmiaru kieszonkowego. Absolutnie cudowny z charakteru, trochę rusek, trochę brytyjczyk, trochę niedoszły topielec spod mostu - dlatego zakładam, że "nie sprzedał się" pseudohodowcy.
A zwierzaki oj tak, cudowne ;) tylko w BARFie nie współpracują. Ale się nie damy!
 
 
gerda 


Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 5 razy
Dołączyła: 21 Wrz 2011
Posty: 1576
Skąd: podlaskie
Wysłany: 2014-11-22, 23:14   

Napisz, jak to było z tym mostem... :-(
 
 
Aville 


Udział BARFa: 25-50%
Dołączyła: 21 Lis 2014
Posty: 22
Wysłany: 2014-11-23, 19:17   

A co tu opowiadać... Muszu i jego siostrę (niebieską z białymi znaczeniami) znalazła na brzegu Wisły kobieta, będąca na wieczornym spacerze z psem. Oboje mieli wtedy po ok. 3 miesiące. Zawiozła je do lecznicy, w której pracuje moja znajoma - zadzwoniła do mnie i przekazała mi Muszu... i tylko Muszu, bo jego siostry niestety nie dało się uratować. Jest u nas 2 miesiace, przez ten czas przeszliśmy przez zapalenie płuc i dwa zapalenia pęcherza... :(
 
 
Tufitka 
Ekspert

Barfuje od: 17.02.2013
Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 20 razy
Dołączyła: 21 Sty 2013
Posty: 3006
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-11-23, 21:22   

Żeby ten co to zrobił kotkom to samo doznał.... :evil:
Szkoda siostry :tuli: Muszu, a Muszu śliczny jest :kiss:
_________________
„Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.”
George Bernard Shaw
 
 
garadiela 

Barfuje od: niedawna
Udział BARFa: 50-75%
Dołączyła: 09 Sie 2012
Posty: 230
Skąd: czestochowa
Wysłany: 2014-11-24, 18:16   

U mojego psa pomogl L-Methiocid (Urocid) i ziola Cystone Himalaya.
Podawane przez dluzszy czas ....Mozesz sprobowac...
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne