BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Żywienie w alergiach i nietolerancjach pokarmowych
Autor Wiadomość
Kleik 

Wiek: 33
Dołączyła: 05 Sty 2015
Posty: 65
Skąd: Gdynia
Wysłany: 2015-01-25, 19:02   

Daj znać w takim razie czy kotce przejdzie, po odstawieniu alg :) Ja za to szukam do kupienia jakiegoś cytrynianu wapnia - Lilly's Bar, widzę, że ma sensowną cenę, tylko nigdzie nie jest dostępny... Znalazłam jeszcze sporo droższy cytrynian wapnia Fortan i jeśli innego nie znajdę, to chyba na razie wezmę ten...
 
 
scarletmara 


Barfuje od: 01.11.2012
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 06 Lis 2012
Posty: 1419
Skąd: LUBLIN
Wysłany: 2015-01-25, 20:21   

ja ostatnio z braku tego cytrynienu z lily's bar kupowałam na allegro cytrynian wapnia firmy swanson. Z rabatem na zakupy mobilne wyszło mi nawet trochę taniej niż lilis's bar, tylko wtedy dawali 20zł rabatu a teraz juz tylko 10zł daja :(
 
 
Kleik 

Wiek: 33
Dołączyła: 05 Sty 2015
Posty: 65
Skąd: Gdynia
Wysłany: 2015-01-25, 21:02   

O dzięki! Zerknę sobie jeszcze na tą firmę :kwiatek:

Zamówiłam ten cytrynian firmy Swanson, dziękuję Ci raz jeszcze :kiss:
 
 
scarletmara 


Barfuje od: 01.11.2012
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 06 Lis 2012
Posty: 1419
Skąd: LUBLIN
Wysłany: 2015-01-26, 00:16   

nie ma za co :) pochwal się czy odstawienie węglanu wapnia rzeczywiście zadziała. Jestem bardzo ciekawa czy rzeczywiście tego typu alergia czy nietolerancja występuje również u twojego psa bo szczerze mówiąc do tej pory się z takim pzrypadkiem nie zetknęłam i nie raz już wątpiłam czy sobie tego u moich futer nie wymysliłam nadinterpretując trochę fakty :-/

A cytrynian kupiłaś czysty bez dodatków mam nadzieję, bo zapomniałam wczesniej wspomnieć, ze swanson ma w ofercie również z dodatkami.
 
 
Kleik 

Wiek: 33
Dołączyła: 05 Sty 2015
Posty: 65
Skąd: Gdynia
Wysłany: 2015-01-26, 01:00   

Tak, kupiłam czysty :)
Węglan wapnia na bank powoduje problem - próbowałam podać go dwa razy (w odstępach 3 dniowych). Za każdym razem dodany do mięsa, które nie powoduje u Nuty problemów i za każdym razem po niedługim czasie pies dostawał bardzo intensywnego świądu i robił się bordowy. Więcej razy już nie mam ochoty jej męczyć i sprawdzać - mam nadzieję, że cytrynian będzie okej :)
 
 
scarletmara 


Barfuje od: 01.11.2012
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 06 Lis 2012
Posty: 1419
Skąd: LUBLIN
Wysłany: 2015-01-26, 11:25   

Trzymam kciuki, żeby było wszystko dobrze już u Was :kciuk:

Kleik a kości Twój pies może jeść? Bo kości czy nawet mączka kostna to jednak tańsza alternatywa niż cytrynian wapnia. Ja się ratuje kośćmi bo na samym cytrynianie tobym z torbami poszła.
 
 
rysa 

Dołączyła: 06 Sty 2015
Posty: 9
Skąd: Polska
Wysłany: 2015-01-26, 11:58   

Witam,
barfujemy z psem od ok. 3 tyg. Wszystko było w porządku do czasu żołądków wołowych z treścią. Zamówiłam te z aspolu, bo do świeżych nie mam dostępu. ok 2 tyg. podałam mu rano pół dziennej porcji, wieczór kończąc podawanym wcześniej bez sensacji żołądkowych mięsem. Rano biegunka, wymioty. Węgiel leczniczy + gotowane warzywa z siemieniem, wyleczyliśmy. Wczoraj spróbowałam podobnie - rano żwacze, wieczorem standard. Nie będę się chwalić ile dywanów w domu rano zaprałam :evil: Pies wołowinę toleruję dobrze - czy może być tak, że nie toleruje konkretnie żwaczy czy prędzej z produktem tej firmy jest problem? - Przyznam, że zrobiłam większe zamówienie i jak na razie do cielęciny nie mam zastrzeżeń, reszty boję się podawać...
Dodam jeszcze, że pies często połyka pokarm w całości - w tym co zwraca są niestrawione kawałki. To co się da podaję w dużych kawałach lub zmielone - jednak z podrobami, ścinkami itp. ciężko - wcześniej nie zwracał połkniętego jedzenia, to dzieję się tylko po żwaczach następnego dnia. Nie ma raczej problemu z zębami/dziąsłami, gryzaki rozkłada :twisted:
Druga sprawa jak karmić po takich akcjach? Robić głodówkę i wracać do surowizny/parzyć/gotować mięso? Pies nigdy nie był wrażliwcem pokarmowym, biegunki i wymioty zaczęły się teraz...
 
 
Kleik 

Wiek: 33
Dołączyła: 05 Sty 2015
Posty: 65
Skąd: Gdynia
Wysłany: 2015-01-26, 13:06   

scarletmara, ja Barfa dopiero wprowadzam gdzieś od 2 tygodni, w związku z czym wszystko testuję ;) Dziś dałam jej pierwszy raz porcję z kością (jagnięcina z kością z aspolu), zjadła bez problemu. Nie ma bulgotania w brzuchu, nie drapie się, ale kup teraz na spacerze zrobiła 6 ;/
Więc nie wiem...
 
 
ciocia_mlotek 
Ekspert


Barfuje od: 25.07.12
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 01 Sie 2012
Posty: 4452
Skąd: góry Szkocji
Wysłany: 2015-01-26, 18:27   

rysa, jeśli pies dwukrotnie po tym samym produkcie miał biegunkę i wymioty to zrezygnuj. Po biegunkach najlepiej ominąć jeden posiłek a potem karmić normalnie
_________________
Taz i Cu sith na surowo
 
 
rysa 

Dołączyła: 06 Sty 2015
Posty: 9
Skąd: Polska
Wysłany: 2015-01-26, 19:58   

Nie sądziłam, że z tymi żwaczami wołowymi będzie taki problem i zamówiłam od razu 4kg :confused: Nie ukrywam też, że to najmniej lubiana przez mojego psa część barfa (hitem są tylko suszone). Spróbuję, więc z baranimi i postaram się jeszcze raz dorwać jakoś świeże wołowe (może inne źródło coś pomoże). Jeśli i z innym źródłem/rodzajem był by problem dużą krzywdą będzie zrezygnowanie z nich całkiem?
 
 
ciocia_mlotek 
Ekspert


Barfuje od: 25.07.12
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 01 Sie 2012
Posty: 4452
Skąd: góry Szkocji
Wysłany: 2015-01-26, 20:18   

Nie walcz tak. jak nie lubi i ma po nich problemy to naprawde nie warto. To nie jest niezbédny skadnik diety. Spokojnie zamiast żwaczy możesz podawać inne żoładki lub jakieś miesko
_________________
Taz i Cu sith na surowo
 
 
Verano
[Usunięty]

Wysłany: 2015-01-26, 22:43   

rysa, daj sobie spokój ze świeżymi żwaczami. Jeżeli po mrożonych masz przeboje, to po świeżych będą jeszcze większe. Jeden krowi żołądek to jest min. 3 kilo, jak to przetrzymasz? A wątpię aby ktoś się bawił w dzielenie na porcje, smrodu sobie tylko w domu narobisz. Poza tym w świeżych zawsze jest jeszcze jakieś tam ryzyko przeniesienia pasożytów. Mnóstwo ludzi nie daje żwaczy i nic się psom z tego powodu nie dzieje.
 
 
Wik 

Dołączyła: 27 Lut 2014
Posty: 32
Wysłany: 2015-01-27, 07:48   

rysa jeśli pies nie lubi a co ważniejsze jego przewód pokarmowy nie toleruje żwaczy to nie zmuszaj go do ponownego ich jedzenia.Zamiast żwaczy podawaj mięso.
 
 
rysa 

Dołączyła: 06 Sty 2015
Posty: 9
Skąd: Polska
Wysłany: 2015-01-27, 14:33   

Dziękuję pięknie :kwiatek: Rezygnujemy więc - znacznie ułatwi nam to życie :-D
 
 
Kleik 

Wiek: 33
Dołączyła: 05 Sty 2015
Posty: 65
Skąd: Gdynia
Wysłany: 2015-01-28, 13:42   

scarletmara, dzisiaj sunia dostała znów mięso z indyka tym razem z cytrynianem wapnia. Wszystko jest okej :) Także, ewidentnie węglan wapnia jej nie służył :-)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne