BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Olej z łososia
Autor Wiadomość
Margot 
Ekspert

Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 17 razy
Dołączyła: 01 Paź 2011
Posty: 1532
Wysłany: 2012-07-09, 16:14   

Dziewczyny, mnie Dagnes odpisała w wątku dla nerkowych kotów:
http://www.barfnyswiat.or...hp?t=67&start=0
Cytat:
Optymalna dawka witaminy E wynosi około 1mg (tj. 1,49 IU) wit. E na 1g oleju (podaję za: Ziemlański Ś. oraz Ponomarenko W.)


W tym wątku dot. oleju, rzeczywiście napisała, że bezpieczna dawka to 1IU wit. E na 1gr. oleju, ale jednocześnie zaraz dodała, że podanie wyższej dawki, czyli 1,49IU (czyli 1mg) wit. E na 1 gr. oleju też nie jest niebezpieczne.

Aisho, skoro witamina E, do której podałaś link zawiera w 1 -ej kropli ok. 20mg wit. E (ok. 29,8 IE), to zakładając w uproszczeniu, że 1 gr oleju = 1ml oleju, mogłabyś dodać tej witaminy E od ok. 10 kropli (bezpieczne minimum) do 15 kropli.

Nie potrafię jednak odpowiedzieć czy ta witamina nadaje się do zakonserwowania oleju. Ja konserwuję swój witaminą polecaną przez Dagnes (tą firmy Solgar, chociaż nie da się ukryć, że do tanich ona nie należy, Tokovit miałby podwzględem cenowym przewagę, ale Dagnes nie napisała mi w końcu czy od biedy nadawałby się do konserwcji oleju).
 
 
Margot 
Ekspert

Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 17 razy
Dołączyła: 01 Paź 2011
Posty: 1532
Wysłany: 2012-07-09, 16:36   

yerba,

Jeżeli chcesz konserwować olej witaminą E w kapsułkach, to jeśli 1 kapsułka np Tokovitu, czy też wit. firmy Solgar zawiera 200IU wit. E, to na 300mililitrową butelkę oleju z łososia możesz wcisnąć spokojnie 2-2,5 kapsułki, a nawet całe 3 (bo i tak trochę płynu w każdej zostanie).
 
 
Aisha 


Barfuje od: 01-2011
Dołączyła: 21 Wrz 2011
Posty: 184
Skąd: Belgia
Wysłany: 2012-07-09, 17:48   

Dziekuje Sandro i Margot :kwiatek: :kiss: Teraz moze sie ktos wypowie czy nadaje sie ta witamina do konserwowania oleju, to by bylo bardzo mi pomocne. :mrgreen: czy lepiej ta z firmy Solgar , tez moge tutaj ja dostac. Ja uzywam codziennie oleju, wiec lepiej dobra witamina E konserwowac. Ktora bedzie lepsza? :kwiatek:
 
 
Sandra 
Ekspert

Pomogła: 18 razy
Dołączyła: 29 Gru 2011
Posty: 3447
Wysłany: 2012-07-10, 10:59   

Aisha napisał/a:
Ktora bedzie lepsza? :kwiatek:

Oczywiście organiczna mieszanina, którą jest Solgar :kwiatek:
  Zaproszone osoby: 2
 
dagnes 
Administrator


Barfuje od: 2008
Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 23 razy
Dołączyła: 13 Wrz 2011
Posty: 4838
Wysłany: 2012-07-10, 11:14   

Margot napisał/a:
Tokovit miałby podwzględem cenowym przewagę, ale Dagnes nie napisała mi w końcu czy od biedy nadawałby się do konserwcji oleju

:oops:

Nadawałby się "od biedy" ;-) .
A bardziej serio - każda naturalna witamina E się nadaje, choć najlepiej rolę przeciwutleniacza spełnia mieszanina tokoferoli, dużo lepiej niż sam wyizolowany d-alfa tokoferol, o czym pisałam już w wątku o witaminie E:
http://www.barfnyswiat.or...php?p=3404#3404

Sam alfa-tokoferol jest jedynie częścią przeciwutleniacza, który występuje w naturze i zabezpiecza rośliny przed szkodliwym działaniem tlenu (w naturze zawsze występuje mieszanina tokoferoli). W organizmie ludzkim najbardziej aktywne działanie wykazuje alfa tokoferol, dlatego ludzie zaczęli go izolować, wyrzucając na śmietnik pozostałe tokoferole, jako rzekomo nieprzydatne. Jednak Natura jest mądrzejsza (jak zwykle) i żadna roślina nie produkuje tylko pojedynczego alfa tokoferolu, mając ku temu z pewnością ważne powody ;-) .
Nam chodzi o najlepszą konserwację niezwykle łatwo utleniającego się oleju z łososia, więc mieszanina tokoferoli będzie do tego celu idealna. Oczywiście dodanie do tego oleju Tokovitu, czy też innej naturalnej witaminy E (sam d-alfa tokoferol), znacznie spowolni proces utleniania w porównaniu z sytuacją gdyby nie dodać niczego. Zatem - witamina E jest znacznie lepsza niż nic, ale na dłużej zakonserwuje olej mieszanina tokoferoli. Jeśli olej zostanie zużyty dość szybko i będzie przechowywany w lodówce w butelce z ciemnego szkła, to sądzę że wystarczy sama witamina E.

Aisha, ta witamina z Lilly's Bar, którą masz to naturalna witamina E, taka sama jak Tokovit. Możesz ją bezpiecznie uzywać, jeśli jednak chcesz czegoś lepszego, to (jeśli masz możliwość i zasoby finansowe ;-) ) proponuję tę witaminę frmy Solgar.
_________________
Aby dotrzeć do źródła, musisz iść pod prąd
 
 
yerba 

Udział BARFa: 25-50%
Dołączyła: 27 Cze 2012
Posty: 58
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-07-10, 14:08   

Dziękuję bardzo za wyjaśnienia!!! :-) Na początek zdecyduję się na Tokovit skoro jest jedną z opcji ;-)
Do 300 ml oleju Salmopetu mogę wcisnąć 2-2,5 kapsułki Tokovitu IU 200. A jeżeli posiadam Tokovit IU 100 to 4-5 kapsułek i powinno być w porządku? :-D
 
 
Sandra 
Ekspert

Pomogła: 18 razy
Dołączyła: 29 Gru 2011
Posty: 3447
Wysłany: 2012-08-09, 16:38   wit D w łososiu lub innych rybach

Znalazłam na stronie producenta firmy Kronch skopiowałam;

Skład: olej z łososia

Składniki dodatkowe: antyutleniacze naturalnego pochodzenia, 6-palmityl,
L-kwasy askorbinowe, ekstrakt z rozmarynu i oliwek.

Zawartość substancji odżywczych na 100g: energia – 3750kJ/890kcal
białko surowe – 0g, tłuszcz surowy – 99g, popiół surowy – 0g.

Kwasy tłuszczowe na każde 4ml (jedno przyciśnięcie pompki):
nasycone kwasy tłuszczowe – 860mg, proste nienasycone kwasy tłuszczowe – 1400mg,
złożone nienasycone kwasy tłuszczowe – 1300mg w tym: Omega-3 – 1050mg ( EPA – 350mg, DHA 450mg),Omega-6 – 150mg.

Pierwiastki śladowe tj., Wit. A i D nie maja wpływu na wzrost dziennej dawki


Jeżeli w w oleju wytłoczonym z łososia i to na zimno nie ma krzty wit D? to po co dodawać łososia do mieszanek ? A może jest witaminka D w mięsie ?
Jeśli jest tak mało to może lepiej kupić inne ryby, np. znalazłam w necie, że najwięcej wit D zawiera węgorz, śledź, sardynka..... ?
Jestem przed nowa mieszanką dlatego deliberuję...
  Zaproszone osoby: 2
 
Margot 
Ekspert

Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 17 razy
Dołączyła: 01 Paź 2011
Posty: 1532
Wysłany: 2012-08-09, 23:42   Re: wit D w łososiu lub innych rybach

Sandro,
Jako żródła wit. D stosujemy przecież albo surowego łososia, bądź pstrąga (ewentualnie inne ryby nie zawierające tiaminazy, tu jest lista tych ryb http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=311), albo tran (olej z wątroby dorsza), a nie olej z łososia. Olej z łososia stosujemy w celu zaspakajania zapotrzebowania kotów na kwasy omega-3 (wielonienasycone kwasy tłuszczowe)
Ostatnio zmieniony przez Sandra 2014-01-23, 11:09, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
wistra 
BARFny Hodowca

Wiek: 33
Dołączyła: 07 Lis 2011
Posty: 108
Skąd: Kraków
Wysłany: 2012-08-24, 11:48   

Podaję kotom od 2 dni olej z łososia. Niestety mieszany z karmą jest dla nich niejadalny, dostają ze strzykawki, prosto do paszczy.

Czy to normalne, że one pachną teraz tym olejem? Czy kupiłam olej wątpliwej jakości?
http://www.zooplus.pl/sho...rsc/olej/133539
 
 
 
Meri 

Barfuje od: 12.08.2012
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 07 Lip 2012
Posty: 863
Skąd: Nowy Targ
Wysłany: 2012-08-24, 13:05   

Normalne, mój kot też w okolicach pyszczka jedzie rybą :lol: .
_________________
 
 
 
martaj 

Barfuje od: 09.2012
Udział BARFa: 50-75%
Dołączyła: 20 Cze 2012
Posty: 30
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-09-06, 19:59   

Czy dobrze rozumiem, że jeśli miesznakę planuję przeygotować z eko drobiu (karmiony paszą zbożową z własnego gospodarstwa, hodowany na wolnym wybiegu), to mogę pominąć olej z łososia lub dawać go niewiele? Tylko nie bardzo wiem ile to jest niewiele... W ogóle to zastanawiałam się czy mogę rybę i ew. olej dać tylko do połowy mieszanki o dawać kotom np. dwa posiłki dziennie z rybą i dwa bez?
 
 
Bonsai 


Barfuje od: 2009
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 10 Lis 2011
Posty: 162
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-09-06, 20:56   

Mam pytanie... Jeden z moich psów nie przepada za olejem z łososia (on ogólnie nie lubi żadnych ryb). Jedyny sposób, w jaki jestem w stanie przemycić mu olej to... wlać go do krwi (gdy przez kilka dni z rzędu nie dostają papki, a mięso w kawałku, to daję im krew wołową do picia). Pytanie za sto punktów: czy można to tak mieszać?
_________________
www.fotopsy.pl
 
 
dagnes 
Administrator


Barfuje od: 2008
Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 23 razy
Dołączyła: 13 Wrz 2011
Posty: 4838
Wysłany: 2012-09-07, 09:53   

martaj napisał/a:
Czy dobrze rozumiem, że jeśli miesznakę planuję przeygotować z eko drobiu (karmiony paszą zbożową z własnego gospodarstwa, hodowany na wolnym wybiegu), to mogę pominąć olej z łososia lub dawać go niewiele?

Zboże nie jest naturalnym pokarmem kur. To ptaki wszystkożerne i zboża, jako podstawa pokarmu, całkowicie zaburzają im metabolizm. Oczywiście jeśli mają wolny wybieg i nie dostają antybiotyków oraz innej chemii, to mięso z nich będzie rewelacyjne w porównaniu z przemysłowymi kurczakami, jednak trzeba mieć na uwadze, że w związku z nienaturalnym żywieniem ich tłuszcz i mięso również nie będą miały naturalnych proporcji składników. Z oleju nie rezygnowałabym w takim przypadku, choć można też z ilością nie przesadzać i raczej dawać w dolnych granicach ilościowych (0,5-1 ml dziennie na kota).

martaj napisał/a:
W ogóle to zastanawiałam się czy mogę rybę i ew. olej dać tylko do połowy mieszanki o dawać kotom np. dwa posiłki dziennie z rybą i dwa bez?

Ryba ma z olejem z łososia niewiele wspólnego. Możesz oczywiście dawać ją do połowy posiłków, grunt by jej łączna ilość była odpowiednia i dostarczała właściwą dawkę witaminy D.

Bonsai napisał/a:
Jedyny sposób, w jaki jestem w stanie przemycić mu olej to... wlać go do krwi (...). Pytanie za sto punktów: czy można to tak mieszać?

Ja nie widzę przeciwwskazań. Jedynie to, by mieszanka krwi i oleju nie była podawana całkowicie w oderwaniu od posiłków, tylko bezpośrednio przed lub po.
_________________
Aby dotrzeć do źródła, musisz iść pod prąd
 
 
ciocia_mlotek 
Ekspert


Barfuje od: 25.07.12
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 01 Sie 2012
Posty: 4452
Skąd: góry Szkocji
Wysłany: 2012-09-07, 12:37   

dagnes napisał/a:

Ryba ma z olejem z łososia niewiele wspólnego. Możesz oczywiście dawać ją do połowy posiłków, grunt by jej łączna ilość była odpowiednia i dostarczała właściwą dawkę witaminy D.


A jak to jest z karmieniem łososiem właśnie? Takim w całości. I makrelą i innymi "olejowymi" rybami? W całości. Powiedzmy raz, dwa razy w tygodniu posiłek złożony z takich ryb. Czy to nadal będzie za mało?
_________________
Taz i Cu sith na surowo
 
 
ren 

Dołączyła: 02 Wrz 2012
Posty: 23
Skąd: Polska
Wysłany: 2012-09-09, 12:05   

A czy można olej zamrozić? Wymyśliłam sobie "sposób" na zaoszczędzenie czasu w podawaniu suplementów, ale nie wiem czy nie stracą one na wartości po zamrożeniu i rozmrożeniu. Generalnie mój Tofi nie dotknie żadnych specyfików więc skuteczne jest chowanie (w przypadku płynów myślę, że sprawdziłoby się wstrzykiwanie) w surowych kawałkach piersi z kurczaka. I pomyślałam - jakby wstrzyknąć w mięso olej + taurynę rozpuszconą w wodzie i takie kawałki zamrozić i 1 dziennie wyjmowac i podawac kotu? Tylko nie wiem właśnie czy zamrażanie jest wskazane, orientujecie się?
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne