BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Kuwety i żwirki dla kotów
Autor Wiadomość
doradora 

Barfuje od: 09.2014
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 09 Cze 2014
Posty: 1593
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2015-02-23, 08:21   

zachęcona relacjami Ines kupiłam tez żwirek zeolitowy
cóż...
w zasadzie nie widzę różnicy do benka, jakbym nie wiedziała co to, to pomyślałabym benek
kupiłam Natural i słabo pochłania zapachy, szczególnie kupy, słabo się zbryla, nosi się tak samo
żadna rewelacja

a koty zareagowały w porządku

do tego mam jeszcze do inpostu uwagę, bo mi wsadzili do paczkomatu te 20 kg żwirku do najwyższej skrzynki (nad moją głową!) i musiałam się prosić na ulicy o pomoc obcego faceta :-/
 
 
saphirith1987 


Barfuje od: lipiec 2014
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 1 raz
Wiek: 37
Dołączyła: 28 Lut 2014
Posty: 462
Skąd: Włocławek
Wysłany: 2015-02-23, 09:01   

Ja zachęcona dobrymi opiniami w tym wątku kupiłam Biokat's Micro White Fresh, ale nie jestem zadowolona z niego. Nosi się tak samo jak inne używane przeze mnie żwirki, miał nie pylić, a ja sprzątając kuwetę widzę unoszącą się mgiełkę i kręci mnie w nosie... Zapach ma średnio przyjemny, taki niezbyt naturalny. Zbryla się dobrze, kotom chyba wszystko jedno, ale ja wrócę chyba do drewnianego, jak ten się skończy...
_________________
Młody 28.05.2014 (kocur brytyjski), Shira 10.10.2013-18.10.2023 (kotka MCO) [*] ;-(((
 
 
doradora 

Barfuje od: 09.2014
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 09 Cze 2014
Posty: 1593
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2015-02-23, 09:20   

ja jeszcze popróbuję tego Prezentdlakota, bo jest tańszy niż benek, a golden się skiepścił, więc odpuszczam drogi żwirek skoro standardów nie trzyma
 
 
Nina_Brzeg 


Barfuje od: 10.2013r
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 33
Dołączyła: 26 Wrz 2013
Posty: 862
Skąd: Brzeg
Wysłany: 2015-02-23, 14:59   

Ja wróciłam do CBE+. Benek Corn jest fajny tylko jak się go dużo nasypie i tylko przez tydzień - później robi się całkowity pył. A przecież nie będę całego żwirku raz w tygodniu wymieniała...

CBE+ nosi się koszmarnie, ale jakoś przeżyję. Najwyżej większą, bardziej futrzastą wycieraczkę kupię :-P
_________________
Ze mną Brzeskie Koty Mięsożerne: Mefisto, Mia, Manga, Bambo, Nyks, Hades i Gizmo. [*] Maura [*][*Mocca[*]
Tymczaski: Krówka, Odra i Bruno.
Fundacja Brzeskie Koty
 
 
saphirith1987 


Barfuje od: lipiec 2014
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 1 raz
Wiek: 37
Dołączyła: 28 Lut 2014
Posty: 462
Skąd: Włocławek
Wysłany: 2015-02-23, 15:43   

Też mam taki plan :mrgreen:
_________________
Młody 28.05.2014 (kocur brytyjski), Shira 10.10.2013-18.10.2023 (kotka MCO) [*] ;-(((
 
 
doradora 

Barfuje od: 09.2014
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 09 Cze 2014
Posty: 1593
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2015-02-23, 15:50   

ja kupiłam odkurzacz akumulatorowy i działa lepiej niż wycieraczka :mrgreen:
 
 
Ines 
BARFny Hodowca
Ekspert


Barfuje od: 12.12.13r
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 7 razy
Wiek: 34
Dołączyła: 23 Sty 2013
Posty: 2660
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2015-02-23, 18:25   

Dora, ja tam zeolitem nie jestem jakoś szczególnie zachwycona. A na pewno nie tak jak koty. Ale faktem jest, że u mnie się on nie nosi. Zbryla słabo, na to już sobie ponarzekałam. Przy zapachowych nie odczuwam dyskomfortu w związku z zapachami z kuwety. Ogólnie mam wrażenie, że zapachowe są nieco lepsze niż naturalny. Koty też na naturalny już takiego szału nie mają. Prawdopodobnie będę kupowała zapachowe, cena jest mimo wszystko konkurencyjna.
_________________
Instrukcja obsługi Kalkulatora
  Zaproszone osoby: 187
 
Bianka 4 
BARFny Hodowca


Barfuje od: 12/2010
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 5 razy
Wiek: 59
Dołączyła: 21 Wrz 2011
Posty: 1067
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-02-23, 18:37   

Dla mnie też nie jest jakimś super żwirkiem ale na noszenie się nie mogę narzekać :mrgreen:
Natomiast moje koty prawie zwariowały na jego punkcie... wolą go od Golden Grey Master :shock:
Niechętnie kupowałam ten o zapachu leśnym ale muszę powiedzieć, że jest lepszy od konwaliowego - pod względem zapachu i pylenia.
Doradora, a jaki konkretnie odkurzacz kupiłaś?
_________________
Mieszkałem z kilkoma mistrzami Zen. Wszyscy byli kotami - Eckhart Tolle
 
 
 
doradora 

Barfuje od: 09.2014
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 09 Cze 2014
Posty: 1593
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2015-02-24, 08:49   

Bianka, o taki: http://www.barfnyswiat.or...p?p=89750#89750

odnośnie zeolitu, to w takim razie spróbuję tych zapachowych, chociaż lawendowa kupa od benka jest dla mnie trudna do zniesienia
 
 
saphirith1987 


Barfuje od: lipiec 2014
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 1 raz
Wiek: 37
Dołączyła: 28 Lut 2014
Posty: 462
Skąd: Włocławek
Wysłany: 2015-02-24, 09:45   

Wow, miałam nadzieję, że coś tańszego :shock: No cóż, może kiedyś :mrgreen:
_________________
Młody 28.05.2014 (kocur brytyjski), Shira 10.10.2013-18.10.2023 (kotka MCO) [*] ;-(((
 
 
Bianka 4 
BARFny Hodowca


Barfuje od: 12/2010
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 5 razy
Wiek: 59
Dołączyła: 21 Wrz 2011
Posty: 1067
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-02-24, 10:12   

Też miałam taką nadzieję... cóż może kiedyś...
_________________
Mieszkałem z kilkoma mistrzami Zen. Wszyscy byli kotami - Eckhart Tolle
 
 
 
doradora 

Barfuje od: 09.2014
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 09 Cze 2014
Posty: 1593
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2015-02-24, 10:19   

saphirith1987, ja zbierałam na ten odkurzacz dosyć długo, a wybrałam taki, ponieważ nigdzie nie znalazłam informacji czy takie "tanie" (po 500 zł) odkurzacze zbierają żwirek z fug między płytkami, a miałam co do siły ich ssania wątpliwości

przekonało mnie również to, że w tych "tanich" śmieci gromadzone w pojemniku, przez który przepływa zasysane powietrze, więc czym bardziej zapełniony zbiorniczek, tym gorzej ssie
a w dysonie zbiornik jest poniżej i śmieci tam po prostu wpadają
ile futra co dzień wysypuję do kosza to nawet nie byłam świadoma :shock:
zresztą z tego samego powodu używałam do tej pory odkurzacza wodnego, bo mi się wydawało, że worek jest pełny futra, ale ono było tylko nadmuchane, a odkurzacz workowy ssał gorzej, bo się powietrze musiało "przedzierać" przez kłaki
zabawa z odkurzaczem wodnym to w ogóle nie na moje nerwy była, bo trzeba toto umyć po każdym użyciu, więc od stycznia nie użyłam "prawdziwego odkurzacza" ani razu

czas pracy też ma znaczenie, w te deklarowane przez producenta 26 minut spokojnie oblecę moje 40 m2, ale jak odkurzam kocie półki i odkłaczam tapicerowane meble, to już na całą podłogę mi prądu nie starczy, więc mam przerwę w sprzątaniu

a teraz coś na temat:
wg mnie zelit bardziej się nosi, albo dalej (w znaczeniu odległości od kuwety) się nosi, moja wycieraczka przed kuwetę http://www.zooplus.pl/sho...i_kuwete/345865 całkiem nieźle spisywała się przy goldenie, ale przy grubszym zeolicie już nie działa tak dobrze
zauważyłam nagromadzenie ziarn żwirku w pewnej odległości od kuwety, tak jakby kot wyszedł, zauważył że ma oklejone łapy i otrzepywał je na podłogę (?)
 
 
Ines 
BARFny Hodowca
Ekspert


Barfuje od: 12.12.13r
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 7 razy
Wiek: 34
Dołączyła: 23 Sty 2013
Posty: 2660
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2015-02-26, 23:34   

No nie wytrzymam. Tula mi nagle zaczela gwaltownie tyc. Zachodzilam w glowe - z jakiej paki? Je niewiele, rusza nawet sie wiecej niz zwykle. Dzisiaj objawila mi rozwiazanie zagadki. Po wymianie zwirku kukurydzianego na swiezy w kuwecie wladowala ryj jak wyglodzona swinia do koryta :evil: najwyrazniej po tym jak zaczely wszystkie uzywac zeolitu Tula uznala, ze nietknieta kuweta z kukurydzianym rownie dobrze sprawdzi sie jako wielka micha pelna przepysznych chrupkow.
_________________
Instrukcja obsługi Kalkulatora
  Zaproszone osoby: 187
 
azar 
BARFny Hodowca


Barfuje od: 20.09.2013r
Udział BARFa: 50-75%
Wiek: 68
Dołączyła: 26 Paź 2013
Posty: 108
Skąd: Sosnowiec
Wysłany: 2015-02-27, 07:25   

Coś w tym jest. Jak po Bielsku trafił mi się darmowy żwirek kukurydziany, to oczywiście postanowiłam go wypróbować. Nasypałam tego do jednej kuwety i co zrobiła Tola? oczywiście zaczęła chrupać. I na tym atrakcyjność żwirku się skończyła.
_________________
Anita
 
 
 
situnia 
BARFny Hodowca


Barfuje od: 18.10.2013
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 14 Paź 2013
Posty: 813
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-02-27, 08:49   

Moje nie ruszają żwirku kukurydzianego. To znaczy załatwiają się jedynie do niego. Żadnego podjadania :mrgreen:
_________________

To jak traktujesz koty decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne