Jest stale pod kontrolą weterynarza, badania krwi wykonane 4 miesiące temu nie budziły większych zastrzeżeń jeśli chodzi o jakiś rodzaj infekcji bądź zapalenia w organiźmie. Jest szczupła w ciągu dnia muszę podawać pokarm 5-6 razy w małych ilościach i nie kombinować z suplementacją,wtedy jest szansa ,ze zje.
Znalazłam jeszcze taki rodzaj badania link z reklamą usunięto u producenta tych dodatków ,które zamówiłam więc sprawdzę czy ma jakieś niedobory od momentu stosowania BARF jeśli tak będę mądrzejsza czym dokładnie suplemetować. Wolała bym jednak znaleźć jeden mix do barfu ,który ma wszystko co potrzeba ,a przy okazji nie odrzuca mego psa od posiłku.
[ Komentarz dodany przez: dagnes: 2015-04-12, 09:36 ] Proszę zaprzestać na Forum reklamy! Wstawienie kolejnego linka reklamowego będzie skutkowało zablokowaniem konta.
Ostatnio zmieniony przez dagnes 2015-04-12, 09:35, w całości zmieniany 1 raz
Barfuje od: 06/2013
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 16 razy Dołączyła: 03 Cze 2013 Posty: 2811
Wysłany: 2015-04-12, 10:02
katarzynawierci napisał/a:
pies zostawia warzywa,ryż
to mu tego nie dawaj. Załóż psu temat w jadłospisach i napisz dokładnie jak wygląda wasza dieta. Z tego co tu można wyczytać, to raczej nie jest to barf.
Jezeli surowe mięso nie jest BARFEM to co nim jest??
Pytanie dotyczące msm, http://podkowalinypl.shop.../phot/5?url=msm tutaj możesz kupić w dobrej cenie a przy tym poprosić o zakup mniejszej ilości,myślę ,że się zgodzą.
Barfuje od: 28.07.2014
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 9 razy Dołączyła: 21 Lip 2014 Posty: 1292
Wysłany: 2015-04-12, 20:08
Ale mięsa nie mieszamy z gotowymi karmami, choćby nie wiem, jak naturalne były (w ogóle czy karmy suche mogą być naturalne...).
katarzynawierci napisał/a:
trudno bilansuje się posiłki gdyż pies zostawia warzywa,ryż
Barfa nie bilansujemy ryżem ani warzywami. Ryż w ogóle wylatuje z menu barfnego. Warzywa ok, ale jak pies nie chce to niech nie je. Posiłki bilansujesz różnorodnym mięsem, podrobami i suplementami typu: drożdże, algi, olej z łososia, krew, tran, wit. E...
Oleje roślinne typu lniany też odstawiamy.
Jeżeli masz zamiar mieszać surowe z suchym, a dodatkowo tym suchym chcesz bilansować posiłki (albo ryżem) to na pewno nie da się tego nazwać Barfem
Barfuje od: 25.07.12
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 11 razy Dołączyła: 01 Sie 2012 Posty: 4452 Skąd: góry Szkocji
Wysłany: 2015-04-12, 23:51
katarzynawierci napisał/a:
Jezeli surowe mięso nie jest BARFEM to co nim jest??
.
Surowe mieso nie jest barfem. Surowe mieso to jeden z ELEMENTOW diety barf. Ppozostale to podroby, kosci i naturalne suplementy w miare potrzeb. Warzywa nie sa elementem niezbednym. Nnatomiast na jakiekolwiekwypelniacze typu ryz nie ma w barfie miejsca. nazwa barf to skrot od angielskiego biologicznie odpowiednie surowe jedzenie. zadne wypelniacze nie sa ani naturalne dla drapieznika ani nie sa podawane w stanie surowym
wszystkie te, bardzo podstawowe informacje juz na forum sa. Wystarczy zajrzec do dzialu ABC
U Boba dysplazja w ogóle nie widoczna, dwa razy bolała łapka, a dysplazja zdiagnozowana 3 lata temu. Chłopak biega, skacze, staje na łapkach. A dysplazja tak zaawansowana, że główki kości wychodzą z panewek i wtedy muszę nastawić. Leczony zachowawczo - Bonharen, dzika róża, od niedawna małże i w planie MSM.
Bardzo dużo dała nam odpowiednia dieta :)
Słuchajcie, przeliczyłam sobie na nowo (bo oba zwierzaki zostały wycięte) dawki pokarmowe. No i wyszło mi, że mają dostawać 420g dziennie, co daje prawie 3 kg tygodniowo każdy z osobna.
Przeliczyłam sobie dawki supli i mi wyszło co następuje - na 3 kilogramy mięsa alg tygodniowo tylko 5 g (dawkowanie z tematu 5g/ 20kg mięsa), drożdży aż 60g/ tydzień (dawkowanie 2 g drożdży na 100g mięcha), hemoglobina 45 g (15g/kg mięsa). Czy te rzędy wielkości są ok?
Barfuje od: 28.07.2014
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 9 razy Dołączyła: 21 Lip 2014 Posty: 1292
Wysłany: 2015-05-27, 18:07
Moim zdaniem jest ok. Ja np. na 2100g mięsa tyg mam 2,5g alg, hemo ok.30g, ale drożdży daje zawsze 1g na dzień, nigdy na mięso nie liczyłam, a faktycznie Twoja ilośc jakaś duża się wydaje
Barfuje od: 28.07.2014
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 9 razy Dołączyła: 21 Lip 2014 Posty: 1292
Wysłany: 2015-05-27, 18:22
nenya napisał/a:
(ps spryciula! Zmieniła nicka! :D)
To nie było do mnie?
Ja właśnie nie wiem, jak z tymi drożdżami. Ponieważ miałam z nimi problem, przybrałam dawkowanie z opakowania i wyszło 1g na dzień Byc może, że dobrze myślisz
Barfuje od: 28.07.2014
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 9 razy Dołączyła: 21 Lip 2014 Posty: 1292
Wysłany: 2015-05-27, 18:34
W ogóle problemów z przedawkowaniem nie miałam (nic takiego nie napisałam)
Chodziło mi o to, że tak: na forum jest podane dawkowanie ze względu na ilość mięsa, na opakowaniu drożdży ze względu na wielkość zwierzaka, a z kolei w kalku ile bym drożdży nie dała i tak będą niedobory. Przyjęłam więc ten drugi sposób (wg wielkiości zwierza) i przestałam się przejmować Ale zaznaczam, że może ten sposób co ty przyjęłaś wg forum jest ok, chociaz wydaje się tych drożdży bardzo dużo.
Źle zinterpretowałam "Ponieważ miałam z nimi problem, przybrałam dawkowanie z opakowania i wyszło 1g na dzień". Hm, to poczekam, może ktoś inny się wypowie? W sumie przy takim dawkowaniu to można z torbami pójść :/
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum