BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Receptariusz (część 1)
Autor Wiadomość
przytoolanka
[Usunięty]

Wysłany: 2015-09-05, 23:11   

:banghead: Poprawiłam. Ze składników, które mam chyba nie uda mi się nic lepszego stworzyć. Mam nadzieję, że mięso do jutra się nie zepsuje, że Kropkowi będzie smakowało i nie będzie chodził głodny.

Mieszanka na 14 dni dla 4 kg kota
Orientacyjna dzienna porcja: 138 g mieszanki (w tym 25 g mięsa na 1 kg wagi kota)
Waga
100,0 g Kurczak pierś bez skóry
350,0 g Indyk udo (bez kości)
90,0 g Gęś udo bez kości
340,0 g Kurczak udo bez kości ze skórą
320,0 g Wołowina udziec
100,0 g Kurczak serce
50,0 g Kurczak żołądek
1,0 szt Żółtko jajka
35,0 g Wątroba kurczaka
3,1 g Tran z wątroby dorsza Lunderland
1,6 g Mączka z alg morskich Lunderland
4,1 g Drożdże piwne
17,4 g Fortain
1,5 tab Tokovit E 100 (kapsułka)
14,0 g Olej z łososia SALMOPET
7,5 g Mączka ze skorupek Lunderland
3,0 g Sól himalajska
3,0 g Tauryna
403,0g Woda

Aby obciąć białko, planuję podawać w ilości 130g na dzień. :banghead:
 
 
shana55 
Ekspert

Barfuje od: 08.2012
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 07 Sie 2012
Posty: 5339
Wysłany: 2015-09-05, 23:40   

przytoolanka :kwiatek:
Dobrze jest, nawet za dobrze, tylko teraz tłuszczu trochę mało, powinno być mniej więcej 2:1 (białko do tłuszczu, złota proporcja)... ten przepis jest z aptekarską dokładnością wyliczony :mrgreen: a Barf to nie apteka.
Jak mieszanka za chuda, to kot żeby się najeść, zje jej więcej i nie należy mu ograniczać porcji, bo będzie płakał głodny. I wiadomo w takiej sytuacji białka więcej przyswoi.
Poprzedni przepis mimo, że trochę za tłusty, dawał większe pole manewru z wielkością dzienną porcji. Zmniejszając porcje można było białko bezpiecznie obniżyć a kot z tłuszczu energie by pozyskał i nie chodził głodny. We wszystkim co dotyczy kota należy zachować umiar i pozwolić kotu zdecydować czego i ile będzie jadł. I jeszcze raz powtarzam nie zamartwiać się na zapas. Jedną mieszankę może mieć tłuściejszą, druga chudszą i można je podawać na zmianę i wszystko się wyrówna. Możliwości jest sporo :twisted:
 
 
przytoolanka
[Usunięty]

Wysłany: 2015-09-06, 09:13   

Shana55, ale teraz nie żeby się droczyć tylko nauczyć pytam. Ja liczyłam białko i tłuszcz i jest odpowiednio: białko: 5,12 tłuszcz: 2,48. Skoro nie mam liczyć tak dokładnie, to dlaczego ta niewielka różnica między białkiem a tłuszczem (rozumiem, ze tłuszczu powinno być: 2,56, albo białka 4,96) stanowi problem? Ja liczę tak dokładnie, bo mój kot zdecyduje zawsze tak samo: JEŚĆ. Obojętnie ile mu nałożę, to micha będzie pusta. Dlatego tak pilnuję, bo wiem, że on zje. Prawdopodobnie jest leptynooporny. Zgodnie z Twoją radą robię przepis pierwszy w dziennej porcji jaką sugerowałaś: 138g. Praktycznie każda dzienna dawka wcześniej dzielona na 3 części, w tej chwili dzielona jest na 6 w celu przepłukiwania. Będę obserwować. Po raz kolejny dziękuję za pomoc.
 
 
denaturat 


Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 28
Dołączyła: 29 Sie 2015
Posty: 50
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-09-06, 10:19   

Znalazłam sklep http://miesodlapsow.pl/ i mam kilka pytań.

1. Mogę go bezpiecznie użyć? Taniej i szybciej by mi było zamawiać odmierzone porcje niż zamawiać maszynkę do mięsa i biegać po sklepach, a tu mam od razu zmielone nawet z kością i mogę zamówić bardziej różnorodne mięso.

2. Na barfnej grupie piszą, że jeżeli mięso rozmrożę w lodówce, to mogę je ponownie zamrozić. to prawda?

3. Stosowała któraś z was?
 
 
Silvena 
Ekspert


Barfuje od: 28.04.2013
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 18 Kwi 2013
Posty: 1216
Skąd: UK
Wysłany: 2015-09-06, 11:00   

denaturat,
o tych mielonkach było na forum już nie raz.
Osobiście nie ufam mielonkom, bo może w nich być wszystko i czasami ciężko je do kalkulatora wprowadzić.
Ja bardziej stawiam na jakość niż różnorodność. 4 gatunki mięsa to i tak sporo niż w niejednych puszkach czy suszkach się znajduje. Wolę, żeby koty dostały porządny kawał sprawdzonego mięcha niż zmielone niewiadomoco.
Ale ja kupuję mięso głównie na tackach, w marketach. Mam jednego sprawdzonego rzeźnika, ale u niego tylko mogę kurczaki i podroby kupić ze względu na alergie Hymena.
 
 
 
denaturat 


Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 28
Dołączyła: 29 Sie 2015
Posty: 50
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-09-06, 11:11   

Silvena napisał/a:
denaturat,
o tych mielonkach było na forum już nie raz.
Osobiście nie ufam mielonkom, bo może w nich być wszystko i czasami ciężko je do kalkulatora wprowadzić.
Ja bardziej stawiam na jakość niż różnorodność. 4 gatunki mięsa to i tak sporo niż w niejednych puszkach czy suszkach się znajduje. Wolę, żeby koty dostały porządny kawał sprawdzonego mięcha niż zmielone niewiadomoco.
Ale ja kupuję mięso głównie na tackach, w marketach. Mam jednego sprawdzonego rzeźnika, ale u niego tylko mogę kurczaki i podroby kupić ze względu na alergie Hymena.


Hm, bo właśnie dostęp mam głównie do marketów, do typowo mięsnych musiałabym na halę mirowską jeździć, a nie bardzo mam czas i ochotę (pracuję w systemie jeden dzień 14 godzin, drugi wolne, więc jak mam wolne to się wysypiam i załatwiam sprawy, a po takie mięcho na bazar to trzeba z rana jechać). Czyli mogę zaufać mięsu z marketu?
 
 
vesela krava 
Ekspert


Barfuje od: 10/2013
Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 08 Gru 2011
Posty: 952
Skąd: Francja
Wysłany: 2015-09-06, 11:27   

denaturat tu jest dzial o zaopatrzeniu a tu temat o gotowych mielonkach.
 
 
Silvena 
Ekspert


Barfuje od: 28.04.2013
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 18 Kwi 2013
Posty: 1216
Skąd: UK
Wysłany: 2015-09-06, 12:13   

Dla jednego kota, to wystarczy raz w miesiącu zakupy mięsne zrobić. Jak masz pojemny zamrażalnik to nawet rzadziej byś mogła.
Moim zdaniem marketowe mięso w kawałku jest lepsze niż jakakolwiek mielonka.
 
 
 
shana55 
Ekspert

Barfuje od: 08.2012
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 07 Sie 2012
Posty: 5339
Wysłany: 2015-09-06, 20:13   

przytoolanka :kwiatek:
Chciałam Ci tylko pokazać, że przy tak szczegółowych i precyzyjnych wyliczeniach wpadamy w pułapkę procentów i gramów. A to nie jest korzystne ani dla nas ani dla kota, bo zamiast sprawiać mu radochę Barfem zamartwiamy się (a on to czuje) że zjadł za dużo o 2% białka czy 0,3g tłuszczu.. :twisted: Pamiętaj, było to już mówione na forum nieraz, że koty na małych porcjach zamiast chudnąć mogą tyć i jak pisała Silvena przechodzą w tryb przetrwania. Mało się ruszają, śpią więcej, nie mają ochoty do zabawy. Moje dachowce na barfie przytyły, jak zmniejszyłam porcje to wcale nie schudły tylko zaczęły przesypiać dziennie 21 godzin....zamiast się ruszać.
A ruch jest im niezbędnie konieczny do gimnastyki, prawidłowego trawienia i masażu brzucha, przeciwdziała też zaparciom. Na kota trzeba patrzeć całościowo a nie tylko przez pryzmat gramów i procentów.
 
 
denaturat 


Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 28
Dołączyła: 29 Sie 2015
Posty: 50
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-09-07, 16:53   

vesela krava, dziękuję :kwiatek:

Silvena, zamrażalnik mam mały (dwie szufladki i półeczka) z czego prawie całość zajmuje moja matka, ale ze dwa - trzy kilo mięsa jednorazowo chyba jakoś upchnę.
 
 
Maduro 


Barfuje od: maj 2015
Udział BARFa: 90-100%
Pomógł: 1 raz
Wiek: 51
Dołączył: 03 Maj 2015
Posty: 107
Wysłany: 2015-09-08, 04:12   

Czas wreszcie na pierwsze w pełni (mam nadzieję) zbilansowane żarło. Kot zdrowy, 6,1 kg, normalnie aktywny 4 latek, do tej pory na PON (a więc długo wcinał za dużo fosforu i wapnia, choć proporcja była OK - więc w tej mieszance świadomie niższa zawartość obu). Białko wychodzi 5,2 na kg kota/dzień ale Cześ to raczej niejadek i wystarczy, że zje o 10 g mniej mieszanki i już będzie 5 g/kg/dzień. Poza tym minimalnie powinien zrzucić fałdkę na brzuchu więc nie chcę za tłusto (B:T 1,6:1 jest chyba ok dla zdrowego kota?) ;-) Będę bardzo wdzięczny za ocenę przepisu :kwiatek:

Mieszanka na 11 dni dla 6,1 kg kota
Orientacyjna dzienna porcja: 247 g mieszanki (w tym 25 g mięsa na 1 kg wagi kota)

900,0 g - Kurczak udo bez kości ze skórą
150,0 g - Indyk pierś bez skóry
150,0 g - Wołowina łata
100,0 g - Kurczak serce
70,0 g - Kurczak żołądek
350,0 g - Kurczak udo ze skórą i kośćmi
2,0 szt - Żółtko jajka
49,0 g - Wątroba kurczaka
30,0 g - Łosoś
6,2 tab - Tran z wątroby dorsza Doppelhertz (1 tab = 120 µg wit.A + 0,85 µg wit.D)
2,9 g - Mączka z alg morskich
8,0 g - Spirulina
3,5 g - Drożdże piwne
28,8 g - Krew wołowa suszona (w proszku)
1,0 tab - Tokovit E 200 (kapsułka)
15,0 g - Olej z łososia
8,0 g - Mączka ze skorupek Lunderland
5,8 g - Sól himalajska
4,5 g - Tauryna
870 g - Woda
 
 
carlla 


Barfuje od: lipiec 2015
Dołączyła: 23 Lip 2015
Posty: 71
Skąd: Kobyłka
Wysłany: 2015-09-08, 10:38   

Silvena ,czy mogę zastosować Twój przepis dla mojego Kićka ? Przeliczałaś niedawno dla Buni. Składniki mam wszystkie (Bunia nie doczekała).

Wyniki badań Kićka co raz gorsze chociaż kot czuje się dobrze.

data 12/06/2015 keratynina 1,9 (norma 1-1,8) mocznik 94 (norma 25-70)
wapń, fosfor, sód, potas w normie. W kolejnych badaniach nie powtarzano.

data 29/06/2015 keratynina 2,4 mocznik 79,4
data 10/07/2015 keratynina 2,4 mocznik 123
data 07/09/2015 keratynina 3,3 mocznik 161

Kiciek ma 15 lat, obecnie waży 4,85, na Metizolu - nadczynna tarczyca gruczolak w prawym płacie a T4 skakało do 240!!! obecnie ustabilizowany- dlatego tak często bad.krwi.
USG przewlekły stan zapalny wszystkich narządów.

Leki : Metizol 1/4 i 1/2 tabl / dzień
Ipaktine 1 miarka/ dzień
Biotyk 1 kaps/ dzień

Kiciek - znalezione kociątko nie tykające niczego poza puszkowaną karmą.
W wieku 2 lat waga dochodziła 10 kg. Odchudzanie i przechodzenie na naturalne jedzenie trwało prawie 3 lata. Od 10 lat waga w granicach 5 kg. Apetyt jest, lecz muszę dosmaczać chociaż sosem z saszetki.

Sugestia p. weterynarz iż zbyt dużo białka w jego karmie i dlatego pomyślałam o tej lekkostrawnej diecie którą przygotowałaś niedawno dla Buni...
:kwiatek:
_________________
Ewa
 
 
Silvena 
Ekspert


Barfuje od: 28.04.2013
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 18 Kwi 2013
Posty: 1216
Skąd: UK
Wysłany: 2015-09-08, 11:22   

carlla,
Kreatynina tutaj jest wyżej, raczej skłaniałabym się do użycia tłustszego mięsa i trochę obniżonego białka i być może udałoby się obniżyć trochę fosfor jeszcze. Przy nadczynności chyba też nie daje się jodu?

Przy podawaniu Ipakitine na pewno powtórzyłabym jonogram, chociaż wapń i fosfor.
 
 
 
denaturat 


Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 28
Dołączyła: 29 Sie 2015
Posty: 50
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-09-08, 22:55   

Temat nie do końca, ale szybko potrzebna mi odpowiedź (idę jutro do pracy i muszę mamie zostawić rozpiskę).

Jaka musi być odległość czasowa między posiłkiem barfnym a z puszki? Bo zapomniałam :/
 
 
shana55 
Ekspert

Barfuje od: 08.2012
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 07 Sie 2012
Posty: 5339
Wysłany: 2015-09-08, 23:35   

Około 4 godziny między puszką a barfem.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne