BARFny Świat :: Zobacz temat

Tufitka · Wysłany: 2014-06-12, 00:16

doradora tu masz pomocnik w przestawianiu http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=268

doradora · Wysłany: 2014-06-12, 08:43

Tufitka czytałam ten harmonogram,
punkty 1-6 mam w zasadzie z głowy, koty uwielbiają mokre, które do tej pory uważałam, za deser, jedzą dosłownie każde, przy żadnym nie marudzą, czy to kit-kat czy miamour
surowe też jedzą, chociaż nie wszystkie z takim samym zainteresowaniem
mam kocura, który surowiznę je, jeśli mu rzucam podczas krojenia, a z miski to już nie zawsze i nie bardzo

pytam jak lepiej zużyć posiadaną zbożówkę, czy szybciej, czy może lepiej wolniej, dając kotom więcej mokrej karmy

ze względów finansowych skłaniam się do karmienia raz dziennie mokrą karmą bez zbóż, bo suche mam, a puszki muszę dokupić

znowu ze względu na pogodę, może lepiej dawać więcej mokrego, żeby więcej piły?

a co jest lepsze ze względów zdrowotnych to nie wiem...

mam za to kolejne pytanie :)
mamy na instalacji wodnej podpięty zmiękczacz, który zamienia jony magnezowe i wapniowe na jony sodowe, w związku z tym mamy wodę wysokosodową, którą zarówno my jak i koty pijemy na surowo
rozumiem, że uwzględnienie zmienionego składu wody w mieszance będzie trudne i lepiej przestawić koty na butelkową wodę?

[ Dodano: 2014-06-12, 12:26 ]
nikt mi nie odpowiedział a ja mam kolejną wątpliwość :)
jak długo koty mogą być na mięsie bez suplementacji?
chodzi mi o ten czas, w którym przestawiać je będę z mokrej karmy na barfa poprzez surowiznę

situnia · Wysłany: 2014-06-12, 12:47

W zasadzie to można dawać raz suche, raz mokre, ale ja bym po mokrym odczekała co najmniej 2h przed podaniem suchego, a po suchym, a przed podaniem mokrego co najmniej 8h. Inaczej się trawi mokre, inaczej suche. Rozumiem, że nie chcesz wyrzucać karmy, którą masz już kupioną ;-)

Jeżeli chodzi o picie to puszki/saszetki możesz dodatkowo rozrabiać wodą, większość kotów zjada takie "zupki". Ja bym na Twoim miejscu spróbowała zrobić małą porcję BARFa z mięs, które koty lubią, może się okaże, że od razu będą chciały jeść z suplementami? A jak nie to możesz też spróbować mieszać BARF z puszkami i zmniejszać ilość puszki w takim miksie. Natomiast jak długo mogą być na surowym mięsie bez suplementacji? Najlepiej jak najkrócej, ale jak będą problemy to podchodź do tego na spokojnie i powoli wprowadzaj suple ;-)

doradora · Wysłany: 2014-06-12, 13:10

ok, czyli suche rano, a popołudniu i wieczorem mokre, dziękuję za odpowiedź :)
wodę do saszetek już dolewam, chociaż nie wszyscy lubią zupkę, więc wody w miseczkach jest różna ilość

a co do mięska bez suplementów, to zdaję sobie sprawę, że jak najkrócej, ale ile? tydzień? miesiąc? tak pytam na wszelki wypadek :)

Silvena · Wysłany: 2014-06-12, 15:03

Kilka dni nie powinno im jakoś bardziej zaszkodzić.

shana55 · Wysłany: 2014-06-12, 15:19

Silvena ma rację :mrgreen:

nie powinno zaszkodzić.
Niemniej jednak przy podawaniu karm suchych i mokrych i barfa, trzeba uważać żeby z suplementami nie przesadzić. W karmach komercyjnych są suple dodawane nawet w za dużej ilości, jak się skumulują to może być już nie fajnie.

wolfinka · Wysłany: 2014-06-19, 18:48

Chciałabym przyzwyczaić moje koty do gryzienia, obgryzania i zjadania kości, narazie ćwiczymy z przepiórkami...idzie opornie...i teraz sie zastanawiam czy powinnam te przepiórki wliczać w mieszankę? co bedzie mniejszym błędem? jak 2-3 razy w tygodniu zjedza dodatkowo 1/4 przepiórki lub mniej i zbilansowana mieszankę czydoliczyc ptaszki do mieszanki i miec nadzieję, że zjedza?

shana55 · Wysłany: 2014-06-19, 19:03

wolfinka

Lepiej będzie jak zjedzą w pełni zbilansowaną mieszankę a przepiórkę w ilości 1/4 ptaszka 2 razy w tygodniu jako bonus lub zabawkę dostaną, bo mogą zjeść a mogą nie zjeść. Mieszanka z przepiórką tez może nie smakować. :mrgreen:

wolfinka · Wysłany: 2014-06-19, 20:37

zastanawiam się co zrobić aby ta moja mała maruda zaczęła wsuwać kości? Musze już kupić preparat do czyszczenia zębów...kotka bardzo młoda, a kamień już zaczyna się odkładac :evil:

Myślałam, ze będzie tak jak z psami..jest barf, nie ma kamienia...

Skipper · Wysłany: 2014-06-19, 20:40

U mnie kością żrą, że uszy się trzęsą a kamień i tak się odkłada :evil:

Sandra · Wysłany: 2014-06-20, 12:39

Kości z przepiórek nie poradzą z kamieniem :-(

U mojego kościożercy Fudżiego kości z solidnego skrzydełka kurzęciego być myszą.

Skipper · Wysłany: 2014-06-20, 17:02

Sandra, u mnie nie tylko przepiórki na topie. Kacze i królicze żebra, skrzydełka z kurczaka i kaczki, szyje indycze i kacze też jak najbardziej :mrgreen:

olaszuba · Dołączyła: 20 Cze 2014 Posty: 2 Skąd: Polska

Drodzy!

Od 2 tygodni mam w domu małą porzuconą kotkę. Wiek ok. 2 miesiące. Póki co zjada karmy polecone w zoologicznym (Purina, Monge), ale chciałabym w miarę możliwości dawać jej coś zdrowszego. Nie chcę faszerować jej suplementami tylko w miarę możliwości naturalnym jedzeniem. Możecie mi pomóc?
Poczytałam sobie dużo na forum, o podrobach, mięsie, kościach, ale jakoś nie do końca umiem przełożyć to na faktyczne kocie menu. Prooooszę podrzućcie mi jakieś 2-3 mieszanki które mogę małej dawać.

Tufitka · Wysłany: 2014-06-20, 19:55

olaszuba · Dołączyła: 20 Cze 2014 Posty: 2 Skąd: Polska

Dzięki za odpowiedź.
A akie jest niezbędne minimum? Tauryna? FC? Co podawać kotu, żeby nie musieć kupować wielu suplementów? I czy kot karmiony częściowo BARFowo a częściowo karmami gotowymi potrzebuje suplementów?