BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Dzień dobry :-)
Autor Wiadomość
miska11 


Barfuje od: 15.01.2014
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 30 Sty 2014
Posty: 51
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: 2014-01-30, 10:26   Dzień dobry :-)

Dzień dobry wszystkim. Przygodę z BARFem dopiero zaczynamy, jesteśmy (a właściwie ja jestem, pies ani trochę) pełni wątpliwości i obaw.

Do spróbowania BARFa zmotywował mnie gwałtowny wzrost zachorowań u psów znajomych, a odpowiednia dieta jest czymś, co często się przewija w radach jak chorym można pomóc (nawet jeżeli nie byłby to BARF, to przynajmniej dieta bez węglowodanów, wypełniaczy i zbędnej chemii).

Odpukać, mój pies ma sie świetnie, doraźnie to co byłoby fajnie osiągnąć, to zadbanie o zęby i ograniczenie osadu na nich. Jak wiadomo wiele niedobrego w organizmie bierze się z infekcji zębów...

Osobiście nie mam większych złudzeń, że karmiąc wg wskazań barfowych likwiduję chemię w diecie. Nie mając dostępu do mięsa innego niż sklepowe... No ale trudno, takie czasy. Zaletą jest, jak mi się wydaje, większa kontrola nad tym co pies je. Istotna jest też dla mnie kwestia tego oczyszczania paszczy...

Z tym, póki co, możemy mieć jednak pewien kłopot i jeżeli go nie pokonamy, to nie wiem, czy za jakiś czas nie wrócę do suchego... Psiut po prostu nie umie gryźć kości. Większych nie rusza, małe zżera w całości. Ponieważ już kiedyś miał operację ratującą życie, bo zeżarł coś, co zatkało mu ujście z żołądka, bardzo mnie takie połykanie stresuje i jeżeli młody nie nauczy się obsługi kości, to ostatecznie jego życie będzie dla mnie ważniejsze niż zdrowa dieta.

No cóż, zobaczymy, na razie próbujemy i czekamy co z tego wyniknie. :-)

Pozdrawiam.
 
 
ciocia_mlotek 
Ekspert


Barfuje od: 25.07.12
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 01 Sie 2012
Posty: 4452
Skąd: góry Szkocji
Wysłany: 2014-01-30, 10:45   

Cześć,
fajnie powitać nowych barfiarzy.
Zapraszam do poczytania wątków o psim Barfie
Co do ząbków - nie na samych kościach zęby się czyszczą. Żucie dużych, gumowatych kawałków mięsa to boska szczoteczka do zębów. Tak samo z resztą walczy się z połykaniem i łapczywym jedzeniem. Oferowanie posiłków w duuużych kawałkach, tak aby pies po prostu musiał gryżć aby coś móc zjeść :lol: . Np zamiast skrzydła czy szyi kurzej - ćwiartka. Jeśli pies większy to i element większy.
Inną sprawą jest to, że pies taką ma naturę, że połyka dość duże kawałki. Jemu zęby służą jedynie do oderwania kawałka dającego się przełknąć oraz z grubsza zmiażdżenia trzonowcami. Pies nie umie ruszać żuchwą na boki więc o żadnym gryzieniu w ludzkim rozuumieniu nie może być mowy. Podając kości w całym większym elemencie podajesz je ładnie obleczone mięskiem, więc przełyk jest bezpieczny. Resztę załatwia kwas żołądkowy (kości robią się w nim miękkie)
Ale... do kości wrócimy jak piesek będzie już po przestawieniu :mrgreen:

[ Komentarz dodany przez: Sandra: 2014-01-30, 12:20 ]
Część postów na temat diety przenioslam
http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=3498
_________________
Taz i Cu sith na surowo
 
 
Tufitka 
Ekspert

Barfuje od: 17.02.2013
Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 20 razy
Dołączyła: 21 Sty 2013
Posty: 3009
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-01-30, 11:07   

Hau, hau na forum, i o zdjęcia psinki ładnie proszę :kwiatek:
_________________
„Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.”
George Bernard Shaw
 
 
miska11 


Barfuje od: 15.01.2014
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 30 Sty 2014
Posty: 51
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: 2014-01-30, 11:27   

Delikwent przestawiany na BARFa to Żużel, lat 6, flat coated retriever.

Wygląda mniej więcej tak:


A tutaj jego strona.
 
 
Sandra 
Ekspert

Pomogła: 18 razy
Dołączyła: 29 Gru 2011
Posty: 3447
Wysłany: 2014-01-30, 13:20   

cześć :kwiatek:
miska11 to pochodzi od tego, że miss ?
Czy raczej od tego, że Ty jesteś miska dla swych footer :lol: ?
Ja nazywam siebie mamicha z naciskiem na micha, bo moje trzy potwory najbardziej mnie kochają jak daję jeść :love:
miska11 napisał/a:
Do spróbowania BARFa zmotywował mnie gwałtowny wzrost zachorowań u psów znajomych,

Smutny to powód, ale może ludzie przejrzą na oczy i ciężko zarobione pieniądze zaczną wydawać na mięso (BARF), a nie na weterynarzy.
  Zaproszone osoby: 2
 
miska11 


Barfuje od: 15.01.2014
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 30 Sty 2014
Posty: 51
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: 2014-01-30, 18:02   

Sandra napisał/a:
miska11 to pochodzi od tego, że miss ?


Ha, ha. Nie, nie. "Miśka". Mam na imię Monika, ale kiedyś parę osób mówiło do mnie "Miśka" i tak się przyzwyczaiłam, że często taki nick sobie ustalam w różnych miejscach w necie.

Cytat:
Czy raczej od tego, że Ty jesteś miska dla swych footer :lol: ?


No to osobny temat i pewnie coś jest w tym prawdy, ale to pewnie każdy tutaj tak ma. ;-)

Cytat:
miska11 napisał/a:
Do spróbowania BARFa zmotywował mnie gwałtowny wzrost zachorowań u psów znajomych,

Smutny to powód, ale może ludzie przejrzą na oczy i ciężko zarobione pieniądze zaczną wydawać na mięso (BARF), a nie na weterynarzy.


Byłoby świetnie żeby wszyscy mieli czas i pieniądze by zdrowo żywić siebie i swoje zwierzaki... Ech, boję się, ze to ciągle utopia.
 
 
Sandra 
Ekspert

Pomogła: 18 razy
Dołączyła: 29 Gru 2011
Posty: 3447
Wysłany: 2014-01-30, 18:04   

miska11 napisał/a:
żeby wszyscy mieli czas i pieniądze

A co do kosztów to polecam
http://www.barfnyswiat.or...ht=ile+kosztuje
  Zaproszone osoby: 2
 
gpolomska 
Admin techniczny

Barfuje od: gpolomska
Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 07 Sty 2013
Posty: 1740
Skąd: Mysłowice
Wysłany: 2014-01-30, 19:02   

miska11 napisał/a:
żeby wszyscy mieli czas i pieniądze

Jest takie powiedzenie: "Nie wydasz na kucharza - wydasz na lekarza". Dlatego dobrze jest czasami samemu policzyć, czy karma + coś na futro + coś na zęby + coś na... + częste wizyty u weterynarza z chorym kotem, to jest rzeczywiście taniej lub chociaż szybciej niż BARF, który ma już wszystkie składniki.

Moja znajoma, która jeszcze rok temu mówiła, że "BARF? Nie ma mowy" od pół roku ma wszystkie trzy koty BARFujące; jeden wczoraj pierwszy raz od lat miał "książkowe" wyniki (wcześniej mnóstwo kamieni "leczonych" chrupkami, a już kreatynina zaczynała wchodzić na ponad 2), a ona weterynarzy ogląda sporadycznie (przedtem minimum raz w tygodniu z którymś kotem musiała iść, bo ciągle był jakiś problem). I nie jest odosobnionym przypadkiem - forum jest pełne takich. Dlatego super, że tu jesteś i że chcesz spróbować - mam nadzieję, że za jakiś czas stwierdzisz, że jest dużo łatwiej niż myślałaś i sama będziesz widziała, że pies ma więcej energii :-)
 
 
miska11 


Barfuje od: 15.01.2014
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 30 Sty 2014
Posty: 51
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: 2014-01-30, 20:01   

Na razie minęły dwa tygodnie a ja wydałam prawie tyle co przez cały miesiąc na suchą karmę. A nie karmiłam byle czym. :roll:

Mam nadzieję, że z czasem ustalę jakieś rozsądne miejsca na rozsądne cenowo zakupy, bo zbańczę. :lol:
 
 
ciocia_mlotek 
Ekspert


Barfuje od: 25.07.12
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 01 Sie 2012
Posty: 4452
Skąd: góry Szkocji
Wysłany: 2014-01-30, 20:55   

Na początku tak bywa, że nagle się okazuje, że człowiek niewiadomo ile wydał pieniążków. Ale jak się juz ogarnie i zorganizuje, poszuka fajnych źródeł to wcale nie jest drożej niż suchym.
_________________
Taz i Cu sith na surowo
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne