BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Gustaw ze Stefanem zmieniają swoje życie :)
Autor Wiadomość
Mgławica 


Barfuje od: 1.02.2014
Udział BARFa: 25-50%
Dołączyła: 17 Sty 2014
Posty: 119
Skąd: Biała Podlaska
Wysłany: 2014-06-13, 08:56   

ale super - strasznie się cieszę, że chłopakom się udało :mrgreen:
a wszystko dzięki Tobie :kiss: :kwiatek:
_________________
"czytam, słucham.. i powoli raczkuję w barfie.."
 
 
Reinette 


Barfuje od: I 2014
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 33
Dołączyła: 28 Gru 2013
Posty: 109
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2014-06-13, 09:45   

Bardzo się cieszę :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek:
_________________
 
 
Sandra 
Ekspert

Pomogła: 18 razy
Dołączyła: 29 Gru 2011
Posty: 3447
Wysłany: 2014-06-13, 17:31   

Jednak są cuda na tym Świecie.
Szczęściu wystarczy trochę pomóc i będzie sie działo :kiss:
Megaśne podziękowania dla Ciebie Dieselko za Serce współczujące i kochające :love:
BARFny Świat chyli czoła.
Panowie i Panie, czapki z głów.

Może nowi opiekunowie będą mogli kontynuować wątek Gustawa i Stefana ?
  Zaproszone osoby: 2
 
gerda 


Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 5 razy
Dołączyła: 21 Wrz 2011
Posty: 1576
Skąd: podlaskie
Wysłany: 2014-06-13, 18:21   

Czy gdzieś jest zdjęcie Stefana i Gustawa ? Nie mogę znaleźć, a chętnie popatrzyłabym na szczęściarzy :love:
 
 
Sandra 
Ekspert

Pomogła: 18 razy
Dołączyła: 29 Gru 2011
Posty: 3447
Wysłany: 2014-06-13, 18:31   

https://lh5.googleusercontent.com/-op8ive--jNk/U4NL6zFdz_I/AAAAAAAAL6I/XXG8CfMaNO4/w788-h591-no/253.JPG
  Zaproszone osoby: 2
 
Maciejka 

Barfuje od: 04.2012r
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 26 Kwi 2012
Posty: 301
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-06-13, 23:30   

Też się cieszę :-D .
Dieselko, to nagroda od Opatrzności dla Ciebie, a dla chłopaków zadośćuczynienie za te przejścia.
 
 
Dieselka 


Barfuje od: maj 2011
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 39
Dołączyła: 29 Gru 2012
Posty: 1350
Skąd: prawie Wrocław
Wysłany: 2014-06-14, 13:14   

nie no weźcie... bo ja się po prostu rumienie na każdym kroku :oops:
Dla mnie to w 100% naturalne zachowanie. Jak mogłabym w lustro spojrzeć, gdybym zostawiła Stefana na tych ogródkach, czy Gustawa w tej patologii?

Było mega ciężko i dla nich i dla mnie, bo moja wiedza na temat takich przypadków była zerowa. Ale dzięki wam daliśmy sobie jakoś radę :)

Dzisiaj dzięki martufie (której jeszcze raz ślicznie dziękuję), chłopaki zawitały u weta. Mamy czipy, paszporty, szczepienia i odrobaczenia = chłopaki w 100% gotowe do podróży :D

Wszystko było na cito bo transport miał być jutro. Jednak okazało się, że nie da się ich już upchnąć, więc pojadą w następną niedziele. W zasadzie dobrze, bo 2takie poważne stresy w 2 dni, to kiepski pomysł.
Chociaż przyznam, że chłopaki tak się mocno zmieniają że sama nie nadążam :)Nie dość że już wobec siebie są takie jak kiedyś (liżą się po pyszczkach, przytulają), na gości są otwarci wybitnie no i po potężnym stresie wizyty u weta, przyjechały do domu i rozłożyły jak u siebie :D Zaraz zaczęły się krzyki, że jeść mam dać. W nagrodę był struś :)
_________________
Paulinka i Dieselek
 
 
Sandra 
Ekspert

Pomogła: 18 razy
Dołączyła: 29 Gru 2011
Posty: 3447
Wysłany: 2014-06-14, 13:51   

A ja ponawiam pytanie :kwiatek:
Cytat:
Może nowi opiekunowie będą mogli kontynuować wątek Gustawa i Stefana ?

Bo my na BŚ również przywiązaliśmy się do chłopaków.
  Zaproszone osoby: 2
 
Dieselka 


Barfuje od: maj 2011
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 39
Dołączyła: 29 Gru 2012
Posty: 1350
Skąd: prawie Wrocław
Wysłany: 2014-06-14, 14:38   

Nowi właściciele to rodowici germanie - myślę że nie ma szans, żeby tutaj pisali :)

Ale będę przekazywała wieści od chłopaków i info o tym, jak im się wiedzie :)
_________________
Paulinka i Dieselek
 
 
garadiela 

Barfuje od: niedawna
Udział BARFa: 50-75%
Dołączyła: 09 Sie 2012
Posty: 230
Skąd: czestochowa
Wysłany: 2014-06-15, 13:50   

:mrgreen: jestes niesamowita :kwiatek: :kiss: Bardzo sie ciesze z takich wiadomosci :love: Widocznie lepsze zycie mieli zapisane w gwiazdach :-D
 
 
Tufitka 
Ekspert

Barfuje od: 17.02.2013
Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 20 razy
Dołączyła: 21 Sty 2013
Posty: 3009
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-06-15, 18:22   

Mam nadzieję, że będą barfować.
_________________
„Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.”
George Bernard Shaw
 
 
Dieselka 


Barfuje od: maj 2011
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 39
Dołączyła: 29 Gru 2012
Posty: 1350
Skąd: prawie Wrocław
Wysłany: 2014-06-21, 17:10   

Chłopaki jutro o 17" wyruszają w podróż do nowego życia a ja już czuje się jak ścierw.
Niby były krótko, niby nie spędziliśmy ze sobą aż tak długo czasu ale....

To takie fajne koty - zero jakiegokolwiek problemu i uciążliwości. No i wreszcie się zadomowiły. Nawet po ogromnym stresie wycieczki do weta, wróciły jak do siebie i zaraz kazały się karmić.....
Przychodzą się miziać, przybiegają na zawołanie ni i zawsze mnie mega radośnie witają... i znowu się zawiodą :( Znowu zmiana, znowu wywózka....

Kurcze.... tak krótko a ja znowu ryczę nad nimi. I te okrągłe oczyska patrzące i mruczące... :(

Tymczasowanie jest straszne. Naprawdę. Pal licho te obowiązki, kasę czy inne zobowiązania. Tymczasowanie jest straszne bo zostawia ogromną dziurę w sercu. Żeby człowiek nie wiem jak twardy i nieprzywiązujący starał się być....

Wiem, że chłopaki wreszcie znajdą swoją przystań i będą wreszcie szczęśliwe. I ja wiem, że to dla ich dobra ale.... tym razem ja je zdradzam :(
_________________
Paulinka i Dieselek
 
 
Ines 
BARFny Hodowca
Ekspert


Barfuje od: 12.12.13r
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 7 razy
Wiek: 34
Dołączyła: 23 Sty 2013
Posty: 2660
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2014-06-21, 17:48   

Dieselka, wiem co czujesz. Nawet nie wiesz jak trudno mi się było rozstać z kociakiem, którego opatrywałam i doglądałam w dzień i w nocy i przywróciłam do świata żywych. Gdy zawoziłam go do nowego domu na miejscu trzymałam się świetnie, ale jak tylko zamknęły się za mną drzwi, łzy poleciały, jakby ktoś otworzył tamę, a woda za tą tamą nie kończyła się i nie kończyła. Ale kociak jest teraz szczęśliwy, ma kumple który go uwielbia i świetnych opiekunów. A moje dziewczyny odzyskały swoje królestwo i znów czują się bezpiecznie we własnym domu. Niektóre decyzje są trudne, ale słuszne. Trzymaj się :kciuk:
_________________
Instrukcja obsługi Kalkulatora
  Zaproszone osoby: 187
 
Sandra 
Ekspert

Pomogła: 18 razy
Dołączyła: 29 Gru 2011
Posty: 3447
Wysłany: 2014-06-21, 17:50   

Dieselko :kiss: czy jeśli Ci napiszę, że jestem z Tobą w tych ciężkich chwilach to dziura się zmniejszy odrobinkę...
To wszystko jest liczone i na pewno pominięte nie będzie :kwiatek:
  Zaproszone osoby: 2
 
Kazia 
BARFny Hodowca

Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 21 Wrz 2011
Posty: 796
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-06-21, 18:12   

Dieselko...pomyśl, co stałoby się z nimi, gdybyś ich NIE tymczasowała....
Myśl pozytywnie.
U Ciebie koty po tygodniu adaptacji, pokochały Cię.
W nowym domu, będzie tak samo.
Kilka dni stresu, a potem już własne kolanka i książęta na włościach :)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne