Szukam ratunku w sprawie żywienia mojej 5 miesięcznej suki.
Na początku plan miałam na suchą karmę sensownej jakości. Wypróbowałam wszystko co ma sens. Oczywiście słabe karmy odrzuciłam na wstępie. W dobre dni pies zjada kilka chrupek max. Było słabo i bałam się o jej rozwój więc zaczęłam kupować puszki, z nadzieją że zje (witaminy itd). Jadła przez tydzień, znudziło się.
Mięso zje. Wybrane mięso (tylko wołowinę, kurę i łososia). Innego nie.
Chciałam przejść na barf. Żwacza nie tknie choćby miała nie jest dwie doby. Mięsa mielonego nie zje. Mięso pokrojone z jakimkolwiek suplementem nie zostaje zjedzone, foch. Samo mięso ok. Kość ok. Ale żadne algi, i jej zdaniem tajemnicze proszko papki nie wchodzą w grę. Nawet nie podejdzie. Kupiłam w akcie rozpaczy witaminy w pastach, nie ruszy żadnej....
Przyznaję że cholera mnie bierze i straciłam zapał.
Mam zdrowo karmione koty i myślałam że z psem raczej trudniej nie będzie a jest. Dużo trudniej. U weta rzuciła się na RC.....tylko to je normalnie czyli więcej niż 3 chrupki.
Ale oczywiście nie daje mimo że wet powiedział żebym dawała i luz, witaminy będą.
Nie wiem co robić.
Da się jakoś poprowadzić żywienie biorąc pod uwagę że:
-nie zje sucharów
-nie zje suplementów (chyba że jakieś witaminy w pastylce na chama podane)
-nie zje mięsa mielonego z dodatkami (suplementami)
-je dwa rodzaje mięsa
-je kości
-nie je warzyw i owoców
Jest jakiś preparat ( w formie tabletki najlepiej)który można podawać karmiąc np mięsem surowym z jakimś sensownym wypełniaczem bez suplementów? Cokolwiek? Jakieś minimum dla wybrednych/alergików?
Czy może mieszać to nieszczęsne RC z mięsem surowym? Niech zje witaminy w rc a dodatkowo ma normalne białko?
Jest jakiś sposób na podawanie suplementów/witamin nie dosypując do mięsa? help.
Aha pies pod stalą opieką weterynaryjną, krew i mocz ok. Wygląda ok, czuje się dobrze. lekarz mówi że szczupła to fakt ale nie wygląda na zagłodzoną.
Verano [Usunięty]
Wysłany: 2014-12-31, 13:10
Cześć. A jak z jajkami? Albo olejem z łososia? Wiem, że sporo osób podaje suple właśnie z jajkiem. Skoro łososia lubi to może z olejem właśnie zmieszać?
Jajko lubi, oczywiście samo:)
Jak dodam skorupkę (prażona eko i przerobiona na pył) to jest różnie.
Z olejem z łososia podobnie...koty dostają a ona jak ma ochotę od święta to liźnie ale przeważnie się wypina.
Ale fakt, że jak coś mam przemycać to udaje się właśnie z jajkiem, skorupką i olejem. Nie są to pewnie zadowalające ilości ale zawsze. Innych rzeczy mi się nie udaje. Rozumiem, że na takiej bazie niewiele można zdziałać?
Waży 7 kg, docelowo koło 10-12.
Verano [Usunięty]
Wysłany: 2014-12-31, 13:31
Tutaj niestety więcej nie poradzę, bo mój pies jest w stanie zeżreć wszystko i zawsze
Heheh. Grzeczny piesek:)
Słyszałam jeszcze o tym amerykańskim wynalazku RMB.
To byłoby dla nas, ale oczywiście boję się o brak tych suplementów. Dodałabym jaja, oleje.
To za mało dalej?
A próbowałaś wprowadzać barf powoli, po troszeczku tak jak to zostało omówione na forum? Czy od razu dałaś mięso i niech je? Uważam, że najważniejsze żeby się pies dał przekonać do mielonego, w którym da się ukryć suplementy. Jakoś nie chce mi się wierzyć, że pies jest w stanie się zagłodzić, bo ma focha na jedzenie.
Może jeśli już naprawdę nie ma nadziei dawaj mokrą którą lubi i powolutku przemycaj w niej mięso mielone aż dojdziesz do etapu kiedy zje samo mielone. Potem będziesz dodawała mięso w kawałkach i kości. I jak to będzie jadł to powoli po jednym suplemencie zaczynając od tych bardziej tolerowanych.
Niech to trwa kilka tygodni, ale na pewno da się przekonać. Ewentualnie, próbowałaś może Whole pray?
A może psu nie pasuje miejsce, gdzie jest karmiony albo miska? Sprawdzałaś czy nie ma problemów z pyskiem, z zębami?
Ja zasadniczo nie podałam michy bez wprowadzania jako "masz to barf ". Pies jadł mięso od urodzenia. Jako element normalnej diety. Tak samo jajka i jakieś warzywo/ owoc jak miała ochotę. Rano jadła (przeważnie tylko próbowała) suchą karmę a wieczorami (nie zawsze) dostawala mięso surowe bez suplementacji. Jak nie zjadała karmy to dostawała jajko. Czasem jakąś szyję albo kość. Pies podobnie był karmiony u hodowcy. Mielonego nie lubi ale oczywiście trochę zje pod warunkiem że nie nawale tam dodatków. Testowalam to już wielokrotnie i nie widzę sensu dalej głodzić szczeniaka.
Dlatego pytam o konieczne minimum w kwestii suplementów. Jak dalej mam ją głodzić to niech już je ten cholerny orijen i tyle. Zależało mi głównie na tym żeby bez stresu wprowadzać do organizmu witaminy i do tego wykorzystać fakt że mięcho lubi. Pies słabo je i nie chcę przedłużać głodówek bo to rozwijający się szczenior. Jak już dojdziemy do np roku to wtedy jakoś łatwiej będzie mi się pogodzić z faktem że ma za mało jakiś składników.
No trudna sprawa. Sprawdzałaś może w kalkulatorze ile ona faktycznie zjada i jakich składników jej brakuje w tym pożywieniu które dostaje? Bo to będzie decydowało o tym jakie suplementy będą jeszcze konieczne. Bo może będzie tak, że wyjdą w miarę dobre proporcje i ilości witamin i mikroelementów i nie będzie trzeba za dużo dodawać. Wylicz w kalkulatorze tą mieszankę karm którą jej podajesz i będzie wszystko wiadomo. Jak będzie żywiona stale tak samo, to będziesz widziała czego jeszcze jej potrzeba.
Chciałabym zejść z tej gotowej karmy i dawać 2mięso.
Widzę już ze nawet na Waszym forum są osoby które nie suplementuja tak bogato jak zasadniczo nakazuje barf.
Wiadomo jak te psiaki się mają? Robicie badania kontrolne krwi? Czy pojawiają się jakieś kłopoty? Rmb też bez suplementów, jest tu ktoś kto stosuje te dietę?
Barfuje od: 2013
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 1 raz Dołączyła: 01 Sty 2014 Posty: 104
Wysłany: 2015-01-01, 20:10
Kanapka, U psów zdarzaja sie niejadki ale bardzo rzadko taka przypadłośc dotyczy szczeniaków bez jakiejś chorobowej przyczyny. Czasem sie zdarza duzy spadek apetytu w czasie gdy pies zwalnia tempo wzrostu, to jest szczegółnie zauważalne u małych ras - one sygnalizją, że zmniejsza im sie zapotrzebowanie na pokarm a jak maja nadmiar to jedza tylko to co iim najbardziej smakuje. Jeżeli problem dotyczy tylko dodatków to poszłabym w strone jakiegoś zestawu uzupełniajacego w formie tabletek czy w kapsułkach. Z owocami i warzywami spróbuj na początek od czegos słodkiego - kawałek dojrzałej gruszki, lub słodkiego jabłka do pogryzienia.
Od trzech dni nie podałam bobków.
Pies dostał dwa razy gęś (wiejska, teściowa przywiozła:) i raz indyka. Do tego podroby (żołądki indycze i serca kurze). Wpierniczył dużo i chętnie. Wszystko na dość spore kawałki pocięłam, zalałam olejem z łososia a wcześniej dałam jajko całe surowe. Jajo chcę dawać co drugi dzień.
Kolacja / przekąska /kość to było skrzydło kurze dwa razy i spora szyja indycza.
Czy same kurze i indycze żołądki i sera wystarczą? U mnie w okolicy tylko to, nie wiem czy konieczne będą poszukiwania innych rzeczy (podoroby) czy styka.
Codziennie skrzydło kury /szyja indyka (kawałek) wystarczą ? To na razie jedyne źródło kości.
Jutro wołowina.
Kupa średnia ale cóż....musi się przestawić. O żwaczach nie ma mowy u nas niestety.
Wątróbka by się przydała z podrobów jako świetne źródło wit A, a tak to uważam, że wystarczy,bo jeśli nie masz wyboru w sklepie to co poradzisz. Uważam, że nie ma co na siłę szukać jakiś innych rodzajów. Dobre jeszcze są nerki, ale jeśli nie możesz ich dostać to trudno.
Jajka całego nie dawaj, tylko żółtko, bo białko zawiera awidynę, która niszczy witaminę B7.
Odnośnie tego ile podawać kości i podrobów, to ja nie potrafię powiedzieć bez obliczeń w kalkulatorze. Jeśli zrobisz z tych wszystkich składników co masz mieszankę, to będzie ona na pewno łatwiejsza do wyliczenia w aspekcie zbilansowania. Podawanie tego co się akurat pod rękę nawinie może powodować braki lub nadmiar pewnych składników. Można oczywiście dawać jednego dnia np kurczaka, drugiego wołowinę,ale chociaż w cyklu tygodniowym niech to będzie stały skład mieszanki. Wtedy da się policzyć czego potrzeba a czego brakuje. No ale do tego potrzeba, żebyś policzyła wagę każdego rodzaju mięsa i ilość suplementów które podajesz (ile oleju, ile żółtek, ile skorupek jajka). Więc albo się zaopatrz w kalkulator, żebyś mogła liczyć samodzielnie, albo podaj na forum skład mieszanki w odpowiednim dziale, to ktoś ci policzy.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
