[Ryba Fugu]

Dzień Dobry,jesteśmy z Krakowa.Dwie dziewczyny i do kompletu jeden pies-adoptowana ze schroniska pitbullka Lula 2 lata i 4 miesiące oraz 2 i półroczny syjamski kocur Dżordż zwany też czasem Drożdżem.Zniechęcone i zniesmaczone (Lula) kozimi bobkami psiej karmy postanowiłyśmy spróbować zdrowego żywienia jakim niewątpliwie jest dieta BARF.
Na codzień pracuję za barem w jednym z krakowskich klubów,z Lulą zrobiłam kurs instruktora szkolenia psów,w planach kurs zoofizjoterapeuty.

[Ryba Fugu]

Pomyślałam że napiszę więcej.Lula to wulkan energii,jak klasyczny pitbull jest typem sportowca,taki dzieciak z adhd.Na spacerach galopuje jak szalona,lubi wszystkie psy bez względu na płeć,wielkość czy wiek,więc jak tylko jakiś pies podejmie wyzwanie do zabawy jak rudy pocisk śmiga między drzewami.Kocha pływać więc latem jeździmy nad wodę.Niestety psy tego typu mają skłonności do kontuzji,po cichu liczyłam że nas to nie spotka..nie udało się.
Od ponad miesiąca leczymy kolano,w zeszłym tygodniu okazało się że zostało zerwane więzadło krzyżowe więc dziewczyna na operację już w najbliższy piątek.
Na szczęście w tym nieszczęściu już od tygodnia barfujemy,na początek zgodnie z zaleceniami żołądki,po kilku dniach zaczęłam dawać po małym kawałku przerośniętej wołowiny,jeszcze mniejszym serca cielęcego-to ostatnie nie przypadło póki co do gustu.
Efekty przejścia na dietę Barf:pies jest zachwycony zawartością miski,z zadowoleniem żuje,ciamka i chrupie.Jedna normalna kupa codziennie lub co drugi dzień,zero bąków.Coś tam czasem zabulgota w brzuchu ale nic w tym niepokojącego.
Czytam o suplementacji,chcę to zrobić z głową,nie przedobrzyć ale też dostarczyć jej to co potrzebne.W kolejnych tygodniach pójdą pod nóż owoce,choć Lula nie jest ich fanką i warzywa,zobaczymy co się da zjeść,oczywiście nic na siłę.
Czeka nas ciężki okres po operacji,rekonwalescencja ale będziemy dużo ćwiczyć i jestem raczej optymistycznie nastawiona licząc że szybko wróci do formy sprzed kontuzji.Cieszę się że zainteresowałam się Barfem i trafiłam tutaj,wsiąkłam w to,czytam całymi godzinami,notuje i z uśmiechem patrzę na mojego szczęśliwego mięsożercę.
Myślę też coraz częściej o przestawieniu na mięso kota.

[Jinx the Cat]

Witaj!!! Na pewno ,jesli chodzi o moje -na razie teoretyczne-doswiadczenia z BARFem jestescie pod dobrym adresem!!! Jesli Twoj kociak jest zdrowotnie w formie,to nie powinno byc z tym wszystkim problemu,jesli chodzi o Lule to przeciez juz dziala... ja na razie jeszcze nie wystartowalem z Barfowaniem,moj Pan Puszynski jest zdrowotnie dosyc poszkodowany - nerki... i dlatego czekam jeszcze na badania krwi - to juz w nastepnym tygodniu,a potem startujemy... tyle ze Jinx to kocur perski,a one maja swoj rozum,charakterek i przede wszystkim upartosc...tak ze jesli cos pojdzie nie tak i "przerabie" sobie u ksiecia,to drugiej szansy moze nie byc.. Zycze wam duzo zdrowia dla Luli przede wszystkim i powodzenia w BARFowaniu!!!

[Ryba Fugu]

Dzięki za miłe słowa! Kot zdrowy jak ryba ale z tego co czytam to barf dla kota trochę bardziej skomplikowany,trzeba pilnować suplementów ale jak tylko lepiej poznam tajniki Barfa to zajmę się kocią dietą.Trzymam kciuki za wyniki Twojego kota,mam też nadzieję że przejście na Barfa zakończy się sukcesem

[Tufitka]

Cześć na forum, pokaż nam swoje zwierzaki - tutaj pomocnik we wstawieniu zdjęć http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=387

[Ryba Fugu]

Kiepsko mi idzie z tymi zdjęciami,niby tinypic łatwy w obsłudze ale nie wiem jak obrócić zdjęcie.

[karolina13]

To obroc zdjecie na kompie i potem go daj do tinypic.

[Ryba Fugu]

No aż taki głuptas ze mnie nie jest,zdjęcie w kompie jest we właściwej pozycji a tinypic je obraca

[karolina13]

Spoko, nie przewidziałam tego. Ja tam nie korzystam tinypic, wrzuciłam zdjęcia na facebooka i do posta wkleiłam tylko adresy obrazka i już.

[Ryba Fugu]

Może jest to jakaś opcja
https://scontent-a-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-frc3/v/t1.0-9/943564_10151497729127562_964652730_n.jpg?oh=4aac9cf675b5ed1d7271694ea6957ba8&oe=55236B7E

[karolina13]

ale słodki pysio :)

[Ryba Fugu]

Dziękuję Faktycznie dziewczę jest słodkie,co czasem przeszkadza w egzekwowaniu pożądanego zachowania.Ciężko jest się złościć na kogoś kto ma taki pysk.
Teraz w ogóle ma sporą taryfę ulgową bo jest po ciężkiej operacji,na szczęście operacja przebiegła wzorcowo,niestety rana jest spora,nie wolno do niej zaglądać a jest interesująca,chodzi więc Lula w kominku na głowie,którym wszędzie zahacza.Noga jest spuchnięta i czerwona-krwiak.Przed nami długi okres rekonwalescencji,więc proszę o trzymanie kciuków.Jest silna więc pewnie szybko wróci do formy,tym niemniej dużo pracy przed nami.Na szczęście apetyt dopisuje,płucka których nie dało się jeść na surowo doskonale smakują ususzone na kaloryferze.

[Iowa]

[Ryba Fugu]

Dziękuję za wskazówki techniczne,sprawdzę zatem jeszcze raz.

[Ryba Fugu]

[img][/img]