BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Florki, nadszedł czas się przedstawić!
Autor Wiadomość
kretka 


Barfuje od: luty 2015
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 30 Sty 2014
Posty: 113
Wysłany: 2015-03-20, 20:14   Florki, nadszedł czas się przedstawić!

Dobry wieczór wszystkim! :kwiatek: A szczególnie tym, którzy podejmą się przeczytania tego przydługiego postu.

Przyszedł czas, żeby i moje burasy Wam przedstawić. Florki, a dokładniej Florka i Florka Bis (nazywana w skrócie Bisiakiem), bure, niemal 2-letnie bliźniaczki. Adoptowane z fundacji Miasto Kotów, nasza wielka miłość i wspaniałe współlokatorki.

Pokrótce o nich. Zostały znalezione przez fundację jak miały około 2 miesiące, żyły sobie z mamą na straży pożarnej. Pewnego dnia mamę przejechał samochód, a Florki przeszły do DT. Były w nim pół roku, zanim przeszły pod nasz dach. Generalnie nie planowaliśmy jakoś dużo wcześniej posiadania zwierzaka, nie myśleliśmy o tym, byliśmy na studiach, mieszkaliśmy w wynajmowanym M1. Po studiach zdecydowaliśmy się w końcu adoptować kota. Planowaliśmy na początku tylko jednego, bo ja nie miałam wcześniej za bardzo kontaktu z kotami (tylko jako małe dziecko, zanim zdiagnozowano u mnie alergię i astmę), mąż miał zawsze w domu co najmniej dwa koty, ale też zbyt wielkiej wiedzy (typu karmienie) o nich nie miał. Jeden kot wydawał się rozsądniejszym rozwiązaniem. Poczytałam o tym, zapoznałam się z za i przeciw adopcji w dwupaku, rozmyślaliśmy, rozmawialiśmy. W końcu jednak uznaliśmy, że dwa koty będą lepszym rozwiązaniem. Zobaczyliśmy je pierwszy raz i wiedzieliśmy, że to NASZE koty. I nie można ich rozdzielać. Adoptowaliśmy je rok temu, 19 stycznia. Przeprowadzka szybka, bo DT niedaleko, praktycznie na tym samym osiedlu. Adaptacja zajęła trochę dłużej niż było przewidywane, ale było warto. Są do siebie podobne, ale łatwo je rozróżnić. Bisiak ma zaćmę na prawym oku po przebytym w dzieciństwie kocim katarze. Florce pozostało tylko delikatne zaciemnienie na prawym oku.

Obie mają wilczy apetyt, zjedzą co im się nałoży, kompletnie nie wybrzydzają - anielskie koty. Przejście na barf było proste, wystarczyło im podać w misce mieszankę zamiast mokrej karmy i jadły ;-) Minusem wilczego apetytu są skłonności do kradziejstwa niektórych spożywczych rzeczy, które ukrócamy chowając i pilnując interesujące je jedzenie. Szczególnie niezdrową fascynacją darzą produkty mączne.

Trochę więcej o diecie. Florka jest alergikiem, uczulonym na krowę, także mamy odrobinę ograniczone możliwości, bo teoretycznie najlepsze mięso nam odpada. Na barfa przeszły 1,5 miesiąca temu, póki co była mieszanka z udek (taka testowa, na tydzień), mieszanka z kaczki, ud indyczych i kurzych, a teraz mają mieszankę z kaczki, indyczych ud i królika. Nie było problemów z przestawianiem, bo jak pisałam - jedzą wszystko co im się nałoży. Wcześniej jadły mokre karmy (Grau, CFF, GP, PON), dobrej jakości suchą dostawały tylko po adopcji przez około 2 miesiące, w małej ilości, na okres przejścia, bo w DT dostawały suchą i mokrą. Postanowiliśmy w końcu przejść na barfa, bo sami nie żywimy się puszkami, to czemu koty mają żyć na gotowcach? To zajmuje tylko kilka godzin w miesiącu, żadna tragedia, nie jesteśmy bardzo zajętymi ludźmi. Od roku studiuję forum, douczam się i jako, że nie wydawało mi się to bardzo trudne - postanowiliśmy spróbować. Próba się udała, Florki jedzą, zadowolone, szczęśliwe, czego chcieć więcej :-)

Niech i się może pokażą :mrgreen:

Tutaj zdjęcia trochę starsze, z zeszłego roku:












Tutaj nowsze, obżerają się barfem:



I śpią:





Porównanie jak wyglądały jako kocięta, jeszcze w DT, a jak wyglądają teraz:

 
 
vesela krava 
Ekspert


Barfuje od: 10/2013
Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 08 Gru 2011
Posty: 952
Skąd: Francja
Wysłany: 2015-03-20, 20:35   

Sliczne koty, bardzo dobra decyzja o dwupaku :-) Bardzo milo sie czyta historie o dokoceniu przez ludzi, ktorzy tych zwierzat nie znaja i tak zglebiaja temat m. in. zywienia.

Nie wydaje mi sie, aby odpadalo Ci najlepsze mieso w barfie. Byla o tym mowa na forum, czasem argument ten przytaczaja przeciwnicy barfa, ale nadal prawda jest ze koty na krowy nie poluja, wiec dieta oparta glownie na ptakach i malych ssakach na pewno nie jest sprzeczna z kocia natura i ich sposobem odzywiania sie, wiec bym sie tym nie martwila :-) Moje z kolei nie trawia kury (co ciekawe, oprocz jajek :niewiem: ) przez co czasem musze sie naglowic i nachodzic po sklepach, zanim cos sensownego sklece.
 
 
situnia 
BARFny Hodowca


Barfuje od: 18.10.2013
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 14 Paź 2013
Posty: 813
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-03-20, 21:07   

Super zwierzaki :love: Witamy! :kwiatek:
_________________

To jak traktujesz koty decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
 
 
gerda 


Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 5 razy
Dołączyła: 21 Wrz 2011
Posty: 1576
Skąd: podlaskie
Wysłany: 2015-03-20, 22:12   

Śliczne były jak były małe, więc wcale się nie dziwię, że się Wam spodobały. Na barfie będą jeszcze piękniejsze i szczęśliwsze, a i Wy będziecie mieli z nich trochę(zmieniam na duuużo) przyjemności :mrgreen:
 
 
kretka 


Barfuje od: luty 2015
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 30 Sty 2014
Posty: 113
Wysłany: 2015-03-21, 12:48   

Dziękujemy :kwiatek: Wybór od razu padł na koty, bo bardzo do nas pasują, też jesteśmy takimi kotami, przywiązanymi do domu, do stałości, regularności, itd. ;-) Prawie cały czas jesteśmy w domu, poza pracą (a u mnie to łącznie z pracą), nie podróżujemy, jesteśmy w stanie zapewnić stałe posiłki i opiekę.

vesela krava napisał/a:
Moje z kolei nie trawia kury (co ciekawe, oprocz jajek :niewiem: ) przez co czasem musze sie naglowic i nachodzic po sklepach, zanim cos sensownego sklece.


Na osiedlu mam sklep mięsny z samym drobiem, gdzie mają kury, indyki, kaczki, gęsi. Ubojnia jest niedaleko mojego miasta. Dzięki temu mam stały dostęp do tego mięsa, nie muszę się wiele głowić. Tylko króliki są ze wsi. Do innego mięsa nie mam tak łatwego dojścia, po jagnięcinę czy inne bardziej wyszukane mięso musiałabym do Łodzi podjechać.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne