Zdzira
Dołączyła: 21 Maj 2015 Posty: 6 Skąd: śląsk
Wysłany: 2015-05-22, 10:51 Patologiczna rodzinka zaczyna nowy etap
Dzień dobry :)
Jako że to Powitalnia pragnę Państwu przedstawić siebie i moich Władców życia :)
Pierwszą osobą która włada mną wciąż ( i oby jak najdłuzej ) jest nowofundlandka lat 13- Seti. Jako że wiek bardzo słuszny jak na psa tej rasy nie mam zamiaru już kombinować z jej żywieniem. Tutaj mogłabym tylko zaszkodzić... Etap przestawiania na inny pokarm mógłby się xle skończyć widząc jak reaguje nawet na najmniejszą zmiane w żywieniu.
Drugą osobą wokół której kręci się mój świat jest Zira- potocznie nazywana Zdzirą :) To dwuletnia puli. Niejadek obrazajacy się z byle powodu ;) Pies ze wszechmiar cudny i jak cudny tak pyskaty ;) Zdzira po kazdej cieczce ma wzmożone swędzenie skóry i ze względu na nią chciałabym przejść na BARFa.
Trzecia osoba to kolejny puli - sześciomiesieczny Pele. Pele często nazywany jest Cycem bo to typowy mamusin synuś :) Szczeka wyłącznie na obcych przy bramie ( bo chyba zdaje sobie sprawe ze nie przegada Zdziry ;) ). Pele jest nieufnym smarkaczem jak na typowego przedstawiciela rasy przystało- totalnie inny od Zdziry która biegnie z dopalaczem do wszystkich się witać ;) Pele wcina wszystko bez szemrania a za jedzenie niedługo zacznie mówić ludzkim głosem ;) Jest najweselszym przedstawicielem naszego domostwa.
Na drodze naszego zycia od czasu do czasu stawają psie biedy którym dajemy dom tymczasowy. Nie są to psy zadbane jak się domyslacie i wymagają naprawde dobrego karmienia aby je szybko postawic na nogi.
Moja rodzina składa się jeszcze z męża który jest wyłącznie weekendowym gościem w domu ( i to nie zawsze) i mojej mamy która się opiekuję bo jest niepełnosprawna.
Jako ze do tego pracuję na zmiany i staram sie pomóc potrzebującym psom, do tego muszę obrobić dom, ogród, zapewnic burkom odpowiednią dawkę zajęć i ruchu a do tego muszę sprostać rehebilitacji mamy i opiece nad nią mój czas jest ... hym...jaki czas? W sumie co to jest "mieć czas" ? ;)
Nie dam rady przewałkować te miliony postów. To trzeba usiąść, czytać długo, trawić i przemyśleć. Uwierzcie- zanim potwierdzono rejestracje starałam się. Ale jak zrozumieć jak co minute cos odrywa od czytania? I od nowa...
To nie jest to ze mi się nie chce. Gdyby mi się nie chciało to nie rejestrowałabym się. Pilnie potrzebuję jasnych, krótki rad co i jak. I tez gdzie najlepiej na Zagłębiu śląsko-dąbrowskim ;)
Dodam jeszcze na końcu swojej wypowiedzi, że malutkie początki mamy. Oba młodsze psy od wielu miesiecy dostają skrzydła surowe z kośćmi i żołądki indycze codziennie do jedzenia. Ale oprócz tego dostają tez sucha karme . Bardzo sie boję ze przez moją znikomą wiedze rozwijający się Pele nie dostanie tego, co powinien jeść, dlatego nie rezygnuję z suchej karmy.
Nie wiem jak tutaj dodaje się zdjęcia...
Pozdrawiam wszystkich serdecznie i cichutko liczę na wsparcie.
Edyta
Zdzira
Dołączyła: 21 Maj 2015 Posty: 6 Skąd: śląsk
Wysłany: 2015-05-22, 15:51
Chyba wiem juz jak sie dodaje zdjęcia :)
To przedstawiam wizualnie burki. Oto parada Gwiazd
Seti lat 13. Nowofundland. Najbardziej pacyfistyczny pies na świecie. Dogoterapeutka na zasłużonej emeryturze. Pomagała dzieciom, ludziom starszym i psom z problemami. To nie pies- to KTOŚ!
Kolejna Gwiazda. Tym razem dogoterapeutka prywatna rodzinna. Po bardzo ciężkiej i długiej chorobie taty mój dom był domem pogrzebowym a nie miejscem gdzie się wraca z przyjemnościa. Zirka Zdzirka stała się lekiem na to i wniosła w nasze życie ogrom pozytywnej, pyskatej radości
Na tej fotce jeszcze we włosie smarkatego pulika w wieku 1,5 roku.
A na tym zdjęciu w chwili obecnej. Czyli dredy już sa, ale niestety ogołocone przez smarkatego Pele
I najmłodsza moja pociecha. Czyli półroczny smarkacz Pele zwany też Cycem Nieustannie zadowolony i przyklejony do mnie :) Przytulacz, grzeczny, uczacy się błyskawicznie a przy tym typowy dla rasy pies nieufny . Mój wymarzony, pierwszy samiec w długim dorosłym życiu ;)
Barfuje od: 28.07.2014
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 9 razy Dołączyła: 21 Lip 2014 Posty: 1292
Wysłany: 2015-05-22, 21:46
Fajna, patologiczna rodzinka Witamy
Zdzira napisał/a:
Nie dam rady przewałkować te miliony postów. To trzeba usiąść, czytać długo, trawić i przemyśleć. Uwierzcie- zanim potwierdzono rejestracje starałam się. Ale jak zrozumieć jak co minute cos odrywa od czytania? I od nowa...
Nie martw się :) Większość z nas to przechodziła. Informacji multum, to fakt, ale bez przeczytania tego wszystkiego, bez zgłębienia wiedzy, dowiedzenia się po co i dlaczego, wciąż będziesz miała jakieś wątpliwości. Moim sposobem było robienie notatek i kopiowanie najważniejszych informacji. Wiem, że czasu mało, każdy z nas ma takie problemy , ale nie ma wybacz, czasem trzeba się poświęcić Jak będziesz miała jakieś pytania - pytaj, na pewno postaramy się odpowiedzieć, ewentualnie skierować do innego wątku
Powodzenia!
Zdzira
Dołączyła: 21 Maj 2015 Posty: 6 Skąd: śląsk
Wysłany: 2015-05-22, 22:35
O. Np mam pytanie czy spokojnie można kupować gotowe mieszanki. As Pol mam blisko...
Koszt... No cóż. Dwa psy- oba w tej chwili ważą po 12 kg. Pele pewnie ajko dorosły wazył 14 kg. Kupując karmy te co mam wychodzę na to samo co gotewe. Ale czy te gotowce są dobre?
I czy np mogę robić to co robie nadal? Czyli skrzydła kurze dawac psom w całości? I żołądki indycze? Jakie suplementy? Oboje dostają olej rybny . Pele do tego suplemen na stawy ( wolałabym surowe rapki kurze ale nie do dostania u nas...). I to wszystko co podaję.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum