BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Sprana wełna - ratunku!
Autor Wiadomość
Dieselka 


Barfuje od: maj 2011
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 39
Dołączyła: 29 Gru 2012
Posty: 1350
Skąd: prawie Wrocław
Wysłany: 2016-02-02, 19:11   Sprana wełna - ratunku!

Oki, w ramach pomocy offtopowej zwracam się z apelem o ratunek :) Szukam info po necie ale jednak temu forum ufam najbardziej. Może ktoś? cos?

Otóż, nabyłam śliczny szaliczek znanej firmy. Mięciuśki, kolorowy, cudowny!
Problem w tym że przypadkiem wrzuciłam go do pralki (30C, 1200 wirówka, proszek bez płynu)
Wyjęłam nieszczęsnego ogryzka, sprawdzam metkę a tam.... 100% wełny z lamy, tylko dry cleaning...... kuźwa ;/
Porozciągałam go jak się dało. Kształt w zasadzie odzyskał ale teraz to sztywna, drapiąca deska ;/

Jakieś doświadczenia/pomysły jak uratować moje przepiękne cudo?
_________________
Paulinka i Dieselek
 
 
Snedronningen 
Ekspert

Barfuje od: 06/2013
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 03 Cze 2013
Posty: 2811
Wysłany: 2016-02-02, 20:46   

Spróbuj z szamponem i odżywką do włosów (nie wmasowuj odżywki, rozpuść w wodzie i zrób z niej kąpiel, niech tam trochę poleży). Ale wybieraj te najbardziej naturalne, niepieniące się (dobry jest biosilk i taki dziwny z yves rocher, co ma konsystencję balsamu). Po takiej kąpieli (w bardzo letniej wodzie) nie wykręcaj go. Lekko wyciśnij w dłoniach. Rozłóż na ręczniku na podłodze. Zwiń go w ręczniku i stań na tym, aby resztki wody wchłonęły się w ręcznik a następnie rozłóż do wyschnięcia. Poczytaj o blokowaniu szali robionych na drutach, też może Ci się przydać.

Takich rzeczy wcale nie trzeba "dry cleaning", ale trzeba z nimi ostrożnie.
 
 
 
dagnes 
Administrator


Barfuje od: 2008
Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 23 razy
Dołączyła: 13 Wrz 2011
Posty: 4838
Wysłany: 2016-02-02, 22:28   

Ja bym jeszcze do tej odżywki dodała lanolinę (rozpuszczoną najpierw w bardzo ciepłej wodzie). Niedużo, żeby wełna nie zrobiła się lepka. Lanolina, która zapewne znajdowała się na wełnie, gdy kupiłaś szal, została całkowicie sprana.
A może znajdziesz jakieś gotowe preparaty z lanoliną do płukania wełny?
_________________
Aby dotrzeć do źródła, musisz iść pod prąd
 
 
Snedronningen 
Ekspert

Barfuje od: 06/2013
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 03 Cze 2013
Posty: 2811
Wysłany: 2016-02-02, 22:52   

Wełna z lamy jest wełną suchą. Zawiera bardzo niewielkie ilości lanoliny. Bardzo odradzam pranie wszelkiego rodzaju wełny (nie tylko owcze) w płynach do wełny.
 
 
 
doradora 

Barfuje od: 09.2014
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 09 Cze 2014
Posty: 1593
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2016-02-03, 10:40   

wg mnie nic się nie da zrobić z rozmiarem, co się skurczyło, to się nie rozkurczy już, odżywką czy lanoliną można zmiękczyć, ale się nie powiększy
 
 
Laidee 

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 09 Paź 2014
Posty: 180
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-02-03, 12:30   

Moim zdaniem wełna z lamy to też niekoniecznie dry cleaning. Pranie ręczne wystarczy, o ile woda ma cały czas tę samą temperaturę. W pralce wełnę dobiło na pewno ciepłe pranie i zimne płukanie. Jakkolwiek głupio to nie zabrzmi wełna lepiej zniesie gotowanie (o ile została wrzucona do wrzątku) niż pranie ze zmienną temperaturą. Dodatkowo pewnie mało korzystnie zadziałał czas prania - wełna była po prostu za długo w wodzie - i wirowanie - wełna z lamy czy alpaki musi być tylko delikatnie wygniatana w praniu i potem w ręcznik przy osuszaniu, bo włókna tej wełny są w środku puste i mocne wirowanie czy nawet pocieranie przy praniu ręcznym po prostu je łamie i niszczy.

Niektóre rodzaje wełny daje się przynajmniej częściowo rozkurczyć mlekiem, gliceryną albo amoniakiem albo gorącym żelazkiem z parą (prasowanie przez szmatkę). Nie wiem, czy to zadziała na lamę. Lanolina do lamy - nie, tak samo jak do alpaki, nawet w małych ilościach. Wyjaśniam poniżej. Ale jeżeli produkt sfilcował się "na sztywno" to obawiam się, że nic mu nie pomoże. Nie da się (chyba) przywrócić elastyczności włókien, jeżeli ją już całkowicie straciły. Włókna z lamy się już raczej nie skleją jeżeli popękały od skoków temperatur i mocnego wirowania.

Wełna z lamy faktycznie jest sucha, dokładnie tak jak pisze Sne. A to oznacza, że do jej prania nie wolno używać nawet typowych środków do wełny, bo lanolina poskleja włókna i wyjdzie dred zamiast szalika. Dlatego pewnie producent zaleca dry cleaning, bo normalne środki do wełny zniszczą produkt (poza tym przy praniu na sucho nie ma skoków temperatury). Lepsze byłoby pranie w delikatnym szamponie do włosów i potem już żadnych odżywek. Ale to już niestety rada na przyszłość.
 
 
Dieselka 


Barfuje od: maj 2011
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 39
Dołączyła: 29 Gru 2012
Posty: 1350
Skąd: prawie Wrocław
Wysłany: 2016-02-03, 16:27   

Tu az takich wielkich skoków temp nie było (chociaż jak czytam do 30C a cold to jednak różnica)
Ale wirówa poszła na maxa. 1200obrotów ;/ w dodatku później starałam się to rozciągnąć i przywrócić kształt więc na maxa ten szalik rozciągaliśmy.

Pierwszą myślą to była właśnie ta lanolina ale teraz już taka pewna nie jestem. bo nie wiem czy poczekać i jednak dać kapeczkę czy jednak nie ryzykować z czymś takim?

Odżywki nie mam za bardzo w domu ale mam rewelacyjny szampon (własnie dlatego nie potrzebuję :P) Myślicie że mu wystarczy leżakowanie w szamponie? czy jednak kupić tą odżywkę? ale wtedy w jakim kierunku? olejowości? protein (co tam oni dają) czy jak?

Kurde on taki piękny jest. Ani kuźwa razu go nie miałam na sobie. No zapałętał się jakoś w tą pralkę

No i on kształtem i rozmiarem po tym naciąganiu jest ok. Tylko sztywna i gryząca deska ;/
czytałam też coś o kąpieli z wody po fasoli czy moczniku ale juz sama nie wiem co wybrać.
_________________
Paulinka i Dieselek
 
 
Snedronningen 
Ekspert

Barfuje od: 06/2013
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 03 Cze 2013
Posty: 2811
Wysłany: 2016-02-03, 17:29   

Dieselka napisał/a:
Pierwszą myślą to była właśnie ta lanolina ale teraz już taka pewna nie jestem. bo nie wiem czy poczekać i jednak dać kapeczkę czy jednak nie ryzykować z czymś takim?
Absolutnie nie ryzykować z lanoliną. Przy wełnie owczej tak. Przy lamie (to dotyczy też alpaki, jak wspomniała Laidee, oraz wielbłąda i jaka).

Szampon ma być roślinny. Żadne nowoczesne cudo. Przy normalnym praniu takich rzeczy odradzałabym również odżywkę. Ale coś z tą włosiennicą chcesz zrobić. Dlatego bardzo niewiele odżywki (kropla, dwie) na dużą miskę bardzo letniej wody. Popatrz w sklepie na odżywki Radical. Skrzyp polny całkiem ładnie pachnie. Nic olejowatego, bo zniszczysz bardziej.

Wełna nie potrzebuje dużych skoków temperatury. A tym bardziej taka wełna. Nie wiem czy widziałaś kiedyś wełnę z lamy przed obróbką. To taki delikatny puch, delikatniejszy niż podszerstek Diesla.
 
 
 
Laidee 

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 09 Paź 2014
Posty: 180
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-02-03, 18:41   

Radical w odżywce ma sporo alkoholu, więc nie wiem, czy pomoże... Z kolei szampony Radical to tona wysuszającego SLS. Szukałabym raczej szamponu dla dzieci, bez sls, ale też bez dużej ilości nawilżaczy.
Jakby to były zniszczone włosy a nie szalik to pewnie doradzałabym silikony. One nie powinny powodować ani sklejania ani wysuszania, bo inaczej działają. Ale jakoś nie widzę wrzucania silikonów na szalik z lamy...

I nie leżakowanie w szamponie ani odżywce. Na początek nie wrzucałabym na więcej niż kwadrans. Nie dawałabym też niczego z proteinami. Skoro proteiny sprawdzają się tylko na gładkich włosach (niskoporowatych) to raczej zaszkodzą też połamanym włóknom wełny dodatkowo je wysuszając. Tak myślę.
 
 
Dieselka 


Barfuje od: maj 2011
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 39
Dołączyła: 29 Gru 2012
Posty: 1350
Skąd: prawie Wrocław
Wysłany: 2016-02-03, 19:07   

a właśnie ten BioSilk?
ta odżywka (płynny jedwab) zawsze idealnie mi się sprawdzała na moich włosach.

Ja mam taki szampon: http://i-styl.pl/szampony...4633002248.html
Uważam go za najlepszy na świecie bo nie potrzebuje po nim odżywki a też nie przetłuszcza. Myślicie ze on zły by był?

Czy po prostu mam iść kupić coś a'la Nivea for kids? chociaż przyznam że bardziej temu swojemu jednak ufam w kwestii moich kłaków.
_________________
Paulinka i Dieselek
 
 
Snedronningen 
Ekspert

Barfuje od: 06/2013
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 03 Cze 2013
Posty: 2811
Wysłany: 2016-02-03, 19:32   

Laidee napisał/a:
Szukałabym raczej szamponu dla dzieci, bez sls
To byś się naszukała. Ja się osobiście mega zdziwiłam jak w składnikach szamponu Bambino SLS przeczytałam.

To nie jest tak, że wełna w wodzie leżeć nie może. Kto kiedykolwiek w domu sam wełne farbował się o tym przekonał. Trzeba uważać na temperaturę i nie wykręcać.
 
 
 
Laidee 

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 09 Paź 2014
Posty: 180
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-02-03, 19:40   

Biosilk to głownie silikony, a nie jedwab, jakby sugerowała nazwa. W tym szamponie L'Oreala też jest dużo silikonów (właściwie to gliceryna, silikony i reszta). Musisz mieć mega wysokoporowate włosy tak btw. (Przepraszam, włosowe zboczenie :mrgreen: )

Wracając do tematu, silikony powinny wygładzić włos i "przylizać" łuski. Przynajmniej włos ludzki. Ale lama jest tak delikatna, ze nie mam pojęcia czy to jej pomoże czy raczej zaszkodzi. W końcu silikony są jednak trochę ciężkie i oleiste.

Tak sobie teraz pomyślałam, są w Internecie blogi "przędzarek", które przędą same nitki z kupowanego runa, na pewno z alpak, lam i innych dziwnych zwierząt też, bo widziałam kiedyś przepis prania runa z alpaki. Może one by wiedziały, czym odfilcować taką wełnę? Na pewno miały kiedyś podobny wełniany problem. Może napisz do jakiejś fanki własnoręcznie robionej przędzy?
 
 
Laidee 

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 09 Paź 2014
Posty: 180
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-02-03, 20:20   

Snedronningen napisał/a:
To byś się naszukała.


Stoi u mnie pod prysznicem :mrgreen: Szampon dla dzieci marki własnej sieciówki na R. Nie mogę używać szamponów z SLS to rynek mam rozeznany.

A co do wody to zależy od wełny. Owcza wytrzyma dużo, ale już taka lama niekoniecznie. Nadmierne moczenie i wysychanie powoduje dużą "pracę" włosa i łusek, a w efekcie ich zbijanie. Dlatego czasem robotki ręczne "zbija się" długim moczeniem w wodzie. Po wyschnięciu takie rzeczy są bardziej zwarte, ale "odzbić" takiej rzeczy się już nie da. Spodziewam się, że lanolina w wełnie działa ochronnie i ogranicza dostęp wody, więc owcza wełna będzie na wodę reagować inaczej niż alpacza czy lamia.

Doświadczenia w praniu runa nie mam, nawet owczego. Farbować też nie farbowałam sama. Wiem tylko, że lamy czy alpaki są mega trudne do zafarbowania, bo puste. Zwykle farbuje się metodą wodną mieszanki typu alpaka/lama +jedwab. Hurtowo farbuje się alpakę maszynami wykorzystującymi ultradźwięki (tak słyszałam), ale nie wiem, czy ze względu na trudność w zafarbowaniu czy delikatność włókna. Zwykłe, owcze, po prostu trzyma się w wodzie z barwnikiem i tyle albo farbuje metodą parową.

To, że wykręcać wełny nie wolno to wiem. Jak byłam mała postanowiłam zrobić mamie niespodziankę i uprać narzutę wełnianą. O tym, że woda ma mieć stałą temp. to wiedziałam. Ale o tym, że nie wolno wykręcać to się zorientowałam, jak zamiast narzuty zostałam z gniotem udającym ortalion :twisted:
 
 
Snedronningen 
Ekspert

Barfuje od: 06/2013
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 03 Cze 2013
Posty: 2811
Wysłany: 2016-02-03, 20:22   

Laidee, ja Ciebie błagam. Przędzarka to maszyna przędzalnicza. Tobie o prządkę chodzi.

A jak się sfilcowało to się nie odfilcuje. Prządka, co to różne dziwne runa w rękach miała, Wam to mówi.

Możesz natomiast napisać do los alpaqueros i zapytać. Oni co prawda alpaki mają, ale może coś wymyślą.
 
 
 
Snedronningen 
Ekspert

Barfuje od: 06/2013
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 03 Cze 2013
Posty: 2811
Wysłany: 2016-02-03, 21:25   

Aby cokolwiek zafarbować wcześniej trzeba całą lanolinę z wełny sprać. Inaczej z farbowania nawet nici nie będzie :mrgreen:

Wełna owcza i kilka dni w wodzie leżeć może (ale też zależy i jaka owcza, bo owca owcy nie równa). Taka lama tego nie przetrwa, ale godzina jej tak bardzo nie zaszkodzi.

Farbowanie jedwabiu - to jest dopiero wyzwanie.
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne