To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
BARFny Świat
Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.

BARF dla kotów chorych i szczególnej troski - Żywienie w chorobach nerek

Margot - 2014-09-07, 20:44

jolka napisał/a:
Rozumię że zanim dotrę na Okulickiego i zbilansuję mieszankę, to póki co mogę dać kotku w c. dnia 100 g surowego mięsa z tłuszczykami skoro tak posmakował, i mocznik nie "zwali" go bardziej z łap. A co z tą Ipakitiną? czy dodać do tego mięska by zredukować to białko? Jak coś już się dowiem, ustalę, to za chwile się okazuje że to nie tak.


jolka, tak, podawaj kiciusiowi te 100gr. surowego mięsa. Staraj się wykroić takie kawałki np. wołowiny, aby dosłownie każdy jeden kawałek składał się w połowie z mięsa i połowie z tłuszczu (takiego, aby kotek go nie odgryzł i nie zostawił, tylko zjadł, moje cwaniaki, jak trafi się czasem taki kruchy kawałek tłuszczu przy mięsku, potrafią mięcho wtrząchnąć, a tłuszcz zostawić).
Co do Ipakitine, zamiast tego preparatu lepiej abyś zmieliła skorupki jajek na mączkę i dodawała jej do takiej porcji dziennej 100gram tlustego mięska w ilości ok. 0,6 grama (czyli przy 3-ech posiłkach po ok. 33-35gram tłustego mięsa po ok. 0,2gr. mączki ze skorupek jaj). Wtedy zachowasz proporcje wapń : fosfor na dobrym poziomie dla Twojego kota, a naturalny węglan wapnia ze skorupek będzie wyłapywał częściowo fosfor (podobne działanie jak Ipakitine). Przydałaby Ci się waga jubilerska lub miarka 1ml (jedna taka miarka 1ml. to ok. 1 grama mączki ze skorupek).
Nie znam zawartości węglanu wapnia w Ipakitine, więc nie wiem ile miałabyś go dodawać do mięsa, jeśli nie masz możliwości dać skorupek. Alusalu lepiej jeszcze nie podawaj, bo to jest jednak lek, a Twój kiciuś nie ma wysokiego fosforu.

Moja rada: nie zmieniaj co chwilę rodzaju pokarmu, staraj się konsekwentnie trzymać surowizny (uważając na białko). Mieszanie surowego, puszek, suchego źle wpływa równiez na nerki (nie chodzi mi o mieszanie tylko w jednym posiłku, ale w ogóle).

Margot - 2014-09-07, 20:51

solea napisał/a:
Usg nie miał, bo żaden z wetów nie widział na razie takiej potrzeby.

solea
nie słuchaj się wetów, zrób kiciusiowi USG jamy brzusznej, ale starannie wybierz specjalistę. Niektórzy weci mają właśnie takie dziwne podejście, że skoro drugi z parametrów nerkowych, czyli mocznik, jest w normie, to z nerkami pewnie wszystko OK. Nic bardziej mylnego. W początkowej fazie choroby mocznik zwykle jest w normie, jeśli kot nie jest odwodniony.
Ponieważ twój kot jest młody, to przede wszystkim postawiłabym właśnie na wspomniane USG, a nie na badanie moczu i ciężaru właściwego, który u młodego kota jest zawsze niższy niż u dorosłego osobnika, więc może nie wyjasnić aż tak bardzo wiele.
Nie chcę Cię straszyć, tylko uczulić, ale dr Neska mówiła mi, że ma bardzo dużo Ragdolli wśród swoich nerkowych pacjentów.

Ines - 2014-09-07, 21:34

Ragdolle mają niestety predyspozycje do chorób nerek - zwłaszcza do PKD i skłonności do wad genetycznych skutkujących wytworzeniem się tylko jednej nerki. Wydaje mi się jednak, że Solea brała kota z hodowli, która wykluczyła obecność tych wad genetycznych, na tyle ile to jest możliwe.
solea - 2014-09-07, 22:09

Rodzice Filona są przebadani w kierunku pkd. Wynik n/n.
Czy myślicie, że zaczyna się choroba nerek? Czy usg wyjaśni sprawę? Jestem przerażona.

Skipper - 2014-09-07, 22:16

Jeżeli zrobisz USG będziesz wiedziała na czym stoisz. Chociaż od razu może nie wykazać choroby - w październiku ub. roku u mojego Skippiego kreatynina była w górnej normie, w listopadzie USG nic nie wykazało. Badania w czerwcu tego roku dalej kreatynina w górnej normie, za 2 tygodnie USG i widać przewlekły stan zapalny.

Będziesz wiedziała przynajmniej co jest i jak można kotkowi pomóc.

Margot - 2014-09-07, 22:21

solea napisał/a:
Czy usg wyjaśni sprawę? Jestem przerażona.

Dokładnie, tak jak napisała Skipper. Masz po prostu kota do intensywnego monitoringu w najbliższym czasie. Musisz znaleźć przyczynę podwyższonej kreatyniny. I najlepiej zacząć szukać jak najszybciej.

Skipper - 2014-09-07, 22:40

Margot czy robiłaś swoim kotom wskaźnik filtracji kłębuszkowej albo elektroforezę białek w moczu ? czytałam coś jeszcze o cystatynie C ale to chyba jest jako marker przy rozpoznawaniu niewydolności nerek.

Zastanawiam się czy Tośkowi tej atrakcji nie zaserwować (oprócz ewentualnego USG) :roll: Jeżeli coś zaczyna nie daj Boże dziać się z nerkami to odpowiednio wcześniej będzie można zareagować (chodzi mi o ten fosfor chociaż mam nadzieję, że to z racji jego wieku).

Elektroforeza białek surowicy chyba przy nerkach nie za bardzo przydatna bo w przypadku obniżenia/podwyższenia poziomu poszczególnych białek jest za dużo możliwości chorobowych.

solea - 2014-09-07, 22:49



Wyniki.

Skipper - 2014-09-07, 23:01

Białko w normie ale niewiele brakuje do górnej granicy :roll:

Przydałoby się zrobić dodatkowo jonogram rozszerzony: wapń, fosfor, sód, potas, chlorki oraz badania moczu z oznaczeniem stosunku białko/kreatynina.
Ciężar właściwy moczu jak wielokrotnie pisała Margot refraktometrem a nie na paskach.

W przypadku kota nerkowego w diecie bardzo istotny jest poziom białka i fosforu, należy je ograniczać.

solea - 2014-09-07, 23:40

Jeszcze dwa miesiące temu chlorki były nieznacznie przekroczone i niewielki spadek potasu. Problemem od kilku dni jest też to, że on mi mieszanek nie chce jeść. Dziś dostał filetówkę Schesira z.dużym dodatkiem wody, to wychłeptał wszystko. Nie wiem co mam z nim zrobić. Wet kazał przyjść w piątek, jak ureguluje się wypróżnianie. Dziś kupa była ok.
Zrobię mu pełen panel krwi i usg, złapię kał i mocz do badania...

Margot - 2014-09-08, 00:48

Skipper napisał/a:
Margot czy robiłaś swoim kotom wskaźnik filtracji kłębuszkowej albo elektroforezę białek w moczu ? czytałam coś jeszcze o cystatynie C ale to chyba jest jako marker przy rozpoznawaniu niewydolności nerek.


Nie robiłam. Wskaźnik stopnia filtracji kłębuszkowej (GFR) warto moim zdaniem określać przede wszystkim w celu wczesnego wykrycia zaburzenia czynności nerek. Wtedy, kiedy wszystkie parametry nerkowe we krwi są w normie i mamy nieznaczne tylko wzrosty kreatyniny we krwi w ramach normy (dlatego, że we wczesnej chorobie nerek można zaobserwować znaczny spadek GFR, kiedy kreatynina rośnie jeszcze bardzo powoli w ramach przyjętych norm). Ja mam potwierdzoną chorobę PNN u moich kotów, więc nie widzę potrzeby bawienia się w to badanie. Do oceny czynnościowej nerek wystarczają mi już teraz, na obecnym etapie choroby, badania parametrów nerkowych (i nie tylko) we krwi i standardowe badania moczu z c.w. i stosunkiem białko/kreatynina oraz monitoring nerek na USG co jakiś czas (przy okazji wizyty u dr Neski lub oddzielnego USG u dr Marcińskiego).
Proteinogramu w moczu też nie oznaczałam. W sumie tez nie widziałam jakiejś pilnej potrzeby, bo poziom białka całkowitego i albumin we krwi do tej pory u kotów był bardzo ładny, a w moczu nigdy nie wyszło nawet zwiększone wydalanie białka (jedynie śladowe ilości białka),o białkomoczu nie wspominając.

Skipper :kwiatek: , czy Ty aby nie zaczynasz przesadzać z wymyślaniem zbyt wielu badań kotom i co gorsza jakichś problemów zdrowotnych, których nie muszą mieć (to a propos Tośka, o którym piszesz w innym wątku). Super, że tak o kocurki dbasz i że się dokształcasz, ale żebyś nie przesadziła z nadgorliwością w drugą stronę (nadmierne dopajanie - pompowanie wody w koty też nie jest dobre, jeśli są ładnie nawodnione i nie mają problemu z mocznikiem, bo nadmiar wody też obciąża pracę nerek i serca).

karakalek - 2014-09-08, 10:02

jolka napisał/a:
przeczytałam uważnie o nadkwasocie mocznicowej; wiem już że na to pomaga ALUGASTRIN, który zakupię jutro i zacznę podawać. Czy może znacie coś LEPSZEGO ?


Moja kocica na nadkwasotę przepisany miała lek na receptę-Famogast, natomiast na wygojenie się nadżerek w przewodzie pokarmowym (nie było widać ich w pycholu bo zrobiły się niżej, a mimo to dokuczały) Ulgastran, podawany wraz z jedzeniem raz dziennie przez dwa tygodnie.
Dając te leki zwierzakowi należy pamiętać, aby nie łączyć ich z Alusalem! Musi być minimum dwie godziny odstępu. Do opanowania nudności fajnie sprawdza się Cerenia w zastrzyku. Doczytałem, że podajesz kotu Peritol, jest to dobry wybór, ale z czasem jego działanie będzie słabnąć.

Skipper - 2014-09-08, 16:19

Margot napisał/a:
Wskaźnik stopnia filtracji kłębuszkowej (GFR) warto moim zdaniem określać przede wszystkim w celu wczesnego wykrycia zaburzenia czynności nerek.

O tym właśnie myślałam przy Tośku :mrgreen:

Margot napisał/a:
(nadmierne dopajanie - pompowanie wody w koty też nie jest dobre, jeśli są ładnie nawodnione i nie mają problemu z mocznikiem, bo nadmiar wody też obciąża pracę nerek i serca).

Hahaha, zajrzyj tutaj - takiego kota raczej trudno napompować wodą, bo dopajanie wygląda podobnie jak pobieranie krwi :hair:

Margot, u mnie w mieszankach BARF wychodzi na kg kota ok. 25 ml wody, na razie dopajałam tylko Skippiego i to nie udało się wlać dziennie więcej niż 60-80 ml czyli wychodzi 40-45 ml wody na kg kota dziennie. Rico i Tosiek bronią się przed dopajaniem wszystkimi czterema łapami, dziękować Bogu jak się uda wlać do paszczy z 20 ml dziennie :-/ Jakkolwiek mocznik wszystkie mają przyzwoity - w ostatnich badaniach: Skippi 41,3 mg/dl, Rico 54,3 mg/dl, Tosiek 52,3 mg/dl (norma 25-70 mg/dl).

Co do badań to uważam, że warto być przygotowanym na wszystkie ewentualności żeby potem nie szukać w ostatniej chwili na gwałt ratunku ;-)

jolka - 2014-09-09, 01:42

Margot napisał/a:
jolka, ...Co do Ipakitine, zamiast tego preparatu lepiej abyś zmieliła skorupki jajek na mączkę ..... (podobne działanie jak Ipakitine). ../ Nie znam zawartości węglanu wapnia w Ipakitine, więc nie wiem ile miałabyś go dodawać do mięsa, jeśli nie masz możliwości dać skorupek. Alusalu lepiej jeszcze nie podawaj, bo to jest jednak lek, a Twój kiciuś nie ma wysokiego fosforu..

Margot, dziękuje. Jak zmielić domowym sposobem skorupki jajek na mączkę? czy mogę zakupić jako gotowy preparat?

Czytam, czytam, jestem na 55 str. wątku. Dostałam silnych nerwobólów przeczytawszy jakie toksyczne antybiotyki dostawał Kiciuś przeciągle; Synolux, Tolfine, Genatmycyne..i inne, przy leczeniu łapy, oka, i bez badań. Najwyższy czas zbilansować mu sensowną dietę, jutro zaczynam nad tym pracować. Wagę już mam. Wyniki ostatnich badań nie są tragiczne ale czy z takim obrazem USG mamy jakieś szanse? Dzisiaj zjadł te 100 g z Ipakitine, niestety, zrobił dużą ładną kupkę ale staje się apatyczny, nie ożywia się już wieczorem, dostał kroplówkę z B12

karakalek - 2014-09-09, 08:54

jolka napisał/a:
Jak zmielić domowym sposobem skorupki jajek na mączkę? czy mogę zakupić jako gotowy preparat?


Naturalnie, że możesz kupić gotowy suplement, http://eko-pies.pl/pl/p/M...ek-jaj-BIO/259, lub http://ekozwierzak.pl/pl/...orupek-jaj/218.
Do samodzielnego przygotowania mączki można użyć elektrycznego młynka, ja przyrządzałem w moździerzu, wymagało to samozaparcia i wysiłku, ale uzyskiwałem pył.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group