To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
BARFny Świat
Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.

Medycyna weterynaryjna - Zatrucia u psów

Margot - 2013-07-10, 00:12

Może pojedź do jakiejś lecznicy 24h na płukanie żołądka.
harpia - 2013-07-10, 00:44

Włóż jej dwa palce głęboko do gardła, tak jak u ludzi, na ogół pomaga.
Nebula - 2013-07-10, 06:51

Dzięki, tego nie próbowałam, ale mam wrażenie że u Ezry też by z tym było ciężko.

Generalnie wygląda na to że będzie ok. Chyba ta dawka była na tyle mała by nie wyrządzić szkód. Pewnie bardziej jej zaszkodziłam faszerując ją wodą utlenioną której nie zwróciła i węglem...

Do jutra będę szczególnie obserwować. Chyba nie ma sensu robić głodówki? Je z normalnym apetytem, dostała już 3 niewielkie kawałki wołowiny z poukrywanymi rozdziabdzianymi tabletkami

P.S. prosiłabym o zmianę tytułu tematu na "mniej pilny"

Tufitka - 2013-07-10, 08:35

Czy Twój pies po zjedzeniu rodzynek miał/ma poniższe objawy zatrucia?
Pierwsze objawy pojawiają się zazwyczaj w ciągu 6 godzin od zjedzenia rodzynek. Pies zaczyna wymiotować, nie chce jeść, jest apatyczny, wykazuje objawy bolesności brzucha, pojawia się biegunka. W wymiocinach i w kale można często znaleźć częściowo strawione rodzynki. W ciągu 24-72 godzin rozwija się ostra niewydolność nerek. Najczęściej w pierwszej fazie zwierzę oddaje mocz częściej i w większych ilościach, a następnie coraz rzadziej, aż w końcu dochodzi co anurii , czyli bezmoczu.

Jak nie, to się może nie zatruł - po prostu na przyszłość nie dawaj psu rodzynek. A jeśli coś będziesz jeszcze mu chciała podać jako nagrodę - to najpierw poczytaj o tym, czy nie szkodzi.

Czekolada ludzka dla psa też nie wskazana.

Nebula - 2013-07-10, 08:57

O czekoladzie wiem. No więc Ezra nie miała żadnych objawów czegokolwiek. Jest taka jak zawsze. Zaczepia, bawi się, je normalnie.

Rodzynki były właściwie pierwszym takim nieprzemyślanym posiłkiem. Pomyślałam nawet "no rodzynki to chyba ostatnia rzecz jaka może szkodzić". No i proszę.

Dzięki za odpowiedź

Tufitka - 2013-07-10, 11:43

Moja sunia (ma już 13 lat) uwielbia winogrona, w sezonie zawsze troszkę dostaje (od lat) i nigdy u niej nie zaobserwowałam objawów zatrucia. Dopiero teraz dowiedziałam się, że nie powinno się psu dawać jeść winogron. Nerki ma raczej w porządku, nie ma problemu z siusianiem. Jest wszytko żerna (co dostanie, to zje - bez marudzenia - szkoda, że moje koty są wybredne).

Najwyżej nie dostanie od tego roku winogron :mrgreen:

Jara - 2013-07-10, 13:15

Ja musiałam niestety kilka razy wywołać wymioty np po zjedzeniu przez psa cisu.
Sól + woda utleniona. Nie jest to bezpieczne, ani przyjemne, ale skuteczne.

kelpie87 - 2013-07-10, 13:56

Ja miałam chwile grozy jak parotygodniowy szczeniak łyknął spinacza do papieru znalezionego na podłodze, oczywiście jak franca zobaczyła że się na nią rzucam to szybko połknęła.
Maleństwo dostało zestaw pierońsko słona woda+woda utleniona+musztarda+surowe zimne mleko (wszystkie sposoby jakie na szybko w panice znalazłam w necie i co poradził mi wet przez telefon). Faszerowałam ją tymi wszystkimi pysznościami po kolei przez kilkanaście minut, grzebiąc przy tym palcami w przełyku....

Oczywiście nawet najmniejszego odruchu wymiotnego nie było, kompletnie nic... Tylko brzuch nadęty bo całkiem sporo tego wszystkiego łyknęła. Po dwóch dniach rozpuszczania kupek (wzorcowych, nawet sraczki po tym zestawie nie dostała) i grzebania w nich udało mi się znaleźć sprawcę zamieszania :lol:

shana55 - 2013-07-10, 13:59

Uffff :mrgreen:
Mój Karmelek notorycznie usiłuje ukraść mi skórkę z parówki taką filiową. Czasem ukradnie nawet nie wiem jak ani kiedy, tylko w qoopce potem znajdę jakiś kawałek. :shock:

89ola - 2014-03-12, 14:46
Temat postu: Pies zjadł ludzkie leki nie wiadomego działania
w skrócie- dzisiaj odwiedziła nas nasza babcia, w domu pomocy społecznej dostaje leki których nie przyjmuje i dzisiaj przywiozła je do nas. przed chwilą znalazłam kilka tabletek pogryzionych przez psy, podejrzewam celowe podanie ich zwierzętom.

nie wiem co to za leki, nie wiem czy psy je zjadły (w jakich ilościach) czy tylko pogryzły, nie wiem co podać aby organizm psa oczyścił się i wydalił to co ewentualnie zjadł i na koniec jakie objawy mogę uznać za niepokojące aby jechać z psami do weterynarza?

póki co psy zachowują się normalnie

motyleqq - 2014-03-12, 14:54

może sprowokuj wymioty wodą utlenioną?
ciocia_mlotek - 2014-03-12, 15:09

Opakowania leków w łapę i do weta. Żadna wodę utlenioną - przeciez tym psa też struć można poważnie
motyleqq - 2014-03-12, 15:41

hm, ja słyszałam, że tak się robi. nigdy nie robiłam, ale wiem, że ludzie owszem. tu np jest o tym http://wetgabinet.com.pl/?page_id=339
89ola - 2014-03-12, 16:08

udało mi się dodzwonić. babcia ogólnie w ciągu tygodnia dostaje: wit.d3,tramal, furosemid, spironal, polpril 2,5mg, oraz poltram combo (z tego co zrozumiałam przez telefon)
Sandra - 2014-03-12, 17:00

No to poważne leki.
Załóżmy, że były to leki , które psy rozgryzły...
furosemid, spironal, polpril 2,5mg - te sa generalnie na obniżenie ciśnienia.
tramal i poltram combo są przeciwzapalne i przeciwbólowe...Jeden na paracetamolu.
NIe dla zwierząt uwaga na nerki.
Skutki bywaja rózne w zależnosci jak duzy pies i ile tego zeżarł :-(



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group