BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Zatrucia u psów
Autor Wiadomość
czkavka 

Dołączyła: 02 Kwi 2013
Posty: 53
Wysłany: 2013-05-05, 15:56   Zatrucia u psów

Pies koleżanki zjadł 3 dni temu jajko z salomellą. Jajkoo było z hodowli znajomej, u której ta choroba została wykryta, nie poinformowała nas o tym wcześniej dając jaja za darmo dla psów. Pies zachowuje się normalnie, stolce w normie. Czy coś mu grozi?
 
 
ciocia_mlotek 
Ekspert


Barfuje od: 25.07.12
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 01 Sie 2012
Posty: 4452
Skąd: góry Szkocji
Wysłany: 2013-05-05, 16:18   

Warto obserwować. Ale duże prawdopodobieństwo, że nic mu się nie stanie. Psy dużo lepiej sobie radzą niż ludzie
_________________
Taz i Cu sith na surowo
 
 
dagnes 
Administrator


Barfuje od: 2008
Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 23 razy
Dołączyła: 13 Wrz 2011
Posty: 4837
Wysłany: 2013-05-05, 16:53   

Jeśli pies co dzień je surowiznę, to jest niezwykle mała szansa, że bakterie przeżyją w stężonym kwasie żołądkowym i przedostaną się do jelit. Kwas żołądkowy jest najlepszą barierą dla wszelkich patogenów dostających się do psa drogą pokarmową.

Jeśli od zjedzenia jajka minęło aż 3 dni, to gdyby nastąpiło zakażenie, pies już dawno miałby objawy.
_________________
Aby dotrzeć do źródła, musisz iść pod prąd
 
 
czkavka 

Dołączyła: 02 Kwi 2013
Posty: 53
Wysłany: 2013-05-12, 15:49   

Od zjadzenia jajka minęła już dużo czasu i wszystko było i jest ok :-)
 
 
ciocia_mlotek 
Ekspert


Barfuje od: 25.07.12
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 01 Sie 2012
Posty: 4452
Skąd: góry Szkocji
Wysłany: 2013-05-12, 17:18   

Zgodnie z przewidywaniami :)
_________________
Taz i Cu sith na surowo
 
 
Nebula 


Barfuje od: 01.02.2013
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 31
Dołączyła: 17 Sty 2013
Posty: 64
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2013-07-09, 22:07   Zatrucie u psa. Jak wywołać wymioty?

Głupia ja dawałam psu rodzynki na spacerze jako nagrodę. Chciałam zobaczyć czy mają one coś dobrego w sobie a tu się okazuje że są śmiertelnie trujące. Chcę wywołać wymioty, Dostała ich niby ok 30/15 kg ciała ale i tak się boję. Było to 30 min temu, słyszałam że podawanie wody utlenionej jest skuteczne. Czy ktoś to robił?

W przeciągu kilkunastu - kilkudziesięciu minut mam zamiar spróbować, więc będę szalenie wdzięczna za szybką odpowiedź
_________________
"Aby właściwie nacieszyć się psem, nie wystarczy po prostu nauczyć go być prawie człowiekiem. Chodzi o to, by otworzyć się na możliwość stania się po części psem"
 
 
shana55 
Ekspert

Barfuje od: 08.2012
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 07 Sie 2012
Posty: 5339
Wysłany: 2013-07-09, 22:18   

Jeśli Ci to coś pomoże znalazłam taki artykuł

http://www.vetopedia.pl/a...kami_u_psa.html
 
 
Nebula 


Barfuje od: 01.02.2013
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 31
Dołączyła: 17 Sty 2013
Posty: 64
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2013-07-09, 22:20   

Dzięki, stąd właśnie się dowiedziałam o toksycznym działaniu rodzynek... Ale do weta nie mam gdzie teraz iść, dopiero od 9 rano :(
_________________
"Aby właściwie nacieszyć się psem, nie wystarczy po prostu nauczyć go być prawie człowiekiem. Chodzi o to, by otworzyć się na możliwość stania się po części psem"
 
 
Nebula 


Barfuje od: 01.02.2013
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 31
Dołączyła: 17 Sty 2013
Posty: 64
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2013-07-09, 22:20   

Problem w tym że na każdej stronie jest inne dawkowanie tej wody
_________________
"Aby właściwie nacieszyć się psem, nie wystarczy po prostu nauczyć go być prawie człowiekiem. Chodzi o to, by otworzyć się na możliwość stania się po części psem"
 
 
shana55 
Ekspert

Barfuje od: 08.2012
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 07 Sie 2012
Posty: 5339
Wysłany: 2013-07-09, 22:27   

Tam pisze tez o podaniu węgla aktywnego, i tego możesz spokojnie dać naraz kilka tabletek rozgniecionych i wymieszanych z wodą żeby zaabsorbował resztę toksyn. Co do tej wody utlenionej to nie wiem :-(
 
 
Nebula 


Barfuje od: 01.02.2013
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 31
Dołączyła: 17 Sty 2013
Posty: 64
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2013-07-09, 22:32   

Podałam wodę, czekamy. Zaraz idę przegrzebać apteczkę w poszukiwaniu węgla..

Bardzo dziękuję za radę
_________________
"Aby właściwie nacieszyć się psem, nie wystarczy po prostu nauczyć go być prawie człowiekiem. Chodzi o to, by otworzyć się na możliwość stania się po części psem"
 
 
shana55 
Ekspert

Barfuje od: 08.2012
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 07 Sie 2012
Posty: 5339
Wysłany: 2013-07-09, 22:38   

Jeszcze takie info

"Jeżeli od zjedzenia rodzynek minęły nie więcej niż 4 godziny, należy wykonać płukanie żołądka lub sprowokować u zwierzęcia wymioty. Następnie podaje się węgiel w ilości 10 razy większej niż objętość zjedzonych rodzynek, a następnie leki przeczyszczające."

Źródło:
http://www.psy24.pl/1822-...ami-u-psow.html
 
 
rashka 
BARFny Hodowca

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 08 Lut 2013
Posty: 79
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-07-09, 22:45   

Ja w sytuacjach awaryjnych podawałam dużo soli rozpuszczonej w minimum wody. Działało bez zarzutu.
 
 
Nebula 


Barfuje od: 01.02.2013
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 31
Dołączyła: 17 Sty 2013
Posty: 64
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2013-07-09, 22:52   

Dzięki za podpowiedź. Teraz już podałam utlenioną to nie będę kombinować... Na razie Ezrze ani się śni wymiotować. Zaraz lecę po węgiel do znajomych bo nie mam niestety.

Nie wiem za bardzo ile powinno się na takie wymioty czekać? 20 min, a może od razu powinny nastąpić?
_________________
"Aby właściwie nacieszyć się psem, nie wystarczy po prostu nauczyć go być prawie człowiekiem. Chodzi o to, by otworzyć się na możliwość stania się po części psem"
 
 
Nebula 


Barfuje od: 01.02.2013
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 31
Dołączyła: 17 Sty 2013
Posty: 64
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2013-07-09, 23:09   

Ezra dostała drugą dawkę podwójną i nic. Widziałam że chciało jej się wymiotować, ale po kilku chwilach wesoło wróciła do zabawy zabawkami. Chyba pozostaje trzymać kciuki że pomoże węgiel i że dawka którą dostała nie była na tyle duża by jej zaszkodzić...
_________________
"Aby właściwie nacieszyć się psem, nie wystarczy po prostu nauczyć go być prawie człowiekiem. Chodzi o to, by otworzyć się na możliwość stania się po części psem"
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne