To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
BARFny Świat
Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.

Off Topic nieBARFny - Bezdomne zwierzęta

dagnes - 2014-01-17, 17:01

Moje drogie "stare wyjadaczki" ;-) , widzę, że muszę nieco skorygować, bo (wybaczcie określenie, jest zupełnie niezłośliwe) zabrałyście się do tłumaczenia trochę od d**y strony :-P .

To nie tak, że ta kasza nie jest trawiona przez koty, byłaby gdyby podano ją surową. Taka mocno rozgotowana zawiera łatwo dostępną skrobię, którą koty potrafią (do pewnego stopnia) wykorzystać (strawić i przyswoić powstałą z niej glukozę). Nasze wspaniałe wiodące koncerny karmowe wykonały nawet na tą okoliczność specjalne badania i stwierdziły, że koty "tolerują" w diecie do 40% węglowodanów (takich jak skrobia np. z kaszy). Jak to się odbija na ich zdrowiu to już insza inszość, jest o tym sporo na Forum, ale nie o to chodzi.
Te węglowodany z kaszy, które zdołają przyswoić (niektórzy twierdzą, że może to być nawet do 80%) mogą wykorzystać bezpośrednio jako źródło energii a nadwyżki zamienić na tłuszcz i zmagazynować. I tu też jeszcze pozonie jesteśmy mądrzy, jeśli chodzi nam o to by tanio dać kotom cokolwiek jeść, co dostarczy im energii. Wiadomo, że koty wolnożyjące potrzebują jej dużo. No i teraz dochodzimy do sedna.
Pomijając to, jakie szkody zdrowotne na dłuższą metę wyrządza kotom taka ilość węglowodanów, skupmy się na kwestii wyłącznie ekonomicznej. Każdy 1 gram węglowodanów może wyzwolić około 4 kcal energii i to jest OK, dopóki ktoś nie ma pojęcia o istnieniu tłuszczu. Każdy 1 gram tłuszczu wyzwala bowiem w organizmie kota około 9 kcal energii, a więc 225% więcej niż węglowodany. W dodatku tłuszcz, jako naturalny koci pokarm, nie szkodzi im tak jak węglowodany. Tłuszcz, który w dzisiejszych czasach jest uznawany za wroga publicznego nr 1, bo rzekomo zabija, jest przez ludzi wzgardzany i zwyczajnie wyrzucany, więc można go mieć nawet za darmo, albo, jako odpad, znacznie taniej niż kaszę. Nawet jeśli ktoś nie chce rozumieć potrzeb żywieniowych kotów i nie interesuje go to, jak kasze czy zboża trują koty, ale potrafi liczyć, to powinien bez problemu zrozumieć, że zastąpienie kaszy tłuszczem wyjdzie mu taniej. I bez wdawania się w biochemię kotów, bezdomianki dostaną lepsze żarcie, więcej energii, a karmiciel zaoszczędzi.
Tylko proszę, niech to nie bedą oleje roślinne! Albo, co gorsza, jakieś odpadki kuchenne w postaci wysmażonego tłuszczu z patelni. Koty to nie utylizatory odpadów. To ma być najnormalniejszy w świecie tłuszcz z jakiegokolwiek zwierza, najlepiej surowy, ale jak czasem dostaną zwykły smalec to też będzie i tak lepiej niż z tą kaszą.

Poza tym karmienie kotów samą kaszą może je nawet zabić, bo kasza nie zawiera odpowiedniego białka. Koty potrafią umrzeć już po jednym posiłku, w którym nie ma aminokwasu argininy. O ile węglowodany działają niszcząco przez długi czas, o tyle niedobór białka zabija koty szybko i po cichu (kot znajduje sobie jakąś dziurę by tam umrzeć i nie przychodzi już na następny posiłek).

Sojuz - 2014-01-17, 17:10

A może by tak zamiast rzucania słów na wiatr policzyć to wszystko? :mrgreen: Sam byłem zaskoczony rezultatem...

Weźmy te 37 dokarmianych, wolnożyjących kotów. Rozważę to w dwóch wariantach, 37 kotów karmionych:
- w 50% kaszą, 30% chrupkami oraz 20% jakimś mięskiem (surowym)
- w 80% BARFem i 20% chrupkami

Założenia
37 dorosłych kotów o średniej masie 4,5kg potrzebuje dziennie ok. 240kcal, gdyż cały czas żyją na dworze, muszą radzić sobie ze zmianami pogody, dużo się przemieszczają, itd.

Uproszczona analiza rodzajów pokarmu (na 100g):
- kasza gryczana gotowana: 63kcal, 13,2g węglowodany, 2,6g białko, 0,5g tłuszcz
- chrupki Taste of The Wild Rocky Mountain Feline: 430kcal, 25g węglowodany, 42g białko, 18g tłuszcz
- mieszanka BARF: 145,6kcal, 0,3g węglowodany, 15,1g białko, 9,4g tłuszcz
- [URL=http://www.tabele-kalorii.pl/kalorie,Udko-z-kurczaka-bez-skóry.html]mięsko (udko z kurczaka, bez skóry)[/URL]: 124kcal, 0g węglowodany, 17,5g białko, 6g tłuszcz

Średnie ceny pokarmów za 100g (pomijam koszt przyrządzenia, to byłoby zbyt skomplikowane :-P ):
- kasza 0,925zł: 3,70zł (400g, Biedronka)
- chrupki 1,647zł: worek 6,8kg za 117zł
- mieszanka BARF 1,80zł: 2,5kg mieszanki to koszt ok. 45zł
- mięsko 0,649zł: 4,99zł/kg; uwzględniając kości (30% masy) by mieć 1kg samego mięsa - 6,49zł/kg


Wariant I
1. Obliczam sumę składników do zaspokojenia zapotrzebowania energetycznego.
50% z 240kcal to 120kcal, czyli 120 / 63 = 190,5g kaszy
30% z 240kcal to 72kcal, czyli 72 / 430 = 16,7g chrupek
20% z 240kcal to 48kcal, czyli 48 / 124 = 38,7g mięska
2. Obliczam cenę dziennej porcji dla jednego kota.
(190,5/100)*0,925 = 1,762zł (79% ceny, kasza)
(16,7/100)*1,647 = 0,275zł (12,3% ceny, chrupki)
(0,649/100)*38,7 = 0,251zł (11,3% ceny, mięsko)
Suma 2,228zł, więc karmiąc 37 kotów trzeba wydać codziennie 84,65zł (ok. 2,5 tys. zł na miesiąc)

Wariant II
1. Obliczam sumę składników do zaspokojenia zapotrzebowania energetycznego.
80% z 240kcal to 192kcal, czyli 192 / 145,6 = 131,9g mieszanki BARF
20% z 240kcal to 48kcal, czyli 48 / 430 = 11,1g chrupek
2. Obliczam cenę dziennej porcji dla jednego kota.
(131,9/100)*1,8 = 2,374zł (92,8% ceny, mieszanka BARF)
(11,1/100)*1,647 = 0,183zł (7,2% ceny, chrupki)
Suma 2,557zł, więc karmiąc 37 kotów trzeba wydać codziennie 94,61zł (ok. 2,9 tys. zł na miesiąc)


Wnioski
Karmiąc II. wariantem trzeba wydać dziennie ok. 10zł więcej niż karmiąc wariantem I. Oczywiście występuje zbyt wiele zmiennych, aby je wszystkie tu policzyć, więc można uznać, że cenowo karmienie takimi wariantami jest zbliżone. Pozostaje jedynie stwierdzić (co zostawiam już Wam), która z tych wersji jest bardziej korzystniejsza dla kotów ;-)

Tufitka - 2014-01-17, 17:13

Agaaa napisał/a:
Nawet gdyby udało się kupic w Wawie kg mięsa w cenie 4 zł ( chyba tylko kurze podroby)to trzeba gdzieś to mięso trzymać . W skali mięsiąca jest to ponad 100kg mięsa dla 36 kotów.
pozostaje uruchomić sąsiadki. Staresze panie (może nie wszystkie) lubią być przydatne i lubią pomagać.
_Jadis_ - 2014-01-17, 17:21

Brawo Sojuz, zawsze po cichu podziwiam twoja dokladnosc ;p tylko jeden szkopół mowa była chyb a o karmieniu samym barfem bez innych dodatkow- chyba , ze mi cos umknelo
Agaaa - 2014-01-17, 17:27

Sojuz o takich kwotach miesięcznie kobieta moze tylko pomarzyć.
Wiem , ze ok 5000 tyś zł wyszło kobiecie na 6 miesięcy . Czyli dziennie wychodzi jej ok 27 zł na 36 kotów.

Sojuz - 2014-01-17, 17:34

_Jadis_, tak, karmiąc 100% BARFem wychodzi ok. 2,97zł za dzienną porcję, trochę już drogo jak na dokarmiane "dziczków".

Agaaa, może daje im po prostu tego jedzenia mniej uznając, że resztę pożywienia sobie upolują? Dodam, że podane ceny są cenami średnimi, więc ta kobieta mogła trafić na okazje (lub kupuje po cenach hurtowych) i płaci po prostu mniej. Mi tu zależało na porównaniu cenowo/jakościowym, a nie samych cenach. Bo zauważ proszę, że ceny za produkty są te same, zmieniają się tylko proporcje udziału składników w posiłku :-)

_Jadis_ - 2014-01-17, 17:37

Sojuz napisał/a:
_Jadis_, tak, karmiąc 100% BARFem wychodzi ok. 2,97zł na dzienną porcję, trochę już drogo, jak na dokarmiane "dziczki".


Tak , tak spoko wyliczenia sie zgadzaja po prostu sie zdziwilam czemu liczyles w takim wariancie ;)

dagnes - 2014-01-17, 17:46

Sojuz, pominąłeś chyba jedną kwestię: kaszę kupujesz surową, a dane wziąłeś dla gotowanej (po ugotowaniu jest jej "więcej" bo dochodzi woda).

W każdym razie wychodzi, że jedząc wyłącznie kaszę (100% diety), koty pani karmicielki dostają jej po 80 gramów dziennie (przed ugotowaniem), skoro ma 27 zł na 36 kotów. Moim zdaniem można tą kasę lepiej zainwestować, ale ja się raczej nie znam bo nie karmię 36 kotów.

Skipper - 2014-01-17, 19:31

Pani chyba sobie wzięła do serca akcję z poszukiwaniem właściciela i dokarmianiem, bo kociaków już chyba z 4 dni nie widziałam na dworze.
Ale swoją drogą tę deseczkę do schodzenia z balkonu to mają elegancką zrobioną, nawet szczebelki są nabite żeby było o co pazurki zaczepiać.

isabelle30 - 2014-01-17, 19:42

Dagnes - czy te słowa potrafiłabyś jakoś przełożyć na psa?
"Pomijając to, jakie szkody zdrowotne na dłuższą metę wyrządza kotom taka ilość węglowodanów, skupmy się na kwestii wyłącznie ekonomicznej. Każdy 1 gram węglowodanów może wyzwolić około 4 kcal energii i to jest OK, dopóki ktoś nie ma pojęcia o istnieniu tłuszczu. Każdy 1 gram tłuszczu wyzwala bowiem w organizmie kota około 9 kcal energii, a więc 225% więcej niż węglowodany."

dagnes - 2014-01-17, 23:33

isabelle30 napisał/a:
Dagnes - czy te słowa potrafiłabyś jakoś przełożyć na psa?

Nie ma czego przekładać. Obojętnie czy weźmiemy kota, psa czy człowieka to węglowodany zawsze dają 4 kcal z 1g a tłuszcze 9 kcal z 1g. Spalają się przecież tak samo.

Ines - 2014-01-18, 08:21

A moze zamiast sie sprzeczac o to co kto ile dlaczego lub dlaczego nie... Mozna by sprobowac skomponowac uproszczony i optymalnie tani przepis ma mieszanke dla bezdomnych kotow? Chetnie sama bym skorzystala wspomagajac Pania, ktora w mojej okolicy dokarmia koty.
Sojuz - 2014-01-18, 10:12

Hmm, co powiecie na to? :-)

Dla jednego, dorosłego kota o wadze 4,5kg mieszanka 7,1kg na 47 dni, porcja 150g (lub dla 4 kotów na 12 dni). Koszt całej mieszanki to ok. 53zł, a dzienny koszt to ok. 1,15zł na jednego kota (biorąc ceny za mięso i podroby ze sklepów detalicznych oraz uwzględniając koszt suplementów). Można zapewne tą cenę jeszcze bardziej zbić, jeżeli trafi się na okazję ;-)

Parametry mieszanki:
białko/kg m.c. 5,1g
tłuszcz/kg m.c. 3,1g

Stosunek B:T:W 1:1,4:>0 (więcej niż 0)
Stosunek Wapń:Fosfor 1,15
Stosunek Potas:Sód 1,37

Procentowy udział składników (z kalkulatora)
Białko 57%
Tłuszcz 35%
Woda 74%
Węglowodany 0,5%
Włókno 0,2%

Skład mieszanki:
Kod:
+-----------+------------+---------------------------------------------+
|   Waga    |Ilość miarek|                   Nazwa                     |
+-----------+------------+---------------------------------------------+
|4 500,0   g|            | Kurczak udo bez kości ze skórą              |
|400,0     g|            | Kurczak serce                               |
|400,0     g|            | Kurczak żołądek                             |
|5,0     szt|            | Żółtko jajka                                |
|162,0     g|            | Wątroba kurczaka                            |
|11,9      g|            | Tran z wątroby dorsza Lunderland            |
|6,5       g| 10,0       | Mączka z alg morskich Lunderland            |
|11,0      g| 18,3       | Drożdże piwne                               |
|75,0      g|            | Krew wołowa suszona (w proszku)             |
|3,0     tab|            | Tokovit E 200 (kapsułka)                    |
|31,0      g| 31,0       | Mączka ze skorupek Lunderland               |
|15,1      g| 12,6       | Sól himalajska                              |
|64        g|            | Olej z Łososia                              |
|100,0     g|            | mieszanka warzyw, bez ziemniaków, uśredniona|
|11,0      g| 22,0       | Tauryna                                     |
|1 300,0   g|            | Woda                                        |
+-----------+------------+---------------------------------------------+


Uwagi:
- zmniejszyłem nieco ilość hemo (oszczędność), ale jest w dopuszczalnej granicy
- podaż witamin z grupy B, w tym biotyny jest na przyzwoitym poziomie
- norma kwasu arachidonowego przekroczona 20 razy, niezbędny dodatek oleju z łososia
- mieszanka bardzo kaloryczna, tylko dla aktywnych kotów
- fosfor, wapń i sód poniżej normy, ale mieszanka nie nadaje się dla kotów nerkowych (wysoki potas)

Silvena - 2014-01-18, 10:33

Wiem, że barf brzmi świetnie i fajnie jakby każdy dziczek był nim karmiony, zamiast whiskasów, ale przy 37 kotach to chyba byłby problem z przemrożeniem mieszanki. Oczywiście można nie mrozić, ale wtedy przygotowywanie tego codziennie to kupa roboty. Jak się ma maszynkę do mięsa elektryczną to jeszcze tragedii nie ma (chociaż przy takim przerobie to już by się przydała jakaś z gastronomii), ale mnie osobiście obieranie udek z kości trochę czasu i nerwów zajmuje. Jakbym miała robić dla dzikich kotów mieszanki to raczej robiłabym z kością, mniej odpadów a to zawsze też jakieś dodatkowe kcal. I zdecydowanie użyłabym 4% węglowodanów, to też jakieś kcal :-)

Ja osobiście chybabym tego nie ogarnęła wszystkiego w takich ilościach. Codziennie :-(

situnia - 2014-01-18, 10:45

Są sklepy, w których mielą z kością na życzenia (ja do takiego uczęszczam). Poza tym takim kotom zawsze można zmielić większą część żeby było wygodniej i żeby nie trzeba było tyle kroić. Ja bym też stawiała na dokarmianie, a nie karmienie. Poza tym można raz dziennie dawać też np. TOTW. Ja swoje tak karmię, że rano barf, popołudniu TOTW, a panowie ze stróżówki widują jeszcze te koty z myszami w zębach :mrgreen: Oczywiście nie ma co porównywać dokarmiania 4 kotów do dokarmiania 36 kotów, ale jakaś idea jest...


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group