To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
BARFny Świat
Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.

BARF dla kotów chorych i szczególnej troski - Żywienie w chorobach nerek

shana55 - 2017-03-02, 17:14

Kolumna G5, ogarniesz tylko poczytaj co trzeba konkretnie.
BeataMach - 2017-03-03, 07:42

:shock:
popełniłam cos takiego :lol: parametry sa bliskie temu co pisałas wczesniej ale wg kalorycznosci mieszanka jest na 10 dni a nie na 19 :hair: jesli tyle mu bede dawac to jak to sie ma do tych parametrów nad którymi tak usilnie pracuje? robi mi sie połowa dni, wszystko jest podwójnie

shana55 - 2017-03-03, 14:22

BeataMach :kwiatek:
Przepis jest dobry, mieszanka wyjdzie prawidłowo zbilansowana.
I teraz trzeba znaleźć złoty środek, bo kociak musi dostać więcej jedzenia a prawidłowa mieszanka w większej ilości mu nie zaszkodzi.
Kot Ci sam pokaże ile zjeść potrzebuje, zwiększ dotychczasową porcje o 50% i obserwuj kota, czy się najada do syta. Jak jeszcze będzie miał mało to jeszcze mu dołóż.
I nie martw się na zapas, kot rośnie i potrzebuje. Pilnuj tylko żeby wszystkie mieszanki były prawidłowo zbilansowane. Za parę miesięcy kot dorośnie zmniejszy mu sie zapotrzebowanie kaloryczne i wszystko się ułoży.

BeataMach - 2017-03-05, 00:19

Ale nadal nie rozumiem jak mieszanka wyliczona na 21 dni z dobrymi parametrami, może być nadal dobrą mieszanką jeśli jest na 11 dni. Nie jest to dla mnie jasne. Zmniejszam ilość dni, więc przy takim liczeniu wychodzą parametry prawie podwójnie. Nie martwię się tym że przytyje, martwi mnie białko i fosfor
Ewik72 - 2017-03-05, 18:48

BeataMach,
Jeśli Twój kociak ma rzeczywiście niewydolne nerki (bo ja osobiście wcale nie jestem co do tego przekonana), to będzie spory problem z uzyskaniem parametrów odpowiednich dla kota nerkowego a jednocześnie zapewnienie mu potrzebnej energii z pożywienia o którym pisała Shana. Tym bardziej że to MC który rośnie dłużej a tym samym jego zwiększone potrzeby energetyczne nie kończą się na 12 miesiącu życia.
Dlatego, tak jak juz pisałam Ci na fb grupie: koniecznie zdiagnozuj kota u nefrologa którego Ci poleciłam w Twojej okolicy.
Tymczasem dawaj kotu mieszankę z obniżonymi parametrami jak dla kota nerkowego , chociaż i tak Twój kot zje tej mieszanki tyle, że białka i fosforu będzie więcej na kg masy ciała niż zaleca się dla kotów nerkowych. A to dlatego, że zalecenia dotyczą kotów dorosłych, bo zwyczajnie maluchy na PNN raczej nie chorują. Chyba że mamy do czynienia z wadami wrodzonymi czy sytuacjami patologicznymi.
Nie masz tak naprawdę innego rozwiązania...nawet jeśli będziesz podawać kotu karmy renal, to on zje tego tyle, że wszystkie parametry szlag trafi.
A głodzić smarka też nie możesz.

ajka - 2017-03-30, 12:46

Witam wszystkich,
Na wstępie wspomnę, że jestem nowa na forum.
Miesiąc temu zdiagnozowano u mojej koty niewydolność nerek. Do veta udałam się ze względu na wzmożone pragnienie u kotki, innych objawów brak.
Kotka ma 11 lat i waży 3,25 kg, nie ma ząbków, całe życie była niejadkiem na dodatek bardzo wybrednym. Karmiona była rozmaitymi karmami mokrymi (cieszyłam się jak miała ochotę na cokolwiek), czasami surowym mięsem a całość dopełniała sama suchą karmą zawsze obecną w misce np. RC dla wybrednych. Waga utrzymuje się na stałym poziomie.
Po lekturze tutejszego forum, tuż po diagnozie odstawiłam całkowicie suchą karmę jako wcielenie zła. Następnie zaczęłam szukać optymalnego rozwiązania związanego z żywieniem kota z PNN. Na szybko zamówiłam puszki terra faelis, beaphar ale szczerze powiedziawszy więcej się marnowało niż kot spożywał. Postanowiłam spróbować z barf'em, tym bardziej, że kotka z chęcią wcześniej "pochłaniała" surową wołowinę.
Skorzystałam z gotowego przepisu z suplementami felini renal:
1 kg mięsa bez kości (w tym 20% serc)
12,5 g Felini Renal
200 ml wody
ew. dodatkowy tłuszcz
Wybrałam tłustą wołowinę i serca kurze.
Ustaliłam dawkę na 110 g na 3,25 kg kota na dzień (mam nadzieję, że właściwie ale skorygujcie mnie proszę jeśli się mylę).
Kotka oczywiście uciekła od miski z barf'em ale po krótkich negocjacjach i po tym jak zaczęłam formować kuleczki barf'owe i kłaść je na podłogę zaczęła sama jeść, ku mojej przeogromnej uciesze. W przypadku, gdy odmawia jedzenia podaje je bezpośrednio do pyszczka, w związku z tym mogę śmiało powiedzieć, że kot przyjmuje całą dawkę/dzień.
Ponieważ od poprzednich badań minął m-c postanowiłam wykonać kolejne (niestety kotka jest tylko od tyg. na barfie).
Od 3 tyg. wykonuję wlewy podskórne, co 2gi dzień po ok. 125 ml.
Podaję zapobiegawczo nefrokrilla jako wyłapywacz fosforu, mając na uwadze, że to właśnie utrzymanie tego pierwiastka na niskim poziomie jest sprawą priorytetową.
Niestety wyniki wczorajszych badań nie uległy poprawie, lekko wzrósł mocznik i kreatynina, ku mojemu wielkiemu zaskoczeniu bo spodziewałam się, że kroplówki „zrobią robotę”.
Zdaję sobie sprawę, że Kota jest za krótko na barfie, żeby móc to przełożyć na wczorajsze wyniki badań...
Czuję się zagubiona i nie wiem czy dobrze "prowadzę" kotkę i czy przypadkiem swoją niewiedzą nie robię jej krzywdy.
Będę wdzięczna za wszelkie wskazówki i rady co do żywienia. Chciałabym zwiększyć wagę kotki, bo zdaję sobie sprawę, że kiedyś nadejdą gorsze czasy i dobrze by było żeby miała z czego gubić. Jednocześnie nie chcę przesadzać z podażą białka…
Chciałabym pozostać przy barfie z preparatem Felii Renal zmieniając ewentualnie rodzaj mięs w kolejnych porcjach.


Niestety nie mogę dodać załączników (?) w związku z tym poniżej wyniki badań:

Badanie nr1 przed diagnozą
ALT 41,8 U/l norma 1-91
albuminy 20,9 g/l 26-46
AP 14 U/L 1-140
AST 26,3 U/L 1-59
fosfor 1,48. 0,8-1,9
białko całkowite 104,3 g/l. 57-94
bilirubina całkowita 3,95 umol/l. 0,010-5,5
cholesterol 2,96 mmol/l. 1,8-6,5
chlorki 104 mmol/l. 110-130
kreatynina 202,4 umol/l 1-168
glukoza 3,25 mmol/l 3,05-6,1
GLDH 0,9U/L. 0,010-6
Mocznik 13,7 mmol/l. 5-11,3
potas. 4,12 mmol/l 3-4,8
sód 145 mmol/l. 145-158
wapń. 2,15 mmol/l. 2,3-3
stosunek albuminy/globuliny. 0,251. 0,5-1,1
WBC 11,5 G/L 6-11
NEU 7,54 G/L 3-11
NEU% 65,6 % 60-78
LYM 2,23 G/L 1-4
LYM% 19,4 % 15-38
MONO 0,716G/L 0,04-0,5
MONO% 6,23 0,010-4
EOS 0,999 G/L 0,04-0,6
EOS % 8,69 % 0,010-6
BASO 0,017 G/L 0,001-0,1
BASO% 0,15 % 0,001-1
RBC 8,28 T/L 5-10
HGB 123 G/L 90-150
HCT 0,377 L/L 0,3-0,44
MCV 45,5 FL 40-55
MCH 14,8 pg 13-16
MCHC 325bg/l 310-360
PLT 141 g/l 180-550

Badanie moczu:
Białko śladowe
pH 6,29
ciężar wł. 1,016
nabłonki płaskie 0-1 wpw
przejściowe 0-1 wpw
leukocyty 0-3 wpw

Badanie krwi nr2 z 29.03
albuminy 22,7 g/l 26-46
fosfor nieorg. 1,45. 0,8-1,9
białko całkowite 103,4 g/l. 57-94
kreatynina 211,3 umol/l 1-168
glukoza 2,82 mmol/l 3,05-6,1
Mocznik 18,9 mmol/l. 5-11,3
potas. 4,6 mmol/l 3-4,8
sód 143 mmol/l. 145-158
wapń. 2,13 mmol/l. 2,3-3
stosunek albuminy/globuliny. 0,281. 0,5-1,1
WBC 11,4 G/L 6-11
NEU 7,72 G/L 3-11
NEU% 67,7 % 60-78
LYM 2,07 G/L 1-4
LYM% 18,1 % 15-38
MONO 0,822G/L 0,04-0,5
MONO% 7,21 0,010-4
EOS 0,758 G/L 0,04-0,6
EOS % 6,65 % 0,010-6
BASO 0,038 G/L 0,001-0,1
BASO% 0,329 % 0,001-1
RBC 8,27 T/L 5-10
HGB 124 G/L 90-150
HCT 0,395 L/L 0,3-0,44
MCV 47,8 FL 40-55
MCH 15 pg 13-16
MCHC 314bg/l 310-360
PLT 110 g/l 180-550


Pozdrawiam

IzabelaW - 2017-03-30, 12:59

ajka, gdzieś jest pomyłka, bo morfologia w obu badanich jest identyczna, co jest po prostu niemożliwe.
Czy kot miał jeszcze jakieś badania? Np usg brzucha, badania na obecność pasożytów, testy na wirusówki? Kot oprócz zawyżonych parametrów nerkowych ma bardzo wysoki poziom globulin, zawyżony poziom monocytów i eozynofili. Czy były poszukwaia w tym kierunku?

Potwora - 2017-03-30, 13:22

Może w tym wątku ktoś mi podpowie.
Co może być powodem ciągłego, systematycznego spadku leukocytów? Kot oczywiście z PNN, jeżeli chodzi o parametry nerkowe to jest dość stabilnie (mocznik 84,00, kreatynina 2,4, fosfor 3,5mg/dl). Testy FIV/FeLV ujemne, natomiast poziom leukocytów z trzech kolejnych badań przedstawia się tak:

16.11.2016 - 5,74
12.12.2016 - 4,78
22.03.2017 - 3,77
norma to 6,00-11,00 G/l

Dostałam zalecenie żeby podawać mu vetomune, ale co może być powodem tego, że tak spadają? Kot wygląda naprawdę zdrowo, ma apetyt i nie jest osowiały i jedynym co może wskazywać na jakiekolwiek problemy jest głośne zawodzenie w kuwecie. Zawodzi też jednak często stojąc pod drzwiami wyjściowymi i chodząc po domu, uspokaja się trochę po spacerze po klatce i nie wiem już czy to jakiś problem zdrowotny (zaniosę na wszelki wypadek mocz do badania jak już uda mi się złapać i dodam trochę buraków do barfa żeby wypróżnianie szło mu lepiej) czy obudził się bo przyszła wiosna a był kiedyś kotem wychodzącym :roll:

ajka - 2017-03-30, 13:45

IzabelaWIzabelaW, faktycznie mój błąd, zrobiłam kopiuj-wklej w przypadku morfo, ale już skorygowałam wyniki. Nie było robionych dodatkowych badań, skupiono się na nerkach. Jedynie rozmawialiśmy na temat eozynofili, których wysoki poziom może mieć związek z tym co dzieje się w pyszczku Koty - ma zmiany rozrostowe na dziąsłach, ale ze względu na to, że pobierała pokarm nie zdecydowaliśmy się na usunięcie zmian by przypadkiem nie przestała w ogóle jeść.
IzabelaW - 2017-03-31, 07:10

Potwora, widzę w wynikach, że to głównie problem neutrofili, inne białe krwinki są ok, czyli faktycznie odporność jest obniżona i należałoby ją czymś wspomóc (podawać np betaglukan, i więcej omega-3) Trudno zgadywać, co jest przyczyną. Może być tak, że kot przechodzi jakieś zakazenie, które "zaprzęgło" neutrofile do roboty (one odpowiadają za tzw. szybką odpowiedź komórkową i jako pierwsze ruszają do boju z intruzami) i ich produkcja przez organizm nie nadąża za popytem. Piszesz, że kot ma problem z zębami - może tu jest źródło? Zastanowiłabym się także nad zrobieniem profilu trzustkowo-jelitowego, czyli zbadania poziomu lipazy swoistej, wit. B12 i kwasu foliowego, bo kot czasami wymiotuje a i czytałam gdzieś, że granulocyty mogą spadać przy niedoborze wit. B12 i kwasu foliowego. Kolejny trop to tarczyca - kot miał robione kiedykolwiek hormony z nią związane?

ajka, oprócz diety nerkowej doradziłabym pociągnięcie diagnostyki. To nie tylko problem samych eozynofili, to wysokie monocyty i bardzo wysokie globuliny. Należałoby zrobić ich rozmaz, by wiedzieć, które to globuliny tak szaleją. Przyczyną może być zakażene wirusowe, bakteryjne lub grzybicze, mogą być pasożyty, może być alergia. Jeśli źródłem infekcji jest pyszczek, to trzeba się nim zająć, bo to wszystko ma wpływ na pracę nerek. A nerkom trzebaby się lepiej przyjrzeć, czy to kwestia ostrej infekcji, czy PNN, czy inna gadzina - tak czy inaczej usg się kłania.

Potwora - 2017-03-31, 10:03

Izabelo,
Czy lekki stan zapalny jelit mógłby powodować taki spadek? Wyszedł mu na USG przy ostatniej wizycie u dr Neski. Był naprawdę delikatny, ale może się zaostrzyło? Wczoraj kota obserwowałam jak zaczął krzyczeć w kuwecie i to zdecydowanie kwestia kupy, a nie siku. Te problemy z zębami okazały się prawdopodobnie znacznie mniejsze niż przypuszczałam, nie wiem czy nie skończy się tylko na ściąganiu kamienia (który w większości już odpadł) i leczeniu kanałowym/usunięciu górnych kłów. Przynajmniej o niczym więcej wstępnie nie wspominała dr Jodkowska, ale jak będzie naprawdę okaże się po zrobieniu rtg. Wizytę mamy na początku maja, mam przed nią zrobić powtórne badania więc na pewno dodam do nich profil trzustkowo-jelitowy, witaminę B12 i kwas foliowy o których wspomniałaś. Jeżeli zaś chodzi o tyroksynę to miał ją badaną 22.03 i wyszła w normie (2,87ug/dl przy zakresie 1,00-3,00).

IzabelaW - 2017-04-01, 20:10

Zapewne mógłby, jak każdy stan zapalny. Hmm, tak mnie jeszcze zastanowiło, czy on nie ma jakiejś nietolerancji pokarmowej?
A jeśli lekarz planuje leczenie kanałowe czy nawet usunięcie górnych kłów to to jak najbardziej może mieć znaczenie, bo bez poważnego powodu tych zębów się nie usuwa.
Jednym słowem jest kilka możliwości w temacie tych obniżonych neutrofili i obawiam się, że tak naprawdę nic nie wymyślimy. Myślę, że trzeba spokojnie podejść do tematu, wzmacniać odporność dobrym jedzeniem i suplementami, przy okazji wizyty u dr Neski oprócz planowanych badań zrobić profil trzustkowo-jelitowy, sprawdzić dokładnie trzustkę i jelita (może warto zrobić usg u dr Marcińskiego). No i i zająć się zębami, gdy stan nerek i ogólny stan kota na to pozwoli.

zuza zuzowa - 2017-04-02, 14:06

Czesc,
Czytam powoli watek, ale przyznam, ze ilosc informacji mnie przytlacza. Moj Leon ma kreatynine 7,7 (jeszcze miesiac temu byla 5,0) i mocznik 42 (bylo 33,7, norma do 12,9).

Do tej pory dostawal jedzenie nerkowe ipakitine i renagel. Lubi miesko.
Miesiac temu mial anemie, dr Neska zalecila aranep, anemia poszla precz.

Czekam na informacje i usunieciu zebow, bo biedak ma straszne bagno w paszczy. Do tego wszystkiego ma bialaczke.

Czy ktos moglby mi dac proste wskazowki na poczatek co z czym pomieszac zakladajac, ze bede dodawac Felini renal, bo prawdiwy barf jest dla mnie poki co kompletnie nie do ogarniecia?

np. do 1kg indyczych ze skora co powinnam dolozyc i ile Leon tego powinien zjadac dziennie? (wazy4,6 kg, powinien blizej 5 kg)

Albo do 1kg tlustej wolowiny?

Co innego wchodzi w gre?

Bardzo bede wdzieczna za pomoc.

Ja z czasem dojde co i jak, ale poki co jestem przerazna tempem degeneracji leosiowych nerek i czekajacym go zabiegiem i moh mozg nie dziala jak trzeba.
Leona mam do stycznia, Zostal znaleziony w stanie agonalnym w sierpniu, jeszcze we wrzesniu jego nerki mialy wyniki calkiem ok, co badanie bylo gorzej :(

Wyniki badania moczu sa ok, nie ma bialkomoczu, posiew czysty, jedynie nie zageszczony jak trzeba, Leon duzo pije i sika.


zuza zuzowa - 2017-04-02, 16:48

Caly czas doczytuje.

Wyszlo mi, ze jak kupie 80 dkg tlustej wolowiny i dodam 20dkg serc drobiowych, to po dodaniu felini renal i wody bedzie ok. Sprobuje cos takiego i zobacze, czy dziala na Leona... Tylko musze kupic proszek.

Leon duzo spi, taki by aktywny jeszcze 2 tygodnie temu...

Tufitka - 2017-04-02, 20:32

zuza zuzowa napisał/a:
Wyszlo mi, ze jak kupie 80 dkg tlustej wolowiny i dodam 20dkg serc drobiowych, to po dodaniu felini renal i wody będzie ok.
nie wiem czy będzie ok. dla takiego kotka odpowiednia będzie
dagnes napisał/a:
Nieco bardziej tłusta mieszanka, bez kości i mączki kostnej, ze znacznie obniżoną zawartością soli oraz fosforem tak nisko jak się da (rezygnacja z podrobów i ryb, wybór mięs z mniejszą niż średnia zawartością fosforu), z mniejszą ilością białka, ewentualnie też bez drożdży piwnych (wit. B-kompleks + kwas foliowy w tabletkach).
Czytaj uważnie ten wątek (od samego początku) aby zobaczyć na co zwracać uwagę przy żywieniu swojego kotka z chorymi nerkami.
Proponuję zaopatrzyć się w kalkulator forumowy. który pomoże ułożyć mieszankę w odpowiednich proporcjach.
dagnes napisał/a:
Ogólnie - musisz dopasować mieszankę z jednej strony do stanu kota (wyniki badań), a z drugiej do jego preferencji smakowych oraz zjadanych ilości. Kontroluj na bieżąco jonogram oraz morfologię i do nich dopasowuj dodawane do mięsa ilości wapnia, soli, żelaza. Pod kątem jonogramu dobieraj również odpowiedni wyłapywacz fosforu (o ile konieczny). To, że mieszanka powinna mieć jak najmniej fosforu to oczywiste, więc bez kości. Im wyższy mocznik we krwi, tym mniej białka powinna mieć mieszanka. Jeśli aktywność się zmniejsza, to w pierwszej kolejności należy zmniejszać ilość tłuszczu w mieszance (energetyczność pokarmu), a dopiero w drugiej kolejności zmniejszać ogólną ilość mięsa.
Na pewno któraś z dziewczyn, mająca kota z problemami nerkowymi podpowie jaki przepis w tym przypadku na początku zastosować. Trzeba poczekać aż się pojawi na forum.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group