To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
BARFny Świat
Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.

BARFna dieta drapieżnika - Kwestie finansowe żywienia BARF

scarletmara - 2016-02-08, 22:15

tak jak pisałam ja pasuję bo do Ciebie i tak nie dotrze cobym nie napisała. Ty już wszystko wiesz i wszystko sobie pięknie policzyłeś po swojemu i wszyscy absolutnie wszyscy na każdym kroku próbują sobie nabić kabze pod niebiosa na Tobie biednym i Tobie podobnych. Ciekawa jestem tylko jednego. Proszę bądź tak dobry i napisz mi jaki to konkretnie produkt, w którym konkretnie sklepie podajesz tu za przykład z tą ceną 15zł/kg w 25kg opakowaniu kontra 150zł/kilogram w 1kg ?
prymek - 2016-02-08, 22:30

hahah:)
niezly zarobek co? kusi - nie?
niestety to tajemnica handlowa :)
ale jak bedziesz zainteresowana zaplacic polowe ceny za to samo co juz kolezanka kupuje pewnie to podlinkuje :)
znajac juz Tw podejscie - zapewne pierwsza bedziesz probowala pisac do producenta , a szczegolnie ze to uderzy w wiekszosci w biznesow osob dorabiajacych ideologie do sprzedawanych przez siebie produktow :(

p.s. i znowu czytamy bez zrozumienia:(
nie napisalem ze w op. 1 kg, tylko cena za 1 kg w najmniejszym oferownym przez tego producenta, czyli moze to byc np 350 g, czy 150 g w cenie 40 -50 pln za op. - niestety malo kto przelicza sobie na cene za kg - bo wtedy by na tylku usiedli widzac ile placa za kg czegos :(
jestem w stanie zrozumiec ze przy kotkach az tak sie nie liczy cen papu , bo nie zjada taki 1 kg miecha + supli co kawal psiaka :)

scarletmara - 2016-02-08, 22:34

czyli mam rozumieć, że żaden sklep nie sprzedaje tak jak pisałeś jednocześnie tego samego produktu po 15zł/kg i po 150zł/kg. OK to mi wystarczy.
Nae - 2016-02-08, 22:36

W sklepach zazwyczaj jest informacja ile wychodzi zł/kg lub litr ;) na szczęście.
prymek - 2016-02-08, 22:41

jasne ze jest , czesto za 100 g dla zmyly :)

http://www.zooplus.pl/sho...wna/stawy_kosci

z drugiej str jak ktos kupuje op. 50 g i dla jego futrzaka starcza mu na pol roku to nie bedzie plakal ze dal 50 pln zamiast 30 :)

aczkolwiek mysle ze jakby mial taka mozliwosc to wybralby to drugie - bo po co przeplacac?

te 20 lepiej wydac na lepsze mionsko np :)
albo inne suple :)

scarletmara - 2016-02-08, 22:43

Nae niezupełnie na szczęście bo w tych przeliczeniach są aż za często "błędy". Przyjrzyj się kiedyś uważnie w takim Tesco czy innym hipermarkecie tym przeliczeniom. Na 10 sprawdzonych przez Ciebie produktów zapewne przynajmniej 2-3 będą miały błędnie podaną cenę za kg czy litr. W sklepach internetowych też często są błędy albo tak jak w Tesco online przy jednym produkcie tego samego typu masz cenę jednostkową podaną za sztukę w opakowaniu a przy drugim już za cenę jednostkową podają cenę całego opakowania. Lepiej samemu sobie sprawdzać i przeliczać bo coś mi się wydaje, że te "błędy" mogą nie być przypadkowe biorąc pod uwagę ich mnogość. wygląda to raczej na celowe "promowanie" niektórych produktów :-/
prymek - 2016-02-08, 22:46

to 150/kg to byl light :)
teraz UWAGA !

jeden z produktow na pewne schorzenie (ale dalej to suplement a nie zaden lek) w cenie hurtowej w najwiekszym dostepnym op. nie przekraczajacym niestety 400 g kosztuje za kg ....
siedzimy?

ponad 500 pln :)

to jest przyklad czemu nie jest sprzedawany w wiekszym op. :)
poprostu bylby niesprzedawalny :(

prymek - 2016-02-08, 22:49

scarlet - widze ze jednak beda z Cb ludzie :)

polecam:
wolnemedia.net
kresy.pl

a mniej wp i tvn-u :)

p.s. nie jestem zadnym narodowcem ani nacjonalista zeby byla jasnosc, raczej swiadomym konsumentem

Nae - 2016-02-08, 22:51

scarletmara, dzięki za uwagę. Nie byłam tego świadoma.

Ja należę do tych co kupują minimalne opakowania, przepłacam świadomie, ale wiem, że cały wór suplementów jest mi niepotrzebny przy jednym kocie bo nie zejdzie przez dwa lata :P teoretycznie wydam więcej, praktycznie - mając 50 zł w portfelu, dam 30 zł na suplement, który starczy na rok a 20 zostanie na mięso.

prymek - 2016-02-08, 22:59

Nae (juz o tym pisalem , ale cos znikaly wpisy wiec nie wiem czy ten tez czasem nie ...)

Przykladowo jakbys miala mozliwosc za te same pieniadze co kupujesz kupic 2 lub nawet 2,5 raza wieksze op. (bo zastepcze) , ktore wiesz ze nie zdazysz zuzyc i to czego nie zdazysz zuzrzyc zaniesc do "schronu" - to mialabys z tym tez problem?

bo ja go nie widze, a za to ile dobrego:)

koszt wydanej kaski ten sam, no tak jedynie - za paliwo czy bilet nikt nie odda z wycieczki do schronu :(

p.s. a juz slyszalem takie przypadki ze ktos potopil jeszcze slepe kotki, a na pyt. czemu ich nie zawiozl do schronu - uslyszalem a kto by mu oddal za bliet autobusowy :(
mam nadzieje ze pomimo zarliwej dysputy to nie ma tu akurat ludzi takiego pokroju :(

Nae - 2016-02-08, 23:03

Schroniska to inna sprawa. Ale drożdży piwnych tam nie zaniosę :D
scarletmara - 2016-02-08, 23:14

A tak przy okazji tego tematu o większych opakowaniach to odczuliście kiedyś różnicę między np. takim proszkiem do prania (tym samym proszkiem tego samego producenta w tym samym sklepie dla jasności) sprzedawanym w małym opakowaniu a w dużym? Bo mi sie już kilka razy zdarzyło przy okazji właśnie proszku do prania, wybielacza i płynu do mycia naczyń, że te w wielkich opakowaniach (oczywiście wychodzące taniej za litr/kg) były gorszej ajkości niż te same produkty w ich mniejszych odpowiednikach. Co sugeruje, że stężenie proszku w proszku czy płynu w płynie jest rozrzedzane na potrzeby tych większych opakowań. Suma sumarum wcale nie płaci sie mniej za ten sam produkt bo to nie ten sam produkt tylko jego rozrzedzona wersja. Mam nadzieję, że w suplach takie zjawiska nie zachodzą :-/
prymek - 2016-02-08, 23:21

bronimy swojego biznesu mam niedparte wrazenie :)

a tak serio:
a widziala kolezanka roznice w smaku kawy (tej samej/tego samego producenta) kupionej tu a w np. w Niemczech
albo wymienionych srodkow czystosci :)

p.s. stad na rynkach albo wrecz sklepach tylko z tym stoiska z chemia z Niemiec :)

tez im menatlnie zabronisz bo niszcza biznes i prace ludzi zatrudnianych tu przez te koncerny - prosze Cie :(

jakby byli uczciwi to by nam sprzedawali tej samej jakosci produkt co swoim - a nie wciskali kit marketingowy ze :
- robili badania na danym rynku i taki finalny produkt jest akurat bardziej akceptowalny niz ten na innym rynku, czyt. swoim wlasnym

- nijak to sie ma do faktu ze ludzie proszki przywoza sami stamtad lub kupuja w wymienionych sklepach :)

Snedronningen - 2016-02-09, 06:02

prymek, ostrzegam, żebyś trochę spuścił z tonu. A zamiast wolnomedii proponuje samodzielne myślenie.
calusari - 2016-04-15, 12:52

czy 10zł/kg serc i nerek cielęcych to drogo? 5zł/kg płuca + tchawica


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group