To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
BARFny Świat
Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.

Medycyna weterynaryjna - Pomoc w diagnozie i interpretacji wyników - KOTY

Sonya - 2012-07-14, 12:16
Temat postu: Prośba o pomoc w diagnozie i interpretacji wyników - KOTY
Odebralam wlasnie kicie po zabiegu sterylizacji- ma sie niezle :)

Przy okazji odebralam tez wyniki badan krwi (mocz odbiore za kilka dni bo wyniki sie zagubily i czekamy na kopie).

Wet powiedzial ze wyniki sa idealne a jednak niektore nie mieszcza sie w normie:

AST 35 203 U/L (6-44 000)
ALT 47 813 U/L (20-107 000)


KREA 1 772 mg/dl (1 000- 1 800)
Moczn 57 576 mg/dl (12 000 - 33 000)


ALP 88 246 u/L (23 000 - 107 000)
AST/ALT 0.736


Wyniki morfologii sa dla mnie mniej czytelne (zdaje sie ze nie ma podanych norm tylko duzo skrotow).


Co oznacza wysokie stezenie mocznika i kreatyniny?

Kazia - 2012-07-14, 15:49

Kreatynina mkeści sie w normie.
Mocznik, upewnij się czy wyniki i norma są podane w tych samych jednostkach, jesli tak, to czy norma nie jest przeklanmana (powinna być do 70)

Sihaya - 2012-07-15, 23:57

Podane wyniki są okay ale system zapisu bardzo dziwny :roll: .
Margot - 2012-08-29, 18:03
Temat postu: Re: Wyniki badan
Sonya napisał/a:
Odebralam wlasnie kicie po zabiegu sterylizacji- ma sie niezle :)

Przy okazji odebralam tez wyniki badan krwi (mocz odbiore za kilka dni bo wyniki sie zagubily i czekamy na kopie).

Wet powiedzial ze wyniki sa idealne a jednak niektore nie mieszcza sie w normie:

AST 35 203 U/L (6-44 000)
ALT 47 813 U/L (20-107 000)


KREA 1 772 mg/dl (1 000- 1 800)
Moczn 57 576 mg/dl (12 000 - 33 000)


ALP 88 246 u/L (23 000 - 107 000)
AST/ALT 0.736


Wyniki morfologii sa dla mnie mniej czytelne (zdaje sie ze nie ma podanych norm tylko duzo skrotow).


Co oznacza wysokie stezenie mocznika i kreatyniny?


Sonyu, dopiero dzisiaj przeczytałam twój post. Czy wyniki były robione przed sterylką (przed narkozą)?

Nie chcę wyjść na panikarę i naczelnego straszaka na tym forum, ale mnie te parametry nerkowe się nie podobają.
Kreatynina jest na granicy normy. Być może u młodych kotek przed sterylizacją ma prawo być podwyższona, tak kiedyś pisała karola7 poinformowana przez swojego weta, ja nie mam takich doświadczeń, więc trudno mi się do tego ustosunkować. W każdym razie uważam, że młody kot powinien mieć kreatyninę na niższym poziomie (chyba, że wyższa kreatynina to taka jego osobnicza cecha, co też jest możliwe).
Co do mocznika, to moim zdaniem masz podany nie sam mocznik, ale azot mocznika (to jest inny sposób oznaczania) i te normy dla azotu mocznika nie są dziwne. Są jak najbardziej prawidłowe. Można azot mocznika przeliczyć na mocznik (nie pamiętam dokładnie przez ile należy go przemnożyć, aby otrzymać mocznik, musiałabym poszperać). W każdym razie ten parametr jest bardzo przekroczony (a zatem mocznik byłby bardzo ponad normę) i ja bym się tym faktem przejęła (zwłaszcza w kombinacji z tą kreatyniną na granicy normy).
Nie tak dawno, w kwietniu b.r. mój nerkowiec podczas konsultacji nefrologicznej miał robione badanie krwi na sprzęcie idexx'u, który oznacza właśnie azot mocznika i miał wynik prawie o połowę niższy od twojej kotki. Trzy lata temu, z kolei, w wieku 3 lat ten sam kot miał kreatyninę na poziomie 1,8, a mocznik 58mg/dl i weci oczywiście stwierdzili, że wyniki są świetne, bo wszystkie mieszczą się w podanych normach labu (takim wetem to i ja potrafię być) tymczasem już coś wtedy z nerkami się musiało dziać, co potwierdziło się 1,5 roku później diagnozą PNN.

Gdybym ja była na twoim miejscu, złapałabym kotce mocz do badania. Ważnym parametrem diagnostycznym będzie tu jego ciężar właściwy. I w podobnym czasie powtórzyłabym badanie krwi. Wolałabym zrobić te badania "na darmo", niż za jakąś chwilę mieć ciężko chorego kota (zwłaszcza, że jak wspominała w innym wątku dagnes, przy leczeniu tymczasowych problemów z wydolnością nerek liczy się czas).

Być może twoja koteczka była w dniu badania jakoś strasznie odwodniona i stąd takie parametry. Być może, jako że jest młodą kotką, to dostaje więcej białka niż starsze kocury (bo jak rozumiem młodym się jedzenia nie ogranicza) i stąd ten wysoki mocznik/azot mocznika. Być może, być może...Ale ja osobiście wolałabym tego nie bagatelizować. I przepraszam, jeśli Cię nastraszyłam, nie jest to moją intencją. Zależy mi, tak jak i Tobie na zdrowiu Twojego kota.

Sihaya - 2012-08-29, 19:12

Margot napisał/a:
Co do mocznika, to moim zdaniem masz podany nie sam mocznik, ale azot mocznika (to jest inny sposób oznaczania) i te normy dla azotu mocznika nie są dziwne. Są jak najbardziej prawidłowe. Można azot mocznika przeliczyć na mocznik (nie pamiętam dokładnie przez ile należy go przemnożyć, aby otrzymać mocznik


Według mnie jest to mocznik (57,576 mg/dl) a norma podana w nawiasie dotyczy właśnie azotu mocznika.
Współczynniki przeliczeniowe są takie:
BUN x wsp. = mocznik (mg/dl x 0,357 = mmol/l, mg/dl x 2,14 = mg/dl)

Margot - 2012-08-29, 20:14

Sihaya napisał/a:

Według mnie jest to mocznik (57,576 mg/dl) a norma podana w nawiasie dotyczy właśnie azotu mocznika.
Współczynniki przeliczeniowe są takie:
BUN x wsp. = mocznik (mg/dl x 0,357 = mmol/l, mg/dl x 2,14 = mg/dl)


Może też tak być, obyś miała rację. Swoją drogą straszne błędy merytoryczne robią w labach. Sonya powinno to wyjaśnić. Tak czy inaczej, ja będę się upierała, że kreatyninę warto monitorować, bo jest wysoka, mimo, że w normie.

Sonya - 2012-08-29, 20:14

To mnie nastraszylyscie :( :( Zaraz skanuje wyniki dokladnie i wklejam jako zdjecia.
I teraz juz nie wiem czy tak jak mowi Sihaya wyniki byly ok czy tez nie :/

Badanie robione przed sterylka, jedyne co bylo "inne" to to ze kicia co tydzien dostala provere wg zalecen weta bo miala bardzo nieregularne rujki, jedna wpadala w druga. Po samym zabiegu wet stwierdzil natomiast ze macica byla bardzo mocno przekrwiona i nie dowierzal ze podawalam provere...
Mocz pobralam spod ogona do sterylnego pojemniczka. Chwile stal u mnie w lodowce (jakies 10min) i pozniej zawiozlam do weta (byla to niedziela) pani powiedziala ze krew na pewno zbadaja od razu ale z moczem nie wiadomo (wyluzowalam sie jak powiedzialyscie ze mocz sie krystalizuje od dlugiego czekania na badanie i myslalam ze nie mam sie czym martwic).

Wet powiedzial: Wyniki krwi sa idealne. Kotka jest nazwyraz zdrowa. Mocz tez jest ok chociaz sa krysztalki, ale tym sie prosze nie marwtic bo rozpuscimy je karma.

Sihaya napisala tez wczesniej ze wyniki sa dziwnie zapisane, zaraz pokaze jak to dokladnie wyglada.

Sonya - 2012-08-29, 20:30

Mocz pobierany byl na czczo (kicia miala dostep cala noc do wody, ale ona pije wlasciwie tylko jedzac mieszanki- daje sporo wody do kazdej porcji). Natomiast pisalam kiedys w innym watku ze kicie przekarmialam, tzn sadzilam ze dzienna porcja dla kota wg kalkulatora to ok. 130g miesa podrobow suplementow i jajek + woda osobno, a okazalo sie ze 130g to juz z wliczona woda... A ja wode podawalam do kazdej porcji osobno.

Dodam tez ze kicia przed sterylka byla na 99,9% barfie, bardzo rzadko zdarzaly sie jakies dodatki typu gotowane mieso czy chrzastki, garsc chrupek, naprawde super rzadko.

Nie bardzo rozumiem jak moga byc podane wyniki dla A a normy dla B? To chyba nie jest normalne?

Terz jeszcze widze ze w wynikach nie m wzmianki o krysztalkach, prawda? Czy wynika to z parametrow? weterynarz powiedzial (wymienil nazwe) zapamietalam ze to te ktore jestesmy w stanie rozpuscic karmą.

A wyniki (tydzien przed sterylka, 6dni po podaniu provery ktora podawalam co tydzien):

By sonya123 at 2012-08-29


By sonya123 at 2012-08-29

Sonya - 2012-08-29, 20:48

Juz zupelnie zwatpilam :( zaluje ze sama nie mam wiedzy zeby to wszystko zweryfikowac :(
Margot - 2012-08-29, 21:22

U mnie na wydruku badania biochemicznego mojego nerkowca z maszyny idexx'u jest po angielsku: Urea 28 mg/dl norma 16.00-36.00mg/dl i dr Neska od razu uprzedziła, że nie jest to mocznik tylko BUN.
Mnie wygląda jednak na to, że u Sonyi też niestety (bo jest wysoki)jest to azot mocznika, a mocznik wg przeliczeń powyżej 100mg/dl
Zresztą na tym wydruku obok wartości w pozycji mocznika pojawia się literka H, czyli skrót od high, co mnie sugeruje, że jednak to nie norma jest dziwna, tylko parametr wysoki, a tłumaczenie parametru mniej fortunne.
Ale upierać się nie będę. Powtórzyłabym badanie w innym labie.

A gdzie masz Sonyu te wyniki badania moczu? Jaki wyszedł ciężar właściwy?

Sonya - 2012-08-29, 21:27

Nie moge znalezc, byc moze zostawilam u rodzicow. Wkleje jak bede miala. Badanie oczywiscie powtorze jak tylko bede mogla udac sie do jkiekokolwiek laboratorium rano.

Jakim cudem wet mol stwierdzic ze wyniki sa idealne skoro sa az tak podwyzszone? :( Zrobie kolejne badanie moczu i chyba bede miala twardy orzech do zgryzienia tzn znalezc dobra lecznice (to ze wet upieral sie co do royal canin mnie nie dziwilo, ale juz z tymi wynikami?!)

Teraz oczywiscie panikuje i bede pisac o wszystkim ale czy to ma znaczenie ze wydaje mi sie ze kotce pojasnial ogon? Nie jest kotem rasowym a jedynie w typie syjama tajskiego wiec nie mam konkretnych wymagan kolorystycznych i wiem ze kicia moze miec kolory dowolne wlasciwie ale ostatnio ogon troche pojasnial, zwlaszcza od spodu.

Margot - 2012-08-29, 21:35

Z tym ogonem to myślę, że panikujesz.

A do powtóki badania to Cie namawiam, bo z nerkami to jest tak, że zanim pojawią się widoczne dla opiekuna objawy, że coś może być nie tak i zanim badania to potwierdzą pokazując przekroczone parametry, to już pokażna część nefronów nie funkcjonuje. Dlatego warto robić badania profilaktyczne i obserwować trend, jeżeli coś raz wzbudziło nasz niepokój.
Co do rasy twojej kotki, to niestety syjamy są chyba predystynowane do chorób nerek, więc tak czy inaczej, warto robić kotce regularne badania profilaktyczne.

Sonya - 2012-08-29, 21:45

hmm... ona nie ma nawet roku : to by musialo byc cos wrodzonego chyba bo od poczatku dbalam o diete przeciez :(

czy myslisz Margot ze moge zaniesc mocz do ludzkiego laboratorium i poprosic o zbadanie? nie wiem czy powiedziec ze to koci mocz bo jeszcze odmowia czy cos :/ niestety nie mam zaprzyjaznionego laboratorium

Margot - 2012-08-29, 22:45

Ja nigdy nie nosiłam do ludzkiego labu, więc nie mam zdania. Niektórzy nie mają wyjścia i tak robią.

A nie ma w Katowicach porządnych laboratoriów weterynaryjnych?

Co do tego mocznika, to zajrzałam z ciekawości jeszcze na stronę Helen poświęconą nerkowym kotom: www.felinecrf.org i tam znalazłam następujące wyjaśnienie:
Cytat z tej strony:
"If you have a urea measurement in mg/dl (often the case in Germany, Austria and Italy), you multiply the international value by 2.14:
e.g. urea of 65 is a BUN of 140.
If you don't have a calculator, you can do it roughly by simply multiplying by 2:
e.g. urea of 65 is about BUN 130. Note this slightly understates it.
Wygląda na to, że w USA, nasz BUN to u nich UREA, a oznaczany najczęściej u nas w labach mocznik to u nich BUN?
A zatem wygląda na to, że u Twojej kotki Sonyu wyszedł mocznik (ten oznaczany w Polsce z normą 25-70mg/dl) na poziomie ok.58mg/dl (urea) x 2,14 = ok. 124mg/dl. Wysoki.

Sihaya - 2012-08-29, 23:16

Margot zauważ, że tam w badaniu wstawionym przez Sonyę jest przy moczniku jest *, cokolwiek ona oznacza nadal dziwnie to wygląda i tę kwestię przede wszystkim warto wyjaśnić dzwoniąc do labolatorium. Chyba powinni się orientować, co badają i jakie normy podają.

Sonyu, ja uważam, że nie warto popadać w panikę, mając na uwadze to, że wyniki badań mogą być obarczone błędem i są nie do końca jasne. W pierwszej kolejności zadzwoniłabym do labu, który wykonywał tamto badanie i podpytała o szczegóły, które wyjaśnią Twoje i nasze wątpliwości, potem do weta o wyjaśnienie, bo jeśli ten współpracuje z tym labem, to będzie miał porównanie jak to wygląda w przypadku badań u innych pacjentów. Trudno jest mi uwierzyć w to, że wet mógłby przeoczyć tak istotny fakt, jak to, że poziom mocznika jest zawyżony. W takiej sytuacji rozsądnie byłoby odłożyć zabieg.
Na różnych etapach swojego życia miałam wiele tzw. fałszywych alarmów dotyczących zdrowia a nawet życia różnych naszych kotów i kotów moich znajomych. Pewnego razu po odebraniu wyników badań morfologii mojej Hanki, okazało się, że mam ciężko zanemizowanego kota wymagającego natychmiastowej transfuzji. Błyskawicznie udało nam się zorganizować krew i prawie podalibyśmy ją Hance, gdyby nie przytomność mojego weta i jego zalecenie powtórzenia morfologii i kilku innych parametrów biochemicznych. Okazało się, że morfologia nie tylko jest rewelacyjna, ale i sama kotka wygląda świetnie, pomimo iż chwilę wcześniej u innego weta była obserwowana apatyczność i bladość błon śluzowych :). Chcę przez to powiedzieć, że można bardzo zasugerować się wynikiem niekoniecznie bezbłędnym i nie do końca jasnym. W każdym przypadku, jeśli wynik badania budzi jakiekolwiek wątpliwości, warto je powtórzyć. W związku z tym proponuję Ci po pierwsze złapać oddech i powtórzyć badanie parametrów nerkowych (mocznik i kreatynina) u Kici, warto rozszerzyć je o białko całkowite i pełny jonogram. Zgodzę się z Margot, że badanie ogólne moczu należy wykonać, będzie się ono wiązało z najmniejszym stresem dla kota i być może również dzięki niemu dostaniemy jakieś rozsądne wskazówki. I jak nie masz wyjścia, zanieś mocz do zbadania w ludzkim labie.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group